Prezes BCC: Polski rząd nie chciał powiększać polskiego długu publicznego, dlatego sięgnął po PFR, zamiast BGK

Marek Goliszewski o sztuczce księgowej polskiego rządu, trudnościach Polski i Niemiec w uzyskaniu zgody KE na pomoc finansową dla dużych firm oraz recesji, jaka nas czeka.

Marek Goliszewski zdradza, jak przedsiębiorcy odebrali kolejne rządowe tarcze. Najbardziej zadowoleni są z tarczy finansowej. Wskazują oni, że dokumentacja jest prosta, a pieniądze dostaje się naprawdę szybko. Gość audycji „Wszystko o tarczy antykrysowej”  zauważa, że tarcza antykryzysowa przygotowywana była razem z BCC. To ostatnie nie miało jednak wpływu na przepisy wykonawcze do niej uchwalone. Tymczasem przedsiębiorcy spotykają się w ramach tego rozwiązania z problemami biurokratycznymi, a czas oczekiwania jest często zbyt długi.

Prezes BCC zwraca uwagę, że tarcza finansowa nie świadczy uslug dla firm dużych co wiąże się z unijnymi przepisami odnośnie pomocy publicznej. Apel do Ursuli von der Leyen wystosowałą wraz z innymi organizacjami BCC.

Te pieniądze powinny iść do Banku Gospodarstwa Krajowego nie z Polskiego Funduszu Rozwoju, bo to jest niezgodne z zasadami Eurostatu i zasadami rozliczania europejskiego długu publicznego i sektora finansów publicznych.

Powodem, dla którego Komisja Europejska zwleka z decyzją, choć według premiera miała to być tylko formalność może być sposób w jaki rzeczone 25 mln zł są przekazywane. Nasz gość wyjaśnia, że gdyby pieniądze szły tak jak powinny z BGK, to wliczane byłyby do długu publicznego. Tymczasem

Polski rząd nie chciał powiększać polskiego długu publicznego, dlatego sięgnął po Polski Fundusz Rozwoju. Jest to pewien manewr księgowy polskiego rządu.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje przy tym, że zabieg polskiego rządu, może nie być wyłączną przyczyną zwlekania KE. Podobne problemy mają bowiem  także nasi zachodni sąsiedzi:

Angela Merkel ma podobny kłopot, Unia nie chce pozwolić Niemcom na uruchomienie niemieckiej tarczy antykryzysowej dla dużych firm.

Sądzi, że w związku z tym niemiecka kanclerz i polski premier powinni wspólnie wystąpić z wezwaniem do KE, by pośpieszyła się z decyzją.

Jak dotąd ze wszystkich trzech, a teraz już czterech rządowych tarcz skorzystało łącznie 37 tys. przedsiębiorców. Jest to, jak mówi nasz gość, niemało, ale też pokazuje, że beneficjentów proponowanych rozwiązań mogłoby być jeszcze więcej. Obecna liczba wynika z trudności w korzystaniu z tarczy antykryzysowej:

Jedni urzędnicy pomagają wypełnić kwity, natomiast inni odsyłają do kolejnych poprawek. Tego jest naprawdę sporo.

Goliszewski wskazuje, że plusem obecnych opóźnień w wydawaniu środków z tarczy może być to, iż zostaną one na później, gdy sytuacja będzie jeszcze gorsza. Wskaźniki bowiem nie są dobre – czeka nas recesja wynosząca -4% PKB. Złą sytuację przewiduje się również w Niemczech (-6%) i w USA (-9%).

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Pandemia: w imię tzw. postępu wróciliśmy do uprawiania eugeniki i eutanazji, którym powiedzieliśmy: „nigdy więcej”

Media będące w rękach finansistów i nie mniej od nich uzależnieni przedstawiciele państwa uprawiają ogłupiającą i zwodniczą retorykę, z niewiarygodnym cynizmem maskując zamach na ludzkie życie.

Bernard Mégeais

Unia Europejska, rzeczniczka neoliberalizmu i globalizacji, likwidatorka państwa opiekuńczego lansująca prywatyzację usług publicznych, przeciwniczka istnienia narodów i ich suwerenności – stanęła w obliczu próby, na którą wystawia ją pandemia koronawirusa. Ta sama Unia, której komisja, w latach 2011–2018, 63 razy zalecała państwom członkowskim ograniczenie wydatków na ochronę zdrowia, z alternatywą jej prywatyzacji.

Włochy, pierwsza europejska ofiara pandemii, to przykład konsekwencji takiej polityki. W „uczelni postępu”, zwanej strefą euro, Italia to „dobry uczeń”. Stąd niedoinwestowanie włoskiego sektora publicznego, prowadzące do jego degradacji. Bruksela nieustannie zaleca Rzymowi politykę oszczędności, którą przywódcy państwa gorliwie stosują, co umożliwia spłacanie długów, ale już nie poprawę poziomu życia obywateli. Jak zauważył włoski filozof Diego Fusaro, „Powiedziano nam, że granice powinny zostać zniesione. Prywatne jest lepsze niż publiczne. Państwo jest złe. Szpitale należy zamknąć z przyczyn ekonomicznych itp., itd. Tymczasem do obnażenia fałszu neoliberalizmu wystarczył wirus”. Teraz Włosi odczuwają skutki oszczędzania na ochronie zdrowia. Tamtejsi lekarze mówią, że z braku środków w pierwszej kolejności ratują pacjentów mających największe szanse przeżycia, co oznacza pozostawienie innych ich własnemu losowi.

