Orgasmatron, grupa hołdująca twórczości Lemmiego Kilmistera będzie jedną z gwiazd "Tribute Festival" w Świnoujściu. W składzie Orgasmatron złożonym jest ze znakomitości polskiej sceny rockowo-metalowej Tomasz "Titus" Pukacki (m.in. Acid Drinkers, HOD) - bas, vocal, Maciej Jahnz (Flapjack, Gomor) - gitara, Wojciech Hoffmann (m.in. Turbo) - gitara i Piotr Szpalik - pałker (Ceti i Cannonball).
Do Świnoujścia zjadą jedne z najlepszych w Europie „Cover” i „Tribute” bandy. Zespoły wystąpią w Świnoujskim Amfiteatrze im. Marka Grechuty 17 i 18 czerwca 2022 roku. Patronem wydarzenia Radio Wnet.
Łukasz Winiarski, duch sprawczy „Tribute Festival”, dumny członek Klubu Motocyklowego NINE SIX MC POLAND.
Świnoujście kulturą stoi od dziesiątek lat. Kto bowiem z nas nie słyszał o Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej – FAMA! W tym roku 52. Festiwal FAMA odbędzie się w Świnoujściu w dniach 22 – 27 sierpnia 2022 roku.
Ale Świnoujście to nie tylko FAMA! To również „Markowy Festival Świnoujście” (dawniej „Grechuta Festiwal”), „Sail Świnoujście” oraz Festiwal Piosenki Morskiej „Wiatrak”.
Ale z wiceprezydentem miasta Pawłem Sujką, Bartkiem Wutke z MDK w Śwonoujściu i Łukaszem Winiarskim mamy nadzwyczajną wieść!
Jako sieć Radia Wnet anonsujemy kolejne muzyczne święto pod niebem grodu nad Świną, który ściągnie żądnych rockowych wrażeń turystów!
Od roku 2022 Świnoujście będzie gospodarzem „Tribute Festival” – mówi z dumą Łukasz Winiarski.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z ŁukaszemWiniarskim, Klub Motocyklowy NINE SIX MC POLAND:
O kulturalnej specyfice miasta nad Świną, radiowych przygodach z Łukaszem Winiarskim, miłości do hard rocka i heavy metalu, i oczywiście o „TRIBUTE FESTIVAL” opowiadał w Muzycznej Polskiej Tygodniówce pan Bartek Wutke z Miejskiego Domu Kultury w Świnouśjciu.
Rozmowa z Bartkiem Wutke do wysłuchania tutaj:
Program „TRIBUTE FESTIVAL” zapowiada się bardziej niż ciekawie. Oto szczegółowy harmonogram dwóch festiwalowych dni
17 czerwca 2022 (piątek) – „HARD & HEAVY DAY”
18:00 – 19:15 MADE IN WARSAW (Deep Purple)
19:30 – 21:00 ALCOHOLICA (Metallica)
21:30 – 23:00 ORGASMATRON (Motörhead)
23:30 – 01:00 4 SZMERY (AC/DC)
18 czerwca 2022 (sobota) – „SOFT DAY”
18:00 – 19:15 BLUES STATION (Dżem)
19:30 – 21:00 LYNYRD SKYNYRD TRIBUTE
21:30 – 23:00 ZZ TOP REVIVAL
23:30 – 01:00 QUEEN MAY ROCK
Tutaj do wysłuchania cały program „Muzyczna Polska Tygodniówka” z udziałem Łukasza Winiarskiego, Bartka Wutke i wiceprezydenta miasta Świnoujścia Pawła Sujki:
Zapraszamy do odsłuchania poprzednich audycji muzycznych Romana Zawadzkiego, które znajdują się tutaj. Więcej publikacji autora, w tym niektóre książki znajdziesz na romanzawadzki.pl
Zapraszamy do odsłuchania poprzednich audycji muzycznych Romana Zawadzkiego, które znajdują się tutaj.
Więcej publikacji autora, w tym niektóre książki znajdziesz na romanzawadzki.pl
Przeciętni Rosjanie są przeważnie ofiarami wieloletniej manipulacji medialnej i presji politycznej. Bardzo często nawet nie mają świadomości, jaka jest prawda. Oni są złamani, już nie szukają prawdy.
