Port Sudan to najważniejszy punkt przeładunkowy Sudanu. Foto: Wikimedia Commons/Bertramz/CC 3.0
Jędrzej Czerep, analityk PISM, przedstawia sytuację w Sudanie i regionie Afryki Subsaharyjskiej.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Nie widzę tutaj perspektyw na przełom. Obydwie strony konfliktu wierzą w rozwiązanie militarne. Presja by zakończyć ten konflikt musi wyjść od najsilniejszych państw regionu: Arabii Saudyjskiej i Egiptu – mówi Jędrzej Czerep, analityk PISM, ekspert ds. Afryki Subsaharyjskiej.
„Szanghajska Organizacja Współpracy mocno wychodzi poza krąg regionalny i staje się graczem globalnym” – mówi Andrzej Zawadzki-Liang, korespondent Radia Wnet w Szanghaju.
Ekspert ds. bliskowschodnich komentuje rezultaty wizyty Wołodymyra Zełenskiego na szczycie Ligi Arabskiej. Ponadto ocenia szanse zniesienia sankcji wobec syryjskiego prezydenta.
Zachęcamy do wysłuchania audycji!
Baszszar al-Asad nie poniesie konsekwencji za ponad półmilionowe straty ludzkie. Arabia Saudyjska niewątpliwie liderem całego regionu, natomiast Stany zjednoczone nie zniosą embargo – mówi gość Poranka Wnet.
Studio Tajpej prowadzi Ryszard Zalski, który przedstawia ostatnie wydarzenia w polityce światowej: wzmocnienie Chin kosztem USA w polityce zagranicznej, degradacja Europy i jej osłabienie gospodarcze.
Prowadzący Studia Tajpej, Ryszard Zalski obrazuje nowy porządek świata, pierwszorzędną pozycję Chin. Republika Chin zaangażowała się w rozmowy pokojowe między Iranem a Arabią Saudyjską, skutkuje to podpisaniem w Pekinie umowy o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między dwoma państwami. Chiny zajmują się światową dyplomacją. Można mówić o swoistym wejściu smoka w rozmowy pokojowe Republiki Chińskiej. Najpierw zaangażowanie w zaprzestaniu konfliktu na linii Rosja-Ukraina teraz bliskowschodnie próby pokoju.
Stanowi to alternatywę dla zaangażowania USA w regionie. Chiny powoli przejmują dotychczasowe pole zajmowane przez Stany Zjednoczone. Chiny pomagają izolowanej przez świat Rosji, ale i Iranowi.
Europa degraduje się, kapitał spada natomiast u Chin jest całkowicie odwrotnie.
Europa zajmuję się zieloną energią, wprowadzaniem kolejnych obłożeń dla biznesu zachodniego, a chiny otwierają kolejną elektrownie węglową. Europa umiera.
Ekspert ds. bliskowschodnich komentuje przyszłe spotkanie Xi Jinpinga z księciem Arabii Saudyjskiej Mohammeda ibn Salmana i naświetla sytuację w regionie wobec obecnych relacji politycznych.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Jak podaje Paweł Rakowski, Arabia Saudyjska wzmacnia relacje handlowo-polityczne z Chinami, co negatywnie wpływa na stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Nasz gość tłumaczy, jaki wpływ polityka KSA ma na inne państwa bliskiego wschodu, w tym Izraelu.
Bardzo ważną kwestią jest kwestia możliwego pokoju z Izraelem, ponieważ wiemy o tym, że relacje saudyjsko-izraelskie są bardzo, ale to bardzo zażyłe i wspólnota interesów jest potężna. Media izraelskie dzisiaj opublikowały pewnego rodzaju listę życzeń Mohameda bin Salmana, co Amerykanie mieliby spełnić, żeby doszło do ujawnienia tych relacji. Ta lista życzeń rozpoczyna się na stałych dostawach amerykańskiej broni. A drugim bardzo ważnym czynnikiem jest energia atomowa, czyli Bliski Wschód nie staje się atomowy w najbliższej przyszłości.
W jednym z pierwszych meczów mundialu w Katarze doszło do niespodziewanego zwycięstwa: drużyna Saudyjczyków zwyciężyła nad Argentyńczykami z wynikiem 2:1.
To był wyjątkowo długi i zacięty mecz. W drugiej połowie zostało doliczone osiem minut, ale sędzia odgwizdał koniec dopiero po ponad 13 minutach. Mecz, który zakończył się w niezwykły sposób. Arabia Saudyjska, drużyna, która zdecydowanie nie była uznana za lidera naszej grupy, pokonała znaną z piłkarskich tradycji Argentynę. Co gorsza dla Argentyńczyków, jest to ostatni mundial ich sportowej legendy – Leo Messiego, który w tym meczu strzelił tylko jednego gola (i to w rzucie karnym). Tymczasem Arabia Saudyjska ma na swoim koncie dwa piękne gole – pierwszy autorstwa Salecha Al-Szeriego, a drugi – Salima Ad-Dawsariego.