Krzysztof Strachota: nie można jeszcze mówić o końcu wojny izraelsko-irańskiej

Nie zostały rozwiązane żadne kluczowe problemy, które stały u przyczyn tej wojny, Izrael i USA nie mogą mieć pewności, że irański program atomowy został zniszczony – mówi ekspert OSW.

Irańczycy się obronili, przetrwał reżim, chociaż Izraelczycy nie ukrywali, że celem jest obalenie reżimu. Irańczycy zachowali zdolność do odpowiadania Izraelczykom kolejnymi atakami rakietowymi, ale ponieśli potężne straty. ich pozycja znacząco spadła. Wydaje mi się, że państwo irańskie stoi przed dużymi problemami w najbliższej przyszłości.

wskazuje Krzysztof Strachota w rozmowie z Wojciechem Jankowskim.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

To Chiny doprowadziły do zakończenia wojny na Bliskim Wschodzie?

Radio z lufcikiem 23.06.2025 r.: echa konfrontacji izraelsko-irańskiej

W audycji m.in. rzuty oka na pojawiające się w środowisku prezydenta USA Donalda Trumpa sygnały zniecierpliwienia wobec polityki izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Szanse na pokój na Bliskim Wschodzie – Studio Bejrut – 24.06.2025 r.

„Sympatycy Trzaskowskiego chwytają się wszystkiego, by podważyć wybory”. Gośćmi: Jerzy Jachowicz i prof. Henryk Domański

Rafał Trzaskowski/ fot. YT

To przerażające, że w imię prywatnych interesów niszczona jest demokracja – mówi Jerzy Jachowicz.

Jak prognozuje prof. Henryk Domański:

Niezgodność poglądów, jeżeli chodzi o uczciwość wyborów, na pewno będzie czynnikiem osłabiającym koalicję.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Michał Kuź: Tusk, Bodnar i Giertych porozumieli się ws. delegitymizacji prezydentury Nawrockiego

Dr Michał Kuź: Tusk, Bodnar i Giertych porozumieli się ws. delegitymizacji prezydentury Nawrockiego

Dr Michał Kuź / Fot. arch. MK

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem pracy rządu przez resztę kadencji jest taka niekończąca się prowizorka – mówi politolog.

To jest ostatnia wielka rozgrywka Donalda Tuska; to polityk już niemłody ze słabnącymi możliwościami intelektualnymi

wskazuje dr Michał Kuź w rozmowie z Łukaszem Jankowskim. Prognozuje, że dojdzie do próby wprowadzenia w Polsce autorytarnego systemu władzy pod pretekstem walki z populizmem.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Małgorzata Paprocka: Giertych z błogosławieństwem Tuska głosi tezy bez pokrycia

Radio Aktywni wymieniają „amorki”. Ola i Remek-historia pięknej relacji ojca i córki.

zdj. Radek Ruciński

Bez gaśnicy nie przejdzie.

„Dzisiaj mamy wyjątkowych gości, wspaniały duet, nie muzyczny, nie aktorski, ale jakże ważny w życiu wszystkich zmotoryzowanych, ojciec i córka, razem od lat prowadzą jedną ze stacji kontroli pojazdów w Warszawie. Cóż takiego wyjątkowego w tych ludziach? Nie często się zdarza by rodzic wspierał swoje niepełnosprawne intelektualnie dziecko dając mu pracę. Poznałem ich przypadkowo, po tym jak zgapiłem się z przeglądem auta, a robię je zawsze w jednym miejscu, tego dnia nie mogłem, zatem wybrałem się do najbliższej domu stacji kontroli pojazdów. Wyszedłem z auta, rzuciłem pytanie, czy mogę zrobić przegląd??? Po czym kobiecy głos odkrzyczał -nie można!!! Myślę, o będzie się działo, i wtedy zobaczyłem uśmiech Oli. Wiedziałem, że żartuje, co potwierdził jej tata Remek”. Fragment wypowiedzi prowadzącego audycję Radka Rucińskiego.

Paweł Lisicki: wygląda na to, że wojnę izraelsko-irańską wygrali wszyscy. Każda ze stron mówi o zwycięstwie

Paweł Lisicki/ fot. Adrian Grycuk CC BY-SA 3.0 pl

Swój sukces odtrąbili zarówno przywódcy irańscy, jak i Benjamin Netanjahu. Donald Trump również twierdzi, że Stany Zjednoczone osiągnęły swoje cele – mówi redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”.

