Ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego mówił m.in. o tym, jak polski rząd poradził sobie z pandemią, wadach komunikacji władzy z obywatelami oraz o działaniach administracji publicznej.
Dr Marcin Kędzierski odniósł się do poziomu sprawności władzy w walce z pandemią koronawirusa. Jak zauważył Polska na początku pandemii była jednym z lepiej ocenianych krajów pod względem skuteczności wprowadzanych rozwiązań.
Mierząc to liczbą ponadstandardowych zgonów trzeba powiedzieć, że państwo polskie sobie nie poradziło (…) Polska wystartowała dobrze, ale szybko dostała zadyszki i potykała się z każdą kolejną przeszkodą, (…) a to nie jest jeszcze koniec biegu – podkreślił ekspert.
Zaznaczył, że są obszary w których administracja publiczna zadziałała sprawnie. Tymi dziedzinami są m.in. tempo procesu szczepień oraz wdrożenie rządowej pomocy dla przedsiębiorców. Stało się tak, ponieważ:
Zajęli się tym najsprawniejsi menadżerowie.
Tym, co wpływa negatywnie na całość antypandemicznych działań rządu, jest niespójna polityka komunikacyjna.
Głównym elementem zarządzania epidemią jest wpływanie na zachowana społeczne, tzn. nie można utożsamiać wprwddzonych restrykcji ze zmianą zachowań społecznych, bo może być tak, że mimo restrykcyjnego lockowdnu Polacy się mu nie podporządkują.
Jak mówi dr. Kędzierski:
Obecnie Polska jest bezradna wobec tego, co stanie się w ramach trzeciej fali pandemii.
Dodatkowo nasz gość zastanawia się, dlaczego państwo nie wprowadziło stanu wyjątkowego. Według niego nie chodzi o to, że rząd musiałby wypłacić odszkodowania. Wpływ na taką decyzję miały czynniki polityczne.
Zgodnie z polskim prawem ograniczenie swobód obywatelskich może się odbywać jedynie na drodze ustawy. Mamy już do czynienia z wyrokami wojewódzkich sądów administracyjnych o tym, że zamykanie gastronomi na podstawie rozporządzenia, a nie ustawy, jest niezgodne z konstytucją.
Wydaje się, że kluczową kwestią w podjęciu takiej decyzji była polityka – najpierw wybory, a potem strajk kobiet – dodaje.
Konstanty Radziwiłł o przygotowaniach rządu na trzecią falę Covid-19, zamknięciu gastronomii, odpowiedzialności obywatelskiej oraz o szpitalach tymczasowych.
Konstanty Radziwiłł podkreśla, że rząd przygotowuje się na trzecią falę koronawirusa. Stwierdza, że istnieje cała paleta różnych rozwiązań, które mogą być zastosowane.
.@Radziwill_K w #PoranekWNET: Rząd, w tym wojewodowie, przygotowują się na różne scenariusze. (…) Mamy już z pewnością do czynienia z trzecią falą pandemii nie tylko pod względem liczby zakażonych, ale także pod względem liczby osób wymagających hospitalizacji.#RadioWNET
Tłumaczy, dlaczego gastronomia nadal jest zamknięta. Według amerykańskich badań koronawirus bardzo często rozprzestrzenia się w barach i restauracjach.
.@Radziwill_K w #PoranekWNET: Ani rząd, ani żadne służby nie mogą koncentrować swoich wysiłków na tym, żeby ścigać tych, którzy postanawiają otwierać własne lokale. Nie ma wątpliwości, że miejscem najbardziej ryzykownym, jeśli chodzi o zakażania są restauracje. #RadioWNET
Radziwiłł zaznacza, że restauratorzy, którzy wbrew obostrzeniom otwierają swe lokale mogą doprowadzić do czyjejś śmierci.
