Rakowski o sytuacji w Libanie: Szwajcaria Bliskiego Wschodu stała się Somalią Bliskiego Wschodu

Ekspert ds. bliskowschodnich mówi o ostatnich starciach w Bejrucie oraz o dramatycznej sytuacji humanitarnej Libanu.

Paweł Rakowski mówi o starciach w Bejrucie, które przyniosły 7 ofiar śmiertelnych. Nie są znani sprawcy.

Ta tragedia może mieć ogromne konsekwencje w najbliższej przyszłości.

Hezbollah obwinia za wywołanie starć maronitów.  Do strzelaniny doszło podczas demonstracji przeciwko sędziemu prowadzącemu sprawę wybuchu w bejruckim porcie.

Tłum maszerował w stronę ministerstwo sprawiedliwości i został ostrzelany przez snajperów.

Na miejscu pojawili się libańscy żołnierze, ale byli całkowicie bezradni. Jak zwraca uwagę ekspert:

Mieszkańcy Libanu nie zdają sobie sprawy z tego, jaką potęgą jest Hezbollah.

Rozmówca Jaśminy Nowak omawia również sytuację społeczno-gospodarczą Libanu. Jak relacjonuje, w niektórych częściach kraju prąd jest dostępny 2-3 godziny dziennie.

Szwajcaria Bliskiego Wschodu stała się Somalią Bliskiego Wschodu.  […] Nie wiadomo dokąd zdąża kraj, ani kto nim rządzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Studio Bejrut – 12.10.2021 r. – zaprasza Kazimierz Gajowy

Kazimierz Gajowy i Maya Outayek opowiadają, co nowego w Libanie. Adam Rosłoniec zaprasza na kolejną pielgrzymkę do Libanu.

Prowadzący rozmawiają o problemach z gazem, polityce międzynarodowej oraz pomocy humanitarnej, która przyjedzie z Polski do Libanu pod nadzorem pana Adama Rosłońca z fundacji Fenicja ( kontakt: rosloniec@post.pl.). Pielgrzymka zaplanowana jest w dniach 8-16 listopada.

Studio Bejrut: We współpracy z MKDNiS Radio WNET szykuje pionierski projekt radiowy

Kazimierz Gajowy o planach „Studia Bejrut” Radia WNET na tą jesień. Na antenie Radia WNET będziemy mogli posłuchać m.in. wiadomości w języku arabskim.

W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim korespondent Radia WNET w Bejrucie, Kazimierz Gajowy, przybliża słuchaczom nadchodzące projekty Studia Bejrut. Mówi m.in. o wyjątkowej polsko-arabskiej audycji, która powstaje obecnie we współpracy z MKDNiS:

Na zaproszenie Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu Radio WNET odpowiedziało pionierskim projektem żeby przedstawić kulturę polską w języku arabskim – komentuje dziennikarz.

Jak wskazuje nasz korespondent program nie jest jeszcze dostępny w wersji polskiej. W kolejnym miesiącu jego autorzy będą tłumaczyć nagrane audycje z języka arabskiego na polski. Gość porannej audycji opowiada również jakiej tematyki dotyka wspomniana audycja:

Dotyczy to przede wszystkim przepięknej karty uchodźctwa polskiego w latach wojny 1943-1958 na terenie całego Bliskiego Wschodu, chociaż się skoncentrowała w Bejrucie – mówi Kazimierz Gajowy.

Według autora Studia Bejrut słuchacze już w niedalekiej przyszłości będą mogli zapoznać się z przygotowywaną audycją. Jak zaznacza Kazimierz Gajowy każdy odcinek serii trwa około czterdzieści minut:

Przedstawimy pięć odcinków po 40-45 minut – podsumowuje nasz korespondent.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Brak prądu w Libanie. Gajowy: szpitale jeszcze funkcjonują, ale w przyszłym tygodniu może się zacząć katastrofa

Kazimierz Gajowy o izraelskim ostrzale, deklaracji Hasan Nasrallaha i o libańskim kryzysie energetycznym.

Kilka samolotów izraelskich przeleciało na bardzo niskim pułapie.

Kazimierz Gajowy mówi, że Izraelczycy wystrzeliwali nad terytorium libańskim rakiety w stronę Damaszku. Wyjaśnia, że jest to skutkiem oświadczenia przywódcy Hasana Nasrallaha. Stwierdził on butnie, iż Liban będzie mieć paliwo.

To paliwo już wypływa z portów w Iranie, pomimo embarga.

Hezbollah ogłosił, że płynące z Iranu tankowce z ropą będzie traktować jak część libańskiego terytorium. Głosu nie zabrał prezydent Libanu Michel Aoun.

Szef Hezbollahu mówi jak przywódca, jak prezydent i premier w jednej osobie, decydując za wszystkich Libańczyków, co ma się dziać w Libanie.

