Marcin Mączyński o sytuacji hoteli w czasie trzeciego lockownu, pomocy ze strony państwa, Krajowym Planie Odudowy, PFR 2.0 i bonie turystycznym.
Marcin #Mączyński w #PoranekWNET: Dzisiaj nie ma takich spektakularnych bankructw i mam nadzieję, że strona rządowa wspomoże przedsiębiorstwa i nasze firmy z sektora hotelowego przetrwają ten trudny czas.#RadioWNET
Marcin Mączyński wyjaśnia, że obecna sytuacja branży hotelarskiej jest zła.
Jeśli za chwilę nie popłynie pomoc ze strony państwa, to za chwilę będzie sporo bankructw.
Pomimo że jednostki z tej branży nie bankrutują, to odnotowują olbrzymie straty. Sekretarz generalny w Izbie Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego wyraża nadzieję, że rząd wesprze hotelarzy, aby nie doszło do spektakularnych bankructw. Apeluje, aby hotelarze cięły swoje koszta. Wzywa także Polaków, żeby rezerwowali miejsca w polskich hotelach planując wypoczynek.
Apelujemy o rozszerzenie tej pomocy, ponieważ na stronach i pana prezesa Borysa […] płyną informacje, że wykorzystano niecałe 7 miliardów złotych z 13 miliardów złotych, czyli jest jeszcze trochę pieniędzy, które można by było widać na rozszerzenie tarczy FR 2.0
Mączyński wskazuje, że PFR ma jeszcze środki, które można by wykorzystać. Zauważa, że notyfikacja Komisji Europejskiej ważna jest jeszcze przez trzy miesiące.
Marcin #Mączyński w #PoranekWNET: Mówimy dzisiaj w przestrzeni publicznej bardzo dużo na temat Krajowego Planu Odbudowy. Jest w nim zapisane 350 milionów euro pomocy dla sektora hotelarskiego, gastronomicznego i kultury – to jest kropla w morzu.#RadioWNET
Gość Poranka Wnet wskazuje, że w ramach tarczy PFR 2.0 wydano 6,8 mld zł na wsparcie branży hotelarskiej. Stwierdza, że bon turystyczny został wykorzystany w części hoteli. Nie wygenerował on jednak dodatkowego popytu.
Marcin #Mączyński w #PoranekWNET: Chciałbym, ażeby bon turystyczny kreował dodatkowy popyt – żeby można było nim płacić za rezerwacje które właśnie się zakłada, a nie tylko za takie dokonane pół roku temu.#RadioWNET
Po piątkowym Poranku WNET przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin usłyszą Państwo informacje, komentarze i analizy. Odwiedzamy dziś Galway, Mayo, Gdynię. Zapraszamy na Szmaradgową Wyspę!
W gronie gości:
Mateusz Romowicz – członek zarządu Legal Marine, radca prawny,
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
Tomasz Szustek – współautor książki „Atlantic Tabor. The Pilgrims of Croagh Patrick”, reporter i dziennikarz związany ze Studiem 37 Dublin.
Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin.
Prowadzący: Tomasz Wybranowski,
Wydawca: Tomasz Wybranowski,
Realizator: Mikołaj Poruszek (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin),
Oprawa graficzna i foto: Tomasz Szustek.
Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.
Zawsze z wybiciem godziny 8:10 na zegarach w Irlandii, flagowe wydanie Studia Dublin piątkową porą zawsze rozpoczyna rozmowa z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu dla Polek i Polaków w Irlandii– Polska-IE.com.
W opinii irlandzkich władz i przedstawicieli policji – An Garda Síochána, Dzień Świętego Patryka to sukces stróżów prawa w zakresie opanowania sytuacji na całej Wyspie w zwiąku z zapowiedzianymi na dzień św. Patryka licznymi protestami przeciw obostrzeniom koronwirusowym i blokadzie kraju.
Nie zmienia to faktu, że w policji wciąż widoczne są obawy, które zaczęto właśnie szerzej omawiać.
Dzień Świętego Patryka był dniem udanym dla policji. Stało się tak za przyczyną odpowiednich planów, które przygotowano i wdrożono tego dnia.
Nadal jednak panuje przekonanie, że kolejne protesty mogą być znacznie większe a sama eskalacja zachowań będzie rosła.
Bojówkarze republikańcy, zwolennicy zjednoczenia Irlandii. Foto: Tomasz Szustek.
