„Now The Grass Grows Through My Skin”– Anchey Nocon pomiędzy przeczuciem nicości a wiecznym trwaniem. Tomasz Wybranowski

Na wstępie napiszę, że lubię czuć w sobie ducha Kolumba, kiedy odkrywam nowe muzyczne departamenty i mogę nimi raczyć moich irlandzkich i polskich słuchaczy. Często to są takie zakamarki muzycznej ziemi, gdzie rzadko ktoś zagląda. A wielka szkoda! Tak jest w przypadku Andrzeja Noconia a.k.a. Anchey Nocon, który dał się już poznać wcześniej jako fundament formacji blunt razor. Krążek grupy „Szczebrzeszyn”, nie tylko z powodu moich zamojskich korzeni, gościł w odtwarzaczach radia […]

Na wstępie napiszę, że lubię czuć w sobie ducha Kolumba, kiedy odkrywam nowe muzyczne departamenty i mogę nimi raczyć moich irlandzkich i polskich słuchaczy. Często to są takie zakamarki muzycznej ziemi, gdzie rzadko ktoś zagląda. A wielka szkoda!

Tak jest w przypadku Andrzeja Noconia a.k.a. Anchey Nocon, który dał się już poznać wcześniej jako fundament formacji blunt razor. Krążek grupy „Szczebrzeszyn”, nie tylko z powodu moich zamojskich korzeni, gościł w odtwarzaczach radia NEAR FM Dublin i sieci Wnet bardzo często.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Andrzejem Noconiem a.k.a. Anchey Nocon:

 

Z napisaniem tej recenzji zwlekałem prawie trzy miesiące. Powód? Zastanawiałem się bowiem, kiedy tę płytę odkryją główne nurty radiowe i streamingowe.

Czekałem też na wysyp recenzji i pochwalnych artykułów z przemarszem Andrzeja Noconia przez masowe, ale i te z duchem i smakiem redakcje radiowe i telewizyjne. Ze smutkiem i wkurzeniem napiszę teraz, że niestety za mało o tej płycie w polskim eterze i muzycznej prasie. Sic!

 

Andrzej Nocoń na scenie podczas koncertu z grupą blunt razor. Fot. archiwum Andrzeja Noconia.

Za co powinniśmy cenić Andrzeja Noconia słuchając jego debiutanckiej, solowej płyty? Tych rzeczy jest wiele, ale ja wskażę jeden. Dzięki „Now The Grass Grows Through My Skin”  zaczynamy rozumieć czym jest muzyczny złoty środek. Nocoń udowadnia w znakomity sposób, że dążeniem niezależnych artystów i ich istotą wcale nie musi być veto wobec mainstreamu i muzyki popularnej, zwanej komercyjną.

Dzięki pogodzeniu tych dwóch, z pozoru wykluczających się światów, twórca albumu dał słuchaczom pojemniejszy kanał przekazu swojej teogonii i muzyki, i świata.

Klarowność i przebojowość stały się mostem do zrozumienia i chęci wgłębienia się w scenopis tego niezwykłego muzycznego przedsięwzięcia. 11 nagrań, od świetlistego i trochę tchnącego psalmem radości stworzenia „Journey” po finalny, na poły tren – requiem, trochę inwokacyjny, sławiący wieczne trwanie uniwersum, utwór tytułowy.

Album wypełnia muzyka elektro, z elementami synthpopu, klimatycznego downtempo i czarownego swing elektro. Wiem, że ten album wzbogaciłby katalog takich wydawniczych tuzów jak Ninja Tune, z podległą im Brainfeeder.

 

NIC TAKIEGO NIE MIAŁO MIEJSCA! NIESTETY!!!

 

 

W sieci Radia Wnet powiedziałem przy pierwszej prezentacji albumu Now The Grass Grows Through My Skin”, że to jedna z ważniejszych płyt tego roku.

