Prezes PKN Orlen: Nasza firma jest jedną z najlepiej rozwijających się firm w tej części Europy [VIDEO]

Daniel Obajtek o tym jak rozwija się PKN Orlen i jak korzystają na tym inne firmy, zmianach w zarządzaniu spółkami państwa i swojej znajomości z Robertem Kubicą.


Daniel Obajtek opowiada o otwarciu pierwszym dziecięcym hospicjum na Litwie, w którym brał udział. PKN Orlen wniósł wielkie pieniężny wkład w budowę ośrodka. Następnie mówi o chęci przejęcia przez jego przedsiębiorstwo Energi.

Produkujemy więcej energii elektrycznej niż Energa.

PKN Orlen złożył do Komisji Europejskiej wniosek dotyczący przejęcia wytwórcy i sprzedawcy energii elektrycznej. Natomiast sprawa fuzji Orlenu z Grupą LOTOS S.A. trwa. KE powinna wydać decyzję jeszcze w tym roku, co do operacji.

Lotos to zdecydowanie trudniejszy proces, zdecydowanie większe formalności. Do połowy roku decyzja będzie.

Prezes PKN Orlen przedstawia jego wyniki za czasów rządów PiS i koalicji PO-PSL. Okazuje się, że wyniki w ciągu ostatnich czterech lat (23 mld zysku netto) są w porównaniu z ośmioma latami PO-PSL (2,9 mld złotych zysku) rewelacyjne. Krytykuje panujący za poprzedniej ekipy rządzącej „postsowiecki układ spółek”, na którym tracili Polacy. Zauważa, że jeśli chodzi o koncentrację kapitału to „BP kapitalizacji ma ponad 130 mld dolarów”, podczas gdy Orlen nawet po fuzji z Lotosem będzie miał 16 mld.

Nasza firma jest jedną z najlepiej rozwijających się firm w tej części Europy.

Obajtek tłumaczy, dlaczego akcje Orlenu na giełdzie staniały. Wynikają one z ogólnych niepokojów na giełdzie. Przypomina, że „jeszcze osiem miesięcy temu były powyżej stu złotych”. Omawia reanimacje spółek prowadzone przez Orlen. Ocalona została rafineria Orlen Południe. Na nogi stanął też Orlen Lietuva. Nasz gość podkreśla, że z firm będących w grupie Orlen, aż 99%  zarabia. Ponadto  opowiada o zaangażowaniu Orlenu w sport, w szczególności w Formule 1.

Jako Orlen interesujemy się bardzo dużo sportem.

Wsparcie dla sportu jest dobre dla budowania marki. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wspomina swoją rozmowę z Robertem Kubicą i początki swej znajomości ze sportowcem.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Trzaskowski: Warszawa w 2023 r. przestanie palić węglem

Prezydent Warszawy deklaruje, że dotychczasowy sposób ogrzewania zostanie w 100% zastąpiony przez sieć ciepłowniczą i gazową.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wraz z Elżbietą Lanc z zarządu województwa mazowieckiego podpisali deklarację ekologiczną ws. rezygnacji z ogrzewania węglem. Jak poinformował prezydent Trzaskowski podczas otwarcia Kongresu Czystego Powietrza w Warszawie, odejście od węgla wynika z zaostrzenia uchwały antysmogowej dla Mazowsza przyjętej w 2017 roku. Na jej mocy wprowadzono między innymi zakaz instalowania tzw. kopciuchów. Trzaskowski zapewnił, że Warszawa odejdzie od węgla do końca 2023 roku.

Chcemy wyeliminować węgiel używany w gospodarstwach indywidualnych do ogrzewania, ale również spalany w piecykach czy kominkach. Ogrzewanie węglem ma zastąpić sieć ciepłownicza lub gazowa.  Czyste powietrze to priorytet Warszawy.

Decyzję prezydenta Warszawy ironicznie skomentowali m.in. przedstawiciele Warszawskiego Alarmu Smogowego, którzy monitorują stan powietrza w stolicy.

Breaking news: prezydent Trzaskowski zapowiedział, że od końca roku 2023 w Warszawie będzie obowiązywać zakaz palenia węglem! (..) Stay tuned!

A.W.K.

Gryglas: Czeka nas prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o elektroenergetykę

Zbigniew Gryglas o tym, jak rząd pragnie zmienić polski miks energetyczny, rozmowach w Japonii ws. technologii atomowej, spółkach Skarbu Państwa i wyborach prezydenckich.

Zbigniew Gryglas przedstawia działania Ministerstwa Aktywów Państwowych:

To jest ponad 200 podmiotów państwowych. Wartość ich to miliardy złotych. Chcemy, żeby ich wartość była coraz większa.

Wśród nich jest zarówno osiągający sukcesy PLL LOT, jak i KGHM mający „pewne trudności” w związku z nieudanymi inwestycjami w Chile i Kanadzie. Wiceminister aktywów państwowych podkreśla, że celem rządu jest zagraniczna ekspansja polskich firm. Zauważa, że „obroty nasze z Niemcami są dwukrotnie większe niż Rosji”.