W ocenie Pawła Lisickiego, takie stawianie sprawy przez strony konfliktu musi budzić wątpliwości. Jak wskazuje:

Trzy dni temu Donald Trump powiedział o tym, że domaga się od Iranu bezwarunkowej kapitulacji, a na pytanie na czym ona ma polegać, on powiedział oni mają zniknąć, mają zostać wyeliminowani. Mowa oczywiście o ajatollahach panujących w Iranie. No więc łatwo zauważyć, że te cele, jeśli je brać pod uwagę, że one były rzeczywistymi celami,  nie zostały zrealizowane

Traktuję tę operację amerykańską nie jako operację uderzającą bezpośrednio po prostu w Iran, tylko zapewniającą Izraelowi możliwość wycofania się z twarzą z niezbyt do końca udanej operacji

podsumowuje rozmówca Mikołaja Murkocińskiego.

Mikołaj Murkociński: Teheran pokazał, że jest w stanie przełamać Żelazną Kopułę. Ale jest osamotniony politycznie

Iran-Izrael-USA: co dalej po bombardowaniach amerykańskich?

Donald Trump / Fot. White House, Flickr

Decyzja Donalda Trumpa o zaangażowaniu wojska USA w konflikt izraelsko-irański stawia pod znakiem zapytania przyszłość i stabilność całego Bliskiego Wschodu [KOMENTARZ].

Wysłuchaj całego komentarza już teraz!

Stan gry po ataku amerykańskim na Iran

Lotnictwo amerykańskie dokonało ataku na instalacje jądrowe w Iranie w nocy z 21 na 22 czerwca. W niedzielę o godzinie 1:50 nad ranem czasu polskiego prezydent Donald Trump wygłosił krótkie orędzie, w którym poinformował o przeprowadzonych bombardowaniach, ostrzegając jednocześnie Iran przed możliwymi kolejnymi uderzeniami.

Celem bombardowań amerykańskich były obiekty w Isfahanie, Natanz i Fardo. To przede wszystkim do zniszczenia tego ostatniego ośrodka, położonego głęboko pod ziemią, miały posłużyć specjalne bomby typu GBU-57 zrzucone przez bombowce typu B2 Spirit, które wystartowały osiemnaście godzin wcześniej z bazy w stanie Missouri. Kilka godzin po orędziu Donalda Trumpa, szczegóły operacji ujawnili szef Pentagonu Pete Hegseth oraz odpowiedzialny za jej przeprowadzenie gen. Dan Raisin Cane.  W ataku, który koordynowany był ze stroną izraelską, miało wziąć udział ponad 100 samolotów bojowych.

Niedługo po Donaldzie Trumpie głos zabrał premier Izraela Benjamin Netanjahu, dziękując w swoim oświadczeniu przywódcy amerykańskiemu, zaznaczając, że zmienił on bieg historii. Podkreślił on, że „siły cywilizacji” uniemożliwiły uzyskanie reżimowi w Teheranie dostępu do broni jądrowej

Władze irańskie zapowiedziały odwet, oskarżając jednocześnie stronę amerykańską o zdradę i „wysadzenie w powietrze” trwającego procesu negocjacyjnego. Wspomniał o tym obecny w tym czasie w Stambule minister spraw zagranicznych Iranu Sajjid Abbas Aragczi, który zarzucił jednocześnie Donaldowi Trumpowi zdradę swojego elektoratu. Krótko potem udał się on do Moskwy, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Skutki wejścia USA do wojny

Choć Donald Trump zapewnił, że program atomowy Iranu został niemal unicestwiony, do tej pory nie jest znana skala zniszczeń w skutek bombardowań amerykańskich. Według części komentatorów, zapasy wzbogaconego uranu znajdującego się w Fardo mogły zostać co najmniej częściowo ewakuowane na kilka dni przed atakiem lotnictwa USA.

Nie ustają uderzenia lotnictwa izraelskiego na cele w zachodniej części Iranu. Ponownie zaatakowane zostały obiekty związane z irańskim programem jądrowym, jak również instytucje państwowe – m.in. koszary Basidż, milicji związanej z korpusem strażników rewolucji. W odpowiedzi na bombardowania amerykańskie i izraelskie, Iran wystrzelił kolejne salwy pocisków balistycznych w kierunku Izraela.

