Łukasz Warzecha: atak na Karola Nawrockiego opiera się na uproszczonym przedstawianiu rzeczywistości

Łukasz Warzecha / Fot. Archiwum Prywatne ŁW

Jestem już znudzony tzw. aferą mieszkaniową. Jest wiele spraw, za które kandydatowi PiS należy się krytyka – mówi publicysta „Do Rzeczy”.

Prawdę mówiąc, dziwi ten atak ze strony pana Mentzena i on mnie dziwi nie dlatego, żebym nie rozumiał potrzeby odróżnienia się od kandydata PiS-u, bo być może taka potrzeba rzeczywiście jest, jeżeli chodzi o samą logikę kampanii wyborczej, Ale akurat w tym wypadku konstruowanie tak ostrych tez  moim zdaniem jest bezzasadne. Więc mówi się o wyłudzeniu mieszkania. Przedstawia się to w taki sposób, jakby pan Nawrocki omamił, niemalże zamordował tego człowieka, w którego imieniu dla siebie to mieszkanie kupił

w ten sposób Łukasz Warzecha krytykuje reakcję kandydata Konfederacji na stawiane Karolowi Nawrockiemu zarzuty. Nieco inną ocenę sytuacji na antenie Radia Wnet przedstawił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Mec. Michał Drozdowicz: Transakcja zakupu mieszkania przez Karola Nawrockiego była zgodna z prawem

Marek Pyza: szybko okazało się, że afera wokół mieszkania Karola Nawrockiego jest dęta. Nie wpłynie na wynik wyborów

Marek Pyza / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jeszcze dwa dni temu na głównych portalach było po kilkanaście publikacji na ten temat. Teraz jest ich najwyżej kilka – mówi dziennikarz tygodnika „Sieci”.

Jak stwierdza Marek Pyza, rozpętanie afery, najprawdopodobniej przy wykorzystaniu służb specjalnych, rychło obróci się przeciwko obozowi rządowemu:

Chcecie rozmawiać o polityce mieszkaniowej, prywatnych majątkach polityków, kandydatów? To będziemy rozmawiać, będziemy zadawać pytania

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Mirosław Suchoń: Działanie Karola Nawrockiego to przykład podejścia „kamienicznikowskiego”

Aleksandra Fedorska: popularność AfD w Niemczech stale rośnie

Aleksandra Fedorska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Partia AfD, mimo ostracyzmu politycznego, zyskuje na sile w sondażach, co budzi niepokój wśród mainstreamowych partii politycznych – mówi Aleksandra Fedorska, redaktor naczelna Radia Debata.

2 maja partia AfD została uznana przez niemiecki kontrwywiad (BfV) za organizację ekstremistyczną, która zagraża demokracji.  Aleksandra Fedorska omówiła, jakie skutki może to mieć dla polityków z tej partii oraz jakie działania mogą być podjęte przeciwko nim na poziomie federalnym i landowym.

To działanie ma budzić lęk u samych posłów i służyć temu, że będą oni bardziej posłuszni w samej pracy parlamentarnej. Dodatkowo ma to być argumentem, aby wykluczyć ich z innych funkcji parlamentarnych, które by im przysługiwały. I co najważniejsze, ma to wzbudzić niepokój u samych wyborców lub potencjalnych działaczy w momencie, gdy AFD zaczyna nabierać na sile, także społecznie

mówiła korespondentka z Niemiec.

Dr Krzysztof Mazur o niemieckim splocie bankowości, przemysłu i polityki

Magdalena Uchaniuk w rozmowie z Aleksandrą Fedorską omawiała również nieoczekiwane wyniki głosowania na kanclerza Niemiec, które miało miejsce 6 maja. Friedrich Merz, początkowo uważany za pewnego kandydata, nie uzyskał wymaganej większości w pierwszej turze głosowania. W drugiej turze jednak udało mu się zdobyć większość w głosowaniu na kanclerza, ale zdarzenia te wzbudziły wiele pytań dotyczących tego, co ostatecznie doprowadziło do tego rezultatu.