.@Radziwill_K w #PoranekWNET: Trzeba patrzeć na to z punktu widzenia odpowiedzialności obywatelskiej.(…) Restauratorzy muszą zdawać sobie sprawę, że łamiąc zalecenie, mogą przyczynić się do śmierci.#RadioWNET
Piotr Zgorzelski o taśmach Obajtka i o tym, dlaczego spory w koalicji rządzącej zostaną zażegnane, a także o skręcie PO w lewo i wyborach prezydenckich w Rzeszowie.
.@PZgorzelskiP w #PoranekWNET : Teraz, gdy PO przesunęła się na lewo, (…) w naturalny sposób przestrzeń w centrum jest większa i zamierzamy z tego skorzystać i być dobrą propozycją dla wyborców. #RadioWNET
Piotr Zgorzelski mówi, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest dobrą ofertą zarówno dla wyborców Platformy, którym nie podoba się jej lewicowy zwrot, jak i dla głosujących na Zjednoczoną Prawicę, których zniechęca fakt, że koalicja rządząca zajmuje się sama sobą. Odnośnie sporów w tej ostatniej stwierdza, że:
.@PZgorzelskiP w #PoranekWNET : Nie będzie żadnej zmiany większości, bo pokłócona prawica pogodzi się wokół własnych interesów. To syndrom drugiej kadencji. Ci ludzie nie mogą już na siebie patrzeć.#RadioWNET
W jego ocenie ujawnienie tzw. taśm Obajtka jest efektem obecnych rozgrywek w rządzie, gdyż materiały te miała prokuratura. Zgorzelski podkreśla, że nie było rozmów między PSL a Zjednoczoną Prawicą w sprawie wchłonięcia ludowców do prawicowej koalicji.
.@PZgorzelskiP w #PoranekWNET : Jeżeli @SawickiMarek prowadził jakiekolwiek rozmowy, to nie miał do tego upoważnienia. To człowiek o olbrzymiej wiedzy parlamentarnej, nie można umniejszać jego pozycji w parlamencie, ale nie było żadnych plenipotencji do rozmów z PiS.#RadioWNET
Wicemarszałek Sejmu komentuje również nadchodzące wybory prezydenckie w Rzeszowie. Przypominamy, iż przedwczesne głosowanie spowodowane jest niedawną rezygnacją dotychczasowego prezydenta Tadeusza Ferenca. Namaszczenie przez niego Marcin Warchoł było zaskoczeniem dla obozu rządzącego.
Jestem przeciwnikiem namaszczania w samorządach, bo to się źle kończy.
Wskazuje na inicjatywy oddolne, zamiast szukać politycznych kandydatów. Polityk stwierdza, że jest przeciw walce o tytuł lidera opozycji:
Zróbmy wszystko by w przyszłej kadencji liderem opozycji był Jarosław Kaczyński.
Niechęć do PiS-u na pewno skłoni Polaków do głosowania na opozycję. W sondażach przeważają ludzie uważający, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku – mówi wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego KO.
Katarzyna Lubnauer mówi o współpracy różnych ugrupowań opozycyjnych. Wskazuje, że wszelkie różnice nie mogą przesłonić celu, jakim jest odsunięcie od władzy Zjednoczonej Prawicy.
Są oczywiście tematy, które będą nas dzielić. Łączy nas jednak troska o Polskę. […] Niechęć do PiS-u na pewno skłoni Polaków do głosowania na opozycję. W sondażach przeważają ludzie uważający, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku.
Zdaniem posłanki koalicja rządząca wisi na włosku, uwidacznia się to coraz częściej podczas sejmowych głosowań. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego mówi o konieczności likwidacji TVP, która, jej zdaniem, nie dopuszcza innych niż prorządowe punktów widzenia. Ocenia, że Prawo i Sprawiedliwość będąc w opozycji miało bardzo dobry dostęp do środków masowego przekazu.
Po to, by przywrócić w Polsce państwo prawa, jestem sobie w stanie wyobrazić każdą techniczną koalicję.