Krzysztof Skowroński, bp Edward Kawa
(…) Jakie jest zawołanie Księdza Biskupa?
Moje zawołanie jest „Agnus vincet!” – „Baranek zwycięży!” – to jest wzięte z Apokalipsy. Takie bardzo paschalne. To zawołanie przejąłem po świętej pamięci biskupie Stanisławie Padewskim, z którym kiedyś współpracowałem na wschodzie. On był ordynariuszem charkowsko-zaporoskim, tam, gdzie dzisiaj trwają najbardziej intensywne działania wojenne. Zmarł w lutym 2017 roku, a ja otrzymałem nominację w maju w tym samym roku i odczytałem w sercu, że przyjmę to zawołanie, tak aby dalej ten Baranek przez moje życie, przez moją posługę dawał zwycięstwo swoim wiernym.
To zawołanie z Księgi Apokalipsy, czyli Księga Apokalipsy jest Księdzu Biskupowi bliska.
Tak. Jest to księga bardzo trudna do zrozumienia i bardzo prorocza. Myślę, że właśnie w kontekście dzisiejszych czasów bardzo dużo jest w tej księdze jasnych wskazówek, które Pan Bóg nam daje, jak mamy działać i co mamy robić, aby pozostać sobą, pozostać dziećmi Bożymi. Myślę, że ten dzisiejszy czas wojny czy ten cały niepokój, obojętność świata, te negocjacje, polityczne manipulacje – wszystko bardzo jasno daje się zrozumieć i odczytać przez pryzmat Księgi Apokalipsy, tych różnych wizji, jakie św. Jan ma w Apokalipsie, czy tych listów do Kościołów, które dzisiaj różnie się zachowują. Jeśli się pochylić nad tym słowem, to w ciszy i modlitwie można dużo rzeczy zrozumieć – co się tak naprawdę dzieje, jaka trwa walka duchowa i gdzie jest obecność Boga, a gdzie ewidentna obecność szatana i jego manipulacja.
Tak jak Ksiądz Biskup patrzy na wojnę.
Tak dzisiaj tę wojnę odczytuję i widzę w tym z jednej strony ogromne działanie Boże, bo ten akt zawierzenia, dokonany 25 marca, przyniósł owoce – dzisiaj wszyscy mówią o wielkim odstąpieniu wojsk Federacji Rosyjskiej, oczywiście bolesnym odstąpieniu, jak się później okazało. Bucza, Irpień, Hostomel – te miejscowości zostały zmasakrowane przez rosyjskie wojska. Ale też widzę w tym akcie zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi wielkie zwycięstwo Maryi nad szatanem, bo te wojska nagle i niespodziewanie zaczęły opuszczać tereny województwa kijowskiego, potem czernihowskiego. I myślę, że to jest też dla nas znak, w jaki sposób mamy dzisiaj działać.
Ale szatan nie śpi i przygotowuje się do kolejnego ataku.
Dlatego my też nie możemy się uspokajać czy być pasywni, tylko mamy jeszcze bardziej się modlić, jeszcze bardziej stać, szczególnie w Wielkim Tygodniu, w bliskości Boga i prosić, aby to dzieło Boże zostało już dokonane do końca i aby tak szatan został całkowicie zwyciężony.
Czy natchnienie do kazań wielkanocnych będzie Ksiądz Biskup też czerpał z Apokalipsy św. Jana?
Będę bardziej się koncentrował na Ewangeliach przewidzianych na konkretne dni, ale wątek Apokalipsy zawsze gdzieś tam jest obecny. To mi pomaga lepiej rozeznawać obecną sytuację przez pryzmat słowa, ale też i to słowo ma w sobie dużo nadziei, a dzisiaj tej nadziei bardzo potrzebujemy. Czuję w sercu, że każdy, z kim rozmawiam, chce usłyszeć przede wszystkim Dobrą Nowinę, chce usłyszeć prawdę, która będzie wkrótce objawiona przez działanie Boże.
Chrystus zmartwychwstał!
Prawdziwe zmartwychwstał!
