Czeszka chorująca na Covid-19 została przyjęta dziś do Szpitala Rejonowego im. dr J. Rostka w Raciborzu, na Śląsku, gdzie będzie kontynuować leczenie – podaje dyrektor ośrodka Ryszard Rudnik.
Pierwsza czeska pacjentka, która będzie kontynuować w Polsce leczenie na Covid-19, została dziś przywieziona z Czech karetką pogotowia do szpitala w Raciborzu. Transport zarażonej zorganizowany był standardową karetką, używaną do przewozów pacjentów z chorobami zakaźnymi.
Kobieta jest pierwszą czeska pacjentką przyjęta do polskiego szpitala, w ramach pomocy, o którą rząd Czech zaapelował niedawno rządów Polski, Niemiec i Szwajcarii. Pacjentka była wcześniej leczona w placówce w Uściu nad Orlicą, w pardubickim kraju (województwie). Tamtejszy samorząd ogłosił 2 marca, jako pierwszy w Czechach, że system opieki medycznej jest przeciążony i nie jest w stanie objąć opieką wszystkich zarażonych wirusem Covid-19.
Pomimo zniesienia wcześniejszych ograniczeń, administracja Joe Bidena ostrzega jednak obywateli przez zbędnymi podróżami i zachęca do noszenia maseczek w przestrzeni publicznej.
Jak podaje Agencja Reuters w USA został zniesiony obowiązek noszenia maseczek dla Amerykanów zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki, podczas małych zgromadzeń odbywających się w przestrzeni zamkniętej.
Od zniesienia restrykcji, zaszczepieni obywatele USA mogą spotykać się w przestrzeni zamkniętej w małych grupach osób, które również zostały zaszczepione przeciwko covid-19. W poniedziałek 8 marca administracja Joe Bidena ostrzegła jednak obywateli przez zbędnymi podróżami i zachęca do noszenia maseczek w przestrzeni publicznej.
W długo oczekiwanym oświadczeniu, Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) powiadomiło także, że Amerykanie, którzy przyjęli obie dawki szczepionki mogą również spotykać się bez masek w małych grupach z osobami niezaszczepionymi. Warunkiem jest przewidywane niskie ryzyko zarażenia wirusem. CDC wskazuje jednakże, że nawet osoby, które przyjęły dwie dawki szczepionki powinny pozostać ostrożne; unikać dużych zgromadzeń, a także nosić maseczki podczas spotkań w przestrzeni zamkniętej osób z wielu różnych gospodarstw domowych.
Wg CDC, chwilę obecną w Stanach odnotowuje się ok. 60,000 nowych przypadków zarażenia koronawirusem dziennie.
Jak podaje w oświadczeniu rzecznik prasowy Viktora Orbána, spotkanie ma być poświęcone wspólnym wysiłkom w zwalczaniu epidemii Covid-19.
W czwartek 11 marca Binjamin Netanjahu, Viktor Orbán i Andrej Babiš spotkają się by porozmawiać o poszukiwaniu nowych rozwiązań do walki z kolejną falą koronawirusa w Europie. Premeir Izraela, którego obywatele są już w 90 % zaszczepieni przynajmniej 1 dawką szczepionki, uczynił niedawno izraelski program szczepień wizytówką swojej kampanii reelekcyjnej, która wypada 23 marca.
Z kolei Węgry zdecydowały się w poniedziałek nałożyć kolejne obostrzenia sanitarne i przyspieszyć swój program szczepień, co ma choć trochę ograniczyć rozprzestrzeniający się wirus i jego odmiany. Rząd Viktora Orbána zadecydował m.in. o zamknięciu wszystkich szkół i większości sklepów.
W Czechach sytuacja jest trudniejsza; ostatnio dramatycznie wzrosła tam liczba zakażeń wirusem, a część szpitali jest już przepełniona i nie jest w stanie przyjmować nowych chorych. Czeski rząd wystosował nawet prośbę o przyjęcie czeskich pacjentów do szpitali Polski, Niemiec i Szwajcarii.
