Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski: prezydent Nawrocki w Białym Domu reprezentuje cały region

Prezydenci Karol Nawrocki i Donald Trump/ fot. strona prezydent.pl

Jesteśmy bardzo zainteresowani inwestycjami w energetykę Europy Środkowej, nie mówiąc już o inwestycjach militarnych – mówi politolog.

Jesteśmy krajem, który chce współpracować z USA i nie boi się związanych z tym ciężarów

wskazuje prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Jak podkreśla, nie należy umniejszać znaczenia życzliwych gestów, jakie Donald Trump przygotował dla głowy państwa polskiego.

Jak zaznacza gość „Popołudnia Wnet”, wsparcie „patrona amerykańskiego” jest niezbędne do skutecznej ochrony polskich interesów w UE.

Myślę, że Amerykanie powoli przygotowują się do nowego rozdania politycznego w Polsce

podsumowuje ekspert.

/awk 

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

KE przyjęła umowę z Mercosurem. Jarosław Sachajko: To oznacza, że większość polskich rolników może szukać nowego zawodu

Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gość Radia Wnet ostrzega, że umowa Mercosur oznacza zagrożenie dla polskiego rolnictwa i ostro krytykuje działania rządu Donalda Tuska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Poseł Jarosław Sachajko (Koło Poselskie Wolni Republikanie) komentuje przyjęcie przez Komisję Europejską umowy handlowej UE–Mercosur.  W rozmowie z Małgorzatą Kleszcz stwierdza, że skutki będą dramatyczne dla polskiego rolnictwa:

Rozmawiamy o 16% produkcji kurczaków, którą eksportujemy w ponad 70% do Unii Europejskiej. Rozmawiamy o 100% polskiego eksportu kukurydzy i 70% wołowiny. Polscy rolnicy na rynku europejskim konkurują jakością i ceną, a z Mercosuru przybędą produkty jeszcze tańsze.

– mówi gość audycji Cała naprzód.

Jarosław Sachajko zarzuca rządowi Donalda Tuska brak determinacji w obronie interesów rolników:

Była polska prezydencja. Można było zrobić kilka debat tutaj w Warszawie pokazujących to gigantyczne zagrożenie dla europejskiego rolnictwa, głównie dla polskiego, powtórzę. Nic takiego się nie odbyło. Po cichu pół roku zmarnowano.

Co dalej?

Poseł na Sejm RP stwierdza, że jedyne co pozostało obywatelom, to uczestniczyć w masowych protestach pod Ministerstwem Rolnictwa i apelować do przedstawicieli rządu. Jednak, jak gorzko zauważył:

Za chwilę zostanie to przykryte innymi sprawami. Wspierające rząd główne media będą ten temat pomijały. Będziemy słyszeli w pierwszych tygodniach, czy miesiącach, że przecież są hamulce, że będzie można coś zastopować. Nic nie będzie można zastopować.

Komisja Europejska zapewniła, że wprowadzi tzw. “hamulec bezpieczeństwa”, który miałby za zadanie pilnować, aby na rynek nie trafiło za dużo produktów z krajów Mercosur. Jarosław Sachajko odnosi się do tej informacji w następujący sposób:

Nic to nie znaczy. Komisja już wielokrotnie obiecywała Polsce rzeczy, których nie dotrzymała. Do Polski ta żywność raczej nie będzie przyjeżdżała, bo my jesteśmy eksporterem. Więc nas interesuje to, że rynki, na które my tradycyjnie od lat wysyłamy naszą żywność, będą zalewane tamtą żywnością. I tamte państwa nie będą protestowały. Stracimy rynki zbytu, a państwa Mercosur tylko zwiększą produkcję

Krytyka rządu

Gość Radia Wnet nie szczędzi też słów krytyki w stronę Premiera Donalda Tuska:

Z takim premierem trudno być partnerem. Z premierem, który oszukuje, który nie dotrzymuje słowa, który co innego mówi, a co innego robi.

Mówi też, czego oczekuje od Prezesa Rady Ministrów:

Oczekiwałbym od polskiego premiera, że pojedzie do Niemiec i pojedzie do wszystkich stolic i będzie o tym jasno mówił, a nie cicho siedział w Warszawie, licząc na to, że jakoś to będzie.

Rolnictwo w kryzysie

Jarosław Sachajko przypomina, że sytuacja rolników już jest trudna – spada produkcja wieprzowiny, a ceny zbóż są niskie.

Rolnicy zainwestowali ogromne pieniądze, a za kilka lat, gdy pełne kontyngenty Mercosuru wejdą, będą spłacali drogi sprzęt i zostaną bez rynków zbytu. Zadziałać może tylko powszechna mobilizacja.

