Jan Bogatko: w Parlamencie Europejskim nie było debaty, była jednostronna połajanka

Korespondent Radia Wnet w Niemczech komentuje debatę w Parlamencie Europejskim na temat Polski.

Jan Bogatko stwierdza, że jeśli chodzi o reakcję unijnych polityków na przemowę premiera Mateusza Morawieckiego, to

Najbardziej przysłuchiwałem się wystąpieniu Manfreda Webera.

Polityk w młodości był chadekiem. Później dokonał zwrotu w lewo. Bogatko wskazuje na jego słowa w których dziękował protestującym w Polsce.

 Ocenia, że najlepiej to, co się wydarzyło we wtorek opisał były premier Polski.

Premier Tusk powiedział, że […] to było zderzenie PiSowskiego przekazu ze ścianą.

Nasz korespondent zgadza się, że nie było debaty. Zamiast tego mieliśmy do czynienia z jednostronną połajanką.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Elżbieta Rafalska, prof. Eugeniusz Gatnar, Wojciech Jakóbik – Popołudnie WNET – 19.10.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy.

Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Eldar Pedorenko, Mikołaj Poruszek


Goście „Popołudnia WNET”:

Elżbieta Rafalska – europosłanka PiS

Prof. Eugeniusz Gatnar – członek Rady Polityki Pieniężnej

Wojciech Jakóbik – redaktor Naczelny Biznesalert.pl


Elżbieta Rafalska komentuje debatę w Europarlamencie oraz wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. Ocenia, że był to kluczowy moment trudnej debaty – było jej zdaniem bardzo merytoryczne. Premier nie zaczął przemowy od sedna sprawy, tylko od podkreślenia atutów i osiągnięć związanych z członkostwem w Unii, co było zabiegiem dyplomatycznym. Posłanka uważa, że głównym czynnikiem mającym wywierać presję na Polsce jest kwestia ewentualnego cofnięcia dotacji. Gość „Popołudnia Wnet” jest zdania, że kryzys należy przeczekać. Twierdzi też, że opór Rzeczpospolitej w kwestii unijnej był konieczny. „Nie mogliśmy bezradnie patrzeć jak kolejne kroki UE zmierzały do poszerzania kompetencji” – mówi. Broni również programów socjalnych PiS i ich znaczenia dla rozwoju kondycji państwa od 2015 roku, a także wyraża nadzieję, że nadchodzący rok będzie lepszy.

Fot. Radio Wnet


Prof. Eugeniusz Gatnar mówi o sytuacji ekonomiczno-gospodarczej w Polsce. Wskazuje, że istotnym problemem jest waluta – nie potrafimy obniżyć cen np. ropy, lecz przez kanał kursowy potrafimy obniżyć te ceny w złotówkach. Doprowadziliśmy do osłabienia naszej waluty.  Zazwyczaj – jak twierdzi członek Rady Polityki Pieniężnej – obniżanie waluty zapewnia konkurencyjność eksportu, lecz istotne jest wyczucie bezpiecznej granicy takiego procederu. Dodaje również, że polska gospodarka jest importochłonna – zatem koszt importu jest dla niej bardzo istotny. Poruszony został również temat inflacji – zdaniem eksperta zostanie ona z nami na dłużej, a do poprzedniej sytuacji gospodarczej już nie wrócimy. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że jednym z głównych problemów mogą być w przyszłości długi – nie można jednak przedstawiać sytuacji ekonomicznej jako kataklizm. Jest zdania, że Nowy Ład obniży presję ekonomiczną, zdejmie ją z kredytobiorców.

Fot. Andrzej Barabasz / Wikipedia


Wojciech Jakóbik komentuje zawirowania wokół kadencji Michała Kurtyki – Ministra Klimatu i Środowiska oraz omawia bieżące zagadnienia dotyczące polityki klimatycznej Rzeczpospolitej. Bezpieczeństwo energetyczne jest jego zdaniem równie ważne co kwestia finansowa – w przyszłości będziemy płacić za utrzymanie bezpieczeństwa dostaw. Ekspert twierdzi, że polityka klimatyczna ma swoje uzasadnienie i jesteśmy pod nią podpisani, a zatem trzeba podjąć próbę jej realizacji. Inne problemy polskiej energetyki ja zacofanie czy niedorozwój techniczny mogą doprowadzić do pogorszenia się sytuacji. Dodatkowo nie znikną one więc wraz z ewentualnym wypisaniem się Polski z polityki klimatycznej. Zbyt daleko idąca polityka klimatyczna może doprowadzić do sytuacji ryzykownej – mogą się zintensyfikować niepokoje społeczne, które w następstwie przyczynić się mogą do zmian rządów – np. przejęcia władzy siły przez ugrupowania niedemokratyczne. Aby uniknąć takiego scenariusza należy odpowiedzieć na umowy społeczne. Gość „Popołudnia Wnet dodaje, że być może nadchodzi długo zapowiadany kryzys gospodarczy.