W porównaniu z tandetną, kapiącą produkcją doładowaną milionami dolarów i funtów i banalną w muzykę i wersy „Music Of The Spheres” Coldplay ma się jak nikły błysk zapałeczki w jądrze letniej burzy przy rasowej błyskawicy tejże albumu „Now The Grass Grows Through My Skin”  naszego Andrzeja a.k.a. Anchey’a! Amen! 

Muzyka zawarta na płycie jest dla mnie wizjonerska i to nie tylko dlatego, że twórca – Nocoń ma w sobie setki scenariuszy na przyszłość Ziemi, cywilizacji i nas samych. Wizjonerska, bowiem każdy dźwięk, fraza, melodia przynoszą konkretne obrazy.

W moim przypadku są to klisze wspomnień, obrazy marzeń ku spełnieniom, które niestety dawno odłożyłem ad acta i wizje soczystej zieleni z różnych zakątków poczciwej matki – Ziemi!

Najintensywniej te wizje przychodzą, kiedy słucham przebojowego, z wielkim potencjałem szlagierowości „Swine”, który ma w sobie coś ze stylistyki i klimatu The Beatles. Cudo!

A jeszcze wspomnę o zgrabnie wplecionym najstarszym zdaniu spisanym w języku polskim, gdzieś pod niebem Śląska, który znajdziemy w cysterskiej „Księdze Henrykowskiej”. Cóż topos miejsca zobowiązuje. Andrzej Nocoń a.k.a. Anchey Nocon rodem z Jaworzna!

/…/

Po prostu poruszaj ustami i kręć językiem

Powietrze powoli opuści usta

Z tym wszystkim, co masz na myśli

„Daj, ać ja pobruszę a Ty poczywaj”

„Pobruszę a Ty poczywaj

Teraz widzę twoją twarz nocą

Najciemniejsze miejsca zdają się takie jasne

Żółty płomień ogrzeje nas

/…/ Wymyślimy Boga, abyśmy czuli się bezpieczni

On przyjdzie i zabierze ból /…/

 

„Swine” to dla mnie jeden z najważniejszych utworów tego roku. A dorównuje mu kolejny szlagierowaty, o cudnej melodii z ethno zaśpiewem „Rain”.

 

 

OMNIA IBIT SINE NOBIS

 

W czterech słowach mieszczę przesłanie tego albumu, który można traktować jak teogonię artysty Anchey’a Nocona. W swoim muzycznym dyptyku, plus nagranie końcowe i zarazem tytułowe, które traktować należy (spokojnie, to moja interpretacja) jako „początek nowego, co wraca”,  artysta odnosi się do procesu powstawania świata, pojawienie się człowieka, który potem oswaja ogień i mowę (to bardzo ważny aspekt rozważań o albumie) i sprowadza lekkomyślnie, gardząc zasadą harmonii, zagładę na cały rodzaj ludzki. A Boże uniwersum trwać w najlepsze będzie i bez nas. Stąd taki podtytuł dałem z łaciny, że „wszystko istnieć będzie be nas”.

W rozmowie ze mną Andrzej Nocoń powiedział o konstrukcji albumu takie oto słowa:

Zależało mi, aby świat zewnętrzny przyrody zestawić z wewnętrznym światem człowieka, które żyje w naszych czasach. Zderzyłem ze sobą te dwa światy, chociaż absolutnie nie można ich porównywać. Jednak nasze wnętrze i dzianie się tam znaczą dla nas zdecydowanie więcej, niż wszystko inne.

 

Okładka longplaya „Now The Grass Grows Through My Skin”.

To muzyczna opowieść o narodzinach świata, o człowieku i jego drodze na matce Ziemi, przez przymiarkę podporządkowania sobie żywiołów, wreszcie samozagładzie i w finale świata już bez człowieka. Dlatego porządek albumu, jego piosenkowy układ nie jest przypadkowy i zabłąkany w twórczym szale artysty.

