Absolutna dominacja – akt.: Kacper Sztuka liderem mistrzostw!

Kacper Sztuka, US Racing

Przedostatnia runda włoskiej Formuły 4 została zdominowana przez młodego kierowcę z Cieszyna. Kacper Sztuka do wszystkich wyścigów startował z pole position i w każdym z nich sięgnął po zwycięstwo.

Ponoć zawsze może być lepiej, jednak bardziej korzystnej sytuacji przed startem zmagań o punkty na Mugello polski kierowca mieć nie mógł.

17-letni Kacper Sztuka ma realne szanse na walkę o tytuł. Obecnie (przed wyścigami na Mugello) w klasyfikacji generalnej włoskiej F4 kierowca z Cieszyna zajmuje trzecie miejsce – więcej o sytuacji w tabeli pisaliśmy tutaj. Poprzednia runda była dla Polaka wyjątkowo udana. Na Paul Ricard Sztuka zwyciężył we wszystkich trzech wyścigach.

Przedostatni weekend tegorocznych zmagań rozpoczął się bardzo obiecująco. Polak w obydwu sesja treningowych uzyskał drugi najlepszy czas i w obydwu przypadkach do najszybszego rywala stracił mniej niż jedną dziesiątą sekundy. Co więcej, w pierwszym treningu najlepszy czas uzyskał zespołowy kolega Kacpra – Akshay Bohra. Może to świadczyć o tym, że ich ekipa US Racing nie będzie miała problemu ze znalezieniem dobrych ustawień na szybki toskański obiekt.

W sobotnie południe kierowcy przystąpili do dwóch sesji kwalifikacyjnych. W obydwu najszybszy czas wykręcił Polak. To oznacza, że do pierwszego i drugiego wyścigu Kacper Sztuka ruszy z pierwszego pola.

Co ważne, spośród najlepszych drugich czasów wszystkich kierowców uzyskanych przez nich w którejkolwiek z sesji, najszybszy rezultat także należy do polskiego kierowcy. To oznacza, że do ostatniej rywalizacji Sztuka także przystąpi z pole position. Najważniejsza część weekendu na Mugello jeszcze przed nami. Punkty zdobywa się wyłącznie w wyścigach.

Akt. 1.

W pierwszym wyścigu Kacper Sztuka prowadził od startu do mety. Na przestrzeni całej rywalizacji Polak powiększał swoją przewagę czasową nad drugim na mecie Ugo Ugochukwu. Trzeci był Arvid Lindblad. Podium uzupełnili więc najwięksi rywale Kacpra Sztuki z rywalizacji o tytuł mistrzowski. Polak dzięki temu zwycięstwu wyprzedził jednak Ugochukwu i został wiceliderem czempionatu. Ta wygrana 17-latka jest jego czwartą z rzędu w ramach włoskiej F4.

Akt. 2.

Sobotni poranek także należał do kierowcy US Racing. Sztuka wygrywa piąty wyścig z rzędu! Drugi na mecie, ze stratą czterech dziesiątych sekundy, był ponownie Amerykanin Ugo Ugochukwu. Trzeci finiszował zespołowy kolega Kacpra Sztuki – Akshay Bohra. Bardzo źle drugi wyścig na Mugello będzie wspominał lider klasyfikacji generalnej. Arvid Lindblad został sklasyfikowany na odległej 31. pozycji. Takie rozstrzygnięcia sprawiają, że Polak w „generalce” traci do występującego pod brytyjską flagą kierowcy Premy zaledwie 22,5 punktu. To niewiele, biorąc pod uwagę, że do końca sezonu pozostały jeszcze cztery wyścigi. Dodatkowo zasady punktacji we włoskiej F4 sprzyjają Polakowi.

Akt. 3.

