Rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska pozytywnie ocenia przebieg ostatnich rozmów ze stroną czeską. Zapewnia, że stosunki między obu państwami szybko wrócą do normy.
Aleksander Brzózka mówi o wtorkowych rozmowach polsko-czeskich nt. kopalni Turów. Chęć porozumienia po obu stronach jest coraz większa.
Wczorajsze rozmowy dały nam więcej niż wcześniejsze 18 tur negocjacyjnych.
Rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowisku podkreśla, że w momencie wycofania skargi czeskiej wszelkie środki zapobiegawcze przeciwko Polsce staną się bezprzedmiotowe.
Nowy czeski rząd ma większe poczucie potrzeby rozwiązania problemu bez udziału instytucji europejskich. Mam nadzieję że szybko wrócimy do normalnych stosunków polsko-czeskich.
Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA o przełomowości 2021 r. i przygotowaniach na wypadek wybuchu wojny oraz produkcji w zakładach PGZ.
Sebastian Chwałek podkreśla, że 2021 r. był przełomowy dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Zeszły rok zakończyliśmy bardzo dobrymi wynikami.
Polska Grupa Zbrojeniowa zawarła największe traktaty w swej historii. Jej prezes deklaruje, że są przygotowani na ewentualność wybuchu wojny.
Polska Grupa Zbrojeniowa jest beneficjentem środków z Planu Mobilizacji Gospodarki, które to środki mają zapewniać podtrzymanie zdolności produkcyjnych na wypadek m.in. „w”, czyli wojny.
Przygotowują się na wyzwania, jakie mogą ich czekać. Chwałek przedstawia również broń tworzoną w fabrykach PGZ oraz taką, nad którą obecnie firma pracuje. Podstawowym produktem jest karabinek Grot MSB. Podkreśla, że Grot to bardzo dobry karabin, wbrew temu, co mówią niektórzy.
Jest to świetna broń.
Ważny jest także pistolet Vis. Innym z produktów jest uzbrojenie rakietowe. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zdradza, co produkują zakładach w Tarnowie.
Ostatnio trwają intensywne testy bezzałogowego pojazdu kołowego który może być wyposażony w różnego rodzaju środki bojowe.
Chwałek potwierdza, że czołgi Abrams będą dostarczane do polskiej armii. Polska Grupa Zbrojeniowa prowadzi rozmowy z Amerykanami starając się wypracować odpowiednią bazę logistyczną dla tego sprzętu w Polsce.
Polska armia nie odstaje od współczesnych standardów.
Sprzęt jakim dysponują polscy żołnierze staje się bardzo nowoczesny. Wspomniane czołgi Abrams są jednymi z najnowocześniejszych. Jak przypomina nasz gość,
Uzbrojenie i oporządzenie polskich żołnierzy musi spełniać normy natowskiej
Anna Zalewska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Europosłanka PiS o zagrożeniach dla bezpieczeństwa energetycznego Europy oraz o perspektywach rozwiązania polsko-czeskiego konfliktu o kopalnię Turów.
Anna Zalewska wskazuje, że zawetowanie pakietu Fit for 55 jest konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Europy. Podkreśla, że pakiet nie ma nic wspólnego z ochroną klimatu.
Absolutnie zapomniano o bezpieczeństwie Europejczyków. Co najmniej 5 dokumentów z pakietu nadaje się tylko do kosza.
Europosłanka zwraca ponadto uwagę na szkodliwość systemu ETS. Ubolewa nad tendencją do drastycznego opodatkowywania paliw kopalnych. Zapewnia, że polski rząd będzie działał tak, by ochronić portfele Polaków i Europejczyków przed uszczupleniem.
W unijnym projekcie nie ma żadnych stabilizatorów czy gwarancji bezpieczeństwa. Część uprawnień spokojnie może kupić np. Greenpeace.
Poruszony zostaje również temat polsko-czeskiego sporu o kopalnię Turów. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wyraża przekonanie, że wkrótce zostanie on rozwiązany, a rząd w Pradze skoryguje nieprzychylne wobec Polski stanowisko.