Rząd Andreja Babiša dążył dotychczas do zminimalizowania liczy zakażeń poprzez intensywny lockdown, obejmujący zakaz podróżowania poza granicami kraju, a także przez zwiększenie liczby wykonywanych testów na obecność covid w firmach, dotychczas niedotkniętych przez restrykcje.
W ubiegłym tygodniu rządy Izraela, Austrii i Danii poinformowały o planach stworzenia wspólnego funduszu rozwoju i badań, który mogłyby przyczynić się do usprawnienia produkcji szczepionek na covid-19. Działania te miałyby m.in. zapewnić długoterminowe dostawy szczepionek zabezpieczających przez mutacjami wirusa.
Gościem Magdaleny Uchaniuk był Witold Waszczykowski, który mówił o pomyśle wprowadzenia paszportów medycznych, problemach z dostawą szczepionek i pielgrzymce papieża do Iraku.
Witold Waszczykowski mówi o pomyśle paszportu szczepionkowego forsowanego przez niektóre kraje. Jak zauważa przychylni temu rozwiązaniu są przedstawiciele biznesu, którzy upatrują w tym możliwości szybszego otwarcia gospodarki.
.@WaszczykowskiW w #PoranekWNET o paszportach medycznych: W #UE są sojusznicy i przeciwnicy tego rozwiązania. (…) Sojusznikami jest biznes. Rozmowy trwają.#RadioWNET
Inni wskazują natomiast, że może to doprowadzić do podziałów społecznych, ponieważ obecnie nie ma możliwości dostarczenia do krajów Unii Europejskiej takiej liczby szczepionek, by każdy mógł ją otrzymać.
.@WaszczykowskiW w #PoranekWNET: Wszędzie są sceptycy tego rozwiązania. Mówi się o tym, że to będzie prowadziło do podziału społeczeństwa.#RadioWNET
To wszystko wygląda jak z filmów science fiction, gdzie są uprzywilejowane grupy pięknych młodych i bogatych, a reszta społeczeństwa czeka w kolejce.
[related id=137189 side=left]W ocenie europosła deficyt szczepionek na terenie Unii Europejskiej wiąże się z tym, że praktycznie całkowicie został wyeliminowany przemysł farmaceutyczny.
Zrobiono to pod wpływem ideologii, że liczą się usługi, nowe formy zdobywania pieniędzy, a nie czyste wytwórstwo.
Polityk wyraża opinię, że wprowadzenie tego typu rozwiązań powinno leżeć w zakresie kompetencji poszczególnych państw członkowskich.
.@WaszczykowskiW w #PoranekWNET: Uważam, że stanowisko Polski powinno być takie, że wprowadzenie takich paszportów medycznych powinno być prerogatywą państw narodowych, nie może być to dyktowane przez #PE.#RadioWNET
Odnosi się również do postawy przedstawicieli tak zwanej „totalnej opozycji”. Zaznacza, że jej przedstawiciele na forum unijnym dążą do dyskredytowania Polski i przez to nie są zainteresowani rozmowami na istotne kwestie.
.@WaszczykowskiW w #PoranekWNET: Totalna opozycja jest uwikłana w wojnę przeciwko Polsce i próbuje rozsiewać fake newsy o tym, że w Polsce prawa kobiet są gwałcone, tak jak na Białorusi. Nie widzę w niej partnera do rozmów w UE.#RadioWNET
Eurodeputowany komentuje także pielgrzymkę papieża Franciszka do Iraku. Podkreśla, iż jest to bardzo ważna podróż, ponieważ Ojciec Święty spotkał się z z ajatollahem Alim al-Sistanim, jedną z najpotężniejszych postaci szyickiego islamu.
Ta pielgrzymka może mieć istotne konsekwencje jeśli papież Franciszek wykaże się determinacją, by kontynuować to, co rozpoczął.
W popołudniowej rozmowie Zbigniew Stefanik dotyka tematu trudnej sytuacji covidowej we Francji i nowych obostrzeń sanitarnych, które już niedługo mają wejść w życie w niektórych częściach kraju.
