W audycji także m.in. o amerykańskim Memorial Day.
Ewa Jeneralczuk m.in. o proteście niektórych gubernatorów w USA wobec planowanego podpisania tzw. traktatu pandemicznego WHO przez prezydenta Joe Bidena.
Artur Żak o trwającym rosyjskim natarciu w obwodzie charkowskim. Ostrzelany został sam Charków; dzieje się to praktycznie codziennie.
Alex Sławiński o zapowiadanych sztormach u wybrzeży Wielkiej Brytanii oraz przyspieszonych wyborach parlamentarnych.
Sławomir Budzik o przypadającym w ostatni weekend maja Memorial Day.
Ojciec Paweł Kosiński o badaniach pokazujących powolne zatrzymywanie się trendu laicyzacyjnego w USA.
Mikołaj Walkiewicz o inauguracji nowego prezydenta Tajwanu i chińskich manewrach w pobliżu wyspy.
Monika Adamski o Memorial Day w Nowym Jorku. Jedną z atrakcji będzie efektowny pokaz lotniczy.
Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!
„Skuteczność zatrzymania Rosjan będzie zależała (…) od przesłania na Ukrainę systemów, które mogą razić wojska na głębokość 300km.” – mówi gen. Bogusław Samol, ekspert ds. wojskowości.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Chinom nie zależy na silnej Rosji, (…) natomiast połączenie wysiłku militarnego Rosji i Chin będzie stanowiło dylemat dla Stanów Zjednoczonych.
W audycji także o turystyce zakupowej do Wielkiej Brytanii oraz polskiej kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Ewa Jeneralczuk o działaniach gubernatora Florydy Rona DeSantisa przeciwko, jak to określił, propagandzie klimatycznej oraz katastrofie autokaru w jednej z florydzkich miejscowości.
Artur Żak m.in. o niedawnej wizycie Anhony’ego Blinkena w Kijowie oraz szczycie Xi Jinping-Putin.
Alex Sławiński o malejącym zainteresowaniu turystyką zakupową do Wielkiej Brytanii.
Sławomir Budzik m.in. o zmianie prawa dotyczącego wwozu psów do USA. Regulacje mają służyć ograniczeniu rozprzestrzeniania się wścieklizny.
Ojciec Paweł Kosiński o kontrowersjach wokół przyjęcia transseksualisty do kobiecego stowarzyszenia w USA.
Jakub Duszak o ostrej kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, w której nie brakuje wzajemnych oskarżeń o nastawienie prorosyjskie. Ponadto o usuwaniu chrześcijańskich symboli z warszawskich urzędow.
Monika Adamski o walce władz Nowego Jorku z nielegalnymi sklepami z marihuaną. W pierwszym tygodniu szeroko zakrojonej akcji zamknięto 75 sklepów.
Jaśmina Nowak o zaplanowanych na 25 maja obchodach 15-lecia istnienia Radia Wnet.
Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!
Michał Dworczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Gościem Poranka Wnet jest Michał Dworczyk, poseł PiS, były szef Kancelarii Premiera, kandydat w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Michał Dworczyk komentuje doniesienia o ataku na premiera Słowacji Roberta Fico:
Jeżeli to jest przyczyna nagonki medialnej i polaryzacji, jest to tylko kolejne potwierdzenie do czego prowadzi taki ostry spór polityczny.
Gość Poranka Wnet apeluje do polskich polityków o obniżenie temperatury sporu politycznego:
Od bardzo dawna apeluje o to, abyśmy obniżyli temperaturę sporu politycznego w kraju.
Uważam, że powinniśmy bardziej odpowiedzialnie używać słów i politycy, którzy widzą swój interes partyjny w eskalowaniu emocji robią bardzo niedobrą pracę z punktu widzenia kraju.
Poseł PiS uważa, że polityka Donalda Tuska zorientowana jest na podgrzewanie emocji społecznych w kontekście nadchodzących wyborów:
Pomysł Donalda Tuska na prowadzenie polityki to nie jest pomysł na przekonywanie do swojej koncepcji programowej, ale na ostracyzm, wyeliminowanie swoich przeciwników z życia publicznego.