Garda twierdzi, że nie można nawet wykluczyć, że na fali rosnącego niezadowolenia zpowodu ograniczeń oraz ze względu na rosnące w Republice Irlandii nastroje ekstremistyczne
najprawdopodobniej pewne grupy zechcą przejąć kontrole nad demonstracjami i zmieniać je w uliczne zamieszki w całej Irlandii.
W ubiegłym tygodniu powinno zaszczepić się w Republice Irlandii 10 000 osób, które zakwalifikowane zostały do czwartej grupy priorytetowej.
Problemy, jakie wywołały obawy o bezpieczeństwo szczepionki AstraZeneca, zmodyfikowały plany irlandzkiego rządu i HSE, co w konsekwencji dało połowiczny poziom szczepień osób z grupy wiekowej 16 – 69 lat, u których występuje schorzenie.
Do ubiegłej niedzieli, zaszczepiono zaledwie 4 157 osób, ale nie tylko brytyjska szczepionka, jest w Irlandii problemem.
Chodzi o ogólny brak wakcyn, które podaje się mieszkańcom Irlandii, więc chociaż dostawy są realizowane, nie są na takim poziomie, jak potrzeby i możliwości szczepień w kraju.
Zarówno osoby zakwalifikowane do tej grupy priorytetowej, jak i władze kraju, mówią o dużej frustracji w zakresie dostarczania szczepionek oraz realizacji programu szczepień, a rząd obawia się, że sytuacja, z jaką mamy do czynienia obecnie, trwać może jeszcze przez kilka miesięcy.
Obawy Republiki Irlandii i innych krajów przedstawione zostały już na forum Unii Europejskiej. Wezwano Brukselę by podjęła odpowiednie działania, które pozwolą na zwiększenie ilości dostaw.
Przedstawiciele niektórych państw członkowskich twierdzą, że to Bruksela odpowiedzialna jest obecnie za druzgocąco niski poziom szczepień, gdyż przejmując kontrolę nad szczepionkami, więc podpisując umowy, ale i ich dystrybucją, wzięła pełną odpowiedzialność na siebie, chociaż nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Fot. CC0, Pixabay
Rzecznik partii Fianna Fáil ds. turystyki i lotnictwa Cathal Crowe z zadowoleniem przyjął potwierdzenie, że opracowywany jest unijny plan certyfikacji podróży Covid.
Kierownictwo Unii Europejskiej oświadczyło, że „cyfrowy zielony certyfikat” obejmie dokumenty dla osób, które zostały zaszczepione a także dla obywateli jeszcze niezaszczepionych, ale posiadających dokumenty potwierdzające negatywny wynik testu lub wyzdrowienie z Covid. Również dotyczyć to ma dzieci z testem lub rekonwalescencją.
Po wczorajszym (18 marca 2021) posiedzeniu Europejskiej Komisji Leków (EMA) wydano oświadczenie, że szczepionka firmy AstraZeneca, jest „bezpieczna i skuteczna”. Ciekawe stwierdzenie padło z ust szefowej Agencji EMA.
Emer Cooke stwierdziła, iż szczepionkę AstraZeneca, należy uznać za bezpieczną, która odpowiada normom, a jej skuteczność przewyższa ryzyko ewentualnych skutków niepożądanych.
W swoim oświadczeniu Europejska Agencja Leków dodaje, że „nie może definitywnie wykluczyć związku między przypadkami niepożądanymi a szczepionką”.
Jedynym działaniem, jakie podejmie EMA w tym zakresie, będzie wymóg umieszczania na ulotkach informacyjnych, iż szczepionek w wyjątkowych przypadkach lub u osób z rzadkimi schorzeniami, może wywoływać efekty uznane za niepożądane.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:
Dublin i rzeka Liffey przy ujściu do Morza Irlandzkiego i w tle dubliński port. Fot, Studio 37 Dublin.
W drugiej rozmowie głównego wydania Studia Dublin (19 lutego 2021) ponownie na antenie Tomasz Wybranowski gości pana Mateusza Romowicza, radcę prawnego i prezesa firmy „Legal Marine Mateusz Romowicz”.
Mateusz Romowicz jest radcą prawnym specjalizującym się w podatkach marynarskich, dochodzeniu odszkodowań marynarskich, morskim prawie pracy i prawie międzynarodowym.
Tym samym wracamy do tematu zniesieniu podatkowej ulgi abolicyjnej przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego.
Spora grupa rodaków pracujących za granicą będzie zmuszona do rozliczenia się z polskim fiskusem.
Przypomnę, że od 1 stycznia 2021 roku zmieniły się zasady rozliczania dochodów uzyskiwanych w państwach, z którymi na podstawie dwustronnej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania stosowana jest metoda proporcjonalnego odliczenia.