Środki tymczasowe związane z Turowem, które zastosowała Komisja Europejska są bezprawne.
Ewa Rynka o zwyczajach towarzyskich polskich mieszkańców Bydgoszczy w II Rzeczpospolitej. Dariusz Rozwadowski o swojej książce „Kościół a rewolucja”.
Maria Wilczek, redaktor naczelna „Listu do pani”, o księdzu Januszu Pasierbie i o misji pisma dla katolickich kobiet. Magdalena Woźniak czyta wiersze Krasińskiego i Słowackiego – Rok Romantyków Polskich.
Prezes Ruchu Narodowego o usunięciu konta Konfederacji na Facebooku: wadze cenzury w mediach społecznościowych, materiałach naruszających standardy społeczności i konieczności odgórnych regulacji.
Robert Winnicki zauważa, że mija już sześć lat od kiedy zawieszono konto Marszu Niepodległości. Usunięte zostało wówczas także konto Ruchu Narodowego. Usunięcie strony Konfederacji nie jest więc dla ideowej prawicy niczym nowym.
Mamy też dużo przykładów, czy to mediów prawicowych, czy to poszczególnych osób których, czy to konta, czy poszczególne programy były blokowane czy skasowane, chociażby z YouTube’a.
Tymczasem media społecznościowe stały się dla większości Polaków podstawowym źródłem informacji. Jakie materiały naruszały standardy społeczności? Była to m.in. rozmowa w Polsacie z prof. Kuną, czy słowa Roberta Winnickiego, który stwierdził, że atakujący Polskę politycy izraelscy „zachowują się w sposób mały i podły” atakując Polskę.
To jest realne krępowanie debaty publicznej.
Poseł Konfederacji wskazuje, że usunięty fanpage był jednym z największych kont na portalu. Zaznacza, że wolny rynek to nie anarchia. Zauważa, że
Mówimy tutaj o pozycji monopolisty.
Trudno to porównać ze słynną sprawą drukarza z Łodzi. Jak mówi, monopolista traci prawo, by komuś odmawiać usługi.
Oczywiście, że monopole powinni być rozbijane.
Prezes Ruchu Narodowego mówi o spotkaniu z sekretarzem stanu w KPRM Januszem Cieszyńskim. Podkreśla, że od sześciu lat zabiegają o regulacje mediów społecznościowych.
Minister Cieszyński bardzo liczy na regulacje unijne.
Wskazuje, że nie wiadomo, kiedy Unia się nimi zajmie. Na dodatek na Zachodzie kładzie się nacisk na ograniczanie korporacji od strony podatkowej, a nie na kwestie wolności słowa. Państwa zachodniej Europy są zdominowane przez lewicę, której nie przeszkadza ograniczanie debaty publicznej przez Facebook.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje także zbycie części aktywów Lotosu w związku z jego fuzją z Orlenem.
Źle się stało, że musimy jakikolwiek majątek zbywać decyzją Komisji Europejskiej.
Wskazuje, że Polska potrzebuje koncernu z rozmachem. Z tego powodu potrzebna jest fuzja, pozwalająca Orlenowi konkurować na rynku środkowoeuropejskim. Wskazuje, że zawsze przestrzega przed kapitałem mocarstw. W tym przypadku mamy węgierski MOL i Saudi Aramco. To ostatnie, jak wskazuje Winnicki niekoniecznie potrzebowało rafinerii w Polsce. Nasz kraj natomiast musi dywersyfikować źródła dostaw gazu. Wszystko zależy od tego jak prezes Obajtek wykorzysta tę szansę.
Trwało długo, ale się skończyło na krajowym poziomie. Nasi sędziowie sprawę zamknęli. Już się z Borkałą borykać w polskich sądach nie będą. Pełnomocnik Józefa Borkały zwrócił się do Strasburga.
Stefan Truszczyński
Do lat sześćdziesiątych nawet w rodzinie strach było rozmawiać o tamtych czasach.