Scenariusz trzeciego wyścigu niczym szczególnym nie odbiegał od wcześniejszych dwóch aktów. Sztuka ani na moment nie stracił pozycji lidera. Drugi był po raz trzeci Ugo Ugochukwu. Trzeci dojechał James Wharton. Co ważne, dotychczasowy lider mistrzostw Arvid Lindblad na ostatnim okrążeniu spadł z siódmej na dziesiątą lokatę. Takie wyniki oznaczają, że Polak odrobił stratę do Lindblada i objął prowadzenie w mistrzostwach włoskiej Formuły 4.

Przewaga Kacpra Sztuki to jedynie półtora punktu. Losy tytułu mistrzowskiego rozstrzygną się pod Rzymem. Na torze Vallelunga kierowcy rywalizować będą w dniach 14-15 października. Na miejscu zdarzeń będzie Radio Wnet. Zachęcamy do bycia z nami i Kacprem Sztuką.

Kamil Kowalik

Zobacz także:

Czas na Motorsport #27 – Kacper Sztuka: mamy oferty od bardzo dobrych zespołów Formuły 3

Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!

Kacper Sztuka już w najbliższy weekend wystartuje w przedostatniej rundzie włoskiej Formuły 4 na torze Monza

Kacper Sztuka, US Racing, Monza

Sezon powoli dobiega końca. Po dwumiesięcznej przerwie rywalizacja we włoskiej Formule 4 powraca na torze Mugello. Będzie to 6. runda serii, w której polski kierowca walczy o mistrzostwo.

Kacper Sztuka jest ostatnio w szczytowej formie. Poprzednia runda włoskiej F4, rozgrywana na torze Paul Ricard w Prowansji, minęła pod znakiem dominacji ze strony polskiego kierowcy. Wtenczas zawodnik zespołu US Racing wygrał wszystkie trzy wyścigi weekendu kompletując zwycięskiego hat-tricka i masywnie odrabiając stratę punktową do 2. w tabeli Ugo Ugochukwu.

Z kolei niedawno, Kacper miał szansę startować w nowym tworzę wśród serii wyścigowych – Euro 4 Championship. Dwa tygodnie temu, podczas rundy na Monzy Kacper Sztuka potwierdził swoją świetną dyspozycję przywożąc zwycięstwo w pierwszym wyścigu oraz podwójne pole position w kwalifikacjach. Mimo, że jest to nowa seria, która nie zdążyła jeszcze zaskarbić sobie prestiżu, to jednak oficjalnie pozostaje mistrzostwami Europy Formuły 4, co sprawia, że sukcesy w niej są jak najbardziej wymierne.

Kacper Sztuka, Monza, Euro 4 Championship

Najbliższa runda włoskiej Formuły 4 rozgrywana na torze Mugello w słonecznej Toskanii nie będzie dla polskiego kierowcy novum. Albowiem, Kacper miał okazję ścigać się już na włoskim obiekcie w tym sezonie, podczas rywalizacji w Euro 4 Championship. Wtedy toskański tor przyniósł mu dwa podia i właśnie, na co najmniej tak dobre rezultaty Kacper liczy i tym razem tyle, że we włoskiej Formule 4.

Polski zawodnik US Racing jest aktualnie 3. w klasyfikacji generalnej. Przed nim jest tylko wcześniej wspomniany Amerykanin, do którego Kacper traci jedynie 3 punkty, natomiast tabeli przewodzi Szwed – Arvid Lindblad z dorobkiem 245pkt. Należy jednak mieć w pamięci, że  tylko 16 najlepszych wyników kierowcy jest liczonych w punktacji na zakończenie sezonu, zatem tak naprawdę bezwględną statystykę i ranking poznamy po ostatnim wyścigu sezonu. Bądź co bądź polski kierowca zważywszy na liczbę zgromadzonych przez siebie punktów oraz obecną formę ma realną szansę na tytuł w serii.