Tomasz Szmydt na konferencji białoruskiej agencji BiełTA
Polską wstrząsnęła informacja o ucieczce na Białoruś Tomasza Szmydta, sędzie Wyższego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Temat zdominował dzisiejszy PW.
Pawieł Łatuszka, rozmawiali Paweł Bobołowicz, Artur Żak
dr Michał Marek, prezes Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, rozmawiali Paweł Bobołowicz i Artur Żak
Artur Żak – widomości z Ukrainy, złośliwe komentarze.
W audycji wykorzystano fragmenty wywiadu z Tomaszem Szmydtem w Międzynarodowym Radiu Białoruś.
Audycję realizował Igor Toporowski, prowadził Wojciech Metody Jankowski.
W audycji również m.in. o obchodach święta Konstytucji 3 maja w USA i Wielkie Brytanii oraz amerykańskiej batalii o ochronę życia i ucieczce byłego polskiego sędziego na Białoruś.
Ewa Jeneralczuk o propalestyńskich protestach, które wciąż trwają na wielu amerykańskich uniwersytetach oraz uznaniu Florydy za stan posiadający najlepsze warunki dla edukacji.
Artur Żak o ciężkich walkach o na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej Czasiw Jar i Robotyne. Najeźdźcom nie udaje się osiągać znaczących postępów. Jednak, system energetyczny Ukrainy jest w ogromnym stopniu zniszczony.
Sławomir Budzik o obchodach święta Konstyttucji 3 maja w środowiskach amerykańskiej Polonii.
Ojciec Paweł Kosiński o walce amerykańskich ruchów prolife na rzecz wprowadzenia przepisów gwarantujących konstytucyjną ochronę życia.
Alex Sławiński o wzroście nastrojów antysemickich w Wielkiej Brytanii oraz utrzymaniu przez Bank Anglii stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.
Jakub Duszak o ucieczce byłego sędziego Tomasza Szmydta na Białoruś oraz burzy politycznej wywołanej przez ten incydent.
Jaśmina Nowak o przygotowaniach do kolejnego protestu rolników, który odbędzie się w Warszawie. Rolnicy oczekują zablokowania Nowego Zielonego Ładu oraz tego, by premier Donald Tusk usiadł do poważnej rozmowy ze związkowcami.
Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!
„Widać wyraźny spadek jeżeli chodzi o gotowość przyjmowania uchodźców ukraińskich wśród Polaków” – mówi dziennikarz i publicysta Do Rzeczy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Wcale nie jest tak, aby Ukraińcy masowo decydowali się na pozostanie w Polsce (…). Bardzo dużo osób, które przyjechały w pierwszym rzucie do Polski, wyjechało dalej na Zachód.
W polskim prawie nie ma żadnych podstaw, aby prowadzić obławę na Ukraińców [w celu odsyłania ich na Ukrainę]. Na gruncie obecnego prawa jest to niewykonalne.
Žygimantas Pavilionis, litewski dyplomata, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu Republiki Litewskiej, były ambasador Litwy w Stanach Zjednoczonych i Meksyku, fot. Piotr Mateusz Bobołowicz
Konrad Zasztowt o trwających protestach w Gruzji. Žygimantas Pavilionis spadku Konstytucji 3 Maja i o roli Polski w regionie.
Žygimantas Pavilionis, litewski dyplomata, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu Republiki Litewskiej, były ambasador Litwy w Stanach Zjednoczonych i Meksyku.
Dzisiaj musimy po prostu ukończyć misję. Musimy wprowadzić Ukraińców, a także nawet Białorusinów do naszego europejskiego domu. To właśnie robił Zygmunt August. To właśnie robi ten Zygmunt razem z moimi polskimi braćmi i siostrami. Robimy to od czasów Kwaśniewskiego i świętej pamięci Kaczyńskiego. I to jest właśnie strategiczne partnerstwo z Polską.