O ojcu Józefie syn Józef Borkała, rocznik 1942, wiedział w dzieciństwie tylko tyle, że tata przed wojną pracował na kolei, a w okresie okupacji, by nie być zabranym do niemieckiego wojska, zatrudnił się w służbie ochrony torów. Potem, ale to już po wielu latach, dowiedział się od matki Antoniny, że ojciec poszedł do lasu, że był partyzantem.
Powiedziała mu też, że do ich domu w Skoczowie w czasie wojny przychodzili koledzy ojca. A jeden to nawet był znanym tutejszym piłkarzem. Wszystko to było, zanim się urodził. Bo przyszedł na świat w Skoczowie dopiero w 1942 roku. O niczym innym związanym z ojcem w domu się nie rozmawiało. Ale w szkole odczuł już brzemię tamtych lat. Nazywano go dzieckiem bandyty.
Matka również niewiele mówiła o sobie. Usłyszał od krewnych, że też chodziła do lasu, nosić ojcu jedzenie. A także, że przenosiła stamtąd do miasta jakieś papiery. Od „Kreta”, bo taki partyzancki pseudonim przyjął ojciec. Usłyszał też, że był on groźny dla Niemców i bardzo go poszukiwali.
W lasach między Cieszynem, Skoczowem AK-owska partyzantka działała aż do 46. roku. Jest tam jeszcze wiele do odszukania – bunkry, tunele. To trudno dostępne tereny. Właściwie bezdroża. Błoto. Warto odnaleźć partyzanckie kryjówki.
Józef Borkała pojawił się w Skoczowie na krótko, gdy odeszli Niemcy. Ale ich miejsce zajęli nowi okupanci – Rosjanie, a potem UB-cja. Józef Borkała w obawie przed aresztowaniem, co spotkało kilku jego kolegów, wrócił do lasu. Ludzie między sobą zaczęli opowiadać, że „Kret” jest znowu groźny. Teraz polowanie na „wyklętych” prowadzono siłami Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie wszyscy byli żołnierze z lasu wytrzymali.
Czy była to zdrada i kto zdradził, tego na pewno do dziś nie wiadomo. Podejrzenia i oskarżenia krążą nadal. Większość ludzi z tamtych czasów już nie żyje. Czy kiedykolwiek te sprawy zostaną wyjaśnione?
Tylko pewne fakty ustalone są bezspornie. To, że w styczniu 46. roku, po zgładzeniu czterech UB-ków ze Skoczowa, zostały wysłane na akcję silne oddziały wojska. Wiadomo, że na pewno ktoś zadenuncjował i wskazał miejsce pobytu „leśnych”. Akcja była jednak nieskoordynowana. W lesie starły się ze sobą dwie grupy KBW. Gdy się zorientowano, spalono okoliczne zabudowania. Rozpoczęła się strzelanina ze stacjonującymi tam partyzantami.
W tej walce zginął m.in. „Kret” – Józef Borkała. Jego ciało przewieziono potem wozem drabiniastym i wyrzucono przed budynkiem UB na rynku w Skoczowie. Zmasakrowane zwłoki leżały przez kilkanaście godzin, żeby ludzie zobaczyli, co dzieje się z tymi, którzy walczą z nową władzą. Nie wiadomo, czy ciało zostało potem spalone, czy gdzieś zakopane. Ta sprawa dręczy do dziś syna.
***
Oczywiście UB nie oszczędził rodziny. Matka przeszła dramatyczne śledztwo, została aresztowana i przez pół roku przebywała w więzieniu. Przeżyła, wróciła do domu, odzyskała dziecko – małego Józefa. Nigdy nikogo nie wydała, nie ujawniła kontaktów, choć wiedziała sporo, bo wielokrotnie pomagała mężowi. Ale o „Krecie” ludzie wiedzieli. Rozmawiano o tym po cichu. Jednak stalinowska propaganda i nienawistny stosunek do polskich żołnierzy z lasu robiły swoje.