We Francji nie jest lepiej. Rozprzestrzenianie się epidemii wywołuje takie same reakcje, jak we Włoszech. Nowy dekret zezwala na eutanazję w domach spokojnej starości.

Ponadto z powodu najnowszych reform gospodarczych pracownicy są bardziej podatni na zagrożenia, a reforma ubezpieczenia od bezrobocia spowodowała obniżenie świadczeń.

Grecy, którzy są już i tak na granicy wytrzymałości, muszą dodatkowo zmagać się z pandemią. Gospodarka grecka jest w ruinie, głównie z powodu odmowy ze strony Angeli Merkel rozłożenia na raty spłaty zadłużenia, na czym Niemcy zarobiły 2,9 miliarda euro. To jest tzw. europejska solidarność? (…)

Szwajcaria jest jednym z krajów europejskich, w które epidemia uderzyła najmocniej, a liczba osób zainfekowanych koronawirusem w stosunku do populacji kraju jest największa. Wśród chorych znalazło się 61% mężczyzn i 39% kobiet. Przy 13% zakażonych bez chorób towarzyszących i 87% z co najmniej jedną taką chorobą, dotychczasowa liczba zgonów osiągnęła 1000. [Uwzględniając fakt, że Polska liczy 4,25 razy więcej ludności niż Szwajcaria, na 20 kwietnia mielibyśmy w naszym kraju ok 4300 ofiar pandemii, zamiast 390. Przyp. tłumacza.] W reakcji na epidemię władze polityczne zdobyły się tylko na ograniczenie praw personelu szpitalnego. Rada Federalna, bez negocjacji ze stroną społeczną, zawiesiła przepisy dotyczące wymiaru czasu pracy i wypoczynku w tym sektorze.

Skuszeni hasłami powszechnego ubezpieczenia i wolnej konkurencji, szwajcarscy wyborcy głosowali na system opieki zdrowotnej realizowany przez prywatnych ubezpieczycieli, z których każdy ma przecież zarząd i akcjonariuszy.

(…) Desperacko szukając oszczędności na ubezpieczeniach, Szwajcarzy wybierają tanie opcje, które nie przewidują zwrotu kosztów leczenia poniżej 2500 CHF. Powoduje to ograniczanie wizyt u lekarza do sytuacji najcięższych przypadłości. W efekcie braku prewencji we wczesnych stadiach chorób, przechodzą one w ciężkie i niebezpieczne dla życia. To w rezultacie podnosi koszty leczenia i, paradoksalnie, tracą na tym obie strony. (…)

System ultraliberalny to autor upadku świata, w którym brakuje nawet maseczek i łóżek szpitalnych, a wszystkie działania traktuje się w kategoriach kosztów, które przecież można obniżać. Ten sam system, nawołując do ograniczenia roli państwa, sprawił, że wspólne pieniądze trafiają do najbogatszych, do międzynarodowych korporacji i potężnych firm. W rezultacie zasoby publiczne służą dalszemu bogaceniu się ich szefów, którzy będą spekulować akcjami własnych spółek, sprzedając je, a następnie odkupując po niższej cenie.

Stanęliśmy w wobec faktu, że na Zachodzie, w obliczu wciąż ustępującego państwa, wszechpotężne mocarstwo wielkiej finansjery zdobywa panowanie nad tym, co ludzkość ma najcenniejszego

–  nad zdrowiem i całym sektorem z nim związanym, w tym procesami produkcyjnymi – tworzącymi wartość dodaną świata ochrony zdrowia (lekarstwa, systemy szpitali publicznych, sprzęt itp.). Teraz ponosimy bolesne konsekwencje tego procesu. By plan się powiódł, media będące w rękach finansistów i nie mniej od nich uzależnieni przedstawiciele państwa uprawiają codzienną, ogłupiającą i zwodniczą retorykę, z niewiarygodnym cynizmem maskując zamach na ludzkie życie.

Ogłupiała istota ludzka staje się bezwartościowa. W imię tzw. postępu wkroczyliśmy w następny etap uprawiania praktyk, którym wcześniej powiedzieliśmy: „nigdy więcej”. Eugenika i eutanazja z powodu wieku lub przewlekłych chorób, braku personelu pielęgniarskiego i sprzętu medycznego to konsekwencje neoliberalnych oszczędności.

Cały artykuł Bernarda Mégeais pt. „Unia Europejska w obliczu próby” znajduje się na s. 15 majowego „Kuriera WNET” nr 71/2020.

 


  • Do odwołania ograniczeń związanych z obowiązującym w Polsce stanem epidemii, „Kurier WNET” będzie można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Bernarda Mégeais pt. „Unia Europejska w obliczu próby” na s. 15 majowego „Kuriera WNET” nr 71/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Kolczyński: Sytuacja w miarę się stabilizuje. Konto ARP zostało zasilane obligacjami w wysokości 1,7 miliarda zł

Paweł Kolczyński o polepszaniu się sytuacji gospodarczej polski, wychodzeniu z zamrożenia gospodarek europejskich, produktach oferowanych przez ARP, jak po nie aplikować i kto może z nich skorzystać.

 

Wedle danych Ministerstwa Rozwoju bardzo mocno wyhamowała liczba likwidowanych i zawieszonych działalności gospodarczych. Co więcej, odtwarzane są przez Polaków i zakładane nowe firmy. Więc wydaje się, że ta sytuacja w miarę się stabilizuje.

