Ostatni prawdziwy romantyk – Krzysztof Kamil Baczyński. Dzień poety w Radiu WNET w 103. rocznicę Jego urodzin

Krzysztof Kamil Baczyński był ostatnim z wielkim poetyckich romantyków. Fechtował metaforami i poetyckimi strofami tak jak jeden z wieszczów. Wielu krytyków wciąż porównuje do Juliusza Słowackiego.

Był jednym z wielu przedstawicieli pokolenia Kolumbów? Dlaczego Kolumbów? – ktoś raczy zapytać. Ponieważ to oni, urodzeni po roku 1918 i odzyskaniu przez Polskę niepodległości mieli zbadać ową wolność i bronić jej, ledwie po 21 latach…

Tomasz Wybranowski

Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu przyszło żyć, tworzyć i kochać w naprawdę bardziej niż trudnych czasach. Ale to właśnie ta apoteoza miłości, autentyczne tytaniczne uczucie, autentyczny żar namiętności uchroniła Go i ukochaną Basię od desperacji i beznadziejności.

Tutaj do wysłuchania program Tomasza Wybranowskiego poświęcony Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu:

 

 

Nie było to jednak spojrzenie przez pastelowe okulary i zerwanie kontaktu z rzeczywistością. Krzysztof Kamil Baczyński od pierwszych dni był częścią Polskiego Państwa Podziemnego, bo przecież walczył i poszedł z bronią w ręku walczyć z Niemcami w Postaniu Warszawskim.

Jak Tristan i Izolda, jak romantyczni rozbitkowie w sztormie dziejów ofiarowali sobie miłość i jej żar. Krzysztof Kamil Baczyński w hołdzie swojej ukochanej kobiecie zespolił w jednym miłość do niej i potwierdzenie czynem metafor zapisywanych zielonym atramentem w małym, szarym notesie.

Krzysztof Kamil Baczyński pierwsze próby poetyckie dodam, że udane , miał za sobą już jako piętnastolatek. W 1938 roku, mając niewiele ponad siedemnaście lat napisał „Piosenkę”, którą rozsławił na swoim debiutanckim albumie Grzegorz Turnau:

Znów wędrujemy ciepłym krajem,

malachitową łąką morza.

(Ptaki powrotne umierają

wśród pomarańczy na rozdrożach.)

Na fioletowoszarych łąkach

niebo rozpina płynność arkad.

Pejzaż w powieki miękko wsiąka,

zakrzepła sól na nagich wargach.

A wieczorami w prądach zatok

noc liże morze słodką grzywą.

Jak miękkie gruszki brzmieje lato

wiatrem sparzone jak pokrzywą.

Przed fontannami perłowymi

noc winogrona gwiazd rozdaje.

Znów wędrujemy ciepłą ziemią,

znów wędrujemy ciepłym krajem.

Wiersz jest niespotykany w historii polskiej literatury ze względu na metafory w nim użyte. To one sprawiają przez kunsztowne zestawienie, że dokonuje się nieco arkadyjska wizualizacja świata przedstawionego.

Ów wykreowany przez poetę świat jest do wyobrażenia przez zaangażowanie absolutnie wszystkich zmysłów, w tym także smaku (/…/ jak miękkie gruszki brzmieje lato /…/) i dotyku, nie mówiąc już o wzroku, słuchu a nawet węchu.

Dla mnie to arkadyjski hymn ucieczki przez burzą, która zbierała się na Polską i Europą na rok przed wybuchem II Wojny Światowej.

 

W okresie okupacji niemieckiej opublikował pięć zbiorków poezji: ”Zamknięty echem” (lato 1940), „Dwie miłości” (jesień 1940), „Wiersze wybrane” (maj 1942) i „Arkusz poetycki nr 1” (1944).

Jego metafory i kunsztowne porównania wyrażały uczucia targane niepokojem i wieszczyły późniejszy los roczników Kolumbów.

Bez wątpienia czuł na sobie ciężar odpowiedzialności, że jest wyrazicielem i głosem tego pokolenia. W swoich wierszach co rusz używał liczby mnogiej, rozprawiając o świecie i uczuciach w imieniu wszystkich Kolumbów.

Mimo, że pisał wiersze kasandryczne, pełne ciemnych barw by stawić czoła swojej posępnej epoce i szczerze opisać stan wojny i człowieka w niej zanurzonego, to na dnie tychże obrazów była i tkliwość, i miłość, i delikatność.

Wieszcz pokolenia Kolumbów zginął w Pałacu Blanka 4 sierpnia około godziny 16. Jego głowę dosięgła kula niemiecki (a nie nazistowskiego czy faszystowskiego!!!) snajpera. 1 września zginęła jego ukochana żona – Barbara.