Nie było tajemnicą, kim był Józef Borkała w czasie wojny i bezpośrednio po niej. Jego syn słyszał w szkole, że ojciec to bandyta. I tak rósł zamknięty w sobie. Często odczuwający nienawiść. A potem szykanowany w pracy.
Dopiero przed kilkoma laty, gdy zaczęto mówić prawdę o żołnierzach z lasu, o „wyklętych”, gdy za tamte cierpienia rodziny zaczęły dostawać odszkodowania, pan Józef Borkała zdecydował się pójść do sądu sprawiedliwej już przecież Polski, by przypomnieć o męczeństwie matki i szykanach wobec niego. Pełnomocnikiem swoich roszczeń ustanowił mecenasa Andrzeja Wołoszyna z Gliwic.
Pan Józef Borkała, syn Józefa, jest moim rówieśnikiem. Był górnikiem. Takim, który pracuje na przodku. W sumie w górnictwie przepracował kilkanaście lat. Nigdy go nie awansowano z uwagi na notatki w papierach personalnych o ojcu. Był synem partyzanta walczącego z ludową władzą, nigdy też nie zapisał się do partii. (…)
Sąd za głosem prokuratora stwierdza, że pani Antonina Borkała nie działała w żadnej organizacji, nie walczyła. Nic rodzinie się nie należy. (…)
Jaka jest ta solidarna Polska? Z kim jest ona solidarna? Ze śmiejącym się w kułak prokuratorem? Z sędziami przebranymi w czarne komże? Owszem, słuchają. Ale czy są absolutnie pozbawieni empatii? Nie żyli w tamtych czasach, ale chyba już wszystkim wiadomo, jak było. Czy nadal nic nie rozumieją?
Oczywiście to jest pokolenie, któremu nie wybijano w UB-ckich kazamatach zębów. Nie wyrywano paznokci. Nie dręczono rodzin. Nie napuszczano ogłupiałych sąsiadów i wystraszonych belfrów w szkole. Nie zaszczepiano w uczniach nienawiści.
***
Jest pięknie. Bogato wokół. Wybudowano pojemne parkingi nie tylko przed sądami. Stoją na nich wypasione wozy. Za miastem pozostały opuszczone groby. Kilkakrotnie już wyrzucano z wielu z nich pochowanych i zamęczonych ludzi. Poumierają też opiekunowie pamięci imiennych i bezimiennych. Wyrośnie nowe pokolenie prokuratorów i sędziów. Czym będą się kierować? Może teraz w Strasburgu szukać będą sprawiedliwości.
Zwrócił się tam również pełnomocnik Józefa Borkały. A oto – czytajcie ludziska wierzący w Unię Europejską – odpowiedź, która nadeszła niedawno.
European Court of Human Rights ECHR-LPOL11.OOR KKZ/MSS/ro Skarga nr 40154/ Borkała v. Poland
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekający jednoosobowo (!), zadecydował o uznaniu powyższej skargi za niedopuszczalną. W załączeniu przesyłam decyzję Trybunału podjętą w niniejszej sprawie. Postanowienie to jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu do Komitetu Izby lub Wielkiej Izby Trybunału. W związku z powyższym, Kancelaria Trybunału nie będzie prowadzić dalszej korespondencji dotyczącej niniejszej sprawy. Ponadto zgodnie z zasadami archiwizacji obowiązującymi w Trybunale, akta, które zostały złożone dla niniejszej skargi, zostaną zniszczone w ciągu jednego roku od daty decyzji. Postanowienie zostało sporządzone w jednym z języków urzędowych Trybunału (angielskim lub francuskim) i nie jest możliwe sporządzenie tłumaczenia na żaden inny język. Kancelaria Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (pod tym nadesłanym tekstem nie widnieje jakikolwiek konkretny podpis)
(…)
Cały artykuł Stefana Truszczyńskiego pt. „Od UB do UE” znajduje się na s. 17 grudniowo-styczniowego „Kuriera WNET” nr 90/2021.
Grudniowo-styczniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Piątkowy poranek w sieci Radia WNET należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.