Podczas rozmowy Fedorska wskazała na dość duże problemy wewnętrzne w CDU oraz osobiste cechy kanclerza Merza, które mogą wpływać na jego popularność wśród posłów.

W rozmowie poruszono również niepokojącą sytuację na granicy polsko – niemieckiej. Fedorska zwróciła uwagę na fakt, że polska straż graniczna wznowiła swoją obecność na granicy, co może być związane z bieżącą kampanią prezydencką.- Strona polska jest ostrożniejsza i pokazuje w ogóle, że jest. A to jest pewne nowum. Miejmy nadzieję, że bez względu na to kto te wybory wygra straż graniczna będzie obecna na tej granicy, ponieważ jest to konieczne.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

 

Rock argentino: argentyński rock – cz. IV: u progu nowego tysiąclecia

Źródło: flickr.com / autor: Ulisse Albiati / licencja: CC BY-SA 2.0

W dzisiejszym wydaniu República Latina przeniesiemy się do Argentyny, aby kontynuować muzyczną podróż po dźwiękach miejscowego rocka

W dzisiejszym wydaniu República Latina razem z naszym gościem, Markiem Świrkowiczem, kontynuujemy naszą muzyczną podróż po Argentynie: największym zagłębiu muzyki rockowej w Ameryce Łacińskiej. Tym razem przeniesiemy się w lata 90-te i 2000. Posłuchamy, jak na przełomie starego i nowego tysiąclecia brzmiał argentyński rock. Czy i jakie nowe trendy pojawiły się w muzyce rockowej tego południowoamerykańskiego państwa.

Zapraszamy już dziś na godz. 19H00!

Ponad Oceanami: 100 dni Trumpa, umowa surowcowa USA i Ukrainy

W audycji również m.in. o planach obchodów święta 3 maja przez Polonię w USA i Wielkiej Brytanii oraz akcent muzyczny z Wrocławia.

 

Alex Sławiński o końcowym etapie kampanii przed wyborami lokalnymi w Wielkiej Brytanii i przygotowań do Polish Heritage Day.


Artur Żak o amerykańsko-ukraińskiej umowie surowcowej, podpisanej po wielotygodniowych, trudnych negocjacjach. Ramowy tekst podpisany przez wicepremier Ukrainy Julię Swyrydenko i sekretarza skarbu Scota Bessenta jest w Kijowie przedstawiany jako korzystniejszy niż wcześniejsze projekty.


Ewa Jeneralczuk o wypadku z udziałem promu u wybrzeży Florydy, blisko Clearwater.


Ojciec Paweł Kosiński o badaniach wskazujących na wzrost popularności chrześcijaństwa w USA.


Arkadiusz Jarzecki i felieton dotyczący źródeł problemów natury prawno-politycznej i gospodarczej, z którymi zmaga się Polska.


Arkadiusz Stachnik o wystąpieniu prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym podsumował on 100 dni kadencji. Uwypuklił sukcesy, ale również przyznał się do pewnych zaniechań albo przeciwnie i przygotowań do parady 3 maja w Chicago.


Sławomir Orwat i relacja z Wrocławia, gdzie podejmowana jest próba pobicia rekordu w jednoczesnym graniu na gitarze piosenki „Hey Joe”.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Daniel Obajtek kontra system: O Orlenie, Polsce i polityce z rynsztoka – rozmowy Tomasza Wybranowskiego

W obliczu rosnących wyzwań gospodarczych i międzynarodowych, zarządzanie przedsiębiorstwami państwowymi staje się jednym z kluczowych tematów , który będzie decydować o przyszłości naszej gospodarki.

1 maja, w dniu Święta Pracy, warto zastanowić się nie tylko nad rolą pracy w społeczeństwie, ale również nad tym, jak polska gospodarka, polskie przedsiębiorstwa i narodowe interesy są zarządzane w kontekście zmieniającej się rzeczywistości politycznej i ekonomicznej. W szczególności chodzi o to, jak rządy, które twierdzą, że działają w interesie obywateli, tak naprawdę kształtują naszą przyszłość – czy idziemy w kierunku rozwoju, czy w stronę stagnacji.