Nietypową drogę zakonną i kapłańską miał Ksiądz Biskup: i Petersburg, i Charków, i Lwów, i Kraków…
Tak się złożyło, że moja formacja zakonna odbywała się w różnych miejscach, w różnych środowiskach i dzisiaj jestem za to Bogu wdzięczny, bo to dało mi dużo doświadczenia i szerszego spojrzenia na rzeczywistość, w której teraz pracuję. Jest mi też łatwiej zrozumieć dzisiaj ludność, której posługę jako biskup czy jako zakonnik. Łatwiej mi zrozumieć nawet to, co się dzieje ze strony Federacji Rosyjskiej, dlatego że spędziłem tam cztery lata, poznałem ludzi, zobaczyłem już wtedy, jaki jest stosunek przeciętnych Rosjan względem Ukrainy, a jaka – polityka państwa. To się już wtedy czuło, kiedy byłem na studiach. Także będąc w Polsce przez cztery lata, mogłem głębiej poznać kulturę i rzeczywistość polską, która również bardzo mnie ubogaciła.
Jakie wrażenie wywarli na Księdzu Biskupie ci przeciętni Rosjanie?
Przeciętni Rosjanie są przeważnie ofiarami wieloletniej manipulacji medialnej i presji politycznej. Bardzo często nawet nie mają świadomości, co się dzieje, jaka jest prawda. Oni są już jakby złamani, nawet za bardzo nie szukają prawdy. Po prostu bardzo łatwo się poddają tej manipulacji, nie wykazują się jakimś szerszym myśleniem. Tak jak było za czasów radzieckich, wszyscy trzymają się jednej wersji, która w państwie obowiązuje, i nawet nie próbują wejść w głąb. To świadczy o wielkim infantylizmie czy braku wiedzy, czy nawet braku pragnienia poszukiwania prawdy.
Ale jest sporo ludzi, którzy naprawdę mają dobrą wolę i nie są zwolennikami tej agresji ani nie stoją po stronie tych, którzy dzisiaj są oprawcami ukraińskiego narodu. Potępiają to, tylko że są ignorowani i niesłyszani, i bardzo często nawet gnębieni przez miejscowe władze. (…)
Czy spodziewał się Ksiądz Biskup takiej skali barbarzyństwa?
Powiem szczerze, że się spodziewałem, dlatego że kiedy byłem studentem-klerykiem w Sankt Petersburgu, wielokrotnie doświadczyłem brutalności, gdy byłem zatrzymywany przez ówczesną milicję i kiedy nie miałem przy sobie dokumentu albo kiedy miałem dokumenty i oni wiedzieli, że jestem z Ukrainy. Bardzo agresywnie poniżali mnie albo w bardzo niekulturalny sposób się wypowiadali. I nigdy nie mogłem zrozumieć, o co chodzi: przecież ci ludzie mnie pierwszy raz na oczy widzą, a z taką nienawiścią się do mnie odnoszą. I już wtedy czułem, że oni są bardzo źle nastawieni do każdego, kto ma jakiekolwiek relacje z Ukrainą czy się tam urodził.
Więc kiedy zaczęła się wojna, obawiałem się właśnie takiego scenariusza, ale tak po ludzku takiej myśli do siebie nie dopuszczałem. Ale teraz, kiedy stajemy się świadkami ludobójstwa, szczególnie mordowania dzieci, gwałcenia kobiet, zabijania ludzi bezbronnych, związanych, katowanie ich po piwnicach – widać, że to rzeczywiście jest działanie diabelskie, ludzi opętanych, którzy nie wyznają żadnych wartości i już nie mają w sobie żadnych oznak człowieczeństwa.
Przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczamy naszym winowajcom.
Tak, to są słowa, które wypowiadamy bardzo często i to są słowa bardzo głębokie. I myślę, że kiedyś będą one wybrzmiewać tutaj, szczególnie z ust tych, którzy są dzisiaj ofiarami tej wojny. Aczkolwiek do tych słów jeszcze musimy dojrzeć. Myślę, że dzisiaj wypowiedzieć te słowa ustami ludzi cierpiących jest bardzo trudno.
Cały wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z bp. pomocniczym Archidiecezji Lwowskiej ks. Edwardem Kawą, pt. „Każdy chce usłyszeć dobrą nowinę”, znajduje się na s. 1 i 2 dodatku „60 dni wojny” do majowego „Kuriera WNET” nr 95/2022.
Majowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z bp. pomocniczym Archidiecezji Lwowskiej ks. Edwardem Kawą, pt. „Każdy chce usłyszeć dobrą nowinę”, na s. 1 dodatku „60 dni wojny” do majowego „Kuriera WNET” nr 95/2022
Dzień Dobrych Uczynków. Rozmowa z Panią Anną Sobańską z Fundacji Ekologiczna Arka.
Fundację Ekologiczną ARKA założył Wojciech Owczarz w 2005 roku. Od początku naszym głównym celem jest szeroko pojęta edukacja ekologiczna. Przez wiele lat działania w różnych organizacjach pozarządowych nauczyliśmy się bowiem, że to właśnie swoista praca u podstaw daje najlepsze efekty.
Ta myśl w sposób naturalny kieruje nas w stronę dzieci i młodzieży. Nawiązaliśmy współpracę z wieloma szkołami zainteresowanymi problematyką ekologiczną. Prowadzimy warsztaty, przygotowujemy specjalne wydawnictwa, zachęcamy dzieci i nauczycieli do czynnego udziału w naszych akcjach.
W Fundacji Ekologicznej ARKA staramy się jednak nawiązywać relacje nie tylko z dziećmi i młodzieżą. Do naszych sukcesów na pewno zaliczyć można bardzo dobre kontakty z licznymi samorządami, mediami, przedstawicielami kultury, strażakami czy leśnikami.
Zajmujemy się przede wszystkim zagadnieniami ochrony powietrza, gospodarki odpadami, ochrony zwierząt i szerzenia wiedzy na temat wpływu zachowań człowieka na otaczające nas środowisko. Nasze sztandarowe programy to: Kochasz dzieci nie pal śmieci, Kwiaty zamiast śmieci, Pomóż potrąconym, Ratujmy beskidzkie lasy. Organizujemy także akcje edukacyjne, między innymi: Dzień dobrych uczynków, Choinki nadziei, Dzień czystego powietrza, Śmieciobranie, Segregujesz-zyskujesz.
Fundacja Ekologiczna Arka łączy ekologię z działaniami społecznymi, bo stan środowiska w znaczący sposób wpływa na zdrowie i człowieka. Nasze programy, kampanie i akcje angażują w działania ekologiczne, prozdrowotne i prospołeczne Polaków w każdym wieku. Zmieniajmy świat najpierw zmieniając siebie! Edukacja ekologiczna potrzebna jest wszystkim, bez względu na wiek.
Polegamy na współpracy z samorządem lokalnym, biznesem, z nauczycielami i rodzicami. Uczymy poprzez zabawy, gry, instalacje przestrzenne i nowoczesne technologie. zródło: http://fundacjaarka.pl/
na zdj. Maciej Jahnz, Radek Ruciński (Muzyczne IQ), Wojciech Hoffmann, Titus
„(…) straciliśmy wielkiego przewodnika naszego rozhuśtanego stada (…), ale spokojnie, jak żyje Hoffmann to wszystko jest dobrze”- Titus, Muzyczne IQ, 19.05.2022.
Podcast audycji z dn. 19 maja 2022 r. Tomasz „Titus” Pukacki, Wojciech Hoffmann i Maciej Jahnz opowiadają o Orgasmatronie- zespole, który powołali ku czci Lemmiego z Motorhead. Jedyny taki tribute band, supergrupa, w której składzie znalezli się muzycy takich zasłużonych dla polskiego rocka formacji jak Turbo, Acid Drinkers, Flapjack i Ceti. Zaczęliśmy grzecznie, ale z taką ekipą …dzieje się! Zapraszam do odsłuchu. Radek Ruciński.