W dzisiejszej rozmowie w Kurierze w Samo Południe Zbigniew Stefanik opowiada o ewoluującej sytuacji epidemicznej we Francji:
Lockdowny lokalne na weekend są na tym etapie wprowadzone wyłącznie w trzech departamentach (…) –Alpes-Maritimes z miastem Nicea i jej aglomeracją, jak również w aglomeracji dunkierskiej. Do tych dwóch lockdownów weekendowych dołączy już jutro od ósmej rano cały departament Pas de Calais.
Mimo, że weekendowe lokalne lockdowny obejmą jedynie trzy aglomeracje, sytuacja sanitarna w całym kraju pozostaje trudna, czego skutkiem mają być wprowadzone od 6 marca kolejne restrykcje:
Faktycznie, 23 departamenty znajdują się w tzw. strefie największego zagrożenia i w tych departamentach zostaną już od jutra zamknięte wszystkie hale targowe, które mają powierzchnię powyżej 10 tys. m², jak również wszystkie sklepy, w których nie są sprzedawane produkty pierwszej potrzeby.
Stefanik opisuje także praktyki regionalizacyjne we francuskiej polityce epidemicznej:
W większych departamentach szczególnie zagrożonych (…) zostanie wzmocniona kampania szczepionkowa – to już od jutra. Wiadomo również, że w tych departamentach zamykane na weekend będą główne aleje, być może też główne place, tak aby unikać dużych zgromadzeń.
Dziennikarz poruszył również temat dylematu francuskiego rządu, który związany jest z problematyczną kampanią szczepień personelu medycznego. Duża część środowiska odmawia przyjęcia preparatu produkcji koncernu Astra Zeneca.
Około 30 procent medyków nad Sekwaną zostało zaszczepionych przeciwko covidowi. Rząd (…) nie wyklucza, że jeżeli to nie pomoże, to być może będzie wprowadzony we Francji obowiązek szczepienia medyków.
Chiny zdecydowały się dostarczyć Palestynie szczepionki antycovidowe – oświadczył podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ chiński ambasador Geng Shuang.
Podczas lutowego, comiesięcznego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconemu konfliktowi izraelsko-palestyńskiemu, ambasador Chin przy ONZ Geng Shuang zadeklarował, że Chiny wesprą Palestyńczyków dostawą swoich szczepionek antycovidowych. Chodzi o oryginalną chińską szczepionkę SinoVac. Jak oznajmił Shuang:
Szczepionki zostaną dostarczone do Palestyńczyków w niedalekiej przyszłości. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wesprzeć Palestynę w walce z pandemią.
[related id=136250 side=right]Geng Shuang podkreślił także, że Chiny przekazały już swoje wsparcie szczepionkowe do 141 ośrodków zdrowia ONZ dla palestyńskich uchodźców na Zachodnim Brzegu, w Gazie, Libanie, Syrii i Jordanii. Jednakże, Chińska Republika Ludowa nie jest jedynym państwem wspierającym Autonomię Palestyńską w kryzysie epidemicznym. Indie również zaopatrzyły Palestynę jedną dostawę szczepionek, a kolejna, jak podkreśla Nagaraj Naidu – deputowany Indii przy ONZ, ma nadejść już niedługo. Póki co, zarówno chiński jak i indyjski deputowany nie określił ile szczepionek będą zawierać wspomniane dostawy ani w jakim terminie mają zostać dostarczone Autonomii Palestyńskiej.
Porcje szczepionek dla Palestyńczyków napłynęły już wcześniej m.in. z Izraela, Rosji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a Unia Europejska postanowiła przeznaczyć kwotę 20 mln euro na zakup dodatkowych dostaw szczepionek dla Autonomii Palestyńskiej.
Andrzej Duda podpisał właśnie nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z FUS, czego skutkiem będzie wzrost świadczeń o 4,24% od 1 marca.
Według danych pochodzących ze wskaźnika waloryzacji GUS od początku nowego miesiąca świadczenia emerytalne i rentowe mają wzrosnąć o 4,24%. W związku z nowelizacją najniższa emerytura w Polsce wyniesie 1250,88 zł, czyli o 50,88 zł więcej niż obecna. Wzrośnie również wysokość renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, która z 900 zł osiągnie wartość 938,16 zł. Poza powyższymi, na korzyść ubiegających się zmieni się też renta rodzinna – ta wyniesie 1250,88 zł oraz świadczenie przedemerytalne – 1262,34 zł.