/ab

Czytaj także:

Tomasz Wróblewski: umowa UE-Mercosur to samobójczy dla Europy pakt; kolejne ograniczenie rozwoju rolnictwa

Studio Białoruskie 03.09.2025 r.: NATO monitoruje ćwiczenia Zapad 2025, wizyta von der Leyen na granicy białoruskiej

W audycji także m.in. list polskich i białoruskich dziennikarzy do Karola Nawrockiego oraz wyprzedaż dzieł sztuki z kolekcji Biełgazprombanku.

  • NATO uważnie monitoruje zbliżające się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad-2025 w pobliżu UE.
    Ambasador Litwy przy Sojuszu, Darius Jauniškis, powiedział, że nie spodziewa się mobilizacji na dużą skalę. NATO bacznie obserwuje sytuację, jednak nie wyklucza możliwości wystąpienia prowokacji. Ambasador ufa litewskiemu wywiadowi, który twierdzi, że rosyjskie siły i zasoby rozlokowane na Białorusi podczas ćwiczeń będą ograniczone i nie będą stanowić bezpośredniego zagrożenia dla Litwy. Jak powiedział na początku sierpnia pułkownik Mindaugas Mažonas, musimy być przygotowani na pewne prowokacje. Mogą to być różne formy działań: wojna informacyjna, presja psychologiczna, a także potencjalne incydenty na granicy. Musimy dokładnie obserwować sytuację, ponieważ incydenty czasem zdarzają się nawet nieumyślnie. Kto wie, może jakiś pijany żołnierz wkroczy na nasze terytorium—mówil Mažonas.
  • Białoruskim władzom nie spodobała się wizyta przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, na granicy białorusko-unijnej. Przypomnijmy, że szefowa KE odwiedziła Polskę i Litwę, gdzie zapoznała się z sytuacją na granicy z Białorusią. Po tej wizycie podjęto decyzję o przeznaczeniu dodatkowych środków na wzmocnienie ochrony granic Unii Europejskiej. Białoruskie MSZ oświadczyło, że Białoruś nie stanowi zagrożenia dla Europy, a prawdziwym problemem jest  „nieodpowiedzialna polityka europejskich urzędników”. „Zamiast dyskutować o rzeczywistych problemach i wspólnie szukać długoterminowych rozwiązań, Bruksela woli tworzyć nowe strachy i ogłaszać tereny, na których nie toczą się żadne działania wojenne, mianem „linii frontu” – czytamy w komunikacie.
  • Polscy i białoruscy dziennikarze napisali list do Karola Nawrockiego. Proszą o pomoc w uwolnieniu Poczobuta i pracowników Biełsatu. Przed wizytą w Waszyngtonie zaapelowano do polskiego prezydenta, by upomniał się u Donalda Trumpa o los więźniów politycznych na Białorusi. List do Prezydenta RP przesłała redaktor naczelna telewizji Biełsat Alina Kouszyk.
  • Białoruskie władze wystawiły na sprzedaż kolekcję dzieł sztuki zgromadzoną z inicjatywy Wiktara Babaryki – byłego bankiera i kontrkandydata Alaksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Obecnie Wiktor Babaryka jest w więzieniu. Kolekcję, obejmującą 19 dzieł, wstępnie wyceniono na  374 tys. zł. Dzieła pochodzą z kolekcji Biełgazprombanku, którą Babaryka tworzył w celach inwestycyjnych, polecając zakup prac najwybitniejszych artystów związanych z Białorusią. Aukcja zaplanowana jest na 8 października.

    Cała audycja dostępna poniżej.

Artur Dziambor: kluczowym celem spotkania Nawrocki-Trump jest podtrzymanie wojskowej obecności USA w Polsce

Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jeżeli dojdzie do przeniesienia amerykańskich żołnierzy z Niemiec, najlepiej jeżeli zostaną przeniesieni do nas; to bardzo by wzmocniło nasze bezpieczeństwo – mówi polityk.

W kontekście planowanego spotkania prezydentów RP i USA Artur Dziambor docenia znaczenie dobrych osobistych relacji między przywódcami, jednak:

Partnerstwo nie polega na tym, że Trump nam powiedzieć, że super mamy prezydenta, ja trzymałem za niego kciuki tutaj i w ogóle, bo to wiadomo. Chodzi o to, żebyśmy mieli zapewnienie bezpieczeństwa, utrzymania bezpieczeństwa, zapewnienie tego, że nie dotknie nas ewentualny projekt uszczuplania obecności amerykańskich wojsk w Europie

Jak rozmawiać dzisiaj z władzami USA?