Podatnicy uzyskujący dochody w tych krajach zapłacą wyższy podatek w Polsce. Zmiana dotyczy również dochodu uzyskiwanego przez obywateli polskich w Irlandii.
Jest to efekt ograniczenia ulgi abolicyjnej – od 1 stycznia 2021 roku ma ona wynosić maksymalnie 1360 zł.
Jeżeli zarobki uzyskiwane za granicą są wyższe niż 8 000 zł, będzie trzeba odprowadzić od nich podatek w Polsce.
fot. PAP
Dotyczy to również sytuacji, kiedy uzyskany dochód podlegał zwolnieniu podatkowemu lub niższej stawce podatkowej w państwie, gdzie uzyskaliśmy dochody.
Oznacza to, że osoby posiadające dochód zagraniczny w wysokości od 8 000 do 8 5528 zł będą podlegały opodatkowaniu stawką 17 procent. Po przekroczeniu tej kwoty obowiązuje kolejny próg podatkowy wynoszący 32 procent.
Na ograniczeniu ulgi abolicyjnej stracić mogą między innymi pracownicy, członkowie zarządów i rad nadzorczych zagranicznych spółek oraz przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą za granicą.
Od 1 stycznia 2021 roku wprowadzono istotne ograniczenia maksymalnej wysokości ulgi abolicyjnej do kwoty 1 360 zł.
Taka decyzja polskiego ministerstwa finansów dotknie dość boleśnie polskich rezydentów podatkowych, którzy uzyskują dochody w państwach, z którymi Polska zawarła umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania opierające się na metodzie tzw. odliczenia proporcjonalnego.
Gość Studia Dublin Mateusz Romowicz, radca parawny związany z kancelarią Legal Marine, podkreśla, że od 01.01.2021 roku w polskim prawie podatkowym pojawiło się bardzo niefortunne ograniczenie ulgi abolicyjnej dla wielu polskich podatników.
Pracownikom lądowym de facto zlikwidowano ulgę abolicyjną poprzez jej zrównanie z kwotą wolną od podatku. Natomiast Ci polscy podatnicy, którzy w roku podatkowym 2021 będą wykonywali pracę „poza lądowym terytorium państw” będą mieli szansę skorzystać z ulgi abolicyjnej w dotychczasowym kształcie.
nigdzie w polskim prawie podatkowym w ogóle nie zdefiniowano tego pojęcia, co z kolei prowadzić będzie do daleko idących rozbieżności interpretacyjnych w stosowaniu prawa podatkowego w tym zakresie.
Źródło: moerschy / Pixabay
Niestety Ministerstwo Finansów nie zajęło również żadnego oficjalnego stanowiska jak należy rozumieć powyższą przesłankę a podatnicy już są konfrontowani z tym przepisem w postępowaniach o ograniczenie poboru zaliczek (pierwszy termin na składanie wniosków w tym zakresie minął 20 lutego 2021 roku).
W Studiu Dublin Mateusz Romowicz mówił także o specjalnej petycji w sprawie marynarzy, która przyjęta została przez Parlament Europejski.
08 marca 2021 roku wpłynęła do kancelarii Legal Marine informacja, iż Komisja Petycji uznała petycję nr 1153/2020 złożoną przez Kancelarię w imieniu marynarzy za dopuszczalną, gdyż kwestie w niej poruszone wchodzą w zakres działań Unii Europejskiej. Na obecnym etapie petycję wstępnie zbada Komisja Europejska oraz Komisja Gospodarcza i Monetarna Parlamentu Europejskiego.
Zachęcamy do jak najszerszego poparcia ww. petycji, gdyż obecne praktyki aparatu skarbowego w Polsce względem środowiska marynarskiego mają wręcz charakter opresyjny, co będzie przedmiotem odrębnych publikacji. Opresyjność może dotykać także inne grupy zawodowe. – powiedział Mateusz Romowicz.
Uspokajamy rezydentów podatkowych Republiki Irlandii, że nie wszystkich będzie obowiązywała obowiązkowa danina podatkowa do polskiego fiskusa. Przypominam, że wyższy podatek od dochodów zagranicznych zapłacą tylko ci podatnicy, którzy
mają status polskich rezydentów podatkowych, czyli przebywają w Polsce ponad 183 dni kalendarzowych w roku albo mają w Polsce centrum interesów życiowych i uzyskują dochody podlegające metodzie proporcjonalnego odliczenia; płacą za granicą podatek niższy niż zapłaciliby od takich samych dochodów w Polsce.