Na tę chwilę najniższa polska emerytura wynosi 1200 zł brutto – tyle samo co renta rodzinna i socjalna. Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy opiewa na kwotę 900 zł brutto. Zmiany w wysokości wspomnianych świadczeń wejdą w życie 1 marca 2021.
W piątkowy poranek przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin informacje, komentarze, analizy i korespondencje. Odwiedzimy dziś Galway oraz Gdynię. Zapraszamy na Szmaradgową Wyspę wiosną!
W gronie gości:
Mateusz Romowicz – członek zarządu Legal Marine, radca prawny,
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin.
Prowadzący: Tomasz Wybranowski
Wydawca: Tomasz Wybranowski
Realizator: Mikołaj Poruszek (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)
Oprawa graficzna i foto: Tomasz Szustek
Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.
Zawsze z wybiciem godziny 8:10 na zegarach w Irlandii, w głównym wydaniu Studia Dublin musi pojawić się redaktor naczelny Bogdann Feręc, szef najważmiejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.
A rozpoczęliśmy naszą rozmowę od wezwania do irlandzkiego rządu niezależny posła z hrabstwa Kerry Danny’ego Healy-Rae. Niezależny parlamentarzysta powiedział, że wkrótce złoży wniosek parlamentarny i wezwie rząd do zniesienia najwyższego stopnia ograniczeń w hrabstwie, które reprezentuje.
Poseł Danny Healy – Rae przekonuje, że miasto i hrabstwo Kerry ma obecnie najniższy wskaźnik zakażeń i jednocześnie wie, że
Ludzie nauczyli się już żyć z wirusem, umieją się przed nim chronić, a trzymanie ich w domach, nie przynosi żadnego pożytku. Ludzie są też wyczerpani i mają dosyć tej sytuacji! Hrabstwo Kerry i wszystkie inne z niskim wskaźnikiem zakażeń nie powinny mieć już piątego stopnia ograniczeń.
W Studiu Dublin Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc zastanawiali się nad nowym systemem segregacji ludzi, który zbliża się dużymi krokami. Jak to możliwe? Oto internetowy szczyt Unii Europejskiej w dużej części poświęcony był szczepieniom i szczepionce.
Wiele miejsca poświęcono takżeo dokumencie, który zezwoli na bezkarne i bez obostrzeń podróżowanie po Europie.
Zaproponowano więc, aby wzorem państw afrykańskich, niektórych z Ameryki Południowej i planów Australii wprowadzić w Unii Europejskiej „covidowy paszport szczepień”.
Ten dokument uprawniałby do podróżowania w ramach bloku unijnego. Szefowie państw UE w tej kwestii byli podzieleni. Za takim rozwiązaniem opowiedzieli się przede wszystkim przedstawiciele krajów popularnych wśród wczasowiczów, w tym Grecji, Hiszpanii oraz Malty. – powiedział Bogdan Feręc.
Dublińska siedziba Taoiseach’a (irlandzkie określenie na premiera). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37 Dublin
Ale co ciekawe, wielu szefów rządów było przeciwnych wprowadzeniu nie tylko „paszportów szczepień”, ale także – i to nie jest żart – zezwalaniu na podróżowanie osobom zaszczepionym.
Takiego zdania jest także premier Republiki Irlandii Micheál Martin, który wyraził swoją niechęć do implementacji na Szmaragdowej Wyspie „paszportu szczepień”. Szef irlandzkiego rządu uważa, że należy wcześniej zwalczyć wirusa, zaszczepić tzw. masę krytyczną społeczeństwa i dopiero wtedy zezwalać na podróżowanie i wakacje.
Dająca się odczuć wszystkim blokada ma też swój wpływ na rynek lokali komercyjnych w Irlandii. Przyczyny są przynajmniej dwie.