Paweł Kolczyński przyznaje, że obecna stabilizacja nie oznacza rozwiązania wszystkich problemów gospodarczych, jednak jest dobrym sygnałem. Odmrażana jest też gospodarka w innych krajach Unii Europejskiej.

Obserwujemy proces stopniowego uruchamiania tych zakładów, które były zamykane na okres pandemii.

Wiceprezes Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. widzi szansę dla Polski w dążeniach państw europejskich do skrócenia łańcuchów produkcji. Zauważa, że „mamy bardzo silne zaplecze kompetencyjne w tym zakresie”. Wyjaśnia też jak funkcjonuje tarca finansowa. W jej ramach ARP oferuje refinansowanie leasingu z 12-miesięczną karencji w spłacie rat leasingowych oraz pożyczki obrotowe. Celem tych ostatnich jest poprawa płynności przedsiębiorców. Mogą być one wykorzystane zarówno jak typowe pożyczki obrotowe, jak i do sfinansowania wypłat wynagrodzeń pracowników zatrudnianych przez małych i średnich przedsiębiorców.

Okres finansowania zakładamy tutaj do sześciu lat i proponujemy tutaj bardzo długi okres karencji. On może wynosić nawet 15 miesięcy.

Pożyczka taka wynosić może od 800 tys. do nawet 5 mln zł. Nasz gość zwraca uwagę, że w zeszłym tygodniu

Konto ARP zostało zasilane obligacjami w wysokości 1,7 miliarda złotych, więc zostaliśmy już wyposażeni w środki, które będą przeznaczone właśnie na działania antykryzysowe.

Wnioski można, jak zaznacza, składać za pośrednictwem internetowej aplikacji, więc aplikanci nie muszą odwiedzać siedziby ARP osobiście. Wyjaśnia warunki na, jakich przedsiębiorcy mogą uzyskać od nich pomoc.

Dodatkowym kryterium jest to, że dotyczy to małych i średnich przedsiębiorstw, które prowadzą pełną księgowość i co do zasady one są dedykowane dla tych, których poziom przychodów jest minimum 4 miliony złotych.

Mikroprzedsiębiorcom oferowane są inne rozwiązania z tarczy antykryzysowej i tarczy finansowej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Podsumowanie wydarzeń tygodnia Radia WNET i najświeższe informacje – 17 maja 2020 – zaprasza Tomasz Wybranowski

W niedzielne wczesne popołudnie zapraszamy do wysłuchania podsumowania wydarzeń tygodnia. Dzisiaj wieści z Republiki Irlandii, Francji i Słowenii. W poradniku zdrowia opowieść o dobrodziejstwie maja,

W gronie gości i korespondentów:

  • Ewa Witek – trener osobisty, instruktor fitness, doradca ds. metod żywienia 4evafitie
  • Liliana Wiadrowska – Polka mieszkającą w Słowenii, twórczyni popularnego kanału w serwisie YouTube „Polka na Bałkanach”
  • Zbigniew Stefanik – korespondent mediów polskich we Francji
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com
  • Wojciech Konikiewicz – wybitny muzyk, kompozytorem i bezkompromisowy recenzent polskiej rzeczywistości 

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Wydawcy techniczni: Katarzyna Sudak & Franek Żyła

Realizator: Franciszek Żyła (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

 

Niedzielne podsumowanie wydarzeń tygodnia Tomasz Wybranowski rozpocznie od serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”.

Polska para prezydencka zainaugurowała projekt Instytutu Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie „Pamięć, która nie przemija. Czytamy teksty Św. Jana Pawła II”. Andrzej Duda i Agata Kornhauser – Duda czytają fragmenty „Pamięci i tożsamości” autorstwa papieża Polaka, św. Jana Pawła II.  My również zachęcamy do wzięcia udziału w akcji!

W całym kraju już od jutra,  18 maja będziemy mogli skorzystać z usług fryzjera i kosmetyczki, a także pójść do restauracji i kawiarni. Zwiększony zostanie również limit pasażerów w transporcie publicznym. Z kolei od 25 maja maturzyści i uczniowie klas ósmych będą mieć możliwość bezpośrednich konsultacji z nauczycielami. Szczegóły także w serwisie.

Główną wiadomością z Republiki Irlandii jest ta, że wiele rad miejskich w całym kraju wystosowało apel do lokalnych małych przedsiębiorców, aby ubiegli się o państwowe granty na ponowne uruchomienie swoich biznesów.

Do uzyskania jest pomoc w wysokości do 2000 € do nawet 10 000 €, ale uzależnione będzie to od wielkości przedsiębiorstwa i strat, jakie poniosła poprzez pandemię firma, ale ma również związek z uzyskiwanymi dochodami w poprzednim roku rozliczeniowym, czyli roku 2019.

 

 

Już jutro, w poniedziałek 18 maja 2020, bazylika świętego Piotra w Rzymie zostanie otwarta dla turystów oraz wiernych. Tę informację podało Biuro Prasowe Watykanu.

W poniedziałek 18 maja, o godzinie 7:00 rano, w 100. rocznicę urodzin świętego Jana Pawła II, papież Franciszek bez udziału wiernych odprawi uroczystą mszę przy grobie papieża -Polaka. Nabożeństwo transmitowane będzie przez watykańskie media. Obchody setnej rocznicy naszego wielkiego rodaka Karola Wojtyły także jutro na antenie Radia WNET. 