To bardzo dobry koncept album, który na tle innych „płyt z kluczem” wyróżnia się dbałością o detale i przejmującym, tkliwym pięknem owej elektroniki, która przytula się możliwie często do etno – elektroniczności, z dekadencką kropelką space i szlagierowych zagrywek z pogranicza francuskiego house z domieszką dance – disco a’la Daft Punk. 

Niemniej, odchodząc od powyższych stylowych i klimatycznych skojarzeń muzycznych, „Now The Grass Grows Through My Skin” to dzieło niekonwencjonalne i bardzo świeże.

Andrzej Nocoń a.k.a Anchey Nocon układa swój muzyczny świat od wymyślenia swojego wzoru na dobrą kompozycję. W tej definicji niekoniecznie napotkamy układ: zwrotka, referen, zwrotka, przygrywka i coda finalnie. , która nie musi opierać się na sprawdzonych patentach mających tani potencjał przebojowości. Tutaj nie ma nawet grama czegoś komercyjnego, bo też nie o to w tym wszystkim chodzi.

Przeboje do dopełnień wakacyjnych pejzaży zachodów słońca i szeptu kropel gwiazd na firmamencie nieba to oczywiście „Move”, „See You Soon”, który kojarzy mi się z obrazem „Gwieździsta noc” Van Gogha i absolutnie jeden z ambitnych hitów tego roku świata – „Swine”.

Na długo wybrzmiewa w turniach duszy najdłuższy song na albumie – „20000 Year Old Nuclear Power Plant”. Wysmakowany electropop z domieszką new romantic a’la 80’s to kreacja mistrzowska z wyraźnym memento dla całego rodzaju ludzkiego. W obliczu zagłady i drogi ku samounicestwieniu wszyscy jesteśmy jednakowo winni, bo odarci z szacunku dla Stwórcy, matki Ziemi, jej darów i samych siebie.

Ale najważniejszym motywem zdobniczym tej muzyki jest przede wszystkim sam głos Noconia. Gdzieś pomiędzy królewskim altem a zmysłowym kontratenorem dzieją się rzeczy niezwykłe. Jego głos to instrument, który stawia w szacie muzycznej kropkę na przysłowiowym „i”. Posłuchaj chóralnego „Ute”, czy najukochańszego przeze mnie z całego zestawu „Rain”.

Bardziej niż bardzo polecam. Tomasz Wybranowski

 

Muzyczne IQ chyba se żarty stroi.

Literka Ż na wieży leży , żartem zażarta żółcią się jeży.

Tym razem naszym muzycznym podróżom przewodniczy litera Ż.

Zapraszają: Paweł Szczepanik i Radek Ruciński

realizacja dzwięku: Milosz Duda

audycja z dn. 1 lipca 2022 r.

Przemytnik dobrych emocji- Administratorr Electro w Muzycznym IQ.

zdj. Radek Ruciński (Muzyczne IQ) i Bartosz Marmol

Rozmowa z Bartoszem Marmolem (Dildo Baggins, Administratorr Electro) o…nieruchomościach, alkoholu, romansach i mrocznych biznesach w świecie show biznesu. A tak na poważnie…”co tu się stanęło”???

Posłuchajcie sami 🙂

 

Swoista podróż przez wspomnienia Administratorra Electro dobiła właśnie w „Biznesach i romansach” do teraźniejszości, dlatego też jest to wyjątkowy moment wszystkich dotychczasowych albumów. Biznesy i romanse to dowód na pełne zanurzenie się w obraną stylizację zarówno pod względem produkcyjnym, kompozycyjnym i tekstowym. Za produkcję albumu odpowiedzialni są Robert i Magda Srzedniccy (Studio Serakos), którzy współtworzyli z Bartoszem „Administratorrem” Marmolem wszystkie jego dotychczasowe płyty. Album zawiera dziesięć utworów, a promują go single 522, Mroczne Biznesy oraz Amatorzy nocnej ciszy, w którym AE wystąpił w duecie z Pawłem Swiernalisem. Za szatę graficzną albumu odpowiedzialny jest Grzegorz Szyma (DJ Hiroszyma, ex Das Moon.) https://www.facebook.com/ADMINISTRAT0RRELECTRO

https://www.facebook.com/dildobagginsmusic

Wydawca i prowadzący: Radek Ruciński

Realizacja dzwięku: Mateusz Jeżewski

Data nagrania: 24.06.2022

 

W co pogrywa Vüjekväsyl w Muzycznym IQ?

zdj. VujekVasyl

Rozmowa z Tomaszem Wasyłyszynem o najnowszej płycie Vüjkaväsyla pt. Wielka Gra.