Mamy w amerykańskim rządzie patriotów, takich, którzy właśnie zaznaczają na każdym kroku, że im przede wszystkim zależy na sprawach amerykańskich. I oni faktycznie na początku sprawiali wrażenie niebezpieczne dla reszty świata, to znaczy sprawiali wrażenie tych, którzy porzucą chęć dominowania na świecie w takim sensie, w jakim dotychczas to trwało i tak samo ubezpieczania całego świata, tak jak to dotychczas trwało. Tymczasem interesy wyglądają troszkę inaczej, ale żeby te interesy dobrze się robiło, to dobrze jest rozmawiać z partnerami, którzy mają wobec nas dobre zamiary i którzy mają chęć współpracy takiej, w której wykonuje się po obu stronach faktycznie to, co się założyło, że się wykona

podkreśla gość „Odysei Wyborczej”. Omawiając kwestię pomocy Ukrainie, Artur Dziambor podkreśla konieczność jej kontynuowania, jednak pozostaje sceptyczny wobec udziału Polski w misji wojskowej na Ukrainie.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

Prof. Mieczysław Ryba: konflikty koalicjantów osłabiają rząd

prof. Mieczysław Ryba / fot. X

Politolog naświetla obecną sytuację polityczną. Komentuje kondycję koalicji rządzącej, a także omawia relację między dwoma prawicowymi partiami – PiS-em oraz Konfederacją.

Łukasz Jankowski pyta o konflikty, które pojawiają się w strukturach koalicji rządzącej. Powołuje się na zmiany samorządowe i powiatowe, gdzie niektóre ugrupowania szukają współpracy z innymi. Przewodniczący Sejmiku Lubelskiego zaznacza, że struktura polskiego rządu słabnie:

Owszem, coraz więcej się słyszykonfliktach, o których pan redaktor mówił. Coraz więcej jest sygnałów niezadowolenia. Wiemy też o tym, że ma się rozstrzygnąć kwestia marszałka Sejmu, a więc ci mniejsi koalicjanci ze sobą też się zmagają. Tym niemniej, jeśli miałbym spekulować, to owszem, to wszystko będzie osłabiać rządosłabia rząd.

Redaktor Radia Wnet porusza temat potencjalnej koalicji między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. Wykładowca akademicki wskazuje, że z uwagi na brak innych możliwych koalicjantów, rywalizacja między dwoma prawicowymi siłami może zniknąć:

Jeśli patrzymy na sondaże, to może być sytuacja, że innej koalicji się nie stworzy i wtedy rywalizacja, która w tej chwili występuje, może po prostu zniknąć.

Gość „Odysei Wyborczej” zwraca również uwagę na zmiany społeczne, które ukazały się przy okazji ostatnich wyborów prezydenckich. Uznaje, że w polskiej polityce jeszcze wiele może się zmienić:

Proszę zwrócić uwagę jak przez półtora roku radykalnie zmieniły się nastroje społeczne Polaków. Kto by pomyślał powszechnie, że Karol Nawrotki pokona Rafała Trzaskowskiego, a to się stało bardzo krótko po przegranych przez PiS wyborach. Teraz sobie wyobraźmy, że przed nami dwa lata kadencji obecnego Sejmu i naprawdę wiele rzeczy może się na scenie politycznej zmienić.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Robert Zapotoczny: mamy niedobory w budżecie państwa

Marek Wróbel: założenia do budżetu na 2026 r. są mało realistyczne; jakby z góry zakładano nowelizację

Marek Wróbel/ fot. Fundacja Republikańska

Nie posunąłbym się do stwierdzenia, że planu rządu są księżycowe, ale sytuacja finansów publicznych jest trudna – mówi prezes Fundacji Republikańskiej.

Sytuacja gospodarcza i sytuacja budżetowa są powiązane oczywiście, ale nie jest to związek sztywny. Tutaj jest oczywiście znacznie więcej czynników niż tylko to, czy gospodarka kręci się szybciej, czy wolniej i czy ludzie zarabiają więcej, czy mniej, czy powiedzmy jest więcej pracujących w gospodarce, a zwłaszcza w przedsiębiorstwach i tak dalej, i tak dalej. No sytuacja budżetowa w odróżnieniu od ogólnej, makroekonomicznej, nie wygląda różowo. Założenia budżetowe, które teraz rząd przyjmuje, prawdę mówiąc, bardziej są chyba wyrazem jakiejś woli politycznej niż rzeczywistego stanu finansów publicznych.

mówi Marek Wróbel w rozmowie z Łukaszem Jankowskim, komentując podane przez rząd założenia, zgodnie z którymi wzrost PKB w 2026 r. miałby wynieść 3,5%, przy inflacji na poziomie 3%. Ekspert wskazuje na konieczność uszczelnienia systemu podatkowego. Czy premier Tusk wykaże chęci, by do tego doprowadzić?