Tutaj do wysłuchania serwis informacyjny „Polska – Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”:

 

Paryż, Francja / Fot. www.publicdomainpictures.net (CC0 1.0)

Ze Zbigniewem Stefanikiem, korespondentem polskich mediów we Fracji, podsumowaliśmy pierwszy tydzień pierwszej fazy poluzowania kwarantanny i odmrażania gospodarki nad Loarą.

Eksperci przewidują kryzys społeczny większy od tego, z jakim mieliśmy do czynienia nad Sekwana przed pandemia Covid-19. – powiedział Zbigniew Stefanik podczas przygotowań do dzisiejszego programu.

W audycji powróciliśmy do informacji o specyfiku Sanofigate z jednoczesną próbą odpowiedzi na pytanie, jak to jest tak naprawdę z tą szczepionką? Przedstawiciel na Francję, laboratorium Sanofi w opublikowanym komunikacie poinformował, że

To Amerykanie zostaną obsłużeni jako pierwsi, w przypadku wynalezienia szczepionki przez Sanofi. Stanie się tak, ponieważ to USA wyłożyły największą kwotę pieniędzy na te konkretne badania.

Ta wypowiedź wywołała potężne kontrowersje nad Sekwaną włącznie z reakcjami pałacu prezydenckiego i francuskiego rządu. Jednak w nowym komunikacie firma Sanofi zapewniła już, że

Szczepionka w przypadku jej wynalezienia zostanie udostępniona wszystkim państwom i ich obywatelom.

To jednak wywołało nad Sekwaną debatę o szczepionce na Covid-19 i wszelkich okolicznościach, które mają wpływ na przebieg badań. Do tej pory bowiem tylko trzy kraje: USA, Chiny i Rosja wyłożyły największe kwotę na badania.

Fot. Jacky Delville (CC A-S 4.0, Wikipedia)

Europa pomimo wielu zapowiedzi i uruchomienia programu badawczego Discovery jest na szarym końcu światowych rankingów pod względem nakładów finansowych i logistycznych działań na rzecz badań nad szczepionką.

Słów kilka także o sezonie turystycznym we Francji. Przed pandemią 90 milionów turystów rocznie odwiedzało tej kraj, co generowało 8 % rocznego PKB. Czy uda się uratować francuska branżę turystyczna przed falą bankructw? Francuski rząd wyasygnował dwa miliardy euro na ten cel na razie. Ale czy to wystarczy? No właśnie…

Tutaj wysłuchać można rozmowę ze Zbigniewem Stefanikiem spod nieba Francji:

 

Liliana Wiadrowska, czyli Polka na Bałkanach. Fot. zbiory własne.

W „Podsumowaniu wydarzeń tygodnia Radia WNET” pojawimy się także w Słowenii. Ten uroczy kraj na Bałkanach ogłosił koniec epidemii koronawirusa. Liliana Wiadrowska, Polka mieszkająca w Mariborze, która prowadzi swój kanał w serwisie YouTube „Polka na Bałkanach” przypomniała słowa premiera Słowenii.

Janez Jansza poinformował, że Słowenii udało się pokonać koronawirusa. Premier Jansza powiedział, że Słowenia poradziła sobie z epidemią najlepiej w całej Unii Europjskiej i jest obecnie w najlepszej sytuacji sanitarnej.

Z jednj strony jest radość, ale z drugiej strony ogłoszenie zwycięstwa nad koronawirusem zwiastuje zakończenie wypłat z pakietu pomocowego dla przedsiębiorców. To zaś zdaniem Liliany Wiadrowskiej nie podoba się wielu mieszkańcom Słowenii. Oświadczenie premiera kraju oznacza także przygotowania do otwarcia gospodarki kraju, w tym także sektora turystycznego.

W programie takż zapowiedź kolejnych premier w kanale „Polka na Bałkanach” i drugiego programu „Lilu Radio Balkan WNET” z opowieściami i prezentacjami muzycznymi zespołów z byłej Jugosławii. 

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Lilianą Wiadrowską – Polką na Bałkanach. Koresponcencja z Mariboru:

 

Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.

Z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com, podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatnich siedmiu dni. Tematem numer są przygotowania do odblokowania po pandemii Republiki Irlandii. Rząd premiera Leo Varadkara podjął decyzję o otwarciu niektórych sklepów, w tym dla majsterkowiczów i centrów ogrodniczych. Do pracy wrócili pracownicy sektora budowlanego i osoby pracujące na świeżym powietrzu.

W Republice Irlandii wszystkim obywatelom zalecono noszenie maseczek w środkach transportu publicznego i w sklepach, chociaż oficjalnie nie ma takiego wymogu.

Irlandzcy pracownicy będą mogli wyrazić swoją chęć noszenia osłon twarzy w zakładach pracy, a właściciel firmy będzie zobowiązany zmienić wewnętrzne regulaminy i dostosować się do woli załogi w tym zakresie.

Politycznie w Irlandii również działo się sporo, głownie podczas tworzenia koalicji rządowej.

Są już sygnały, że nowy rząd może powstać nawet do końca maja. – mówi Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com. – Rozmowy Fianna Fáil, Fine Gael i Partii Zielonych  są na ukończeniu i obecnie mówi się już tylko o doprecyzowaniu kilku szczegółów, chociaż wydawało się, że kością niezgody mogą być kwestie finansowania proekologicznych pomysłów Zielonych.