Pod pojęciem centrum interesów życiowych kryje się występowanie więzi rodzinnych i towarzyskich oraz aktywność społeczna (w tym kulturalna, sportowa czy polityczna) oraz ośrodek interesów gospodarczych, czyli miejsce osiągania większości dochodów, posiadania majątku, nieruchomości, inwestycji itp.
Do sprawy będziemy powracać.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Mateuszem Romowiczem:
W piątkowym wydaniu Studia Dublin tradycyjnie o godzinie 10:00 serwis informacyjny „Irlandia – Wyspy – Świat”.
Republika Irlandii poprze tak zwany covidowy paszport. Tak wynika to z słów euro posłanki Deirdre Clune, która poparła propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą certyfikatu szczepienia na COVID-19 (cyfrowy zielony certyfikat). Irlandzka europosłanka uznała to działanie, jako
pozytywny impuls dla turystyki, przygotowujący drogę do bezpieczniejszej i łatwiejszej swobody przemieszczania się w Europie.
Propozycja certyfikatu będzie podlegać kontroli Parlamentu Europejskiego i zgody państw członkowskich oraz musi być zgodna z naszymi podstawowymi prawami i wartościami, a także wymogami w zakresie ochrony danych, ale może znacznie zwiększyć zaufanie do podróży po COVID.
Lotnisko/ Fot. Marta M., Flickr.com
Ryanair wydłuża zerową opłatę zerową za rezerwacje – Ryanair ogłosił, że rozszerza swoją 0fertę bez opłat dla zmian rezerwacji lotu dla wszystkich klientów, którzy zarezerwują podróż przed 30 czerwca 2021 roku.
Klienci Ryanair mogą teraz bezpiecznie zarezerwować zasłużoną letnią przerwę, wiedząc, że jeśli ich plany ulegną zmianie, mogą dwukrotnie przesunąć daty podróży z opłatą za zmianę w wysokości zero euro do końca października 2021 r.
W serwisie Studia 37 Dublin zaprezentowaliśmy także całe przemówienie prezydenta Irlandii Michaela D. Higginsa z okazji dnia św. Patryka – patrona Szmaragdowej Wyspy:
Prezydent Irlandii Michale D. Higgins. Fot. Tomasz Szustek.
/…/ Być może w specyficznych okolicznościach tego roku powinniśmy powrócić tego dnia do historii św. Patryka, tego potężnego mitycznego źródła, na którym opiera się nasz Dzień Narodowy, który każdego roku ofiarowujemy światu 17 marca. Patrick przybył do Irlandii, jako niewolnik, uciekł i wrócił. Jest jednym z naszych erwszych irlandzkich założycielskich migrantów, który zapowiada naszych posłańców zakonnych, naszą dziewiętnastowieczną emigrację przed Wielkim Głodem i krwotok naszego ludu, któremu udało się uciec, by przetrwać w czasach po głodzie /…/.
Tutaj do wysłuchania serwis „Irlandia – Wyspy – Świat”:
W okienku sportowym nie mogło zabraknąć Jakuba Grabiasza relacjonującego rozgrywki rugby w Six Nations Cup / Pucharu Sześciu Narodów (przed nami ostatnia kolejka) oraz o problemach polskiego (choć portugalskiego) selekcjonera kadry narodowej przed meczem eliminacyjnym do Mistrzostw Świata w piłce nożnej z Anglią.
Nie lepiej przedstawia się sytuacja kadry piłkarskiej Republiki Irlandii przed pierwszym gwizdkiem eliminacji do światowego mundialu – powiedział Jakub Grabiasz.
Tutaj do wysłuchania korespondencja Jakuba Grabiasza:
Pomnik św. Patryka u stóp góry Croagh Patrick | Fot. T. Szustek
W oktawie dnia świętego Patryka, który obchodziliśmy w środę 17 marca, powracam do rozmowy z Tomaszem Szustkiem, współautorem zajmującej i prekursorskiej książki „Atlantic Tabor. The Pilgrims of Croagh Patrick”. Tomasz Szustek jest reporterem i dziennikarzem związanym ze Studiem 37 Dublin.
Św. Patryk rozumiał pogańską, celtycką przeszłość wyspy, umiejętnie przemieniał charakter kultu na chrześcijański. Wizerunki i atrybuty dawnych bogów zastępował krzyżem. Również i w tym przypadku św. Patryk odniósł sukces.