W celu zaprowadzenia wszystkich koniecznych zmian Katarzyna Lubnauer wyobraża sobie nawet taktyczną współpracę z Konfederacją. Przewiduje ponadto powolne „gnicie” obozu władzy w najbliższych miesiącach.
Gość „Popołudnia WNET” postuluje ponadto reformę edukacji, tak by polska szkoła pomagała nabyć więcej umiejętności praktycznych. Sprzeciwia się koncepcji matury z religii.
Chcemy również mieć państwo szanujące przedsiębiorców, stąd postulat podwyższenia kwoty wolnej od podatku i przywrócenia handlu w niedzielę.
Ta kontrowersyjna konwencja nie wprowadziła żadnych nowych rozwiązań służących skutecznemu zwalczaniu przemocy wobec kobiet czy innych osób. Trzeba zatrzymać ideologiczne, genderowe szaleństwo.
Jolanta Hajdasz
W ostatnich dniach media obiegło kolorowe zdjęcie trzech roześmianych mężczyzn, z których jeden trzymał na rękach niemowlę, a prasa mainstreamowa z radością obwieściła światu, iż w Kalifornii po raz pierwszy sąd zgodził się zarejestrować dziecko, które w akcie urodzenia ma wpisane trzech ojców, a nie ma żadnej matki.
To nie jest głupi dowcip, tylko skutek nowoczesnej procedury, która doprowadziła do tak nienaturalnej sytuacji i usankcjonowała prawnie eliminację z życia małego człowieka jego mamy, choć przecież ona istnieje, nawet bez względu na to, czy chciała się przyznać do swojego dziecka, czy też nie.
Ta sprawa jest kolejnym przykładem szaleństwa, do którego prowadzi negowanie tradycyjnych ról kobiety i mężczyzny, i wpisywanie tego do porządku prawnego. Do takich właśnie groteskowych i niebezpiecznych sytuacji prowadzi w systemie prawnym tzw. perspektywa gender, czyli oparcie się na radykalnej ideologii negującej podstawy tradycyjnego porządku społecznego. Jest to niebezpieczeństwo, którym Polska jest zagrożona w najwyższym stopniu. Już przecież w 2015 roku prezydent Bronisław Komorowski podpisał tzw. konwencję stambulską, a ona zobowiązuje państwa, które ją przyjęły, do wprowadzenia perspektywy gender do swojego porządku prawnego.
Teraz pojawiła się wreszcie realna szansa, by to zmienić. W lutym Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała obywatelski projekt „Tak dla rodziny, nie dla gender” do pierwszego czytania, co oznacza, że posłowie najpóźniej w marcu będą musieli się zająć ustawą o wypowiedzeniu przez Polskę genderowej konwencji stambulskiej.
To ogromnie ważna ustawa i ważne prace parlamentarne. Bez zbędnych słów – to wielka szansa na powrót zdrowego rozsądku do naszego porządku prawnego.
Wypowiedzenie konwencji to przede wszystkim szansa, by powstrzymać skutki wprowadzanej przez nią ideologii, które coraz wyraźniej obserwujemy w wielu państwach zachodniej Europy. Te skutki to chociażby agresywna indoktrynacja lewicowa dzieci w szkołach, ich wulgarna seksualizacja, czy np. niszczenie sportu kobiecego poprzez wprowadzanie do damskiej rywalizacji sportowej mężczyzn określających się jako kobiety, co ma miejsce w Stanach Zjednoczonych już za prezydentury Joe Bidena.