Basia nie wiedziała, że Krzysztof zginął. Po wojnie jej matka Feliksa Drapczyńska opowiadała, że

Chciała znaleźć Krzysztofa i powiedzieć mu, że będą mieli dziecko…

W pierwszym wydaniu „Tygodnika Powszechnego”, z dnia 24 marca 1945 roku, wydrukowano wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego „Z wiatrem”. Metafory opatrzono wyjaśnieniem:

Największą może rewelacją życia literackiego okresu niewoli była poezja Krzysztofa Baczyńskiego. Ten nieznany i nie drukujący przed wojną (w chwili wybuchu której miał chyba nie więcej jak 17 lat) objawił się nagle jako gotowa i zdumiewająco dojrzała organizacja poetycka. […] Wybuch powstania zastał Baczyńskiego w Warszawie. Poeta z bronią w ręku wziął udział w nierównej walce z okupantem. Dalsze losy Baczyńskiego są zupełnie nieznane, na pytanie, czy poeta żyje, dziś jeszcze odpowiedzieć nie można.

Nie wykluczone, że też i z tego powodu Stefania Baczyńska nie wierzyła w śmierć syna? Twierdziła pragmatycznie, że skoro nie ma ciała, to jasnym jest, iż Krzysztof musi żyć. Regularnie uczestniczyła w publicznych kolejnych ekshumacjach masowych mogił powstańczych. Ale oto w styczniu 1947 roku ruszyły w ekshumacje przed ruinami warszawskiego Ratusza.

Napisałem, że był ostatnim romantykiem przynależnym do epoki Mickiewicza, Słowackiego i Norwida. Potwierdza to jeszcze jedno zdarzenie, które zakrawa na cud. A przecież to romantycy wierzyli bardziej „w czucie” niż racjonalistyczne „szkiełko i oko”.

Zmarzniętą ziemię trzeba było rozbić kilofami. W odsłoniętych mogiłach ani Stefania Baczyńska, ani Feliksa Drapczyńska nie rozpoznały jednak szczątków Krzysztofa. Ale w nocy matce Basi przyśnił się Krzyś, mówiący: „Mamo, ja leżę drugi od brzegu”. Drapczyńscy natychmiast pobiegli zawiadomić matkę poety, która nie mogła zrozumieć, dlaczego syn przyśnił się obcej kobiecie, teściowej. Rano jednak znów byli pod Ratuszem.

Otworzyli drugą trumnę i wtedy przy szyi zmarłego uwagę patrzących przykuła dziwna grudka ziemi. Ktoś ją wziął w palce, rozgniótł. Wypadł złoty medalik ze świętym Krzysztofem i inicjałami KKB. Nabożeństwo żałobne odbyło się kilka dni później w kościele Kapucynów.

14 stycznia 1947 roku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego pochowano na Powązkach, na Cmentarzu Wojskowym. Barbarę pochowaną w czasie Powstania Warszawskiego pod płytami chodnika przy ulicy Siennej złożono obok niego kilka miesięcy później.

Ich grób jest między kwaterami poległych bohaterów – powstańców z batalionów „Zośka” i „Parasol”.

A gdyby przeżył, to jaki los szykowała dla niego komunistyczna władza ludowa? Najprawdopodobniej katownia,  śmierć i pochówek na łączce bez tabliczki ni imienia – jak pisał inny wielki poeta

… Oto styczniu 1949 roku szukali go szpicle z UB ponad wszelką wątpliwość nie posiadający informacji, że dwa lata wcześniej Krzysztofa Kamila Baczyńskiego pochowano na Powązkach…

Tomasz Wybranowski

 

Maciej Świrski: likwidator Polskiego Radia nie ma żadnego prawa do zarządzania spółką

Maciej Świrski / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

„Proces odzyskiwania władzy przez legalne władze będzie długotrwały, ale musi nastąpić”

Likwidacja PAP jest na tle tego wszystkiego jeszcze większym kuriozum.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Rafał Ziemkiewicz: działania rządu Tuska przypominają schyłek dyktatury, a nie jej początek

25 lat Marty Cugier w Lombardzie. „Mimo wielu propozycji postanowiłam, że nie zejdę z tej drogi”

Marta Cugier / Fot. Fryta 73, Wikimedia Commons

„Empatia, którą w sobie mam, pomaga mi pochylać się nad losem innych ludzi i o tym też śpiewać”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Lech Janerka i Jego 70. urodziny! Opowieści, których nie słyszeli inni. Tomasz Wybranowski i Sławomir Orwat zapraszają

Jarosław Sellin: To co robi Adam Bodnar można już określić mianem zemsty politycznej

Featured Video Play Icon

Poseł PiS Jarosław Sellin mówi o wsparciu dla uwięzionych posłów i stanie demokracji w Polsce: Pan Minister Sienkiewicz przysięgał na wierność Konstytucji RP, a w praktyce lekceważy wyroki TK.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz: 

To co się obecnie dzieje przypomina Brześć z 1920 roku kiedy wtrącano posłów do więzienia – Gość Poranka Wnet uważa, że obecne standardy przypominają te z okresu dyktatury lat 30 XX wieku.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Minister Sienkiewicz popełnił błąd zmieniając media w ten sposób – Andrzej Grzyb, poseł PSL

Rafał Ziemkiewicz: działania rządu Tuska przypominają schyłek dyktatury, a nie jej początek

Featured Video Play Icon

Rafał Ziemkiewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Jeżeli chodzi o przyszłość Prawa i Sprawiedliwości, to nie chodzi tylko o zmianę pokoleniową, ale o nowy sposób myślenia i metody komunikacji”

Adam Bodnar w ostatnim czasie nieprawdopodobnie się zeszmacił. Sądy i KRS używają przeciw niemu argumentów, które sam formułował gdy był jeszcze uczciwym człowiekiem.