Wspinaczka na górę św. Patryka
W ostatnią niedzielę lipca, nazywaną w Irlandii – Reek Sunday, tłumy Irlandczyków i obywateli przybywających z całego świata biorą udział w pielgrzymce na górę Croagh Patrick hrabstwie Mayo na zachodzie Irlandii.
W ubiegłym roku lokalne władze hrabstwa Mayo i irlandzka policja Garda wydały specjalne oświadczenie, że z powodów zagrożenia zarażeniem Covid – 19 pielgrzymowanie będzie niemożliwe.
Zamknięte były nawet wszystkie parkingi i place w najbliższej okolicy góry Croagh Patrick.
Sakralny charakter góry został utrzymany, a praktyki kultowe, więc i pielgrzymka odbywają się już pod sztandarami wyznawców Chrystusa.
Jeśli więc misjonarz Patryk zawitał na szczyt świętej już wówczas góry to tylko po to, aby przejąć i schrystianizować dawne praktyki i włączyć je w nową religię, którą gorliwie zaszczepiał na wyspie.
Takie zabiegi były charakterystyczne dla jego misji. Nie używał on przemocy w rugowaniu starych wierzeń.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Tomaszem Szustkiem:
Opracowanie: Andrzej Karaś, Alekasander Popielarz i Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak & Bogdan Feręc – Polska-IE.com
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Partner Radia WNET
Produkcja i realizacja: Studio 37 Dublin Radia WNET – marzec 2021 (C)
Studio Dublin na antenie Radia WNET od 15 października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątki, zawsze po Poranku WNET zaczynamy ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.
Dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych mówi o bardzo trudnym położeniu sektora w związku z kolejnymi restrykcjami antyepidemicznymi.
Krzysztof Poznański odnosi się do kwestii zamknięcia galerii handlowych. Wskazuje, że rząd podaje informacje o nowych obostrzeniach stanowczo za późno.
Krzysztof #Poznański w #PoranekWNET: Zamknięcie galerii handlowych to bardzo niedobra rzecz. Najemcy to bardzo odczuwają. (…) Ledwie po 4 tygodniach znowu muszą zamykać sklepy. #RadioWNET
[related id=135978 side=left]Gość „Poranka WNET” ubolewa nad tym, że branża handlowa nie otrzymała od rządu rekompensat. Postuluje wprowadzenie dopłat do czynszów. Jak dodaje, ostatnie zamknięcie doprowadzi do tego, że niemożliwa będzie sprzedaż już zamówionych w hurtowniach towarów.
Sklepy zostały zatowarowane na początku lutego (…) Teraz nagle dowiadują się, że to być może nie zostanie to sprzedane.
Jacek Bury zaznacza, że wiele firm boryka się ze skutkami zamknięcia gospodarki. Wskazuje, że jeśli ludzie pracujący w gastronomii nie będą mieli pieniędzy, to nie będą ich wydawać, a więc stracą także inne branże. W związku z tym należy otworzyć część branż.
.@jacek_bury w #PoranekWNET: Trzeba w reżimie sanitarnym próbować powoli, powoli luzować niektóre branże. Dla mnie nie jest logiczne to, że mamy nieograniczone prawnie zgromadzenia w kościołach, ale w reżimie gospodarczym w restauracjach ludzie nie mogą się spotykać.#RadioWNET
Senator Polski 2050 stwierdza, że w kościołach nikt nie kontroluje, czy zachowywane są limity wiernych. Zauważa, że w Polsce obowiązuje porządek prawny: Konstytucja, potem ustawy, a na końcu rozporządzenie. Obecnie jest on naruszany przez prokuraturę i sanepid.
Polska przestaje być powoli państwem prawa.
Przełożeni wydają swoim podwładnym nakazy ograniczenia procedur wyjaśniających do minimum, aby karać przedsiębiorców. Jacek Bury stwierdza, że Polska nie może stosować tych samych środków, co nasi zachodni sąsiedzi.
.@jacek_bury w #PoranekWNET: Trzeba mieć świadomość tego że jesteśmy krajem biedniejszym niż Niemcy, Francja czy nawet Włochy. To zasada taka – w czasie jak tłusty schudnie, to chudy umrze. My jesteśmy tym chudym, musimy być mądrzejsi i spróbować przeżyć ten okres.#RadioWNET
Gość Poranka Wnet zauważa, że obecnie ludzie czekający na wydanie dań na wynos, są bardziej stłoczeni niż gdyby siedzieli przy stolikach. Sądzi, że można zapewnić odpowiedni dystans w lokalach. Rozmówca Katarzyny Adamiak przyznaje, że zaraził się, choć nosił maseczkę. Tą ostatnią poleca nosić, aby nie zarażać innych.