Nieznane pozostają dalsze kroki administracji Donalda Trumpa. Swoimi zapowiedziami zmylił on nawet bliskich sojuszników, mówiąc na kilka dni przed atakami o dwutygodniowym terminie, co przez wielu zostało zinterpretowane jako szansa na rozwiązanie dyplomatyczne. Jednocześnie o ile wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance stwierdził w jednym z wywiadów, że Stany Zjednoczone nie chcą wojny z Iranem lub upadku reżimu ajatollahów, Donald Trump za pośrednictwem platformy Truth Social nie wykluczył zmiany władz w Teheranie.

Nie wiadomo także na jaką odpowiedź zdecyduje się strona irańska. Możliwymi celami mogą być liczne bazy amerykańskie znajdujące się na Bliskim Wschodzie. Władze w Teheranie nie wykluczają również zamknięcia cieśniny Hormuz, przez który przepływa jedna piąta wydobywanej na świecie ropy naftowej. Taka opcja mogłaby jednak godzić również w interesy nielicznych sojuszników Iranu, m.in. Chin.

Wreszcie, zagadką pozostają cele Izraela oraz to, jak długo jeszcze potrwa wojna, która staje się coraz bardziej uciążliwa dla samych Izraelczyków.

/mm

Zobacz także:

„Upadek reżimu w Teheranie byłby dla Rosji geopolityczną katastrofą”

T. Rakowski: trójmiejscy samorządowcy jawnie łamali prawo, organizując Trzaskowskiemu kampanię ze środków publicznych

Rafał Trzaskowski/ fot. YT

Agitacja pod płaszczykiem kampanii profrekwencyjnej, jak i obecne próby zmiany wyniku wyborów świadczą o tym, że wciąż aktualne jest hasło” „Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy” – mówi gdański radny

Rządzący, że zwycięstwo Karola Nawrockiego otwiera drogę do zmiany sytuacji politycznej w Polsce, do pewnego przetasowania politycznego, które doprowadzi ich do utraty władzy, a wtedy przyjdzie odpowiedzialność za te wszystkie rzeczy, które robią od 13 grudnia 2023 roku

wskazuje polityk PiS, Tomasz Rakowski w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk.

Piotr Gursztyn: od grudnia 2023 r. Polska stopniowo przyjmuje standardy postsowieckie i południowoamerykańskie

Ks. dr Eduardas Kirstukas – Studio Wilno – 19.06.2025 r.

O uroczystości Bożego Ciała, która ma na celu odkrycie tajemnicy Eucharystii i obecności Jezusa Chrystusa wśród wiernych, o potrzebie głębszego zrozumienia wiary wśród młodzieży.

Gościliśmy w Studio Wilno:

ks. dr Eduardas Kirstukas — proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju w Nowej Wilejce

Ks. Edurdas Kirstukas / Fot. materiały własne

Prowadząca: Agata Antoniewicz

Realizator: Szymon Christianus


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ks. prof. Jan Przybyłowski o Bożym Ciele: to święto powstało z pragnienia ukazywania Chrystusa na zewnątrz

 

Piotr Gursztyn: od grudnia 2023 r. Polska stopniowo przyjmuje standardy postsowieckie i południowoamerykańskie

Piotr Gursztyn / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Zagrożenie anarchią jest dzisiaj bardzo poważne; ponieważ wprowadza ją sam szef rządu – mówi publicysta tygodnika „Sieci”.

Dzisiaj uspokajałbym tych wszystkich, którzy są przerażeni możliwością, że ich głos na Karola Nawrockiego zostanie pozbawiony znaczenia

mówi Piotr Gursztyn, przy jednoczesnej świadomości tego, jak szkodliwe dla stabilności państwa polskiego są działania podejmowane przede wszystkim przez Romana Giertycha, a mające na celu co najmniej osłabienie mandatu prezydenta-elekta Karola Nawrockiego.

Donald Tusk musi czymś zajmować uwagę  opinii publicznej i swoich zwolenników, no to tym takim leitmotivem jego polityki będzie teraz permanentny konflikt z prezydentem.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Krzysztof Bosak: Rząd zmanipulował społeczeństwo w sprawie nielegalnej migracji