na zdj. Janusz Musielak, Radek Ruciński (Muzyczne IQ), Grzegorz Kupczyk, Wojciech Kubiak
Podcast audycji z dn. 20 maja 2022 r. Rozmowa z Grzegorzem Kupczykiem, liderem takich formacji jak Turbo czy Ceti. Jednemu z najlepszych głosów w historii polskiego rocka towarzyszli wspaniali muzycy
w osobach Janusza Musielaka (Non Iron) i Wojtka Kubiaka. Cudowna atmosfera, pełna luzu i szczerości zarazem a wszystko przepełnione muzyką, tą z nagrań studyjnych, ale przede wszystkim występem na żywo podczas programu. Rock and Roll żyje, tu nie ma udawania, przywdziewania zbędnych piórek. Taki jest Kupczyk, takie jest Muzyczne IQ. Zapraszam do odsłuchu. Radek Ruciński
Powtarzane szczepienia prowadzą do osłabienia naturalnych sił obronnych organizmu. Ciała odpornościowe, pod działaniem wstrzykiwanych produktów, „zapominają” o zadaniach, do których zostały powołane.
Piotr Witt
Pandemia. Wielkie podsumowanie
„Rządy kochają pandemie z tych samych powodów, dla których
kochają wojnę. Ponieważ daje im możliwość poddania ludności
kontroli, której ta ostatnia nigdy by inaczej
nie zaakceptowała…”.
Robert F. Kennedy Jr.
Z pandemii naród wyszedł osłabiony fizycznie. Prezydent, wszechwładny we Francji, rodzaj samodzierżcy z gogolowskiego Rewizora, zarządził nieumiarkowane aplikowanie szczepionek amerykańskich zwłaszcza ludziom starym i słabego zdrowia. Twierdził, że stosuje się do zaleceń międzynarodowych instancji sanitarnych, chociaż postępował dokładnie wbrew ich instrukcjom. Faza eksperymentalna aktualnych szczepionek zakończy się w 2023 roku, ale wystarczyły pierwsze obserwacje, aby międzynarodowe instancje sanitarne mogły sformułować alarmujące zastrzeżenia.
8 stycznia 2021 r. deklaracja WHO przestrzegła przed powtarzaniem szczepionek antycovidowych. Trzy dni później powtórzył przestrogę dyrektor Departamentu Zagrożeń Europejskiej Agencji Leków. Marco Cavalieri powiedział: „Powtarzane szczepienia prowadzą do osłabienia naturalnych sił obronnych organizmu”. Zjawisko ma już w nauce swoją nazwę „amnezji odpornościowej” – ciała odpornościowe organizmu, pod działaniem wstrzykiwanych produktów, „zapominają” o zadaniach, do których zostały powołane.
Przestrogom uczonych nie nadano we Francji rozgłosu. Jakby nigdy nie zostały sformułowane, wstrzykiwano ludziom trzecią i czwartą dawkę. Przygotowano tym samym miliony kandydatów na zarażenie, jeżeli nowa epidemia się pojawi. Ludzie młodzi i silni wyjdą bez szwanku. Innym zaproponuje się piątą i szóstą dawkę i tak dalej bez końca.
Prezydent kandydat wolał nie konfrontować opinii zbawcy narodu, urobionej przez media podczas pandemii, z wymową liczb i statystyk. Teraz, kiedy osiągnął już absolutną władzę na następnych pięć lat, przyszło podsumowanie. W ostatnim czasie ukazały się trzy książki zawierające dokładną analizę sytuacji.
20 kwietnia wyszła obszerna (272 s.) praca Laurentego Tubiany zatytułowana Covid 19 – inna wizja pandemii. Prawdy epidemiologa. Profesor Tubiana kieruje ekipą badaczy INSERM-u – Systemy Złożone i Epidemiologia. Badacz z trzydziestoletnim doświadczeniem śledzi i analizuje wielką liczbę zjawisk epidemicznych we Francji i na świecie.
W początkach kryzysu covidowego, między styczniem i marcem 2020 r., wraz ze współpracownikami przestudiował wówczas dostępne dane. 11 marca 2020 r., na tydzień przed wprowadzeniem godziny policyjnej i zamknięciem ludzi w domach, zapowiedział że epidemia prawdopodobnie osiągnie szczyt pod koniec marca, a właściwa jej faza powinna zakończyć się pod koniec kwietnia i nie będzie szczególnie dotkliwa. Władze nie posłuchały ani jego, ani setek innych naukowców, którzy podzielali jego zdanie.
Okazano pogardę uczonym, a nawet karano ich za wyrażanie opinii odmiennych od nakazanych przez rząd.