Nie wiadomo także czy to tylko polityczna gra pozorów w wykonaniu dwóch partii – Fianna Fáil i Fine Gael. Nie jest również pewne czy sprawy ważne do realizacji dla Zielonych zyskają aprobatę, skoro już teraz mówi się „o równoważeniu budżetu i niedoborach fiskalnych na kwotę 30 mld  euro”.

W przyszłym tygodniu Dáil (irlandzki odpowiednik naszego sejmu) zajmie się prawdopodobnie sprawą żądania, który złożyli na forum parlamentu irlandzkiego posłowie Sinn Féin, którzy chcą by przedłużyć czas wypłacania zasiłków pandemicznych na wyspie do końca roku 2020.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Bogdana Feręca, szefa portalu Polska-IE.com: 

 

Ewa Witek w swoim żywiole.

Ewa Witek, instruktorka fitness z pięknej Connemary , w hrabstwie Galway (Irlandia Zachodnia), przedstawiła słuchaczom Radia WNET kilka podstawowych zasad holistycznego życia.

Chyba każdy z nas zastanawia się nad tym, jaki  jest sposób na zbudowanie mocnego fundamentu na ktorym oprzeć można zdrowe i szczęśliwe życie? W niedzielne popołudnia zachęcać będziemy Państwa do zmiany pewnych nawyków, które zakłócają nasze zdrowie, samopoczucie i sprawność fizyczną.

Connemara, do której po szesnastu latach pracy w branży fitness się przeprowadziłam z Dublina, jest miejscem, gdzie można doświadczyć, dzikiego, pięknego i nieskażonego środowiska.  – mówi Ewa Witek.

Ewa pracuje jako trener osobisty i grupowy . Regularnie bierze udział w najważniejszych wydarzeniach fitness i międzynarodowych konwencjach i seminariach. W stolicy Irlandii – Dublinie uczyła także różnych stylów zajęć fitness, będąc także nauczycielem i korepetytorem w szkole fitness.

Koryguje złe nawyki ćwiczeniowe i treningowe. Doradza czego unikać i jak należycie przestrzegać ram dobrego odżywiania. Podpowiada także od jakiego rodzaju treningów warto zacząć i w jaki sposób możemy pozostawać w stanie dobrej motywacji, tak by uzdrawiać i ducha, i ciało. Tutaj znajdziesz te zasady. 

Zapraszam do posłuchania naszym rozmów i zachęcam by wziąć sobie do serca te  kilka prostych kroków, które poprawią nasze zdrowie i samopoczucie. – mówi Ewa Witek.

Tutaj można wysłuchać rozmowy z Ewą Witek (Connemara Escape i 4EvaFit):

 

The lakes, the rivers are calling to experience their peace and beauty, connecting with the water element that harmonises and stabilises our inner self’s… The beauty of silence ❤️#connemaraescape is where you can touch it ❤️

Gepostet von Connemara Escape am Freitag, 20. März 2020

 

Wojciech Konikiewicz gość Tomasza Wybranowskiego w programie „Studio 37”. Fot. FB arch. Wojciecha Konikiewicza.

W ostatniej części programu „Niedzielne podsumowanie wydarzeń tygodnia” rozmowa z Wojciechem Konikiewiczem.

Wojciech Konikiewicz to absolwentem Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia i studiów indywidualnych (kompozycja i fortepian) we Wrocławiu, Warszawie, Niemczech i Francji.

W latach 1977-1983 studiował elektroakustykę i psychoakustykę w Instytucie Telekomunikacji i Akustyki Politechniki Wrocławskiej a także filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.

W latach 80. był luminarzem i współtwórcą nowego ruchu polskiego jazzu. Pojawił się w takich składach jak Tie Break, Session Acoustic Action, Green Revolution, z Jorgosem Skoliasem, Marcinem Pośpieszalskich i Michałem Zduniakiem (znakomity album „Na całość” z 1986), i w kultowym Free Cooperation.

Nagrał ponad setkę płyt, a niektóre z nich zostały wydane przez renomowane wydawnictwa płytowe. Dość powiedzieć, że album „Tribute To Miles Orchestra – Live” był pierwszym w historii polskiego jazzu, który został wydany przez Warner Bros.

Z Wojciechem Konikiewiczem tym razem rozmawialiśmy o wielkim zamieszaniu spowodowanym unieważnieniem ostatniego wydania Listy Przebojów Trójki, jednej z anten publicznego radia.

Wkrótce po tym, kiedy Kazik Staszewski z piosenką „Twój ból jest lepszy niż mój”  w piątkowy wieczó wygrał 1998 wydanie  listy Trójki całe notowanie zniknęło ze stron Polskiego Radia. W efekcie z pracy w publicznej rozgłośni zrezygnował Marek Niedźwiecki. Wiele środowisk mówi o niezrozumiałym „powrocie oddechu PRL do publicznych mediów i widmie nowej cenzury”. 

Wojciech Konikiewicz ustosunkował się także do słów Grzegorza Jastrzębskiego ze Stop ACTA 2, który przeciwny jest opodatkowaniu smartfonów i tabletów. Przedstawiciel Stop ACTA 2 na antenie Radia WNET powiedział, że

Nowa opłata zostanie przerzucona na konsumentów, zaś cała kwestia wprowadzenia opłaty reprograficznej wzbudza wiele emocji.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Wojciechem Konikiewiczem:


„Podsumowanie wydarzeń tygodnia Radia WNET” Tomasza Wybranowskiego zawsze w niedzielę na antenie Radia WNET, tuż po Liście Polskich Przebojów WNET – Polisz Czart redaktora Sławomira Orwata. 