W Polsce, w obliczu rosnących wyzwań gospodarczych i międzynarodowych, zarządzanie przedsiębiorstwami państwowymi staje się jednym z kluczowych tematów politycznych, który będzie decydować o przyszłości naszej gospodarki i jakości życia.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Danielem Obajtkiem:


Na tle tych refleksji warto przywołać postać Daniela Obajtka – byłego prezesa PKN Orlen, który przez lata był symbolem sprawnego i ambitnego zarządzania w sektorze państwowym. Obajtek, w swojej książce „Jeszcze nie skończyłem”, z pasją broni swoich działań, zarzucając rządzącym nie tylko hipokryzję, ale także niezdolność do skutecznego wykorzystania potencjału narodowych koncernów, takich jak Orlen, Energa czy inne spółki skarbu państwa. Jego krytyka koncentruje się na paraliżu decyzyjnym, który – w jego opinii – ma miejsce w polskiej polityce gospodarczej, oraz na niebezpiecznej strategii zarządzania przez strach.

 

Dzień 1 maja skłania nas do zadania sobie pytania: czy w imię politycznych rozgrywek i bieżących kalkulacji rządzący naprawdę dbają o dobro Polski? Jakie działania są podejmowane, by zapewnić stabilność i przyszłość naszym przedsiębiorstwom, a w konsekwencji – naszemu społeczeństwu? W kontekście słów Obajtka, to pytanie nabiera szczególnego znaczenia.

Obudź się, Polsko! Media, które nie są nasze, sterują naszym myśleniem

Daniel Obajtek nie boi się stawiać twardych diagnoz. W swojej książce „Jeszcze nie skończyłem”, otwarcie zarzuca Polakom, że żyją w bańce medialnej stworzonej przez obce interesy.

Mój gość zdecydowanie stwierdza, że media w Polsce, choć z nazwy mogą być polskie, tak naprawdę są kontrolowane przez zagraniczne koncerny. Wpływa to na to, co Polacy myślą o polityce, o gospodarkach narodowych i – w konsekwencji – jak głosują. Obajtek pokazuje mechanizmy manipulacji, które skutecznie odwracają uwagę obywateli od realnych problemów. Ostrzega przed tym, co się dzieje, kiedy nie mamy własnej narracji medialnej.

„Bez narodowej narracji, Polska staje się łupem dla zewnętrznych graczy” – mówi wprost, wskazując na dramatyczne skutki braku kontroli nad własnym przekazem. To, co Obajtek dostrzega w polskim krajobrazie medialnym, jest jednym z kluczowych elementów, które według niego prowadzą do zastoju w Polsce, zbliżając kraj do niebezpiecznego punktu, w którym decyzje gospodarcze są kształtowane przez siły zewnętrzne.

Zarządzanie przez strach: Dlaczego Orlen przestaje działać i przynosić zyski Polsce i Polakom

Obajtek nie oszczędza krytyki w stosunku do obecnych menedżerów Orlen-u, który niegdyś pod jego przewodnictwem zyskał status regionalnego giganta. Twierdzi, że 

dzisiejsze kierownictwo boi się podejmować decyzji, nie tyle z obawy przed rynkiem, co przed odpowiedzialnością.

W jego ocenie, strach przed prokuraturą paraliżuje rozwój, a niechęć do ryzyka i brak odważnych decyzji prowadzą do stagnacji. Obajtek przypomina, że za jego kadencji Orlen osiągał zyski w wysokości 21 miliardów złotych, a dziś wynik ten wynosi ledwie 1,4 miliarda.

„Rozliczają, zamiast budować” – mówi bez ogródek, obwiniając za to błędną politykę, która zamiast promować rozwój, fiksuje się na nieustannym szukaniu winnych.

To, co dla Daniela Obajtka jest największym problemem, to zarządzanie polskimi przedsiębiorstwami pod obecnym rządem. Jego krytyka nie dotyczy tylko Orlen, ale również całej strategii gospodarowania majątkiem narodowym, jaką stosuje rządząca Koalicja Obywatelska.