Prof. Raoult został pozbawiony profesury, prof. Peron i Chabrier stanowisk itd. Przywódcy narodu wywołali masową panikę, psychozę nagłej śmierci. Posługiwali się absurdalnymi modelizacjami (jak opublikowana przez „Lancet”), które przewidywały setki tysięcy zgonów, aby ludzie akceptowali nadzwyczajne zarządzenia sanitarne bez żadnej naukowej wartości. Zarazem zakazano lekarzom leczenia. Strach przed chorobą i śmiercią jest głęboki. Podczas kryzysu władze zdecydowały się na wprowadzenie stanu wyjątkowego. Wykorzystywały strach, a czasami wywoływały go umyślnie i podsycały poprzez informacje wywołujące lęk, aby tylko zaakceptować ich wybór.
Niewiele państw zaufało swoim epidemiologom. W oparciu o definitywne statystyki Toubiana pokazuje, że te kraje, np. Szwecja, bez wątpienia lepiej poradziły sobie z kryzysem. Przepełnienie szpitali, masowe kampanie testowe, obowiązkowe szczepienia, śmiertelność, relacje medialne o tej epidemii są we Francji po prostu nieprawdziwe. Laurent Toubiana sugeruje przyjęcie wizji prawdziwszej i bliższej rzeczywistości.
Inny charakter ma Dziennik pariasa. Notatnik z lat 2020–21 Iwana Rioufola. Rosyjskie imię znanego francuskiego publicysty jest prawdopodobnie świadectwem sympatii politycznych jego rodziców, ale nie jego samego. Rioufol, pisarz prawicowy, publikuje swój notatnik na łamach „Le Figaro” od 2002 roku. Od pewnego czasu zaliczany jest nawet przez rządzących do skrajnej prawicy. Dziennik pariasa nie zmieni prawdopodobnie tej opinii.
Zbiór felietonów odtwarza tydzień po tygodniu dwa lata błądzenia i amatorszczyzny francuskich przywódców w obliczu pandemii. Wiele zrobiono we Francji i na świecie w tym czasie, aby usunąć z pamięci fakty i decyzje, których skutki odczuwamy do dziś.
Z perspektywy wyborca odkrywa ze zdumieniem oświadczenia prezydenta i jego ministrów, o których zdążył zapomnieć. „Nie zamkniemy granic, to nie miałoby sensu” – mówił minister zdrowia Olivier Véran. „Nie wszyscy będą nosić maski we Francji” – nawiązuje do niego rzeczniczka rządu Sibetha Ndiaye. Stanowcze podsumowanie należy do prezydenta: „Paszport sanitarny nigdy nie stanie się warunkiem dostępu, który wyróżnia Francuzów”.
Te kroniki rządzenia strachem pokazują, że w kraju, w którym rośnie nietolerancja, duch wolny szybko zamienia się w pariasa – w wyrzutka społeczeństwa. Są też dosłownym zapisem postępującego zaniku wolności i przypomnieniem tego, co musieliśmy ścierpieć, od zakazu towarzyszenia umierającym po zakaz leczenia choroby przez lekarzy. Te teksty pozwalają zobaczyć, jak dalece zaszliśmy od uzasadnionego lęku w pierwszych miesiącach do strachu kontrolowanego, wykorzystywanego do przekształcenia polityki w państwowy higienizm i ukrycia w ten sposób rzeczywistych problemów zagrażających krajowi: nierówności, islamizmu, deindustrializacji, wobec których Emmanuel Macron pozostaje bezsilny.
Trzecia pozycja – bestseller we Francji – jest tłumaczeniem z amerykańskiego książki Roberta F. Kennedy’ego Jra Anthony Fauci, Bill Gates et Big Pharma –Leur guerre mondiale contre la démocratie et la santé publique. Robert Francis Kennedy to syn Roberta – byłego ministra sprawiedliwości USA, zamordowanego podobnie jak jego brat prezydent sześćdziesiąt lat temu. 29 sierpnia 2020 r. Robert Francis w Berlinie wygłosił przemówienie przed tysiącami demonstrantów (milion według organizatorów, 38 tys. według policji). Powiedział: „Rządy kochają pandemie z tych samych powodów, dla których kochają wojnę. Ponieważ daje im możliwość poddania ludności kontroli, której ta ostatnia nigdy by inaczej nie zaakceptowała”. Stwierdził, że rządy wykorzystały pandemię, aby zainstalować 5G i umożliwić zbieranie danych z korzyścią dla miliarderów, takich jak Bill Gates, Mark Zuckerberg i Jeff Bezos.