Dr Konrad Zasztowt, Wydział Orientalistyczny Uniwersytetu Lwowskiego, o sytuacji w Gruzji:
Tworzy to społeczeństwo obywatelskie, które można powiedzieć, że bardzo wnikliwie patrzy na ręce rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Można powiedzieć, że nawet w porównaniu z rządami poprzedniej partii tej partii. Micheila Saakaszwilego robiła to dwa razy do roku. To społeczeństwo obywatelskie nawet się rozwinęło pod rządami tej partii, która jednak zawsze miała ten, że tak powiem, grzech pierworodny, jakim była osoba założyciela partii, czyli rosyjskiego oligarchy Gruzina, ale który mieszkał wiele lat w Rosji. Tam robił karierę. Który był zawsze podejrzany raz o prorosyjskie jakieś kontakty, dwa o tendencje autorytarne, czyli o próbę stworzenia właśnie takiego systemu jednego człowieka, w którym on pełni główną rolę w państwie. No i od lutego 2002 roku rzeczywiście ta retoryka partii rządzącej Gruzińskiego Marzenia coraz bardziej są w stronę krytyki Zachodu, krytyki Unii Europejskiej i krytyki również tych organizacji pozarządowych, które no właśnie głównie finansowane są ze środków zagranicznych.
Jerzy Rulko, wiceprezes Katolickiego Uniwersytetu III Wieku we Lwowie o obchodach rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, relacja Artura Żaka
Audycję realizował Igor Toporowski, prowadził Wojciech Metody Jankowski.
Ukraińska firma Etnodim przeprosiła za wprowadzenie do kolekcji koszuli z symbolem Polski Walczącej (PW) i podjęła decyzję o jej usunięciu z oferty.
Motto:
24 marca 1923 roku Ukraińcy, którzy uczestniczyli w demonstracji we Lwowie złożyli przysięgę: „My, ukraiński naród, przysięgamy, że nigdy nie uznamy panowania Polski nad nami i wykorzystamy każdą okazję, by zrzucić znienawidzone jarzmo polskiej niewoli oraz zjednoczyć się z wielkim narodem ukraińskim w niepodległym, obejmującym wszystkie ziemie ukraińskie, państwie!”.
Ku przypomnieniu informacja, w kwietniu 2015 roku Rada Najwyższa, parlament Ukrainy przyjął ustawę, która uznała prawny status uczestników walk „o niezależność kraju w XX wieku, w tym członków Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA).”
Warto odnotować, że projekt ustawy wniósł Jurij Szuchewycz, nieżyjący od 2022 roku syn komendanta UPA Romana Szuchewycza. Roman Szuchewycz, jako dowódca UPA, jest odpowiedzialny za zamordowanie przez tę formację ponad 120 tys. Polaków, oraz Żydów, Ormian, Czechów, Niemców a także tych Ukraińców, którzy sprzeciwiali się polityce ukraińskich nacjonalistów i nie chcieli mordować sąsiadów z inną krwią.
W 2015 roku za przyjęciem ustawy opowiedziało się 271 deputowanych w 450-osobowym ukraińskim parlamencie. Zgodnie z ustawą za bojowników walk o niezawisłość Ukrainy są uznani wszyscy ci, którzy uczestniczyli w różnorodnych formach walki o niezależność kraju w XX wieku, tu cytat: „Państwo ukraińskie uznaje, że bojownicy o wolność w XX wieku odegrali główną rolę w odrodzeniu ukraińskiej państwowości, proklamowanej 24 sierpnia roku 1991” – głosi przyjęta ustawa.
Przewiduje ona możliwość zapewnienia weteranom i ich rodzinom zniżek i innych socjalnych gwarancji, uznaje odznaczenia i stopnie wojskowe walczących o niepodległość, które przyznano im w formacjach, w jakich służyli. Ustawa zakłada też karanie tych wszystkich, którzy okazywaliby lekceważenie dla weteranów i negowali celowość ich walki.