W jego ocenie, polityka rządu jest pełna obaw i braku odpowiedzialności, co skutkuje nie tylko zahamowaniem wzrostu w sektorze energetycznym, ale także zjawiskiem tzw. „zarządzania przez strach” w wielu innych firmach państwowych. Rządy, które zamiast wdrażać ambitne projekty, boją się ryzyka i opóźniają decyzje, podejmując je tylko pod presją opinii publicznej i przed wyborami.

Zauważa także, że takie podejście sprawia, że polskie przedsiębiorstwa tracą konkurencyjność, podczas gdy globalne korporacje, również te z zagranicy, skutecznie wykorzystują takie opóźnienia na swoją korzyść.

Oskarżenia, książka i walka o narrację

Daniel Obajtek wyraźnie zamierza oddać pole do kontrataku, wydając książkę „Jeszcze nie skończyłem”, w której przedstawia swoją wersję wydarzeń. W tej publikacji stawia twarde zarzuty – nie tylko broni swoich działań, ale wskazuje na hipokryzję obecnych władz, które z jednej strony krytykują jego decyzje, z drugiej zaś chwalą się ich rezultatami. „Skandal!” – komentuje obajtek zarzuty prokuratorskie i brak kontynuacji jego projektów.

Twierdzi, że to właśnie on zbudował Orlen jako regionalnego potentata i stworzył podstawy energetycznego bezpieczeństwa Polski. Dziś, w jego ocenie, Orlen traci impet, a rządzący skupiają się na doraźnych zyskach, nie dbając o dalszy rozwój. Książka staje się więc nie tylko osobistą obroną, ale i próbą przywrócenia mu głosu w debacie o przyszłości Polski.

Obajtek w swojej narracji zwraca szczególną uwagę na nieudolne zarządzanie dużymi spółkami skarbu państwa przez rządy Koalicji Obywatelskiej. Z jego perspektywy, władze te nie traktują przedsiębiorstw jako fundamentu narodowego, a raczej jako narzędzie do realizacji doraźnych celów politycznych. W efekcie państwowe koncerny, zamiast inwestować w rozwój i innowacje, zostają zdominowane przez krótkoterminowe decyzje, które paraliżują ich potencjał.

Zamiast budować silną gospodarkę, obecne władze poszukują „kozłów ofiarnych”, obwiniając poprzedników za ich błędy, nie dostrzegając własnych niedociągnięć.


 

 

Daniel Obajtek to były prezes PKN Orlen, wcześniej szef ARiMR i spółki Energa, zaś obecnie polski poseł w Brukseli. Zasłynął jako twardy menadżer, który centralizował kontrolę nad energetyką i paliwami w Polsce. Dziś, mimo licznych zarzutów, nie zamierza milczeć. Wydana przez wydawnictwo Czarna Skrzynka książka „Jeszcze nie skończyłem” to jego próba odzyskania głosu w debacie o przyszłości Polski, szczególnie w kontekście zarządzania przedsiębiorstwami państwowymi przez obecny rząd.

 

Tomasz Wybranowski

 

Serwis bliskowschodni: starcia na tle religijnym na przedmieściach Damaszku

Syria, Damaszek, 11.02.2018 / Fot. Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Do starć doszło w związku z opublikowaniem na grupie whatssup nagrania, w którym jeden z druzyjskich szejków, Marwan Kiwan miał przeklinać proroka Mahometa.

Sam duchowny zaprzeczył, aby miał cokolwiek wspólnego z tym nagraniem.

Do krwawych potyczek miało dojść już we wtorek w Jaramanie, która jest zamieszkana w większości przez Druzów i chrześcijan.

W środę do starć doszło w mieście Ashrafieh Sahnaya, położonym na północny zachód od Damaszku, gdy niezidentyfikowani napastnicy zaatakowali posterunek położony na autostradzie łączącej stolicę Syrii z Suweidą.

Doszło do strzałów z broni automatycznej, ale również ataków moździerzowych i rakietowych

Druzowie tworzą ok. półmilionową mniejszość w Syrii, stanowiąc tym samym ok 3% społeczeństwa syryjskiego. Od czasu przejęcia władzy przez siły islamistyczne w Damaszku 8 grudnia zeszłego roku, stosunki są niezwykle napięte.