Wojciech Jakóbik


Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

P.K.

Bosak: to nie środki unijne decydują o rozwoju polskiej gospodarki, one tylko ją wspomagają

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Krzysztof Bosak – poseł Konfederacji, który komentuje wtorkową debatę w Parlamencie Europejskim. Tematem był m.in. wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Krzysztof Bosak wypowiada się na temat debaty w Europarlamencie – zdaniem polityka Konfederacji nie przyniosła ona żadnych nowych, czy zaskakujących narracji, a do jakiegokolwiek przełomu w kwestii relacji z Unią Europejską może dojść najwcześniej w czwartek.

Nie było nic zaskakującego, głosy przewidywalne. (…) W czwartek będzie czas na kompromisy.

Gość „Kuriera w samo południe” komentuje również kwestię roli, jaką odgrywają w procesie rozwoju polskiej gospodarki fundusze unijne. Twierdzi, że ich wstrzymanie nie zakłóciłoby całego procesu.

Gdyby te pieniądze były wstrzymywane dłużej rozwój polski przebiegałby w podobnym trybie.

Poseł Konfederacji zaznacza, że fundusze te pełnią jedynie funkcję wspomagającą.

To nie środki unijne decydują o rozwoju polskiej gospodarki, one tylko ją wspomagają.

Krzysztof Bosak nakreśla również stosunek swojego ugrupowania do kwestii tendencji eurofederalnych – uważa, że tylko Konfederacja jest w tym aspekcie konsekwentna, w przeciwieństwie do partii rządzącej.

PiS zaprezentował się wyborcom jako partia przeciwna eurofederalizmowi, lecz nie utrzymał tej narracji. Jest to różnica między Pisem a Konfederacją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Debata w PE. Dr Kuźmiuk: argumenty używane przeciwko Polsce nie mają nic wspólnego z rzeczywistością

Europoseł PiS pozytywnie ocenia wygłoszone przez premiera Morawieckiego w Brukseli przemówienie. Ocenia, że większość odpowiadających premierowi europosłów nie słuchało tego wystąpienia.

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego na forum Parlamentu Europejskiego. Ocenia, że szef rządu przyjechał do PE bardzo dobrze przygotowany, w wygłoszeniu wystąpienia nie przeszkodził przewodniczący obrad, który chciał je zakończyć przed upływem regulaminowego czasu.

Dobrze, że premier tu był przedstawił swoje argumenty, być może część europejskiej opinii publicznej usłyszała te informacje pierwszy raz.

Zdaniem eurodeputowany krytyczne odpowiedzi niektórych europosłów brzmiały tak, jakby ci politycy wystąpienia polskiego premiera nie słyszeli.

Jestem już do tego przyzwyczajony; od czasu gdy PiS zdobył władzę takie wypowiedzi słyszę co i rusz. […] Używane są argumenty nie mające nic wspólnego z polską rzeczywistością.

Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje, że opozycja w Polsce ma nieograniczone możliwości działania, a mimo to jesteśmy uważani za kraj niedemokratyczny.  Jak stwierdza rozmówca Jaśminy Nowak:

Wyszło dzisiaj na wierzch, że Donald Tusk jest zadaniowany przez Niemcy do destabilizowania Polski. Manfred Weber otwarcie podziękował byłemu premierowi za zorganizowanie ostatniej demonstracji w Warszawie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Parys: Dzisiejsza debata w Parlamencie Europejskim ma kompromitujący tytuł. Jestem oburzony

Jan Parys komentuje wydarzenia przy wschodniej granicy oraz nadchodzącą w Parlamencie Europejskim debatę po wyroku Trybunału Konstytucyjnego „Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego”.


Gościem wtorkowego „Wywiadu WNET” jest polityk, socjolog i publicysta, a także były minister obrony narodowej oraz były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych, Jan  Parys. W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk nasz gość odnosi się do amerykańsko-rosyjskich rokowań ws. rozbrojenia:

Rosja domaga się, by Amerykanie ograniczyli swój parasol militarny nad Europą – przyznaje Jan Parys.

Były minister obrony narodowej mówi również o sytuacji w siedzibie NATO. Jan Parys twierdzi, że do niedana w Kwaterze Głównej NATO swoje biura mieli rosyjscy szpiedzy. Gość porannej audycji nawiązuje także do kryzysu migracyjnego przy polsko-białoruskiej granicy:

Musimy być przygotowani na to, że presja Łukaszenki będzie coraz silniejsza – zaznacza polityk.