Czas przełamać barierę, czas żeby Polska zajęła zasłużone miejsce wśród narodów Europy.

Gryglas mówi także o projektach energetycznych rządu. Stwierdza, że dzisiaj dominującym paliwem jest węgiel brunatny.

Czeka nas prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o elektroenergetykę.

Zgodnie z planami rządu do 2040 r. mamy zejść jeśli chodzi o udział węgla w naszym miksie energetycznym z dzisiejszych 80% do ok. 40-50%. W tym czasie liczymy na rozwój czystych technologii węglowych, aby nie musieć całkowicie rezygnować z naszych zasobów naturalnych. Państwo będzie się skupiać nad budową morskich elektrowni wiatrowych, które dostarczać mają 10 gigawatów nowej mocy, czyli piątą część naszego zapotrzebowania. Nasz gość podkreśla, że zlokalizowane daleko w morzu wiatraki  nie będą przeszkadzały rybakom i marynarzom. Stwierdza, że ta „technologia w dużej mierze jest już w Polsce”. Środków na budowę ma dostarczyć z jednej strony Unia, a z drugiej komercyjni inwestorzy. Ponadto mówi o zaawansowanych rozmowach dotyczących kupna atomowej technologii jakie prowadzi premier Mateusz Morawiecki w Japonii.

Rozmowy są bardzo zaawansowane […] Dotychczasowa technologia dużych bloków energetycznych jest technologią schodzącą.

Polskę interesuje technologia małych bloków energetycznych. Technologia jądrowa mogłaby stanowić 10-15% polskiego miksu energetycznego. Jego dopełnieniem mają być instalacje fotowoltaiczne. Polityk ocenia kandydatów na prezydenta. Zwraca uwagę na słowa obiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudy, który mówi dużo o służbie prezydenta dla narodu, państwa i Rzeczypospolitej. Stwierdza, że Władysław Kosiniak-Kamysz wyróżnia się swym spokojem na tle innych kandydatów, ale jego zdaniem nie ma szans na dostanie się do II tury.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wiech: Przez cztery lata PiS nie było w stanie zdecydować się ws. elektrowni atomowej. Co dalej? [VIDEO]

Jakub Wiech o możliwym przestawieniu Ostrołęki C na gaz i związanych z tym problemach, planach budowy elektrowni atomowej w Polsce i jak rząd nie wykorzystał dobrych warunków do tego.

Jakub Wiech o budowie Elektrowni Ostrołęka C. Możliwe, iż ta elektrownia będzie gazowa aniżeli, jak pierwotnie zakładano, węglowa. Zauważa, że w kontekście prawodawstwa unijnego węgiel staje się coraz mniej opłacalnym paliwem nawet biorąc pod uwagę usprawnienia związane z obniżeniem emisji dwutlenku węgla. Dodaje, że przestawienie Ostrołęki na gaz, przy wytwarzaniu przez nią ok. 1 gigawata, będzie oznaczać zużycie ok. miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. Pojawia się z tym pytanie o nasz portfel gazowy i związane z tym postanowienie by po 2022 r. nie odnawiać kontraktu z Gazpromem.

Dziennikarz mówi także o planowanej budowie elektrowni atomowej w Polsce. Zauważa, że zgodnie z dokumentem „Polityka energetyczna Polski do 2030 r.” powinniśmy w tym roku otwierać pierwszą elektrownię jądrową. Obecnie mówi się o 2033 r., co zdaniem naszego gościa „zakrawa o nierealne perspektywy”. Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl Wiech zauważa, że w kontekście poszukiwania partnera do rozwoju energetyki jądrowej „rok 2020 można spisać na straty jeśli chodzi o Stany Zjednoczone”, gdyż trwa w nich rok wyborczy. Dodaje, że rząd miał świetne warunki gospodarcze i polityczne w ostatnich latach by przeprowadzić zmiany w energetyce, których nie wykorzystał. Obecnie „plany się rozjeżdżają”. Sukcesem polskiego rządu jest za to fakt, że „udało się powiązać negocjacje dotyczące Nowego Zielonego Ładu z negocjacjami budżetowymi”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jest porozumienie płacowe między Polską Grupą Górniczą a pracownikami kopalń. Związkowcy zawieszają strajk

– Cieszę się z odpowiedzialnej i konstruktywnej postawy strony społecznej – skomentował wicepremier Jacek Sasin.

Zarząd Polskiej Grupy Górniczej porozumiał się ze związkami zawodowymi w sprawie wzrostu wynagrodzeń. Pracownicy węglowego giganta otrzymają w tym roku 6-procentową podwyżkę pensji, która kosztować będzie górniczą spółkę około 260 mln zł. Porozumienie w tej sprawie zostało podpisane w czwartek w obecności wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.  Związkowcy walczyli o 12-procentowy wzrost wynagrodzeń.