I co warto podkreślić – ta kontrowersyjna konwencja nie wprowadziła żadnych nowych rozwiązań służących skutecznemu zwalczaniu przemocy wobec kobiet czy innych osób. Dlatego teraz trzeba przekonać polskich parlamentarzystów do opowiedzenia się po stronie fundamentalnych praw każdego człowieka i – podkreślam – po stronie zdrowego rozsądku. Debata nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej przez polski Sejm jest też ważną okazją, żeby poprawić nasz system przeciwdziałania przemocy i system pomocy jej ofiarom. Chyba nie trzeba specjalnie uzasadniać, dlaczego jest to zawsze aktualne. Ważne, by system ten był oparty nie na oderwanych od rzeczywistości ideologicznych pomysłach, ale na realnym zapobieganiu przemocy i realnym wsparciu ofiar.
Obawiam się niestety, że w najbliższych dniach będziemy znowu świadkami zmasowanego ataku części mediów na wszystkich przeciwników ideologii gender i media te przewrotnie będą znowu przekonywać opinię publiczną, że sprzeciw wobec konwencji stambulskiej oznacza popieranie przemocy domowej.
Tak jest od wielu lat. Nie można temu wierzyć ani nie można dać się oszukać. Trzeba po prostu jak najszybciej zobowiązać polskie władze do wypowiedzenia szkodliwej dla rodziny konwencji, po to, by w naszym kraju choćby próbować zatrzymać ideologiczne, genderowe szaleństwo, jakie ogarnia świat. W interesie nas wszystkich i dla nas wszystkich.
Artykuł Jolanty Hajdasz, Redaktor Naczelnej „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 80/2021.
Marcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Marcin Palade o sondażach wyborczych, wynikach Szymona Hołowni, sytuacji Zjednoczonej Prawicy, konieczności odzyskania utraconych wyborców i łakomym kąsku, jakim jest Kukiz’15 .
Marcin Palade twierdzi, że wyniki sondażowe (sondażu wykonanego przez IBSP na zlecenie portalu StanPolityki.pl), które przypadają Ruchowi 2050 Szymona Hołowni, są nierzeczywiste. Różnią się one znacznie od danych wszystkich innych sondażowni.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: Ten sondaż odstaje od innych wykonanych w tym samym czasie, więc trudno mówić o nim inaczej niż o formie marketingu politycznego. #RadioWNET
Jak podkreśla Palade Zjednoczona Prawica w większości sondaży od miesięcy jest na pierwszym miejscu. Jej wynik to 37 proc.- o kilka punktów procentowych mniejszym niż przed ogłoszeniem orzeczenia TK ws. aborcji. Odeszła część umiarkowanych wyborców- nie wiadomo, czy na stałe.
Mamy stabilizację Prawa i Sprawiedliwości. […] Mamy kontynuację zadyszki Koalicji Obywatelskiej, która w pojedynczych pomiarach już jest na poziomie 19-20 proc.
[related id=137471 side=left]W sondażach wynik KO jest dużo niższy od tego z wyborów 2019 r. Rośnie za to Polska 2050, które ma jedynie kilka punktów procentowych mniej od KO. Lewica odrabia straty po fatalnym wyniku Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich. Konfederacja bez większych zmian, a Koalicja Polska zmaga się z progiem wyborczym po zerwaniu z Pawłem Kukizem.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: We wszystkich dostępnych badaniach notowania ruchu Pawła Kukiza są w przedziale 2-3 proc. (…) W kolejnych latach te punkty mogą być jednak na wagę złota dla ugrupowania, z list którego @KUKIZ15 by wystartowało.#RadioWNET
Wyborcy Kukiza to łakomy kąsek dla większych ugrupowań, które mogą wziąć Kukiz’15 na swe listy wyborcze. Socjolog zauważa, że w Zjednoczonej Prawicy wyborców bardziej prawicowych przyciąga Solidarna Polska, a tych centrowych Porozumienie.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: Od wyborów w 2015 mamy kolejne odcinki końca PiS-u i Zjednoczonej Prawicy. Na razie nie ma to jednak potwierdzenia statystycznego. Notowania ZP są gorsze o kilka pkt. proc., ale nie mamy do czynienia z gwałtownym załamaniem.#RadioWNET
O tym, czy PiS wróci na prowadzenie w sondażach zadecyduje to, czy odzyska umiarkowanych wyborców i poradzi sobie z pandemią. Wyraźnie niższe niż kilka miesięcy temu są notowania prezydenta i premiera.