Opis: Tomasz Wybranowski

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                                    Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © maj 2020

 

 

Czy subwencje tarczy 2.0 obejmie podatek dochodowy? Bińkowski: Trzeba mieć nadzieję, że pojawi się oficjalna deklaracja

Jakub Bińkowski o tarczach rządowych, propozycji wyższych świadczeń dla bezrobotnych, skuteczności tarczy finansowej, tym, czy subwencje z niej będą opodatkowane i o otwieraniu gospodarki.

Potrzebujemy, żeby ludzie podejmowali zatrudnianie. Wprowadzanie nowych i podwyższanie dotychczasowych świadczeń, nie jest czymś, co byśmy popierali.

Jakub Bińkowski odnosi się do postulatów podniesienia zasiłków dla bezrobotnych. W tej sprawie propozycji płyną ze strony rządu, prezydenta i opozycji. Zauważa, że

Produkty oferowane przez ARP oferowane przede wszystkim dla sektora MSP.

Chodzi m.in. o finansowanie leasingu operacyjnego. Oferowane w ramach tarczy finansowej środki „nie stanowią pomocy publicznej”, więc mogą być łączone z innymi zapomogami. Dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców odnosi się do kwestii czy subwencje ze środków PFR obłożone zostaną podatkiem dochodowym:

Obłożenie subwencji podatkiem dochodowym byłoby absurdalne.

Przyznaje, iż na razie nie było w tej kwestii oficjalnej deklaracji. Prezes PFR zapewnił jedynie we wpisie na Twitterze, że do tego nie dojdzie. Gość audycji „Wszystko o tarczy antykryzysowej” zauważa, że w przypadku wniosków o subwencji w ramach tarczy finansowej:

Nawet po kilkunastu godzinach pieniądze znajdują się na kontach przedsiębiorcy.

Podkreśla wagę kapitału obrotowego, jaki w ten sposób przedsiębiorcy otrzymują. Zwraca uwagę na uwzględnienie postulatu zwolnienia przedsiębiorców ze składek na ZUS. Odnosi się także do rozpoczęcia się III etapu otwierania gospodarki:

Widzimy, że jest plan działania i jest on realizowany.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Łukasz Malczyk: W pierwszej tarczy brakowało konkretnej pomocy. Jesteśmy zdani na to, co zaproponuje rząd

Łukasz Malczyk o tarczach rządowych, korzystaniu z nich przez przedsiębiorców, braku konsultacji społecznych, odmrażaniu gospodarki i groźbie kolejnej fali epidemii na jesieni.

Łukasz Malczyk przypomina zapisy przyjętej w marcu tarczy antykryzysowej. Zakładała ona zwolnienie z ZUS i pożyczkę w wysokości 5 tys.

Ja osobiście jednak radzę, żeby zbierać faktury i rachunki w celu udowodnienia wydatkowania tej śmiesznej niestety kwoty, by nie mieć problemu i nie musieć jej spłacać.

Zauważy do dzisiaj po równo dwóch miesiącach od zamrożenia gospodarki wciąż wielu przedsiębiorców nie otrzymało mimo złożenia wniosków pomocy z tarczy antykryzysowej. Tymczasem, jak podkreśla, wielu z nich żyło „od pierwszego do pierwszego”  ponosząc koszty zatrudnienia pracowników, wynajmu lokalu, leasingu, kredytu etc. Ocenia, że w pierwszej tarczy brakowało konkretnej pomocy.

Bez dialogu i konsultacji ta pomoc jest nietrafiona i spóźniona.

Nasz gość wskazuje na potrzebę konsultacji między rządem a przedsiębiorcami. Zauważa, że choć płynie pomoc ze środków PFR-u, to „bardzo wiele zgłoszeń przedsiębiorców, że wnioski zostają odrzucone”. Przyznaje przy tym, że istnieje „możliwość ponownego złożenia wniosku”. Odnosi się również do zapowiadanych kolejnych etapów odmrażania gospodarki.

Wiele branż zamrożonych jest na wyrost.

Prezes Unii Polskich Przedsiębiorców zauważa, że powinno się ono odbywać w sposób dostosowany do przebiegu epidemii. Obecnie krzywa zachorowań nie zaczęła jeszcze maleć. Najbardziej na zamrożeniu gospodarki tracą branże: turystyczna, kosmetyczna, fryzjerska.

Malczyk informuje, w jaki sposób Unia Polskich Przedsiębiorców wspiera prowadzących biznes Polaków. Prowadzi ona darmowe szkolenia dla małych i średnich przedsiębiorców:

Chcemy pomóc mikroprzedsiębiorcom.

Wyraża nadzieję, że koronawirus „nie uderzy ze zdwojoną siłą w miesiącach jesiennych”. Dobiłoby to bowiem naszą gospodarkę.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Cezary Kaźmierczak: Nikt nie spodziewał się tak łagodnego przebiegu kryzysu. To szansa dla Polski, nie zagrożenie

Cezary Kaźmierczak o pomocy dla przedsiębiorców, dobrych wiadomościach z rynku pracy, podwyższeniu zasiłku dla bezrobotnych i tym, jak możemy zyskać na obecnym kryzysie.

 

System generalnie działa poprawnie. To jest taki dobry przykład kolejny walki nowej i wolnej Polski z tym systemem sowieckim.