Vüjekväsyl to zespół założony w 2012 roku przez członków zespołu Cytadela, jednego z najważniejszych zespołów nowofalowych na polskim rynku. Nakładem zespołu ukazało się do 2022 roku pięć płyt długogrających oraz jeden singiel.

Tomek aka Vüjek Väsyl, lider zespołu Vüjekväsyl działa na warszawskiej scenie muzycznej od 1987 roku. Najbardziej znany był jako założyciel zespołu Cytadela, popularnego na przełomie lat 80/90-tych ubiegłego stulecia jako legenda rodzimego undergroundu. Cytadela przeżywała drugie wcielenie od 2004 roku, po wydaniu płyty „Gdy idę przez most”. Płyta ta, jak i trzy następne („Królowa Śniegu” 2006, „RED
SQL” 2009, „Bękart” 2011), były próbami przeniesienia estetyki nowej fali w wiek dwudziesty pierwszy. Śmiało wychodząc z getta ponurych brzmień lat 80-tych, Cytadela mocno odcinała się od tak modnej tęsknoty za latami 80-mi i PRL-em, zjednując sobie tyluż zwolenników co przeciwników. Efektem współpracy z ostatnim perkusistą Cytadeli – Darkiem Dynowskim (znanym też z TZN Xenna) oraz gitarzystą Irkiem Knyziakiem była pierwsza solowa płyta Vüjkaväsyla o wymownym tytule „665”. Płytę promuje teledysk do utworu „Małe zło”. W 2013 roku do zespołu na stałe dołączył ceniony perkusista sesyjny Sławek Kazulak. Druga płyta p.t. „Twarze złe”, ukazała się 30 listopada 2015 roku. Płytę promował singiel zawierający dwa utwory, zaś tuż po premierze płyty, ukazał się teledysk do utworu „Kiedy znów nadejdzie dzień”. Obecnie (2022) zespół wydał swoją piątą płytę długogrającą pt. Wielka Gra. https://www.facebook.com/vujekvasyl
Wydawca i prowadzący: Radek Ruciński
Realizacja dzwięku: Mateusz Jeżewski

Pop art – 01.06.2022 r.

Audycja poświęcona trzydziestopięcioleciu zespołu Farben Lehre.

Rozmowa o muzyce i muzykach, ale także o sytuacji w Ukrainie:

Graliśmy tam wiele koncertów, mamy tam wielu przyjaciół. Nasi przyjaciele z zespołu Kozak System nie są obecnie pod gitarą, są pod karabinem. My gramy koncerty, oni – trzymają wartę – mówi Wojciech Wojda z kapeli Farben Lehre – Powinnością, a wręcz obowiązkiem artystów jest twórczo reagować na rzeczywistość, która nas otacza i rozgrywa się na naszych oczach, dlatego nie możemy stać obojętni wobec tego co się dzieje.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Sławomir Łosowski w audycji Pop art: staram się, by moja muzyka była jak najbardziej osobista

Muzyczne IQ- „Dwie Świnie i Małpa”

Jakub Cajzner fot. Muzyczne IQ

Podcast audycji z dn. 10 czerwca 2022 r. Powróciliśmy na chwilę do starej formuły naszych muzycznych spotkań, czyli gry Państwa- Miasta.