Ponadto, Jan Parys komentuje zaplanowaną na wtorek na godzinę 9 zaplanowano w Strasburgu debatę Parlamentu Europejskiego „Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego”. W debacie weźmie udział premier Mateusz Morawiecki. Komisję Europejską będzie reprezentować jej przewodnicząca, Ursula von der Leyen. Głosowanie nad rezolucją już w najbliższy czwartek.

Dzisiejsza debata w Parlamencie Europejskim ma kompromitujący tytuł. Jestem oburzony na organizatorów – podsumowuje Jan Parys.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Dr Zbigniew Kuźmiuk: w PE opozycja rozpowszechnia tezę, że Trybunał Konstytucyjny podważył zapisy traktatowe

Europoseł PiS o kolejnej debacie na temat Polski i Węgier w Europarlamencie, blokowaniu akceptacji KPO przez Komisję Europejską i o kryzysie energetycznym.


Dr Zbigniew Kuźmiuk zapowiada debatę dotyczącą Polski i Węgier w Parlamencie Europejskim.

Stwierdza, że lewicowa większość w Europarlamencie uważa, że w obu krajach panuje faszyzm. Ocenia, że to dobrze, iż premier Mateusz Morawiecki pojawi się w Brukseli.

Europoseł PiS wyjaśnia, że Trybunał Konstytucyjny nie podważył traktatów unijnych, lecz jedynie stwierdził będzie stawiał tamę działaniom Komisji Europejskiej i unijnego Trybunału Sprawiedliwości wykraczającym poza traktaty. Odnosi się do akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. Zauważa, że sama Ursula von der Leyen stwierdziła, że nie można łączyć sprawy orzeczenia TK z akceptacją KPO.

Plany odbudowy zostały oparte o rozporządzenie bardzo obszerne przygotowane przez komisję.

Dr Kuźmiuk podkreśla, że nasz kraj wypełnił wszystkie wymagania, a faza merytorycznych rozmów się zakończyła. Nie ma więc żadnych formalnych powodów, aby blokować akceptację KPO.

Wyraża nadzieję, że instytucje unijne nie będą eskalować nacisku na rządy tych krajów i zajmą się realnymi problemami. Zdaniem eurodeputowanego Komisja Europejska coraz wyraźniej wykracza poza traktatowe kompetencje.  Jak zwraca uwagę dr Kuźmiuk, coraz większa część europejskich elit politycznych skłania się ku przyznaniu Warszawie racji w sporze z Brukselą.

 Gość „Popołudnia WNET” odnosi się ponadto do kwestii kryzysu energetycznego. Ocenia, że doprowadziły do niego w dużej mierze zaniedbania Komisji Europejskiej w relacjach z Gazpromem.

Muszą być jakieś amortyzatory w systemie w systemie energetycznym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Czarnecki: nie sądzę, że Bruksela będzie długo utrzymywać ostrą retorykę wobec Polski. Środki z EFO zostaną wypłacone

Europoseł PiS o sporze między Warszawą a Brukselą i zatrzymaniu grupy Irakijczyków w Grodnie.

Ryszard Czarnecki komentuje zatrzymanie w Grodnie grupy migrantów z Iraku. Nie wyklucza, że Łukaszenka przestraszył się możliwych sankcji.

Równie dobrze wajcha mogła zostać przestawiona na Kremlu. To zmiana taktyki, ale strategia od lat pozostaje taka sama – osłabianie i dzielenie Zachodu.

Gość „Kuriera w samo południe” zauważa, że na Litwie media i cała klasa polityczna mówią jednym głosem wobec kryzysu migracyjnego.

Poruszony zostaje temat dialogu między Warszawą a Brukselą. Rozmówca Jaśminy Nowak zapewnia o gotowości Polski do zawarcia kompromisu.

Niestety, symbolem postawy Brukseli jest zrywający słuchawki Frans Timmermans. […] Nie sądzę jednak, że Unia długo będzie utrzymywać taką retorykę.

W części niemieckich mediów widać już refleksję i próbę dostrzeżenia racji Warszawy. Europoseł Czarnecki wyraża przekonanie, że środki z Funduszu Odbudowy w końcu zostaną Polsce wypłacone.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Cedro: Wyrok TK ws. prawa krajowego i unijnego przyjęto bezprecedensowo. Takiej reakcji Brukseli jeszcze nie było

Redaktorka DGP o możliwych rozwiązaniach konfliktu Polska-Unia Europejska: Pytanie czy Komisja Europejska zdecyduje się na dalsze blokowanie Krajowego Planu Odbudowy i związanych z nim funduszy.

W porannej audycji dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej”, Magdalena Cedro, mówi o przyszłych relacjach między Zjednoczoną Prawicą a instytucjami Unii Europejskiej. Jak zaznacza dziennikarka, w związku z ostatnim wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Polsce grozi uruchomienie mechanizmu warunkowego. Dodaje, iż nie jest możliwe odrzucić przez UE Krajowego Planu Odbudowy:

Wyrok został przyjęty w sposób bezprecedensowy. Takiej reakcji ze strony Brukseli i innych stolic do tej pory nie było w sporze o praworządność – podkreśla redaktorka.