Dziennikarz wyjaśnia, że ludzie nie mają paliwa. Wstrzymane są też dostawy prądu.

O ile jeszcze funkcjonują szpitale na swoich agregatorach, to w przyszłym tygodniu może się zacząć katastrofa humanitarna.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Emil Menem: jeżeli chodzi o media w Libanie, to są po prostu słabe

Mnogość gazet, początki telewizji oraz irackie i libijskie wpływy. Libański dziennikarz o rynku medialnych w swym kraju.

Emil Menem wyjaśnia, że latach 60-70 w Libanie była pełna wolność mediów. Codziennie wychodziły setki różnych tytułów.

To był czas jeszcze kiedy telewizja nie była czymś najważniejszym w mediach.

W Libanie byli dziennikarze nie tylko arabsko-, ale także angielsko- i francuskojęzyczni. Wśród nich byli także rdzenni Libańczycy. Dziennikarze byli podzieleni na grupę związaną z partiami politycznymi i na tych, dla których Liban to było za mało.

Ten rynek był za mały stąd też ta otwartość mediów libańskich przede wszystkim na cały region arabski.

Niektórzy dziennikarze byli wynagradzani przez obce państwa: Irak i Libię. Nowy okres dla dziennikarstwa libańskiego rozpoczął się wraz z wojną domową. Wówczas wyrasta duża rola telewizji.

Jeżeli chodzi o media w Libanie, to są po prostu słabe.

Dziennikarz podkreśla, że Hezbollah nie jest partią libańską. Choć członkami Partii Boga są Libańczycy, to powstała ona w Iranie, przy wsparciu tamtejszych władz.

Jeżeli jest wpływ z zewnątrz, nie można mówić o żadnej wolności.

Krytycy Hezbollahu, szczególnie szyiccy, a więc z grupy, do której odwołuje się Partia Boga, są represjonowani. Z represjami spotykają się dziennikarze, którze chcieliby powiedzieć coś niewygodnego o ugrupowaniu Hasana Nasrallaha.

Stosunki Polska-Liban. Przemysław Niesiołowski: skupiamy się w tej chwili na udzielaniu pomocy humanitarnej i rozwojowej

Ambasador RP w Libanie o współpracy polsko-libańskiej, pomocy Warszawy dla Bejrutu i polskim kontyngencie UNIFIL-u.

Przemysław Niesiołowski wskazuje na kryzys finansowy i rządowy w Libanie. Kontakty dyplomatyczne z Libanem są ograniczone także z powodów Covidowych.

Nie możemy mówić o żadnym regresie. […] Skupiamy się w tej chwili na udzielaniu pomocy humanitarnej i rozwojowej.

Rozwijana jest także współpraca w dziedzinie turystyki i kultury. Na podpisanie czeka wynegocjowana umowa o współpracy kulturalnej. Wobec braku rządu nie ma na razie jej kto podpisać.

Niesiołowski wskazuje, że Libańczycy zachowują pogodę ducha mimo kryzysu, który spowodował potężne protesty społeczne.

Liban to kolebka żeglarzy, naszego alfabetu, naszej kultury.

Porusza kwestię misji polskich żołnierzy w Libanie. Powrócili oni po 10 latach do UNIFIL-u. Ściśle współpracują oni z kontyngentem irlandzkim.

W Irish-Pol Bat służą także żołnierze z Malty i Węgier.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Joanna Wronecka: współpraca między wszystkimi dawcami jest doskonała, bo wszystkim przyświeca cel, aby pomóc Libanowi

Specjalny Koordynator ONZ ds. Libanu o działalności Narodów Zjednoczonych w Libanie.

ONZ zawsze był obecny w Libanie, w zasadzie od początku jego działalności.

Joanna Wronecka wyjaśnia, że w jej misji chodzi o polityczną koordynację ONZ w Libanie.

Na terenie Libanu działa 26 agencji ONZ-u.  […] Działa także w tym kraju operacja pokojowa UNIFIL.

10334 żołnierzy służy w ramach UNIFIL-u.  Wskazuje na rolę Stanów Zjednoczonych, Francji i Niemiec jako darczyńców. Przypomina konferencję mającą wesprzeć armię libańską.

Armia libańska potrzebuje wsparcia- czy to technicznego, czy nawet żywnościowego.

Donatorzy bardzo korzystają z usług ONZ. Korzystają z UNICEF, aby te pieniądze trafiły do Libanu.

Wskazuje na rolę UNIFIL-u, który działa w Libanie od 1978 r. Został on wysłany do monitorowania zawieszenia broni. Podkreśla doskonałą współpracę z armią libańską.

Chcielibyśmy, aby była kapitałem ludzkim.

Najwięcej żołnierzy w ramach UNIFIL-u mają Włosi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.