W związku ze stanem pandemii i blokadą wprowadzoną przez irlandzki rząd, część firm zakończyła swoją działalność. Koszty, które pomimo zamknięcia ponosili właściciele sklepów i punktów usługowych, znacznie przekroczyły ich możliwości finansowe. To było podstawą do podjęcia decyzji o zakończeniu działalności i opuszczeniu wynajmowanego lokalu.
Kolejna grupa wolnych punktów handlowych pojawiła się, kiedy w Republice Irlandii zaczęło wzrastać zainteresowanie handlem w sieci.
Wtedy właściciele sklepów stacjonarnych, postanowili przenieść swoją działalność do Internetu. Spadły wtedy znacząco koszty prowadzenia biznesu, a i pozwoliło to na prowadzenie działalności, nawet w warunkach blokady.
Już w IV kwartale ubiegłego roku, ilość wolnych lokali komercyjnych, jakie pojawiały się na rynku, wzrosła o 5,3%.
Również w styczniu i do połowy lutego zjawisko obecne było w irlandzkiej przedsiębiorczości, więc obecnie, mamy 13,5 procent pustostanów komercyjnych.
Tymczasem drobni przedsiębiorcy na Wyspie nie korzystają z programów wsparcia.
Rząd ogłaszając szereg inicjatyw mających wesprzeć przedsiębiorców z Irlandii, miał nadzieję, że cieszyć się one będą dużym zainteresowaniem a drobni przedstawiciele biznesu chętnie skorzystają z tej formy pomocy.
Tak się jednak nie stało, więc fundusz, na który przeznaczono 2 miliardy euro, wykorzystany został w 10 niecałych procent.
Tydzień tem irlandzka policja wykazała się nader dziwnym postępowaniem, ponieważ zlekceważyła sygnały od społeczeństwa. Kiedy do funkcjonariuszy zaczęły docierać informacje, iż około stuosobowa grupa muzułmanów, zebrała się w swoim meczecie, reakcja była nader chłodna i działania nie zostały podjęte.
Inaczej zachowała się natomiast dzielna irlandzka policja, kiedy przed katedrą w Waterford, trzyosobowy tłum zaczął odmawiać różaniec.
Wtedy interwencja była natychmiastowa i pouczono seniorów, że postępują niewłaściwie, ich personalia zostały zapisane.
Jak poinformował serwis The Liberal, osoby, które kontaktowały się z Gardą w dzielnicy Dublin 8, twierdzą iż dzwoniono przynajmniej kilkanaście razy.
Ale żaden z policjantów nie został wysłany do meczetu, aby sprawdzić czy zgłoszenie jest prawdziwe. Nie wiadomo natomiast, czy wobec trzech starszych osób, które modliły się na wolnym powietrzu zostaną wyciągnięte konsekwencje, gdyż złamali covidowe przepisy.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem, portal Polska-IE.com:
W drugiej rozmowie głównego wydania Studia Dublin (26 lutego 2021) ponownie gościmy Mateusza Romowicza, radcę prawnego i prezesa firmy „Legal Marine Mateusz Romowicz”. Dzisiaj analizujemy sytuację Polek i Polaków pracujących poza granicami ojczyzny po zniesieniu podatkowej ulgi abolicyjnej. Znakomita ich większość będzie zmuszona do rozliczenia się z polskim fiskusem.
Od 1 stycznia 2021 roku wprowadzono istotne ograniczenia maksymalnej wysokości ulgi abolicyjnej do kwoty 1 360 zł.
Taka decyzja polskiego ministerstwa finansów dotknie dość boleśnie polskich rezydentów podatkowych, którzy uzyskują dochody w państwach, z którymi Polska zawarła umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania opierające się na metodzie tzw. odliczenia proporcjonalnego.
Zakładnik pieniądza / Fot. artbaggage / CC0
Metoda odliczenia proporcjonalnego, w odniesieniu do dochodów uzyskiwanych po 1 stycznia 2021 r., ma już zastosowanie w umowach zawartych przez Polskę z takimi krajami jak:
Australia, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Holandia, Republika Irlandii, Izrael, Japonia, Kanada, Litwa, Norwegia, Nowa Zelandia, Portugalia, Rosja, Słowacja, Stany Zjednoczone Ameryki, Wielka Brytania i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Gość Tomasza Wybranowskiego Mateusz Romowicz jest radcą prawnym specjalizującym się w podatkach marynarskich, dochodzeniu odszkodowań marynarskich, morskim prawie pracy i prawie międzynarodowym.