Paweł Tanajno o powstaniu partii przedsiębiorców oraz o lockdownie- jego niekonstytucyjności, nieskuteczności i potrzebie zniesienia.
Paweł Tanajno mówi, dlaczego przedsiębiorcy przeciwstawiający się rządowym obostrzeniom zakładają partię polityczną. Podkreśla, że ich partia składa się z ludzi, którzy sami prowadzącą działalność gospodarczą.
Były kandydat na Prezydenta RP wskazuje na uprzywilejowanie rolnictwa względem innych działalności gospodarczych.
.@Pawel_Tanajno w #PoranekWNET: My jesteśmy gnojeni, niszczeni, nieszanowani, wykorzystywani jako chłopcy do bicia przy okazji pandemii – a rolnicy nie i to jest różnica, którą chcemy zmienić.#RadioWNET
Niezadowolona grupa społeczna nie sądzi, aby wygrała wybory parlamentarne. Niemniej jednak liczą, że będą mogli być języczkiem u wagi.
.@Pawel_Tanajno w #PoranekWNET: My na wzór partii środowisk rolniczych raczej widzimy swoją rolę jako koalicjanta, języczek uwagi i to jest forma w której ci mali polscy przedsiębiorcy mogą skutecznie reprezentować swoje interesy.#RadioWNET
Tanajno zachęca właścicieli biznesów, aby zlekceważyli obostrzenia. Podkreśla, że te ostatnie nic nie dają, podając przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie w stanach, w których są obostrzenia i w stanach, gdzie ich nie ma, sytuacja epidemiczna wygląda praktycznie tak samo.
Lekceważcie je po całości. Obostrzenia są niekonstytucyjne.
Gość Poranka Wnet nie zgadza się z twierdzeniem, że sytuacja jest taka sama na całym świecie. Podkreśla, że
Dwie trzecie ludności świata nie ma pojęcia co to są lockdowny- Chiny, Indie, wszystkie kraje azjatyckie, połowa krajów afrykańskich i południowoamerykańskich nie ma pojęcia, że istnieje takie szaleństwo, jak w Europie.
Analityk analizuje gospodarcze konsekwencje pandemii COVID-19. Poddaje krytyce metody walki z koronawirusem.
Cezary Głuch podsumowuje rok pandemii koronawirusa. Wskazuje, że światową gospodarkę przeorały lockdowny z nią związane.
Wszyscy zajmują się tylko COVID-19. Nie ma kraju, który nie poniósłby ciężkich strat w wyniku zamknięcia.
Zdaniem Tradera21 pokonanie choroby jest łatwiejsze niż uporanie się z ubóstwem, co, jego zdaniem, rządy zachodnie bezczelnie ignorują.
W Azji lockdowny już dawno poszły w zapomnienie, dlatego tamtejsze gospodarki mają się dużo lepiej niż w USA i Unii Europejskiej.
Dodatkowo, zamknięcie społeczeństw dramatycznie wpływa na nastroje wśród ludzi. Jak ocenia Cezary Głuch, ochrona przedsiębiorców przez władzę jest fikcją, ponieważ rząd nie ma własnych pieniędzy.
Każda złotówka która idzie na tzw. pomoc, oznacza że musimy zapłacić 2 albo 3 złote.
Żadna tarcza antykryzysowa nie powstrzyma upadku firm i przejmowania ich przez państwo – przestrzega rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego. Przewiduje, że światowy system gospodarczy może zostać przebudowany na podobieństwo systemu chińskiego.
Rynek podzielą między siebie państwa i wielkie korporacje.
Ekspert surowej krytyce poddaje obowiązujące m.in. w Europie stosunki polityczne. Jak stwierdza:
Wszystkie kraje Starego Kontynentu, z wyjątkiem Szwajcarii, mają tyle wspólnego z demokracją, co Demokratyczna Republika Konga.
Wszyscy politycy to marionetki, dlatego jak ognia boją się referendów – wskazuje ekspert. Zapewnia, że państwowe wsparcie dla bezrobotnych wpływa na ludzi demobilizująco, dodatkowo szkodząc gospodarce.
Omówione zostaje ponadto zjawisko inflacji, zdaniem Tradera21 najbardziej destrukcyjnego czynnika gospodarczego. By ją opanować, gość Radia WNET postuluje wprowadzenie zakazu uchwalania budżetu z deficytem.