Tyle tytułem wstępu a teraz „in medias res” , w sam środek rzeczy
Tutaj do wysłuchania cały program:
Ukraińska firma Etnodim przeprosiła za wprowadzenie do kolekcji koszuli z symbolem Polski Walczącej (PW) i podjęła decyzję o jej usunięciu z oferty. Decyzja ta została podyktowana reakcją oburzenia ze strony Ukraińców, którzy wyrazili sprzeciw wobec aspektów działalności Armii Krajowej, oskarżając ją o przemoc wobec ludności cywilnej na Wołyniu oraz negatywnie reagując na fakt jej konfrontacji z UPA.
W nowej, wiosennej międzynarodowej kolekcji firmy Etnodim, po zrezygnowaniu z koszuli polskiej ze znakiem Polski Walczącej, znaleźć można hafty nawiązujące do symboliki i kultury m.in. Stanów Zjednoczonych, Kanady, Litwy oraz Estonii. Dochód ze sprzedaży koszul ma zostać przeznaczony na “zakup sprzętu łączności dla sił ukraińskich. Jednak z kolekcji dość szybko zniknęła koszula ze świętym dla Polaków symbolem. Jej prezentacja i promocja wzbudziła wielkie oburzenie w ukraińskich mediach społecznościowych.
Nie chodzi ot o, że rozpaczam, że tak się stało. Dla mnie symbol Armii Krajowej na ukraińskiej wyszywance jest dla nie do zaakceptowania z powodu Rzezi Wołyńskiej dokonanej przez Ukraińców właśnie.
Chodzi o faktografię i to, jak traktuje się naszą polską pamięć historyczną.
Na 18 kwietnia ukraińskim portalu kp.ua opublikowano artykuł zatytułowany „ETNODIM przeprasza za umieszczenie haftowanej koszulki poświęconej polskiej armii walczącej z UPA”. W tekście stwierdzono, że koszulka posiadała symbol „polskiej Armii Krajowej, która walczyła z UPA i jest znana z czystek etnicznych na Ukraińcach”. Skan poniżej:
Fragment oświadczenia:
„/…/ Zastanawiając się nad tym doświadczeniem, chcemy powiedzieć, że nie powinien [ten symbol] znaleźć się na haftowanej koszuli. Na początku inwazji na pełną skalę narodził się pomysł projektu „Wolność nigdy nie jest wolna”. Jej celem jest podziękowanie krajom, które stanęły ramię w ramię z nami w konfrontacji z wrogiem. Podczas tworzenia koszul przeprowadzono szereg badań i ankiet, na podstawie których opracowano projekty. Wśród kilkudziesięciu postaci popełniliśmy jeden błąd i jesteśmy gotowi go naprawić. Jesteśmy wdzięczni żołnierzom legionu za zajmowaną pozycję i ochronę naszych granic. Chcemy właściwie zaprezentować w świecie głos Ukrainy, który mówi: „Każdy, kto dziś broni naszego państwa, jest jednym z nas”. Historia tworzy nowe symbole. Walka trwa. Jedność jest częścią naszej woli. /…/”
Kontrowersję dotyczącą koszulek Etnodim na Facebooku rozpoczął Oleg Słabospycki, który jest członkiem zarządu Krajowego Związku Młodzieży Ukraińskiej. Trzeba też dodać, że w ukraińskiej przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się podobne stwierdzenia dotyczące rzekomych „mordów AK na ukraińskiej ludności cywilnej”. Ów członek zarządu Krajowego Związku Młodzieży Ukraińskiej napisał:
„ETNODIM zaprezentował haftowaną koszulę… na cześć Armii Krajowej, która podczas II wojny światowej walczyła z UPA i znana jest z mordów na ukraińskiej ludności cywilnej na Wołyniu. Postradaliście rozum?”.