W gronie gości:
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio 37,
Wojciech Hoffmann – gitarzysta i kompozytor, lider kultowej formacji Turbo, muzyk Non Iron i ex – członek grupy Czerwone Gitary,
Piotr Słotwiński – politolog z wykształcenia, bloger z zamiłowania, kronikarz Polonii w Irlandii.
Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski
Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Wydawca techniczny: Aleksander Popielarz
Realizatorzy: Miłosz Duda (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin).
Tutaj do wysłuchania cały program „Studio Dublin”:
W piątkowym Studiu Dublin łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu irlandzkiej Polonii – Polska-IE.com.
12 stycznia 22-letnia nauczycielka Ashling Murphy została zamordowana w Tullamore. Sprawa zszokowała irlandzkie społeczeństwo.
Bogdan Fęręc omawia także sytuację na europejskim rynku gazu. Unijny urząd antymonopolowy wystosował pytania wobec Gazpromu. Feręc ocenia, że zarówno rosyjski koncern, jak i Unia Europejska zostaną przy swoich racjach, a ceny gazy będą dalej rosnąć.
Przewiduje, że zbliża się wielkimi krokami fala protestów społeczeństwa zmęczonego obostrzeniami i próbami wymuszenia na nim szczepień. Największe media społecznościowe jak Facebook, czy Twitter będą blokować przekazywanie informacji na ich temat. Trzeba będzie więc komunikować się w tej sprawie innymi kanałami.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:
Wojciech Hoffmann w 80. rocznicę urodzin Krzysztofa Klenczona mówi o tym, jak zrodził się pomysł upamiętnienia artysty.
Byłem zakochany w jego twórczości oraz osobowości.
Artysta, lider zespołu Turbo, z dumą wspomina czas swojej obecności w zespole Czerwone Gitary. Wyznaje, że miał poczucie, że złożenie hołdu Krzysztofowi Klenczonowi jest jego obowiązkiem. Jak tłumaczy, formacja The Klenczon Experience powstała ze względu na to, że nieżyjący już twórca bardzo cenił Jimmy’ego Hendrixa.
Chcemy prezentować piosenki Krzysztofa w aranżacjach jak najbardziej zbliżonych do oryginalnych.
Zdaniem gościa Tomasza Wybranowskiego na scenie muzycznej w Polsce nie ma już tak wybitnych twórców jak w latach 60. Brakuje im świeżości i czegokolwiek, co by ich od siebie rozróżniało.
Tutaj do wysłuchania program z udziałem Wojciecha Hoffmanna:
Pomnik św. Patryka u stóp Croagh Patrick. Fot. Tomasz Szustek.
Radiowa ekipa Studia 37 Dublin Radia Wnet powoli już przygotowuje się do obchodów kolejnego dnia świętego Patryka, który przypada na dzień 17 marca.
W świątecznym programie „Studio Dublin”, dwa lata temu, gościła na antenie sieci Radi Wnet Jej Ekscelencja, ambasador Republiki Irlandii w Polsce, pani Emer O’Connell, która 24 sierpnia 2018 złożyła kopie listów uwierzytelniających na ręce Sekretarza Stanu w MSZ, ministra Szymona Szynkowskiego vel Sęk.
Jej Ekscelencja będzie głównym gościem świątecznego bloku programów Radia Wnet z Dublina, w dniu 17 marca 2022 roku.
Z roku na rok Dzień Świętego Patryka w Polsce zyskuje na popularności.
Mamy nadzieję, że po dwuletniej przerwie wielkie Patrykowe parady wrócą na ulice irlandzkich miast.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Jej EkscelencjąEmer O’Connell:
Dublin i rzeka Liffey przy ujściu do Morza Irlandzkiego i w tle dubliński port. Fot, Studio 37 Dublin.
Piotr Słotwiński, kronikarz Polonii w Irlandii. Fot. blog piotrslotwinski.com
Ostatnim gościem tego wydania Studia Dublin był Piotr Słotwiński, politolog, dziennikarz, reportażysta i kronikarz Polonii w Cork.