„Mugello to jeden z moich ulubionych torów. Jazda po długich, szybkich łukach sprawia ogrom frajdy w bolidach jednomiejscowych, a ten obiekt charakteryzuje się wyłącznie takimi zakrętami. Dlatego nie mogę się już doczekać wyjazdu z garażu podczas treningów. To będzie również okazja do rewanżu za poprzednią wizytę, gdzie do zwycięstwa zabrakło niewiele. Wiem, że wspólnie z zespołem US Racing postaramy się perfekcyjnie przygotować samochód i wycisnąć z niego wszystko, co się da, bo konkurencja nie śpi. Dziękuję za wsparcie partnerów PKN ORLEN, Extral Aluminium, Akademia ORLEN Team, Tenutado oraz Drew-Lech, a wszystkich kibiców zapraszam na transmisje do Viaplay Sport!” – zapowiedział swój start Kacper Sztuka.

Piotr Nałęcz

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Zobacz także:

Kamil Krzemień po trudnym sezonie w IDM rozważy też udział w innych mistrzostwach

Kamil Krzemień po trudnym sezonie w IDM rozważy też udział w innych mistrzostwach

Kamil Krzemień #7

23-letni motocyklista startujący w najwyższej klasie mistrzostw Niemiec nie spełnił swoich założeń na sezon 2023. Polak dalej myśli o IDM, jednak chce rozważyć inne opcje.

Zakończony właśnie sezon długodystansowych mistrzostw świata był dla Polaka bardzo udany. Wraz ze swoją załogą Wójcik Racing Team Krzemień ukończył wszystkie trzy dwudziestoczterogodzinne wyścigi. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata klasy Superstock załodze 777 dało to świetne czwarte miejsce.

Motocyklista gorsze pozycje zajmował w indywidualnych mistrzostwach Niemiec (IDM), w szybszej kategorii Superbike. Ubiegły sezon Polak ukończył na piątym miejscu, a w jednej z rund zdobył swoje pierwsze podium. Przed startem tegorocznych zmagań Kamil Krzemień chciał, by podia w jego wykonaniu stały się standardowym rezultatem. Podobnie całe mistrzostwa planował zakończyć w czołowej trójce.

Rzeczywistość okazała się mniej wesoła. Polak, jeżdżący w IDM na motocyklu BMW M 1000 RR, na podium stanął jedynie dwukrotnie, a czempionat ukończył na dwunastym miejscu.

Na pewno poniżej oczekiwań – ocenia swój sezon w mistrzostwach Niemiec Kamil Krzemień  – Z drugiej strony trochę źle sobie robić duże oczekiwania, bo potem jest większe rozczarowanie. To też mnie czegoś nauczyło.

Gość Radia Wnet mówi o czynnikach, które utrudniły jemu rywalizację w zakończonych w miniony weekend mistrzostwach.

Jednak był to ciężki sezon. Ja również się zmagałem jeszcze z kontuzją. Nigdy nie sądziłem, że będzie mi ona aż tak długo doskwierać. Czułem, że nie mogę dać z siebie stu procent. Również, muszę to niestety przyznać, nie zawsze byłem w najlepszej formie.

Dodatkowo poziom serii wzrósł.

Ja w tym roku na każdym torze robię lepsze czasy niż w zeszłym roku, a po prostu pozycje, na których kończę, są gorsze. Cała stawka naprawdę przyspieszyła. Mamy bardzo dużo zawodników na światowym poziomie.

Mimo, że zajmowane miejsce tego nie dowodzą, to Polak widzi postęp.

Jest bardzo duży progres, są lepsze czasy, jest lepsze tempo, więc to na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Jakie są plany Kamila Krzemienia na przyszły rok? Motocyklista przyznaje, że na pewno będzie rozmawiał ze swoim obecnym zespołem w sprawie kontynuowania startów w Niemczech.

Znam już te mistrzostwa, dobrze się czuję, mam tam dobry zespół. Teraz naprawdę ścigamy się z najlepszymi, więc jeżeli tutaj coś pokażesz, wygrasz, to znaczy, że naprawdę już jesteś gotowy, żeby się ścigać na światowym poziomie.