Mateusz Romowicz jest radcą prawnym specjalizującym się w podatkach marynarskich, dochodzeniu odszkodowań marynarskich, morskim prawie pracy i prawie międzynarodowym.
Doświadczenie prawne w tym zakresie zdobywał obsługując polskich marynarzy będących w sporach z zagranicznymi armatorami, reprezentując marynarzy w kontaktach z organami podatkowymi i rentowymi w Polsce i zagranicą.
Mój gość specjalizuje się również między innymi w prawie handlowym, prawie gospodarczym, europejskim prawie spółek, prawie podatkowym (ze szczególnym uwzględnieniem umów o unikaniu podwójnego opodatkowania), prawie morskim. Obsługa ta obejmowała przedsiębiorców z branży morskiej, stoczniowej i budowlanej oraz spółki prawa handlowego działające w transporcie lub handlu międzynarodowym.
Polskie państwo nie może karać za przedsiębiorczość i pracowitość swoich obywateli. – powiedział Mateusz Romowicz.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Mateuszem Romowiczem:
W okienku sportowym nie mogło zabraknąć Jakuba Grabiasza relacjonującego rozgrywki rugby w Six Nations Cup / Pucharu Sześciu Narodów.
Sportowy korespondent Studia Dublin podsumowuje 2. kolejkę Pucharu Sześciu Narodów w rugby i zapowiada trzecią serię spotkań. Reprezentacja Irlandii po nieudanym meczu z Francją ma swoim koncie już dwie porażki. W najbliższy weekend zespół ze Szmaragdowej Wyspy pojedzie do Rzymu by zmierzyć się z najsłabszym zespołem Six Nations Cup, Włochami.
Jakub Grabiasz opowiada ponadto o tym, jak obostrzenia epidemiczne wpływają na amatorski sport w Irlandii. Mówi również o wypadku Tigera Woodsa oraz o nieeleganckim zachowaniu Sereny Williams po odpadnięciu z Australian Open.
Jakub Grabiasz. Fot. arch. Studio 37 Dublin.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Jakubem Grabiaszem:
Nowy porządek świata to nie żadna teoria spiskowa a projekt, który nie od dzisiaj jest wdrażany, a w ostatnim czasie nabrał olbrzymiego przyspieszenia. Zgodnie z deklaracjami jego architektów, nowy porządek – ukrywający się pod hasłami „czwarta rewolucja przemysłowa”, „kapitalizm interesariuszy”, „New Normal”, „New Deal for Nature”, „Sustainable Development”, „Build Back Better” i „wielki reset” – opierać się ma na partnerstwie publiczno-prywatnym.
Prawie miesiąc temu zakończyło się kolejne spotkanie pod szyldem Światowego Forum Ekonomicznego (WEF). Od 21 stycznia przez osiem dni odbywały się panele dyskusyjne, na których przywódcy państw, ważne osoby biznesu i przedsiębiorczości, fundacji społecznych oraz eksperci dyskutowali nad przyszłymi losami świata w sferze klimatu, gospodarki, technologii i zdrowia. 51. Światowe Forum Ekonomiczne odbyło się pod hasłem Wielki Reset.
Czym jest Wielki Reset? To zobowiązanie do wspólnego i pilnego budowania podstaw światowego systemu gospodarczego i społecznego dla bardziej sprawiedliwej, zrównoważonej i odpornej przyszłości. Wyjaśnienie takie jednak bardziej zaciemnia niż rozjaśnia obraz sytuacji.
Warto przypomnieć nazwisko niemieckiego ekonomisty Klausa Schwaba. Ten inżynier z wykształcenia i futurolog napisał książkę „COVID-19: The Great Reset”, która opisuje postpanedmiczny ład międzynarodowy, który ma zacząć wykuwać się w 2021 roku. Były członek Rady Doradczej Wysokiego Szczebla ONZ ds. Zrównoważonego Rozwoju to także wielki orędownik czwartej rewolucji przemysłowej. Jej głownymi cechami jest totalna cyfryzacja i powszechne używanie sztucznej inteligencji.