Marek Chądzyński o sporze między PO a PiS ws. ściągalności VAT-u, zaległościach podatku w zestawieniach budżetowych oraz o orzecznictwie sądów ws. frankowiczów i tym, co oznacza ono dla banków.
Żadna ze stron nie gra tutaj fair.
Marek Chądzyński odnosi się do oskarżeń Platformy Obywatelskiej, która przekonuje, że podatek VAT wcale nie został tak uszczelniony, jak twierdzą rządzący. Tymczasem druga strona mówi o 250 mld VAT-u ukradzionych przez mafie vatowskie. Według ostatnich szacunków luka VAT w ostatnim roku nie tylko nie wzrosła, ale wręcz zmalała. Wyjaśnia, że
Zaległości VAT, które widać w zestawieniach wartości budżetowych […] jest takim trochę skutkiem ubocznym poprawy ściągalności i uszczelnienia systemu. Służby skarbowe dostały nowe narzędzia które wykorzystują i dzięki którym kwota ustaleń VAT mogła wzrosnąć.
Jak mówi dziennikarz Dziennik Gazeta Prawna, luka VAT to nie jest tylko mafia, ale także „naturalne procesy, które zachodzą w gospodarce”. Komentuje także sprawę frankowiczów. Zauważa, że przed wyrokiem TSUE ws. frankowiczów banki czuły się pewne i nie czuły potrzeby, żeby rozwiązać problem. Orzecznictwo unijne opowiedziało się jednak jednoznacznie prokonsumencko. Obecnie banki muszą podejmować decyzje, które zaważą na ich wynikach finansowych.
Jeśli chodzi o ugody, to na razie banki charakteryzują, ale myślę, że jeśli te największe banki będą przystępować to te średnie i mniejsze również prędzej czy później to zrobią.
Marek Suski w rozmowie z red. Łukaszem Jankowskim mówi m.in. o wyroku TSUE ws. reformy KRS oraz aktualnej sytuacji w Zjednoczonej Prawicy.
[related id=138326 side=left]Marek Suski komentuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. reformy Krajowej Rady Sądownictwa. Ocenia, że zdumiewające jest to, że polskie przepisy są uznawane za sprzeczne z unijnymi, gdy inne państwa UE mają od lat podobne.
Pytanie, czy takie zalecenia też dostaną inne kraje – czy na przykład Niemcy dostaną, bo tam przecież funkcjonuje podobny system. To jest zdumiewające, ale jak sądzę – innym wolno więcej, nam w zasadzie nie wolno nic.
Poseł PiS odnosi się do pomysłów Pawła Kukiza. Stwierdza, że w wyniku jednomandatowych okręgów wyborczych mógłby być problem ze zbudowaniem większości parlamentarnej. Dodaje, iż
Polityk mówi, iż dobrze ocenia obu koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśla, że na tym polega sedno demokracji, że ludzie o różniących się poglądach mogą ze sobą współpracować.
Szef sejmowej komisji energii i skarbu zaznacza, że surowce kopalne prędzej, czy później się skończą, więc odejście od nich jest nieuchronne. Stwierdza, że w kwestii transformacji energetycznej potrzeba szukać złotego środka.
.@mareksuski w #PopołudnieWNET: Zawsze mówiliśmy o tym, że trzeba rozwijać alternatywne źródła energii – i to robimy. (…) Natomiast myślę że ta zima pokazała, że zmierzanie tylko i wyłącznie do energii odnawialnej póki nie ma przełomowych wynalazków jest utopią.#RadioWNET
Rozmówca Łukasza Jankowskiego przyznaje, że są to ogromne koszty i ryzyko problemów energetycznych w przypadku rezygnacji z węgla.