Celem gościa audycji „Czas na Motorsport” jest awans do światowego czempionatu World Superbike. Obecnie jako takich mistrzostw Europy superbike’ów nie ma. Toteż przedsionek mistrzostw świata stanowią serie krajowe. IDM, zdaniem Krzemienia, należą do trzech/czterech najmocniejszych tego typu zmagań. Kierowca nie chce jednak ograniczać swojej perspektywy na rok 2024.

Mam też inne plany. Na pewno będę chciał rozejrzeć się w innych mistrzostwach, żeby mieć parę kart na stole zanim podejmę decyzję – żeby wybrać to, co będzie dla mnie najlepsze pod kątem dalszego rozwoju.

Pytany o możliwe nowe kierunki, motocyklista przyznaje:

Będę starał się rozważać opcję startowania w mistrzostwach Anglii lub w mistrzostwach Hiszpanii.

Rozmowy w sprawie kolejnego sezonu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata także jeszcze przed Polakiem.

 

Zachęcamy do odsłuchania całej audycji „Czas na Motorsport”! 

Z Kamilem Krzemieniem rozmawiają Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.

Cała audycja:

Czas na Motorsport #30 – Kamil Krzemień: jest co świętować, ale czujemy lekki niedosyt + plany na 2024

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

 

Jerzy Młynarczyk: wybitny polski koszykarz i profesor prawa

Co sprawiło że, Jerzy Młynarczyk nie mógł uczestniczyć w igrzyskach rozgrywanych w Helsinkach?

Jerzy Młynarczyk swoją przygodę z koszykówką rozpoczął w dość nietypowy sposób, mimo to zapisał się  nie tylko jako świetny koszykarz ale i jako wybitny prawnik.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ireneusz Paliński: członek Wielkiej Trójki polskiego podnoszenia ciężarów, medalista olimpijski, niedoszły poseł

Filip Surma: spodziewam się pewnego odmłodzenia przez Michała Probierza reprezentacji Polski

Michał Probierz / Fot. Piotr Kucza, CC BY 4.0

Istotnym wyzwaniem dla nowego selekcjonera będzie zażegnanie konfliktów. One nie wygasły po zwolnieniu Fernando Santosa – mówi dziennikarz Canal+.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Polska będzie starać się o organizację letnich IO w 2036 r. Krzyżanowski: warto rozbudzić w narodzie olimpijskiego ducha

 

Polska będzie starać się o organizację letnich IO w 2036 r. Krzyżanowski: warto rozbudzić w narodzie olimpijskiego ducha

Pięciopierścieniowy symbol olimpijski / Image by Vectorportal.com, CC BY

Nie wyciągałbym pochopnych wniosków z frekwencyjnej porażki Igrzysk Europejskich w Krakowie – mówi adwokat i dziennikarz sportowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Porozmawiajmy o Sporcie: Marek Citko o zmianach, jakich potrzebuje reprezentacja; finał żużlowej Ekstraligi; F1…

Czas na Motorsport #30 – Kamil Krzemień: jest co świętować, ale czujemy lekki niedosyt + plany na 2024

Kamil Krzemień #7, IDM, Hockenheimring

Rozmowa z Kamilem Krzemieniem po zakończeniu sezonu zarówno w Długodystansowych Motocyklowych Mistrzostwach Świata, jak i w niemieckiej serii IDM, w której Polak zdobył dwa podia w tym roku.

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Gość programu:

  • Kamil Krzemień – motocyklista czwartej załogi Pucharu Świata Superstock, Wójcik Racing Team

Prowadzący: Kamil Kowalik i  Piotr Nałęcz.

W programie, oprócz rozmowy z polskim motocyklistą, także podsumowanie Grand Prix Japonii Formuły 1.

Odsłuchaj całą audycję:

Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!


Zobacz także:

„Mam nadzieję, że usłyszymy kiedyś Mazurka Dąbrowskiego” – polski motorsport się rozpędza, powoli…