Muzyczne podróże sponsorowała literka Ś. Program współprowadził z nami Jakub Cajzner, świetny muzyk i wokalista (Indigo Child, Pielesze, Dobs), który na koniec programu zaśpiewał swoją autorską piosenkę. Zapraszamy do odsłuchu. Radek i Szczepan.

Więcej muzyki Jakuba Cajznera na https://www.facebook.com/IndigoChildOpolehttps://www.facebook.com/Pielesze-102233094689985/https://www.facebook.com/DOBSMUSIC/

Premiera nowego orkiestrowego utworu Leszka Możdżera. II dzień Enter Enea Festival – 14. 06. 2022

Enter Enea Festival to trzy dni muzycznego spotkania w plenerze Jeziora Strzeszyńskiego, w towarzystwie dobranym przez Leszka Możdżera, dyrektora artystycznego od pierwszej edycji tego niezwykłego wydarzenia. Festiwal cechują trzy dominanty: bezpretensjonalność, niezależność i swoboda, którą należy łączyć z atmosferą imprezy plenerowej i wielką ekskluzywnością. Ta ostatnia wynika z kameralnej ilości widzów i przede wszystkim z […]

Enter Enea Festival to trzy dni muzycznego spotkania w plenerze Jeziora Strzeszyńskiego, w towarzystwie dobranym przez Leszka Możdżera, dyrektora artystycznego od pierwszej edycji tego niezwykłego wydarzenia.

Festiwal cechują trzy dominanty: bezpretensjonalność, niezależność i swoboda, którą należy łączyć z atmosferą imprezy plenerowej i wielką ekskluzywnością.

Ta ostatnia wynika z kameralnej ilości widzów i przede wszystkim z listy zaproszonych przez Leszka Możdżera artystów, którzy gwarantują publiczności najwyższy poziom muzycznych wrażeń.

Tutaj do wysłuchania rozmowa TomaszaWybranowskiego z Leszkiem Możdżerem:

 

NOWA KOMPOZYCJA LESZKA MOŻDŻERA

Program Enter Enea Festival jak co roku zaproponuje publiczności zgromadzonej nad Jeziorem Strzeszyńskim premiery i specjalne wykonania prezentowane wyłącznie w ramach festiwalu.

Jednym z głównych wydarzeń tegorocznej edycji jest prawykonanie nowego orkiestrowego utworu Leszka Możdżera „MONIUSZKO ALT_SHIFT_1 ESCAPE”, powstałego na zamówienie Teatru Wielkiego w Poznaniu.

„MONIUSZKO ALT_SHIFT_1 ESCAPE” to reinterpretacja Leszka Możdżera i oparta na utworze Moniuszki – „Uwertura Fantastyczna – Bajka”. Leszek Możdżer tym razem użył partytury „Uwertury Fantastycznej” Moniuszki jako tła na którym namalował swoją własną kompozycję.

To z orkiestrą tej opery, pod batutą Katarzyny Tomali – Jedynak, Leszek Możdżer wystąpi w nowym utworze dzisiaj – 14 czerwca 2022.

Do prawykonania utworu artysta zaprosił fińskiego trębacza Verneriego Pohjolę, basistę Bartka Królika, perkusistę Łukasza Sobolaka i saksofonistę Adama Bławickiego.

 

 

W programie Enter Enea Festival AD 2022 znalazło się wiele muzycznych odkryć. Po raz pierwszy w Polsce wystąpił pierwszego dnia Chassol, francuski pianista, kompozytor muzyki filmowej.

Ten muzyk nie boi się eksperymentować czy sięgać w swojej twórczości po muzykę pop. Jest gwiazdą międzynarodowych festiwali, m.in. lyońskiego Nuits Sonores czy Kunstenfestivaldesarts w Brukseli.

Na scenie nad Jeziorem Strzeszyńskim wystąpi też inny francuski muzyk i kompozytor Hadrien Feraud, który do Poznania przyjedzie z autorskim zespołem 5-ISH.