Analityk HRE Investments wskazuje, że w dobie niskich stóp procentowych spłacanie kredytów jest stosunkowo łatwe. Zwraca przy tym uwagę, że ten stan rzeczy może się niedługo zmienić
Bartosz #Turek w #PopołudnieWNET: Polacy szybko zaczęli postrzegać rynek mieszkaniowy jako bezpieczny port dla kapitału.#RadioWNET
Bartosz Turek wskazuje, że kupno mieszkań jest obecnie jednym z najlepszym sposobem inwestowania. Dzieje się tak m.in. dlatego, że nieopłacalne stały się lokaty, na skutek drastycznej obniżki stóp procentowych.
Dzisiaj się zadłużając trzeba pamiętać, że w końcu, kiedyś, Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe i raty większości kredytów mieszkaniowych wzrosną.
Analityk wskazuje na fakt, że luty był miesiącem rekordowej w ostatnich latach popularności kredytów hipotecznych. Jak mówi, są one obecnie najtańsze w historii. Przestrzega jednak, by korzystać z tego typu produktów z rozwagą.
Bartosz #Turek w #PopołudnieWNET: Jeżeli ktoś myśli o kredycie, to bym zalecał aby nie wykorzystywać zdolności kredytowej – kwoty, jaką bank chciałby nam pożyczyć – do dna.#RadioWNET
Bogdan Feręc o protestach Irlandczyków przeciw obostrzeniom, niekorzystaniu przez przedsiębiorców z rządowej pomocy i stanie gospodarki irlandzkiej.
Bogdan Feręc komentuje aresztowanie 30-letniego uczestnika demonstracji przeciwko reżimowi sanitarnemu. Oskarżony jest o napaść na funkcjonariuszy. Może czeka go nawet 10 lat więzienia. Feręc sądzi, iż mężczyzna przyzna się do winy. Dodaje, że
Ludziom nie podobają się pewne rzeczy, są już bardzo zmęczeni tymi wszystkimi obok szkoleniami chcieliby, zakończenia pandemii, czy też samych blokad, tudzież nie wierzą w coś takiego jak pandemia, albo sam wirus.
Irlandczycy zachowują się przy tym spokojnie. Tymczasem, jak zauważa redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, wdrażanie rządowych programów pomocowych wśród małych i średnich przedsiębiorców jest w Republice Irlandzkiej na niskim poziomie.
Zastanawia mnie dlaczego tylko 10 proc. tych programów, ogółem liczone, zostało w jakikolwiek sposób dostrzeżone przez naszych przedsiębiorców, którzy bardzo narzekają że tracą dochody że nie mają jak pracować, że są w tym momencie pozostawieni sami sobie.
Być może programy są niedostosowane do ich adresatów. W ocenie dziennikarza irlandzki rząd robi dużo na rzecz odbudowy gospodarki. Ta ostatnia nie jest w dobrym stanie- spada wskaźnik PMI dla małych i średnich przedsiębiorców. Jest on najniższy od 2009 r.
Gospodarka irlandzka jest w tym momencie w głębokim kryzysie i nie wiadomo, jak poradzi sobie zaraz po jej uwolnieniu.
Według przewidywań ok. 50 tys. miejsc pracy zostanie bezpowrotnie straconych.
Ta technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. podczas konferencji klimatycznej w Katowicach, ale nie wzbudziła zainteresowania władz, chociaż takiej samej użyto przy penetracji Marsa.
Krzysztof Skowroński
Andrychów jest dwudziestotysięczną stolicą gminy liczącej 47 000 mieszkańców.
97% gospodarstw jest skanalizowanych, a w 2015 r. miasto dostało nagrodę jako najlepiej oświetlone w Polsce. Wymieniono 4 000 lamp; brytyjski system sterowania przyniósł oszczędności na poziomie 70%, co w realiach andrychowskich oznacza milion zł rocznie. Gmina ma własny transport autobusowy z nowoczesnym taborem. Młodzież do 26 roku i seniorzy nie płacą za przejazdy, a dla pozostałych cena biletu wynosi 2,50 zł.
W 2019 roku, gdy bankrutowała prywatna spółka energetyczna, w Andrychowie zaczęło brakować prądu, co skutkowało codziennymi przerwami w jego dostawach. Miastu groził brak prądu i ogrzewania w nadchodzącym sezonie zimowym. Burmistrz Tomasz Żak, który nam o wszystkim opowiedział, podjął decyzję o powołaniu nowej miejskiej spółki energetycznej i przejęciu upadającej elektrociepłowni. Kryzys został zażegnany, ale problemu energetyki miejskiej nie udało się rozwiązać. Przypadek, jak powiedział burmistrz, postawił na jego drodze firmę C-GEN i to jest powód, dla którego przyjechałem do Andrychowa.