W „Studiu Dublin” opowiadał o tekście swojego autorstwa z miesięcznika „MiR”: „Wolność w złotej klatce”.
Piotr Słotwiński, autor bloga www.piotrslotwinski.com, powiedział się na jego łamach na temat trwającej pandemii koronawirusa oraz jej wpływu na kondycję społeczeństwa. Piotr Słotwiński uważa, że w kwestiach zdrowotnych należy zaufać medykom.
Jeśli zdecydowana większość lekarzy zaleca szczepienie to uważam, że trzeba się zaszczepić.
Dziennikarz i kronikarz irlandzkiej Polonii dodaje jednak, że rozumie ludzi, którzy są sceptyczni względem preparatów mających uchronić przed zakażeniem Covid-19.
Niektóre informacje, które były nam przekazywane nie pokrywają się z tym, co było później – np. że szczepionka zapewni nam 12-miesięczną ochronę.
Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wypowiada się również na temat kryzysu gospodarczego wywołanego przez pandemię – zaznacza, że ciężko byłoby znaleźć kraj, który nie będzie musiał się z nim zmierzyć. Piotr Słotwiński mówi również o upadku XVIII-wiecznych podniosłych idei politycznych, jak te głoszone przez Woltera.
W końcu zawsze dochodzi do momentu, gdy się przeciwnikom strzela w głowę. Taki jest nieunikniony rozwój socjalizmu, a potem komunizmu.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Piotrem Słotwińskim:
Tutaj do wysłuchania całe Studio Dublin:
Partner Radia WNET
Partner Radia WNET
Produkcja Studio 37 Dublin Radia WNET – styczeń 2022
Studio Dublin na antenie Radia WNET od 15 października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątki, zawsze po Poranku WNET zaczynamy ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Alex Sławiński, Jakub Grabiasz i Piotr Słotwiński.
Gościem „Poranka Wnet” jest Barbara Nowak – małopolska kurator oświaty, która mówi o tzw. ustawie „Lex Czarnek”, reformującej polski system kształcenia.
Barbara Nowak o przyjętej ustawie nowelizującej oświatę, czyli tzw. lex Czarnek. Zdaniem krakowskiej kurator oświaty nowela jest dobra, ponieważ nie pozwala samorządom tworzenia ideologicznie zakreślonego programu nauczania.
Rodzice mogą odetchnąć z ulgą, ich dzieci będą bezpieczne. (…) Wcześniej wchodziły do szkół programy, który nie miały do nich wejść.
Gość „Poranka Wnet” uważa, że dzieciom wpajano niewłaściwy obraz rodziny.
Dzieciom mówiono, że rodzina to nie jest kobieta, mężczyzna, i dziecko.
Dodaje, że niezgodny z rzeczywistą postacią rzeczy program sprzyjał stawianiu pedagogów w niekomfortowej sytuacji.
Będą respektowane prawa nauczycieli, których sumień nikt już nie będzie łamał. Jest to bardzo ważna ustawa.
Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że do tej pory – jej zdaniem – nie padły słowa konstruktywnej krytyki na temat ustawy „Lex Czarnek”, a jedyne co można dostrzec to gniew polityczny opozycji.
Póki co jest jeden wielki krzyk opozycji, która widzi, że traci wpływ na dzieci – do tej pory realizowali plany Gramsciego.
Nasz gość wspomina również o swoich kompetencjach – czym zajmuje się nadzór pedagogiczny reprezentowany przez kuratorów.
My sprawdzamy realizację podstawy programowej i dbamy o bezpieczne treści przekazywane uczniom w programach.
Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio WNET
Publicysta komentuje trudności związane z implementacją reformy systemu podatkowego. Wyraża przekonanie, że jej wprowadzenie było konieczne.
Michał Karnowski mówi o błędach w Polskim Ładzie. Wyraża przekonanie, że program dałoby się lepiej przygotować.
Gdyby nowe rozwiązania zostały przećwiczone na konkretnych podatnikach, pewne komplikacje by wyszły.