Tymczasem ja powrócę do echa wspomnień sprzed roku. Oto prasa i media ukraińskie, kiedy relacjonowały wydarzenia związane z obchodami 80. rocznicy Krwawej Niedzieli Rzezi Wołyńskiej, opisywały je lakonicznie i neutralnie mianem „tragedię wołyńską” czy – o zgrozo! – „wzajemnej czystki etnicznej”. O jakiej wzajemności w tej materii piszą Ukraińcy??? Nie pytam już, ale już krzyczę!!! – Tomasz Wybranowski
Mały przegląd serwisów ukraińskich sprzed roku
W lipcu 2023 roku portal ukraińskiej telewizji Espresso napisał o wizycie ówczesnego premiera Polski, Mateusza Morawieckiego na Ukrainie, podkreślając co rusz, że „tragedia wołyńska to rezultat wzajemnych czystek etnicznych polskiej i ukraińskiej ludności, dokonanych przez różne siły podczas II wojny światowej na Wołyniu, skutkujących wieloma ofiarami.”
Tak oto Espresso cytowane w wielu polskich mediach zmienia i wypacza historię na niekorzyść Polski I Polaków. Swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego na tej wojnie na Ukrainie nie ma korespondentów wojennych? I to z obu stron? Taka oto dziennikarska ciekawość…
Wracamy jednak do przeglądu i przypominanie tego, jak media na Ukrainie kreują aspekt historyczny Wołynia i działań Armii Krajowej. Oto serwis zaxid.net opisując wizytę prezydenta Andrzeja Dudy, podkreślił, że “obaj prezydenci krajów uczcili pamięć ofiar II wojny światowej i 80. rocznicę tragedii wołyńskiej”. Po raz kolejny dziennikarze zaxid.net mordy na dziesiątkach tysięcy Polaków określili mianem „wzajemnej czystki etnicznej” między ludnością polską a ukraińską, dokonaną “przez różne grupy zbrojne”. Może “koledzy” z tego portalu wskażą takie “polskie grupy zbrojne z nazwy”?
Niestety coraz więcej tego typu „prawd” głosi się na Ukrainie. Gloryfikuje się banderyzm (bandytyzm), milczy się o zbrodniach na Polakach, Żydach czy Słowakach i nic, nawet słowem, nie mówi ani pisze o jawnej kolaboracji z hitlerowskimi Niemcami.
Dla mnie osobiście osoby narodowości ukraińskiej z terytorium Polski powinny być wydalane, jeśli głoszą takie poglądy.
Fot. Fragment plakatu filmu „Wołyń”
Stwierdzenie, że Armia Krajowa jest znana z czystek etnicznych na Ukraińcach na Wołyniu, powtarzane przez ukraińskie media w związku z wycofaniem przez firmę Etnodim koszul wyszytych znakiem Polski Walczącej, JEST FAKE INFORMACJĄ!!!
Działalność Armii Krajowej na Wołyniu nie była planowym wyniszczaniem ludności ukraińskiej. Nie nosiła znamion czystek etnicznych, o czym Fake Hunter pisał m.in. w raporcie już 22 czerwca 2023 r. Oddziały AK miały za cel przede wszystkim obronę ludności polskiej przed atakami UPA znanymi w historii jako rzeź wołyńska.
Powrócę raz jeszcze do firmy „ETNODIM i jej przeprosin „za wypuszczenie na rynek haftowanej koszuli poświęconej polskiej armii walczącej z UPA.” Przeczytamy w nim m.in., że haftowana koszula (część specjalnej charytatywnej i dziękczynnej kolekcji poświęconej ochotnikom z walczącego na Ukrainie Legionu Międzynarodowego ГУР МОУ, w tym m.in. Polakom) miała na rękawach symbol „polskiej Armii Krajowej, która walczyła z UPA i znana jest z czystek etnicznych na Ukraińcach”.
Akapit na temat samej Armii Krajowej brzmi następująco:
„Armia Krajowa to podziemne siły zbrojne Polski, które powstały w 1939 roku i podlegały Rządowi RP na uchodźstwie w Londynie. Była to jedna z najliczniejszych i najlepiej zorganizowanych ‘armii podziemnych’ w ówczesnej Europie. Znana jest z mordów na cywilnej ludności ukraińskiej na Wołyniu”.