Klaus Schwab jest, co warto podkreślić, największym sprzymierzeńcem transhumanizmu. Wspólnie z z Thierry Malleretem, założycielem Monthly Barometer napisał książę pt. „COVID-19: The Great Reset”. Czytamy w niej:
Wielki Reset doprowadzi do połączenia naszej fizycznej, cyfrowej i biologicznej tożsamości
W książce Schwab i Malleret z ekscytacją wyjaśniają, w jaki sposób nadchodząca technologia pozwoli władzom „wtargnąć do dotychczas prywatnej przestrzeni naszych umysłów, czytać nasze myśli i wpływać na nasze zachowanie”.
[related id=114158 side=right] Schwab to były członek komitetu sterującego Grupy Bilderberg. Jest prezesem wykonawczym Światowego Forum Ekonomicznego, które w listopadzie 2019 r. wraz z innymi instytucjami przeprowadzało symulację „co by było, gdyby wybuchła pandemia koronawirusa” (Event 201). W tekście-wizytówce Światowego Forum Ekonomicznego czytamy:
Nadszedł czas na wielki reset! Pandemia stwarza niepowtarzalną, ale krótką sposobność na przemyślenie i zresetowanie naszego świata.
Opracowanie: Alekasander Popielarz i Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak & Bogdan Feręc – Polska-IE.com
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Patron medialny
Partner Studia 37 Dublin
Produkcja Studio 37 Dublin Radia WNET – LUTY 2021 (C)
Studio Dublin na antenie Radia WNET od 15 października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątki, zawsze po Poranku WNET zaczynamy ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.
Jak podaje izraelskie Ministerstwo Zdrowia, jak dotąd już ponad 70% Izraelczyków powyżej 16 roku życia przyjęła szczepionkę na koronawirusa.
We wtorek 23 lutego izraelski Minister zdrowia Yuli Edelstein ogłosił, że państwowy program szczepień zdołał do tej pory objąć więcej niż 70% obywateli państwa żydowskiego. Spośród zaszczepionych 4,456,000 osób otrzymały pierwszą dawkę szczepionki, a 3,076,000 osób ma za sobą już dwie dawki preparatu.
Istotną część spośród wszystkich zaszczepionych stanowią członkowie Sił Obronnych Izraela (IDF). Z informacji IDF wynika, że większość personelu armii jest już zaszczepiona, a w ciągu najbliższych tygodni obie dawki ma otrzymać 85% członków IDF.
Święto Purim
Jednakże pomimo optymistycznej prognozy sanitarnej izraelskie Ministerstwo Zdrowia ma się czego obawiać. Już w czwartek 25 lutego Żydzi w Izraelu i na całym świecie będą obchodzić święto Purim, które tradycyjnie celebruje się w formie karnawałowej; z balem przebierańców, masowymi imprezami, mnóstwem jedzenia i alkoholem.
Z wypowiedzi izraelskiego Ministra Zdrowia wynika, że na purimowy wieczór planowana jest godzina policyjna i ograniczenia w transporcie publicznym. W razie wprowadzenia – godzina policyjna miałaby potrwać dłużej niż samo święto, bo od czwartku do niedzieli, w godzinach od 20 do 5 rano.
Ponadto, zabronione może być oddalanie się od miejsca zamieszkania na odległość przekraczającą 1 km, bez istotnego celu. Rozważane jest również wprowadzenie limitu osób mogących uczestniczyć w spotkaniu, lecz do tej pory nie wiadomo czy miałby on objąć terytorium całego państwa czy jedynie tzw. czerwone strefy. Na chwilę obecną, na terenie Izraela rozpościera się aż 58 takich stref.
22 lutego w Izraelu zdiagnozowanych zostało 4,677 nowych przypadków zakażenia Covid-19, spośród których 797 osób w stanie ciężkim. Do tej pory z powodu zakażenia wirusem zmarło 5,604 osób.