Największym problemem jest ulga dla klasy średniej. Mimo wszystko dziennikarz sądzi, iż reforma wymiaru podatkowego była potrzebna.
Udało się zerwać z pewnym tabu III RP, zgodnie z którym najlepiej zarabiający płacą najniższe podatki.
Publicysta polemizuje z zarzutami części konserwatywnych komentatorów. Zwraca uwagę, że istnieje grupa dziennikarzy oskarżających Jarosława Kaczyńskiego o „ukradzenie prawicy”. Jak przypomina, chrześcijańska demokracja od początku swojego istnienia promuje solidaryzm społeczny.
To są żale ludzi, którzy chyba nie czytali programu PiS-u.
Zdaniem Michała Karnowskiego Polski Ład umożliwi przyspieszenie rozwoju w całym kraju.
Tomasz Siemoniak / Piotr Drabik, Wikimedia Commons (CC BY 2.0)
Kto mógłby być kandydatem na premiera opozycyjnej koalicji? Poseł PO o debacie liderów opozycji, wspólnej liście wyborczej oraz o sprzedaży stacji paliw i rafinerii Lotosu.
Tomasz Siemoniak komentuje najnowsze wydarzenia polityczne w Polsce. Ocenia, że debata opozycyjnych liderów nie jest dobrym pomysłem. Stwierdza, że starają się nie przekreślać żadnych rozwiązań.
Wydaje mi się, że lepiej rozmawiać właśnie o konkretach programowych na poziomie polityków tych wszystkich partii a nie konfrontować liderów.
Siemoniak odnosi się do wypowiedzi Szymona Hołowni, który stwierdził, że jeśli opozycja pójdzie w jednym bloku, to znów przegra z PiS-em. Stwierdza, że gdyby partie takie jak Polska 2050 zbyt wcześnie ogłosiły, że będą na wspólnej liście, to ludzie mogliby stwierdzić, że nie ma sensu na nie głosować.
Poseł Platformy Obywatelskiej potwierdza słowa Donalda Tuska, że jego ugrupowanie ma tarcia na scenie politycznej z Lewicą.
Te wątpliwości, które podniósł Donald Tusk są prawdziwe.
Odnosi się do możliwości porzucenia formy Koalicji Obywatelskiej na rzecz samej Platformy. Nie sądzi, aby było to zasadne podkreślając, że
Siła Koalicji Obywatelskiej bierze się z siły Platformy Obywatelskiej.
Poseł PO odnosi się do propozycji Ludwika Dorna, aby znaleźć wspólnego opozycyjnego kandydat na premiera technicznego. Stwierdza, że trudno byłoby znaleźć kogoś kompletnie nowego. Przypomina premiera Jerzego Buzka, który nie był liderem politycznym.
Oni powinni ustalić kto będzie przyszłym premierem. Nasz gość wskazuje na przykład Mario Draghiego.
Deputowany odnosi się również do fuzji PKN Orlen i Lotos. Stacje tego ostatniego kupi węgierski MOL, a udziały w rafinerii Saudi Aramco. Siemoniak uważa, że prezes Orlenu Daniel Obajtek niepotrzebnie dokonuje fuzji.
Ja w tej fuzji jakieś wielkie ambicje prezesa Obajtka, który chciałby kierować coraz większymi firmami.
Jest pewien, że prezes Orlenu ma ambicję zostać premierem. Rozmówca Łukasza Jankowskiego ostrzega przed możliwymi wpływami rosyjskimi za pośrednictwem węgierskiego koncernu. Wręcz sądzi, że to oddawanie części majątku na Wschód.
Chodzi o to, czy idziemy na Wschód, czy na Zachód. Wczoraj był krok na Wschód.
Zaznacza, że nie ma nic przeciwko saudyjskiemu Armaco. Zaznacza przy tym, że
Jak mamy świetnie prosperującą rafinerię z siecią stacji paliwowych to należy się zastanowić.
Widzi w tej transakcji przewagę polityki nad biznesem.