 

Ze Skandynawii przylecieli do Poznania wirtuozi instrumentów dętych: norweski muzyk i kompozytor Daniel Herskedal ze swoim kwartetem i uznany fiński trębacz Verneri Pohjola.

Wśród zaproszonych twórców nie zabraknie też kobiet: na scenę Enter Enea Festival powróci Marialy Pacheco, która występowała już przed festiwalową publicznością 10 lat temu. Tym razem, powraca w duecie z Omarem Sosą, chwilę po premierze ich koncertowego albumu na cztery ręce pt. „Manos”.

 

Mohini Dey, jedna z gwiazd XII edycji Enter Enea Festival.

Na zakończenie Enter Enea Festival zagra po raz pierwszy w Polsce indyjska królowa gitary basowej – Mohini Dey.

Współpracowała z wieloma wybitnymi muzykami rodzimej sceny, a “Rolling Stone India” opisał jej wielokrotne kooperacje w następujący sposób:

Niewiele 21-latek może powiedzieć, że miało przyjemność współpracować z takimi geniuszami jak klawiszowiec, Jordan Rudess, trzykrotny zdobywca nagrody Grammy, wirtuoz gitary, Steve Vai czy świetny perkusista Marco Minnemann. – mówi Leszek Możdżer

Obecnie jest basistką w zespole A. R. Rahmana, indyjskiego kompozytora muzyki filmowej i prowadzi autorskie projekty w Indiach i w Stanach, koncertując na całym świecie. Na koncercie w ramach Enter Enea Festival wraz z Mohini Dey gościnnie wystąpi Leszek Możdżer.

Polska scena reprezentowana jest podczas XII edycji festiwalu przez Adama Bałdycha prezentującego w specjalnej odsłonie materiał z płyty„Poetry”, w którym gościnnie wystąpią Leszek Możdżer na fortepianie i włoski wirtuoz trąbki Paolo Fresu, oraz projekt Chojnacki/Miguła Contemplations.

 

Organizatorem Festiwalu jest Fundacja „Europejskie Forum Sztuki”, której prezesem i fundatorem jest Jerzy Gumny. Sponsorem tytularnym Enter Enea Festival od 8 lat jest firma Enea. Festiwal realizowany jest dzięki wsparciu Urzędu Miasta Poznań oraz Marszałka Województwa Wielkopolskiego.

 

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Leszkiem Możdżerem:

 

Sławomir Łosowski w audycji Pop art: staram się, by moja muzyka była jak najbardziej osobista

Zespół Kombi / Fot. Andrzej Tyszko

Zespół Kombi do dziś święci triumfy i – głównie dzięki charakterystycznemu brzmieniu klawiszy Sławomira – jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych formacji w Polsce.

Sławomir Łosowski – muzyk pochodzący z Gdańska, przez całe życie związany z tamtejszą sceną. Klawiszowiec, aranżer, autor tekstów. Członek Akademii Muzycznej ZPAV. Laureat licznych nagród i wyróżnień. Założyciel i lider popularnego zespołu Kombi. W świecie muzycznym znany już od lat sześćdziesiątych.
W 1969 założył grupę Akcenty, która siedem lat później przekształciła się w Kombi. Zespół do dziś święci triumfy i – głównie dzięki charakterystycznemu brzmieniu klawiszy Sławomira – jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych formacji w Polsce. W 2021 roku opublikowany został najnowszy album Kombi zatytułowany Minerał Życia.

Marta Mathea Radwan: będąc dyrygentem należy podchodzić do muzyków z uśmiechem; tak, by czuli się bezpiecznie

Stillnox w Muzycznym IQ

Stillnox - Adam Wołoszczuk i Martin Seraphin

Rozmowa z Martinem Seraphinem o nowej płycie Stillnox pt. Malum.

STILLNOX to synth-gotycki, dark wave, gotycko-industrialny projekt, który narodził się w 2002 roku. Muzyka, która ma w sobie siłę, pasję i mnóstwo emocji… mroczna i klimatyczna i jednocześnie piękna – https://www.facebook.com/stillnox.manchester/

Rozmawiał Radek Ruciński.