Nowa i wolna Polska to, jak tłumaczy Cezary Kaźmierczak, prosty system składania wniosków o 500+, czy do tarczy finansowej. System sowiecki to zaś mnogość biurokracji. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawia sytuację na rynku pracy. Nie ma ucieczki pracowników z Ukrainy. W kwietniu nastąpił przyrost jednoosobowych działalności gospodarczej, a nie ich spadek. Liczba bezrobotnych wzrosła o 58 tys.

Takiego łagodnego przebiegu tego co się nikt nie spodziewał i nie ma nikogo, który prognozował, że to będzie tak łagodnie przebiegać.

Pomoc rządową ocenia jako adekwatną. Przyznaje, że programy rządowe można by poprawić, ale obecnie nie ma już większego sensu tego robić. Mówi o planach na odbudowę gospodarczą Polski po epidemii. Niemcy, jak mówi, ogłosiły chęć powrotów do stanu gospodarki sprzed koronawirusa. Zdaniem Kaźmierczaka Polska powinna mierzyć wyżej.

Naszym celem nie powinno być dzisiaj powód powrót do stanu z lutego 2020 tylko powinniśmy mieć wielkie cele zbliżać się jeszcze bardziej do tej bogatej zachodniej Europy.

Obecny kryzys należy postrzegać jako szansę, nie jako zagrożenie. Przedsiębiorca odnosi się do podniesienia zasiłku dla bezrobotnych.

 W żadnej sytuacji nie powinno to być absolutnie więcej niż połowa minimalnego wynagrodzenia.

Tłumaczy, że gdyby wynosiła on 2600 zł, a nie 1300, to w 30% powiatów w Polsce byłoby bardzo trudno znaleźć kogoś do pracy. Na koniec radzi przedsiębiorcom, gdzie szukać pomocy. Wskazuje na Polski Fundusz Rozwoju, powiatowe urzędy pracy, programy w Ministerstwie Funduszy Europejskich.

A.P.

Tarcza

Marczuk: Dziś dostają płatności osoby, które wczoraj składały wnioski. Spodziewamy się wniosków od ok. 400 tys. firm

Bartosz Marczuk o tym, jak działa tarcza finansowa, jak szybko rozpatrywane są wnioski i na co należy zwrócić uwagę przez ich złożeniem oraz o rozmiarze obecnego kryzysu.

 

Bartosz Marczuk wskazuje, że tarcza antykryzysowa działa o czym świadczy liczba składanych wniosków i to ile miejsc pracy udaje się ocalić. Rozpędu nabiera też tarcza finansowe. 27 tys. wniosków zostało rozpatrzonych na łącznie 5,6 mld zł (2,3 już trafiły, a 3,3 mld są w drodze).

Tempo jest takie, że dzisiaj np. dostają płatności osoby, które wczoraj składały wnioski.

Rozmówca Łukasza Janowskiego nie obiecuje, że wnioski będą rozpatrywane w 24 godziny, ale wskazuje, że w wielu przypadkach od wpłynięcia wniosku do wypłaty tyle właśnie mija.

Poświęć przynajmniej dwie, trzy czy cztery godziny na to, żeby zapoznać się z tym programem po to, żeby po prostu najzwyczajniej w świecie nie zrobić sobie krzywdy.

Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju zachęca przedsiębiorców, żeby przed złożeniem wniosku uważnie zapoznali się z programem, w swym własnym interesie. Wszystkie materiały opisane są na stronie PFR.

Rada Ministrów w razie czego może zwiększyć finansowanie tego programu. […] Liczy się czas, skala tej pomocy, bo my wszystko robimy żeby te przedsiębiorstwa odzyskały z powrotem płynność, mogły stanąć choć trochę na nogi.

Wyjaśnia, że w przypadku mikrofirm za utrzymanie działalności można otrzymać 25% umorzenia kredytu, a za utrzymanie zatrudnienia 50%. W przypadku większych firm wygląda to podobnie, ale trochę inaczej- 25% za utrzymanie działalności, tyle samo za utrzymania zatrudnienia, które jest, jak mówi, liczone raczej w stosunku do 2019 r. niż do momentu uzyskania dotacji oraz 25% w ramach rekompensaty za wykazane straty.

To bardzo głęboki kryzys. Przewidujemy, że tych firm, które będą ubiegać się o wsparcie  jest w okolicach 400 tysięcy.

Gość audycji „Wszystko o tarczy antykryzysowej” zauważa, że aż 4/7 mikro- małych i średnich przedsiębiorstw mogłoby skorzystać z tych rozwiązań. Podkreśla, że kryzys uderzył bezpośrednio w ludzi, którzy ucierpieli zupełnie nie ze swojej winy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Idea pieniądza suwerennego to koncepcja słuszna i szlachetna, ale w dzisiejszych czasach niewykonalna w praktyce

Pieniądz suwerenny to szlachetna utopia. Szczególnie w dobie aktualnego kryzysu, kiedy to banki centralne dosłownie pompują ogromne ilości pieniądza do gospodarki, aby utrzymać jej podstawowe funkcje.

Mirosław Matyja

Ostatnio coraz więcej mówi i pisze się w Polsce o wprowadzeniu tzw. pieniądza suwerennego. Idea ta dotarła również do polityków – nawet co drugi kandydat na prezydenta RP zawarł w swoim programie wyborczym wprowadzenie tej ekonomicznej koncepcji.