We wtorek doszło do porozumienia między przedstawicielami mniejszości druzyjskiej a przedstawicielami rządu w Damaszku. Wcześniej dochodziło już do podobnych starć na terenie Jaramany.

Piotr Semka: stronnicy Trzaskowskiego wpadli w jakiś amok

Trzaskowskiemu nie do twarzy z tym agresywnym stylem, który przyjął, ale chyba już nie potrafi się od niego uwolnić – mówi publicysta.

Sondaże ostatnio są coraz korzystniejsze dla Nawrockiego, ale moim zdaniem w ogóle nie warto na nie patrzeć

ocenia Piotr Semka, analizując stan kampanii wyborczej u progu długiego weekendu majowego. Stwierdza, że w sztabie Rafała Trzaskowskiego brakuje ludzi, którzy mieliby realistyczny obraz sytuacji; w związku z czym kandydat KO „rzuca się od ściany do ściany”. Gość „Odysei Wyborczej” uwypukla jeszcze jeden aspekt kampanii,  mianowicie fakt, iż w zasadzie wszyscy kandydaci w mniejszym lub większym stopniu odcinają się od Donalda Tuska.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Robert Bagiński: Nawrocki musi wykonać jeszcze dużo pracy, by pokonać Trzaskowskiego, ale jest na dobrej drodze

Mario Vargas Llosa: pisarz i polityk

Mario Vargas Llosa; Fronteiras do Pensamento; flickr.com; CC BY-SA 2.0

W dzisiejszym wydaniu República Latina przypomnimy życie i twórczość zmarłego niedawno najwybitniejszego peruwiańskiego pisarza, Mario Vargasa Llosy

Zmarły w niedzielę 13 kwietnia 2025 Mario Vargas Llosa z pewnością należał do najwybitniejszych pisarzy Ameryki Łacińskiej. Należał on także do pokolenia boomu latynoamerykańskiego w literaturze. Zjawiska, które obejmowało takich pisarzy, jak m.in. Gabriel García Márquez, Julio Cortázar, czy Carlos Fuentes. Zaś dorobek literacki pisarza spotkał się z uznaniem i i licznymi nagrodami z literacką Nagrodą Nobla i Nagrodą Cervantesa na czele. Warto jednak dodać, że Mario Vargas Llosa był nie tylko wybitnym pisarzem, ale i osobą o bardzo ciekawej historii życiowej. Wreszcie należy wspomnieć o fakcie, że pisarz pochłonięty był nie tylko tworzeniem nowych powieści, ale i zaangażowany był bardzo w życie społeczne i polityczne. Warty przyjrzeniu się jest chociażby jego zwrot ideologiczny: od bycia marksistą do przejścia na prawą stronę sceny politycznej. Niewiele również brakowało, a Peruwiańczycy wybraliby pisarza na prezydenta swojego kraju.

Czy jednak jego poglądy społeczne i polityczne na rzeczywistość znalazły odzwierciedlenie w dziełach pisarza? O tym opowiemy w dzisiejszym wydaniu República Latina.

W dzisiejszej audycji bowiem Mario Vargas Llosa pojawi się zarówno jako pisarz, jak i polityk. Opowiemy zarówno o jego wkładzie w światową literaturę, jak i jego poglądach na rzeczywistość. Literacki dorobek pisarza przedstawi Magdalena Szkwarek. Razem z nią porozmawiamy o powieściach i opowiadaniach Mario Vargasa Llosy. Zastanowimy się, od której pozycji rozpocząć przygodę z literackim dorobkiem pisarza i czy treści zawarte w literaturze Mario Vargasa Llosy są nadal aktualne. Z kolei o politycznych dokonaniach pisarza opowie nasz drugi gość, Joey Zarate Rios. Razem z nim spróbujemy odpowiedzieć na pytanie o to, co o Mario Vargasie Llosie mówili jego rodacy.

Zapraszamy już dziś na godz. 19H00!