Rock and Roll o 5 nad ranem.

fot. Anna Pozarycka

Łukasz Łyczkowski i 5 Rano wydali świetny, rockowy album pt. Credo. O kulisach jego powstania, i nie tylko o tym, porozmawiałem z liderem zespołu.

 

Zespół Łukasz Łyczkowski & 5 RANO jest dowodem na to, że Rock&Roll nie umiera i jest nadal silny. Wokalistą zespołu jest Łukasz Łyczkowski, najlepszy męski głos 8 edycji The Voice Of Poland.
Na Youtube nasze utwory wyświetlono już ponad 23 miliony razy.

Zespół istnieje na rynku muzycznym od 18 lat. Od początku twórczość zespołu zakorzeniona jest w muzyce rockowej wywodzącej się z lat 60 – tych i 70 – tych, podsyconych grungem rodem z Seattle, klasycznym hardrockiem oraz otwartością na nowe kierunki i nowoczesne brzmienie.

Koncerty Łukasza Łyczkowskiego & 5 RANO to rockowe show oparte na charyzmatycznym wokalu i potężnych riffach gitarowych skąpanych w organach Hammonda i okraszonych znakomitą sekcją rytmiczną. Zespół cechuje profesjonalizm i pełne zaangażowanie podczas koncertu. Łukasz Łyczkowski potrafi zaśpiewać w tych samych rejestrach co najwięksi wokaliści i posiada to, co najważniejsze – fenomenalny kontakt z publicznością.

Debiutancki  album Zespołu ,,W drugą stronę” zostały wydany jesienią 2011 roku zdobywając pochlebne recenzje w branży muzycznej oraz uznanie publiczności. W tym okresie Łukasz Łyczkowski & 5 RANO rozpoczyna pasmo sukcesów na uznanych festiwalach i zdobywa coraz większą rozpoznawalność.

W 2017 roku Łukasz Łyczkowski decyduje się na udział w najpopularniejszym programie muzycznym w Polsce – ,,Voice of Poland”. Finalnie zajmuje 2gie miejsce stając się najlepszym męskim głosem VIII edycji tego show.

19 października 2018 roku miała miejsce premiera płyty zatytułowanej “Korzenie”. Zespół koncertuje po całej Polsce aby dotrzeć  swoją muzyką do jak największego grona odbiorców i szerzyć Rock & Rolla.

19 marca 2022 roku Zespół wydaje trzeci album „CREDO” z udziałem znakomitych gości specjalnych, którymi niewątpliwie są Sebastian Riedel i Wojciech Cugowski.

Album ,,CREDO” – jak mówią sami muzycy – to ich najważniejsze dotychczasowe dzieło, przy którym mogli pokazać swoją dojrzałość. Jeszcze bardziej niż przy poprzednich wydawnictwach zacierają muzyczne granice i czerpią ze wszystkiego, co muzyka przyniosła im najlepszego. Eklektyczna mieszanka wpływów i pomysłów pozwala wymknąć się próbom sztywnego zaszufladkowania gatunkowego. Każdy utwór, choć zgoła inny, składa się na spójny przekaz skierowany prosto w słuchacza – ,,niesiemy płomień Rock & Rolla i mamy coś do powiedzenia”. Album swoim kunsztem okrasili Sebastian Riedel i Wojtek Cugowskim tworząc znakomite duety wokalne z popularnym ,,Łyczkiem”, wynosząc kompozycje na światowy poziom.

Zespół posiada oficjalny Fan Club „Czarne Anioły”, który wiernie i licznie stawia się na koncertach zespołu w różnych częściach kraju.


Łukasz Łyczkowski – wokal, gitara akustyczna
Łukasz Łabędzki – gitara
Krzysztof Fiałka – bas
Arek Jurusz – klawisze
Emil Chamarczuk – perkusja

zródło: http://5rano.com.pl/zespol/