Po co jest idea wspólnego państwa europejskiego. Jak mówi Rafał Ziemkiewicz:

Niemcy są chorym człowiekiem, Simonem Molem Europy. Próbują zarazić inne kraje syfilisem.

Gdyby polityka polegała na mówieniu słusznych rzeczy, Krzysztof Bosak byłby najlepszym polskim politykiem. Tymczasem, cały czas ma mocno pod górkę.

ocenia publicysta.

Wspieraj Autora na Patronite

Michał Karnowski: to jest koalicja, która ma po prostu zahamować polską ambicję

Ian Boon & The Music. Rozmowa z gitarzystą grupy Hubertem Madejem. Magda Hanausek opowiada o debiucie Mag & Greg Project

Fakty i fikcja.

 

Ian Boon & The Music w prostych słowach można nazwać dobrą oldschoolową gitarową muzyką z rockowymi korzeniami, które wywodzą się z takich gatunków muzycznych jak madchester, garażowy rock, indie, melodyjne hymny, a nawet jazz. Jednak jest to w zasadzie muzyka napędzana gitarą. Obecnie stabilny skład tworzą Brytyjczyk Ian Boon (wokal), Hubert Madej (gitara), Adrian Gwoździowski (gitara), Marek Myszka (gitara basowa), Tomasz Kacprzak (perkusja) oraz Magda Szlęzak-Gwoździowska (wokale, chóry). Wydali 2 albumy, debiutancki album z 2019 roku oraz kontynuację z 2023 roku, „Ian Boon & The Music II”. Wydali również 2 teledyski promujące każdą z płyt dostępne na Youtube (do pierwszego krążka „It’s all the same” oraz do drugiego „Facts & Fiction”). materiały prasowe

Płytę duetu Mag & Greg Project nie sposób zamknąć w obrębie jednego nurtu muzycznego, całość jest mocno eklektyczna, od surowych brzmień rocka przez indie rock po elektronikę. Na płycie znajdują się utwory instrumentalne oraz piosenki w języku polskim i angielskim (materiały prasowe).

Ian Boon & The Music

 

Donald Tusk: PiS boi się prawdy o tym, dlaczego chce dymisji Bartłomieja Sienkiewicza

Donald Tusk/ Fot. Europejska Partia Ludowa/ CC BY 2.0

„Chciałbym podziękować ministrowi kultury za to, że się nie poddał”

W PiS-owskiej filozofii tworzenia mediów publicznych zwyciężyła koncepcja stalinowska. Przyznał to sam Marcin Wolski, członek najtwardszego jądra propagandy partii Jarosława Kaczyńskiego.

Funkcjonariusze mediów publicznych zarabiali na nieszczęściu ludzi, na nieszczęściu Polski. Cała dokumentacja na ten temat zostanie ujawniona – zapowiedział szef rządu.

Wspieraj Autora na Patronite

Mariusz Błaszczak do min. Sienkiewicza: jednym ruchem złamał pan konstytucję i trzy ustawy. Pana metody są rodem z GRU

Joanna Lichocka: ministrów sprzeniewierzających się własnemu ślubowaniu trzeba natychmiast odwoływać

Joanna Lichocka / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Osłabianie rynkowej pozycji mediów publicznych jest działaniem przeciwko polskiej racji stanu”

Minister Bodnar dzisiaj sypie ministra Sienkiewicza. Powinni państwo uzgodnić zeznania; niedługo to będzie konieczne.

Wspieraj Autora na Patronite

Prof. Jan Majchrowski: rządzący obrali kurs Titanica na górę lodową

Maria Przełomiec: napięcia polityczne w Polsce mogą być korzystne dla Rosji

Maria Przełomiec / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

„Na Ukrainie spór wewnętrzny doprowadził do zwycięstwa de facto Putina” – mówi Maria Przełomiec, dziennikarka, była korespondentka sekcji polskiej BBC.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Stanisław Żaryn: nie mamy do czynienia z dualizmem prawnym, tylko z próbami omijania prawa przez rząd

Wiktor Świetlik: marsz okazał się wielkim sukcesem PiS. Ludzie widzą, że sprawa Wąsika i Kamińskiego jest polityczna

Marsz zwolenników Prawa i Sprawiedliwości , 11 stycznia 2024 r. / Fot. Magdalena Uchaniuk

„Byłem poruszony autentyczną troską o państwo, która wypływała ze słów uczestników demonstracji”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Marcin Makowski: protest organizowany przez PiS był znacznie bardziej kulturalny od demonstracji zwolenników Tuska