Trzeba było wielkiego skandalu polityczno-sanitarnego, aby bratanek zamordowanego prezydenta zdecydował się poświęcić osobną książkę człowiekowi, który zarządza zdrowiem milionów ludzi na świecie. Media głównego nurtu, finansowane przez przemysł farmaceutyczny, wmówiły milionom Amerykanów, że jest on bohaterem. Ale dr Anthony Fauci nim nie jest.
Podczas pandemii Covid-19 w USA został powołany przez prezydenta Trumpa do komórki kryzysowej koronawirusa (White House Coronavirus Task Force) i odegrał wiodącą rolę zarówno pod względem informacji na temat wirusa, jak i strategii i doradztwa, jak walczyć z epidemią. Anthony Fauci często i otwarcie nie zgadzał się wtedy z prezydentem Donaldem Trumpem. Jako dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), przeznaczał każdego roku na badania naukowe 6,1 miliarda dolarów publicznych pieniędzy. Chwalebny projekt, lecz rezultaty odwrotne od zamierzonych.
Fundusze NIAID pozwoliły Fauciemu dyktować temat, treść i wyniki badań nad zdrowiem ludzi na całym świecie. Fauci wykorzystał finansową potęgę, oddaną mu do dyspozycji, aby wywierać przemożny wpływ na szpitale, uniwersytety, prasę medyczną i na tysiące czołowych lekarzy i naukowców – ma moc zrujnowania lub przyspieszenia ich kariery, nagradzania ich i karania. Decyduje o losach i przeznaczeniu instytucji, w ramach których działają.
Fauci, nie pozbawiony zresztą rzeczywistych, godnych uznania zasług naukowych, stał się z czasem marionetką w rękach Billa Gatesa i Big Pharmy, odpowiedzialnych w znacznej mierze za wywołanie i rozwój pandemii koronawirusa. Te ostatnie stwierdzenia Kennedy’ego mogą się wydać przesadne, chociaż trudno przypuścić, aby słynny adwokat publikował przeciwko wpływowym osobistościom zarzuty tak ciężkie, nie mając na nie dowodów.
Kampania prezydencka we Francji zepchnęła w cień doniesienia sprzed dwóch tygodni, które jeżeli nie potwierdzają całkowicie zarzutów, to przynajmniej je umacniają.
Czasopismo „Vanity Fair” ze swej strony wystąpiło z ostrą krytyką amerykańskiej organizacji pozarządowej EcoHealth i zoologa brytyjskiego, Petera Daszaka, który jej przewodniczy. Prowadząc badania nad zapobieganiem epidemiom, organizacja współpracowała z Instytutem Wirologii w Wuhan w Chinach – gdzie, jak się wydaje, pojawiła się po raz pierwszy epidemia. Według „Vanity Fair” prace koncentrowały się na wytworzeniu dwóch koronawirusów „chimerycznych” (czyli kombinacji fragmentów rozmaitych wirusów) podobnych do tych, które powodują chorobę SARS-1.
Wystarczyło, aby laborant przewrócił przypadkiem fiolkę i nieszczęśliwie sam się zainfekował. W 2004 roku zarazek SARS-CoV-1 dwukrotnie wskutek niedbalstwa wydostał się z Instytutu Wirologii w Pekinie. Na szczęście bez groźnych następstw.
Jak widać, jesteśmy dopiero u początków poznania przyczyn i charakteru pandemii od dwóch lat wstrząsającej światem.
Artykuł pt. „Pandemia. Wielkie podsumowanie” Piotra Witta, stałego felietonisty „Kuriera WNET”, obserwującego i komentującego bieżące wydarzenia z Paryża, można przeczytać w całości w majowym „Kurierze WNET” nr 95/2022, s. 3 – „Wolna Europa”.
Piotr Witt komentuje rzeczywistość w każdy czwartek w Poranku WNET na wnet.fm.
Majowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.