To przerażająca dezinformacja. Gdzie w tekście choćby słowo o rzezi wołyńskiej i polskich ofiarach ukraińskiego ludobójstwa, na które AK próbowała reagować. Choć – dodam od siebie – reagowała za mało!!! To właśnie w reakcji na potworną Rzeź Wołyńską, której kulminacyjną krwawą była Krwawa Niedziela 11 lipca 1943 r., kiedy to UPA zaatakowała ponad sto miejscowości, a ofiarą napadów padło tylko tego jednego dnia kilkanaście tysięcy Polaków, latem 1943 r. zaczęły powstawać oddziały polskiej samoobrony.
Marsz Ciszy. fot.PAP/Darek Delmanowicz Przemyśl, 09.07.2017. Uczestnicy III Marszu Ciszy zorganizowanego w 74. rocznicę zbrodni wołyńskiej.
Zbrodnicze działania UPA postawiły Polaków przed koniecznością znalezienia sposobów zahamowania mordów polskiej ludności. Dowództwo Armii Krajowej podjęło wówczas decyzję o skierowaniu sił konspiracyjnych do walki z UPA. Akcje odwetowe podejmowane przez partyzantkę AK-owską w ukraińskich wsiach wspierających UPA nie osiągnęły nigdy skali porównywalnej z ukraińskim ludobójstwem na Polakach. Przykładowo w odwecie za zniszczenie wsi Niemilii w okolicy miasteczka Kostopola i wymordowanie prawie 200 jej mieszkańców, jeden z oddziałów AK zaatakował miejscowość Wilia, zabijając około czterdziestu partyzantów UPA i cywilów.
Ponadto, o ile dowództwo UPA nakazywało mordować wszystkich Polaków, łącznie z kobietami i dziećmi, na terenach uznanych za „etnicznie ukraińskie”, dowództwo Okręgu AK Wołyń wyraźnie wzywało podległe oddziały do walki jedynie z mężczyznami.
Ukraińcy nawet nie zająknęli się, że znak Polski Walczącej stanowił symbol oporu wszystkich Polaków przeciwko niemieckiej okupacji i nadziei na wyzwolenie i był stosowany powszechnie. Znak Polski Walczącej w Rzeczpospolitej Polskiej chroniony jest stosowną ustawą uchwaloną Sejmu RP z roku 2014.
Bez względu na podziały polityczne symbol Polski Walczącej jest szanowany przez wszystkich i jest ważnym elementem naszego polskiego etosu!
W audycji także m.in. o wyborach samorządowych w Wielkiej Brytanii i uroczystościach z okazji obchodów dnia 3 maja w Polsce.
Ewa Jeneralczuk o protestach propalestyńskich na uniwersytetach na Florydzie. W Tampie funkcjonariusze Policji rozpędzili demonstrujących, aresztując przy tym dziesięć osób.
Dmytro Antoniuk o tym, w jaki sposób Ukraińcy spędzają pierwsze dni maja w kontekście trwającej wojny.
Tomasz Wybranowski o poważnym kryzysie mieszkaniowym, z jakim boryka się Irlandia. Władze „Zielonej Wyspy” wprowadziły prawo utrudniające powstawanie miasteczek namiotowych w przestrzeni publicznej.
Alex Sławiński o trwających wyborach samorządowych w Wielkiej Brytanii. Korespondent Radia Wnet przypomina, że co roku w tym kraju wybiera się 1/3 składu rad miast i gmin.
Monika Adamski o głośnych demonstracjach propalestyńskich na uniwersytecie Columbia. Część demonstrujących zabarykadowała się, żądając od władz uczelni odcięcia od wszelkich podmiotów podejrzanych o finansowanie wojny w Strefie Gazy.
Ojciec Paweł Kosiński o odrzuceniu przez Sąd Najwyższy wniosku branży pornograficznej o zniesienie weryfikacji wieku przy korzystaniu ze stron internetowych dla dorosłych w Teksasie.
Jakub Duszak o uroczystościach towarzyszących obchodom święta Konstytucji 3. maja w Polsce.
Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!