Od dawna było widać, że pan premier nie do końca chce być premierem. Już kiedyś był, prawie dwie kadencje, przecież zrezygnował, najwyraźniej z dużą ulgą opuścił kraj i zostawił w drugiej połowie, drugiej kadencji, czyli już w momencie, kiedy ta władza była mocno zużyta; pan premier nie jest młodszy, tylko starszy.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

„Rolnicy zablokują Polskę” – związkowiec ostrzega rządzących przed możliwym scenariuszem we wrześniu

Robert Zapotoczny: mamy niedobory w budżecie państwa

Robert Zapotoczny / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były prezes PFR Portal PPK w rozmowie z Jaśminą Nowak komentuje obecną sytuację gospodarczą Polski. Mówi m.in. o umowie Mercosur, polskim budżecie oraz wydatkach na obronność.

Ekonomista zwraca uwagę na deficyt i niedobory w budżecie, z jakimi boryka się Polska. Aczkolwiek zaznacza również, że rok jeszcze się nie zakończył:

Jeżeli spojrzymy na tegoroczny budżet państwa i szczególnie na stronę przychodową, na ściągalność podatków, danin, opłat, tutaj mamy pewnego rodzaju niedobory i ok, rok jeszcze się nie zakończył, ale jakoś nie słychać o źródłach i możliwościach tego źródła, które sfinansuje potencjalny deficyt.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię polskich rolników, a także wpływu umowy UE-Mercosur. Podkreśla ważną rolę i wpływ Niemiec na krajową gospodarkę. Ekspert uznaje, że Polska może na tym skorzystać, ale jednocześnie ceny tych korzyści mogą być wysokie:

Gospodarka niemiecka jest nastawiona na eksport przemysłu maszynowego. Jeżeli gospodarka niemiecka będzie miała dzięki temu przewagi konkurencyjne, za które zapłaci za produkty rolne, to my jako podwykonawca niemieckiej gospodarki w wielu aspektach być może będziemy na tym mogli korzystać, ale jednocześnie koszty tych korzyści potencjalnych będą bardzo wysokie.

Jaśmina Nowak dopytuje o projekt PPK, którym Robert Zapotoczny się zajmował od lat. Jak obecnie wygląda sytuacja?

Dzisiaj widać wzrost aktywów netto. Cieszę się, że możemy wciąż obserwować stabilne wzrosty. Wartość z tego, co powszechnie wiadomo, przekroczyła 40 miliardów złotych, a zatem to jest już kwota, która cieszy. Powiedzmy, że 4 miliony osób zgromadziło 40 miliardów złotych, czyli statystycznie każdy uczestnik ma około 10 tysięcy złotych.

– wyraża swoje zadowolenie były prezes.

/pk

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Procesu rozbrajania ciąg dalszy, powrót do szkoły w Libanie – Studio Bejrut – 02.09.2025 r.

Kazimierz Gajowy w dzisiejszej audycji omawia kontynuację rozbrajania Hezbollahu, a także początek roku szkolnego w Libanie.

Gościem korespondenta Radia Wnet jest Maya Outayek. Wspólnie omawiają proces rozbrajania Hezbollahu, a także opory Izraela przy stosowaniu się do planu Barraka. Tematem rozmowy jest również powrót do szkoły dla libańskich dzieci i młodzieży.

Odsłuchaj całą audycję już teraz.

Fenomen flag w Wielkiej Brytanii, uliczne manifestacje. O co chodzi? Rozmowa z wiceburmistrzem gminy Welwyn Hatfield

Flaga Wielkiej Brytanii / Fot. Edward Orde, Wikipedia

Iza Smolarek w audycji „Studio Londyn” porusza temat fali manifestacji, jakie mają miejsce na brytyjskich ulicach. Uwagę obecnie zwracają wszechobecne flagi św. Jerzego oraz Union Jack.

Michał Siewniak, polski radny z Herdfordshire, opowiada m.in. o trwającej w UK akcji wywieszania angielskich i brytyjskich flag oraz malowania ulicznych rond na kształt flagi Świętego Jerzego. Z jednej strony stanowi to manifestację patriotyzmu. Z drugiej jednak ma być antyimigranckim protestem w związku z niedawnym atakiem azylanta z Etiopii przeciwko nieletniej dziewczynie. Napastnik był zakwaterowany w luksusowym hotelu w Epping w północno-wschodnim Londynie, jak wielu innych azylantów. To wnosi kolejny element do narodowej debaty, mianowicie koszty, jakie ponosi brytyjski podatnik na utrzymanie imigrantów.

Polski radny zaznacza, że niezadowolenie Brytyjczyków wynika z wielu czynników:

Niezadowolenie wynika z wielu rzeczy. Nie udało się ograniczyć liczby imigrantów ani rządowi Partii Pracy, ani rządom Partii Konserwatywnej. Problemy stanowią rosnąca inflacja oraz brytyjska gospodarka. Te problemy się nawarstwiają i ludzie w jakimś stopniu z wielu rzeczy niezadowoleniwyrazili je właśnie w taki sposób.

Cała rozmowa dostępna poniżej.