Szef firmy C-GEN, p. Tadeusz Bąk, odwiedził nas w naszej siedzibie w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu i opowiedział o opracowanym przez zespół polskich naukowców projekcie energetycznym, który może nie tylko zrewolucjonizować rynek energetyczny na poziomie samorządów, ale rozwiązać problem odpadów.
Ta opatentowana metoda polega na niskotemperaturowym zgazowaniu odpadów (ca 500°C) z katalitycznym utlenieniem gazów poprocesowych (650°C) oraz produkcją energii elektrycznej i ciepła. Pozwala również na produkcję wodoru i opcjonalnie – metanu syntetycznego. Przy zastosowaniu metody na większą skalę, można by gazyfikować węgiel, a przy okazji produkować nawozy azotowe typu mocznik, i to bez importu gazu ziemnego.
W projekcie zainteresował mnie również fakt, że technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. na otwarcie pawilonu europejskiego podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. Podczas pobytu w Andrychowie dowiedziałem się o zastosowaniu takiej samej technologii przy okazji penetracji Marsa. Zaintrygowało mnie, że tej jakości polski patent pozostał niezauważony w momencie tworzenia nowej strategii energetycznej państwa.
Jestem w Andrychowie dlatego, że burmistrz postanowił wybudować pilotażową fabrykę w oparciu o te patenty.
Podczas wizyty Radia Wnet widzieliśmy tereny specjalnej strefy ekonomicznej, przygotowane do realizacji projektu, który może się udać pod warunkiem, że zostaną w niego zainwestowane pieniądze z programu Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Czy to się uda, zależy od odwagi decydentów.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 80/2021.
Marcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Ekspert Strategy & Future omawia kierunki polityki gospodarczej Joe Bidena. Analizuje ponadto sytuację epidemiczną na świecie.
Joe Biden lubuje się w rozporządzeniach wykonawczych tak samo, jak jego poprzednik.
Albert Świdziński komentuje podpisanie przez Joe Bidena rozporządzenia mającego na celu ochronę łańcuchów dostaw. Analizie poddane zostaną m.in. dostawy mikroprocesorów i odzię
Pamiętając sprzętowe braki na początku pandemii, prezydent uznał że USA nie mogą być w tej kwestii zależne od Chin ani jakiegokolwiek innego kraju.
Ekspert mówi o spotkaniu dyrektora Instytutu Amerykańskiego na Tajwanie z reprezentantami tamtejszego przemysłu. Przedstawiciele zaś Chin przestrzegli przed zgubnymi dla USA konsekwencjami sztucznego przeniesienia łańcuchów dostaw.
Podczas spotkania Brent Christianson miał zachęcać tajwański biznes do lokowania inwestycji w Stanach Zjednoczonych.
Tymczasem, Bank Ludowy Chin (HSBC) prognozuje, że wzrost gospodarczy Państwa Środka przekroczy w tym roku 8%.
Gość „Kuriera w samo południe” relacjonuje ponadto sytuację związaną z pandemią COVID-19. We Francji rozważane jest zamknięcie na trzy tygodnie Paryża, Dunkierki.
Według Euronews w środę wykryto ponad 31 500 przypadków wystąpienia COVID-19; około 50% z nich spowodował nowy „brytyjski” wariant patogenu. We Francji już teraz pomiędzy szóstą wieczorem a szóstą rano obowiązuje godzina policyjna. Tymczasem w Holandii, wstrząsanej niedawno protestami i zamieszkami organizowanymi między innymi jako wyraz sprzeciwu wobec obostrzeń, tamtejszy rząd zadecydował o luzowaniu części ograniczeń sanitarnych; jednocześnie rząd w Hadze podjął decyzję o przedłużeniu obowiązywania godziny policyjnej do 15 marca.
Poruszony zostaje również temat spotkania Łukaszenka-Putin w Soczi. Jak mówi Albert Świdziński:
Tym razem tematem spotkania była przede wszystkim integracja obu krajów w ramach państwa związkowego. Prezydenci mieli rozmawiać między innymi o ujednoliceniu
systemu podatkowego obu państw, integracji gospodarczej (ze względu na opisywaną w zeszłym tygodniu wizytę generała Borysowa uważa się, że chodzi również o integrację w sektorze firm zbrojeniowych) oraz podtrzymaniu obecnego poziomu eksportu rosyjskiego gazu.