.@mareksuski w #PopołudnieWNET: Likwidacja możliwości eksploatacji węgla może spowodować że będziemy mieli problem z energią w Polsce. Musimy szukać złotego środka.#RadioWNET
Gościem red. Magdaleny Uchaniuk w Poranku WNET był prof. Paweł Kowal, który mówił o stanowisku PO ws. aborcji, wyroku TK oraz kondycji obozu rządzącego.
[related id=137295 side=right] Prof. Paweł Kowal komentował przedstawiony przez Platformę Obywatelską program dotyczący aborcji, który przewiduje legalną aborcję do 12 tygodnia ciąży , bezpłatny dostęp do antykoncepcji, w tym awaryjnej, zabiegów in vitro i badań prenatalnych. Według niego niezależnie od tego jak ewoluuje postawa PO w tej sprawie, każdy będzie mógł głosować w zgodzie z własnymi przekonaniami.
.@pawelkowalpl w #PoranekWNET: Stanowisko #PO ws. aborcji mnie nie dotyczy, bo jestem poza partią. Będę w tej sprawie głosował zgodnie ze swoim sumieniem. #RadioWNET
Jak zauważa w samym Prawie i Sprawiedliwości nie ma jednolitego stanowiska ws. aborcji.
.@pawelkowalpl w #PoranekWNET: #PiS się zagalopowało w sprawie ustawy dot. aborcji. Do tego przyczynił się #TK. (…) Pamiętam spory w PiS. Oni mają całą paletę poglądów w tej sprawie. #RadioWNET
Polityk podkreśla, że choć sam jest przeciwny aborcji, sposób w jaki wdrożono nowe przepisy w tej kwestii jest nie do przyjęcia.
.@pawelkowalpl w #PoranekWNET: Nie popieram tego wyroku. (…) Nie jestem zwolennikiem forsowania moich poglądów za wszelką cenę. #TK nie jest od tego, żeby być trzecią izbą parlamentu. (…) PiS nawet w swoich szeregach nie ma poparcia w tej sprawie. #RadioWNET
Paweł Kowal mówił także o projekcie, według którego dzieci Żołnierzy Wyklętych które przebywały w więzieniach ze swoimi rodzicami otrzymają odszkodowania. Deklaruje, że jego środowisko jest gotowe do szerokiej współpracy w tym zakresie.
.@pawelkowalpl w #PoranekWNET: Jest grupa dzieci Żołnierzy Wyklętych, którzy trafiali do więzień z rodzicami. dla nich to trauma na cale życie. Na podstawie ustawy byłoby łatwiej o odszkodowania dla nich.#RadioWNET
Odniósł się również do sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. Według niego spory w koalicji, brak koncepcji rządzenia oraz spadające poparcie wśród młodego elektoratu doprowadzą do wcześniejszych wyborów.
Jacek Ozdoba o sporach w Zjednoczonej Prawicy oraz o wdrożeniu w Kodeksie Karnym zapisu o „zbrodni środowiskowej”. Kara ma sięgać nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Jacek Ozdoba mówił o konflikcie w obozie rządzącym. Jak zauważa główną osią sporu jest sprawa negocjacji unijnych i redukcji CO2.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET o konflikcie w Zjednoczonej Prawicy: Różnimy się co do kwestii negocjacji unijnych i kwestii redukcji CO2. (…) Kolejną sprawą jest sprawa fundamentalna – suwerenność. #UE będzie chciała powiązać tę sprawę z budżetem. #RadioWNET
Podkreślił, że część rozwiązań forsowanych przez główną partie koalicji jest niezgodna z interesem narodowym.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET | Nasi posłowie będą głosowali przeciwko rozwiązaniom, które będą sprzeczne z polskim interesem i suwerennością. (…) Nie możemy pozwolić na to, że polscy emeryci będą zakręcali ogrzewanie z uwagi na cenę.#RadioWNET