O co tu w ogóle chodzi? Otóż idea pieniądza suwerennego zasadza się na pełnej bankowej rezerwie, oznaczającej zasadniczo rozdzielenie procesu generowania nowego pieniądza od procesu udzielania pożyczek. Bank komercyjny w tym systemie pożycza tylko te środki, którymi efektywnie dysponuje, przez co w procesie pożyczania, czyli generowania kredytu, nie powstawałby nowy pieniądz i nie zwiększał w żadnej dziedzinie długu. Pieniądz bankowy, generowany przez banki komercyjne, zostałby przez to zupełnie wyeliminowany. Kreacja pieniądza byłaby dokonywana i kontrolowana wyłącznie przez bank centralny. (…)

W Szwajcarii odbyło się w 2018 r. referendum, w którym głosowano za lub przeciw wprowadzeniu pieniądza pełnego, a więc suwerennego (niem. ‘Vollgeld’).

Obywatele Szwajcarii odrzucili jednak we wspomnianym referendum projekt powrotu do sytuacji, w której banki komercyjne mogą udzielać kredytów tylko do wysokości posiadanych depozytów (75 proc. głosujących było przeciw).

Dlaczego inicjatywa Vollgeld, przegłosowana ostatecznie w referendum negatywnie, nie miała w Szwajcarii szans powodzenia? Z moralnego punktu widzenia była jak najbardziej słuszna. Ale potężne banki funkcjonują inaczej. Wiadomo, że system tzw. rezerwy cząstkowej przynosi bankom niesamowite zyski, a dla podmiotów gospodarczych oznacza to tanie i dostępne kredyty. Banki miały w swoim ręku mocny argument – ich rolę w krajowej i światowej gospodarce, udzielanie pożyczek i finansowanie firm jest bowiem ważną częścią sprawnie działającego systemu ekonomicznego w Szwajcarii.

Cały artykuł Mirosława Matyi pt. „Suwerenny pieniądz” znajduje się na s. 16 kwietniowego „Kuriera WNET” nr 70/2020, gratis.kurierwnet.pl.

 


Do odwołania ograniczeń w kontaktach, związanych z obowiązującym w Polsce stanem epidemii, „Kurier WNET” wraz z wydaniami regionalnymi naszej Gazety Niecodziennej będzie dostępny jedynie w wersji elektronicznej, BEZPŁATNIE, pod adresem gratis.kurierwnet.pl.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Mirosława Matyi pt. „Suwerenny pieniądz” na s. 16 kwietniowego „Kuriera WNET”, nr 70/2020, gratis.kurierwnet.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr Cezary Mech: Trzeba najpierw zdusić wirusa, jak Chiny czy Korea, a potem walczyć z kryzysem

Dr Cezary Mech o błędach polskiej strategii walki z koronawirusem, wsparciu dla gospodarki dotkniętej kryzysem, załamaniu światowego popytu i działaniach na rzecz zachowania płynności kredytowej.

 

Niezależnie od tego co się w Polsce dzieje to ten wirus w gospodarce musi powodować potężne spustoszenie.

Dr Cezary Mech przypomina, że nasz kraj jest częścią światowej gospodarki. Odczuwa więc skutki globalnych zjawisk związanych z koronawirusem, takich jak spadek popytu na ropę i w rezultacie niska cena tego surowca. Odnosząc się do walki z epidemią stwierdza, że trzeba „eliminować, jego źródło”:

[Trzeba] więc nie spłaszczać krzywą zachorowalności i przesuwać to w czasie tylko pójść jednak tą drogą chińską, koreańską […] i doprowadzić do likwidacji, do zduszenia tego koronowirusa.

Pozwoliłoby to zmierzyć się z wyzwaniami dotyczącymi generalnego spadku popytu. Były wiceminister finansów odnosi się do krytyki działań rządu ws. pomocy dla gospodarki. Zarzuca się bowiem rządzących, że ich działania były w tej mierze spóźnione.

Po pierwsze te działania były prawidłowe, a z drugiej strony mówiły już o tym problemie dotyczący straty zatrudnienia.

Przyznaje przy tym, że nie zgadza się z przyjętą przez rząd strategią. Stwierdza, że obecny czas należałoby potraktować jako „wydłużone wakacje, które powinny być finansowane długiem”. Tymczasem władze chcą otwierać gospodarkę w momencie, w którym epidemia nie jest jeszcze zwalczona. Daje się też umorzenia różnym grupom na koszt wszystkich podatników. Tymczasem, jak mówi, wirus towarzyszyć nam będzie nie tylko w tym roku, ale i dłużej. Grozi to popadnięciem w narracje, w którym problemy dotkniętej podwójnym kryzysem Polski będzie się usprawiedliwiać „tym, że po prostu ten koronowirus jest i jest ciężko i trzeba jeszcze w kółko rozdawać ręcznie profity”.

Tak jak LOT zrezygnował z zakupu Condora, tak niech teraz zrezygnują z zakupu mBanku. Niemcy i tak mają po prostu znacznie większe środki.

Nasz gość zauważa, że kredytobiorcy są w kryzysie. Znacząco się powiększyło ryzyko kredytowe mimo poluzowania możliwości brania kredytu. Zauważa, że państwo ma takie banki jak PKO BP, Pekao SA, Bank Pocztowy, BOŚ. Instytucje te powinny kompensować.

Zasilimy PKO BP tymi dziesięcioma miliardami złotych! Będziemy mieli akcję kredytową na 100 mld.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.