Zdaniem Magdaleny Cedro zakwestionowanie zapisów traktatowych zostało prze instytucje unijne zinterpretowane jako grunt pod polexit. Jak zaznacza gość porannej audycji, pojawiły się nawet bezpośrednie pytania do Polski czy Polska zamierza opuścić Unię Europejską. Dziennikarka opisuje trzy prawne możliwości rozwiązania polsko-unijnego konfliktu. Decyzję w tej sprawie ma wydać Komisja Europejska, co nastąpi po analizie wyroku TK:

Rozwiązania są trzy. Po pierwsze Krajowy Plan Odbudowy, z którego mamy otrzymać co najmniej 36 mld euro i pojawia się pytanie czy Komisja zdecyduje się na dalsze blokowanie tego planu i tych pieniędzy – mówi Magdalena Cedro.

Według rozmówczyni Łukasz Jankowskiego drugą możliwością jest wszczęcie postępowania o naruszenie prawa unijnego, czyli standardowa procedura w podobnych wypadkach. Jak dodaje dziennikarka Polska ma już na koncie 71 tego typu postępowań. Nie dotyczą one jedynie sądów, ale wielu innych dyrektyw i rozporządzeń. Magdalena Cedro widzi także ewentualne trzecie, dotkliwe dla Polski rozwiązanie. Jest nim to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. Mechanizm ten został ustanowiony wokół gróźb Polski i Węgier o zablokowaniu budżetu unijnego. Jego uruchomienie może się skończyć zablokowaniem wszelkich funduszy, nie tylko tych związanych z Krajowym Planem Odbudowy:

Trzecia możliwość to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. To jest ten mechanizm przeciwko, któremu Polska i Węgry występują teraz w Trybunale Sprawiedliwości – podsumowuje Magdalena Cedro.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Profesor Bogusław Liberadzki: nikt w Brukseli odpowiedzialnie nie mówi, że idziemy w stronę superpaństwa

Europoseł Lewicy o postawie polskiego rządu w sporze z Brukselą, potrzebie zajęcia przez Polskę właściwego jej miejsca w Unii Europejskiej i korzyściach płynących z członkostwa w niej.

Jest to zawód, że rząd polski nie chce podjąć i zakończyć dialogu.

Profesor Bogusław Liberadzki krytykuje postawę polskiego rządu w sporze z Brukselą.  Odnosi się do słów Ursuli von der Leyen, która stwierdziła, że

W różnych sprawach prowadzi się dialog, ale w którymś momencie dialog musi się zakończyć konkluzją i czynami.

Odbiera to jako przytyk pod adresem postawy strony polskiej w rozmowach z Komisją Europejską. Stwierdza w imieniu wszystkich znanych mu polskich europarlamentarzystów:

Wszyscy chcielibyśmy, aby Polska była normalnym państwem członkowskim Unii Europejskiej.

Europoseł Lewicy zaznacza, że jesteśmy jednym z pięciu dużych państw Unii obok Niemiec, Francji, Hiszpanii i Włoch. Jest mu przykro, że pozycja Polski temu obecnie nie odpowiada. Podkreśla korzyści płynące z dostępu do wspólnego unijnego rynku.

Przestrzega przed konsekwencjami odcięcia Polski od unijnego finansowania.

Potrzebujemy kontynuacji wizji Polski jako państwa stabilnego jako państwa gdzie jesteśmy Pro europejscy jako państwa które ma szansę skorzystać te słynne 770 miliardów złotych w ciągu siedmiu lat.

Profesor Bogusław Liberadzki zauważa, że roczny budżet Polski to ponad 400 mld zł. Obecnie środki unijne dla Polski stoją „pod dużym znakiem zapytania”. Przyznaje, że

Unia Europejska też ma swoje strony ujemne.

Niektórzy wskazują, że Bruksela jest ociężała w swoich decyzjach. Polityk zaprzecza jakoby ktoś z europarlamentarzystów pragnął przekształcenia Unii w superpaństwo:

Nikt nie składał deklaracji typu chcemy mieć federację europejską, chcemy mieć superpaństwo.

Podkreśla, że Unia Europejska zapewnia nam dostęp do rynku europejskiego. Jak zaznacza, będą się z nami liczyć, jeśli będziemy działać w ramach Unii Europejskiej.

Będziemy czuć się bezpieczni i szanowani w świecie.

Stwierdza, że stanowisko polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie jest porównywalne z żadnym innym orzeczeniem, którego z europejskich trybunałów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.