Dodatkowo strony ustaliły podjęcie działań w zakresie ograniczenia importu węgla kamiennego do Polski oraz przyśpieszenie wywozu zapasów węgla kamiennego zgromadzonych na składach przy kopalniach. Ugoda płacowa ma być oficjalnie podpisana w piątek przed południem.

Związkowcy postanowili zawiesić akcję protestacyjną, co oznacza, że referendum oraz manifestacja w Warszawie, planowana na 28 lutego, nie odbędą się.
W trakcie negocjacji ustalono również, że do 21 kwietnia dojdzie do spotkania przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych z przedstawicielami central związków zawodowych, na którym strony przedstawią koncepcje rozwiązań systemowych w sektorach węgla kamiennego i energetyki. Kompromis skomentował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Jesteśmy zadowoleni z zawarcia kompromisu, który otwiera drogę do dalszych rozmów na temat zmiany modelu funkcjonowania sektora górniczego. Z satysfakcją stwierdzam, że strona związkowa wykazała się odpowiedzialnością za spółkę, zaprezentowała konstruktywne podejście. Wszystkim nam zależy na bezpiecznym i stabilnym funkcjonowaniu branży w perspektywie Nowej Polityki Klimatycznej wdrażanej przez Unię Europejską.

Zastępca Jacka Sasina, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji węgla kamiennego Adam Gawęda powiedział z kolei:

Cieszę się z osiągniętego dzisiaj porozumienia, a także merytorycznej dyskusji ze stroną związkową. Mam nadzieję, że już wkrótce wspólnie usiądziemy do stołu rozmów nad systemowymi rozwiązaniami dotyczącymi górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Obie strony okazały wolę wspólnego działania na rzecz przezwyciężenia obecnych problemów  i wypracowania rozwiązań stabilizujących jego sytuację w najbliższych latach.

Polska Grupa Górnicza jako spółka celowa powstała w celu przejęcia majątku i zobowiązań Kompanii Węglowej. 1 kwietnia 2017 r. została podpisana umowa sprzedaży na rzecz PGG Sp. o.o. przedsiębiorstwa KHW S.A., w skład którego wchodzą Kopalnia Węgla Kamiennego „Mysłowice-Wesoła”, Kopalnia Węgla Kamiennego „Murcki-Staszic”, Kopalnia Węgla Kamiennego „Wujek” oraz Kopalnia Węgla Kamiennego „Wieczorek”, a także udziały w Śląskim Centrum Usług Wspólnych Sp. z o.o. w Katowicach. 29 grudnia 2017 r. PGG sp. z o.o. przekształciła się w spółkę akcyjną.

A.W.K.

Zwiększamy import węgla z tej samej Rosji, której prezydent obraża Polskę i Polaków, fałszując historię

Polska ma swój węgiel. Gdzie honor, dbałość o nasze interesy i bezpieczeństwo energetyczne? Co z przyzwoitością? Mamy dalej napędzać gospodarkę Rosji i napychać kieszenie rosyjskich oligarchów?

Stanisław Florian

Zanim wznowiono negocjacje 9 stycznia, organizacje oddziałowe WZZ „Sierpień 80” działające w należącej do PGG kopalni zespolonej KWK „ROW” (Ruch „Jankowice”, Ruch „Chwałowice”, Ruch „Rydułtowy” i Ruch „Marcel”) zwróciły się do premiera Morawieckiego z oświadczeniem: „Kopalnie uginają się pod zwałami węgla. Górnicy na postojowym zablokują tory”. Domagali się w nim od premiera i wicepremiera – ministra aktywów państwowych Jacka Sasina – „natychmiastowych działań w związku z katastrofalną sytuacją zespolonej Kopalni Węgla Kamiennego „ROW”. (…) wkrótce wydobycie na tychże kopalniach trzeba będzie zatrzymać, a górników odesłać na przymusowe postojowe. Sytuacja budzi słuszne niepokoje wśród załóg górniczych, które gotowe są blokować przejścia graniczne, aby chronić swoje miejsca pracy i nie dopuścić do masowego importu obcego węgla, głównie z Rosji. (…)

Import węgla do Polski rośnie osiąga rekordowe rozmiary. Polskie elektrownie odmawiają realizacji kontraktów na podpisane dostawy z polskich spółek węglowych, bo coraz częściej korzystają z importu.

Przynajmniej jedna spółka kontrolowana przez Skarb Państwa zajmuje się sprowadzaniem i przetwarzaniem rosyjskiego węgla.

Przypominamy, że 7 stycznia br. Komisja Krajowa WZZ „Sierpień 80” zwróciła się do Pana Premiera z wnioskiem o informację, które spółki zależne od Skarbu Państwa, ile i na jakie potrzeby zaimportowały w ostatnich dwóch latach zagranicznego węgla, głównie z Rosji. Tej samej Rosji, od której chcemy uniezależnić import gazu, lecz ochoczo zwiększamy import węgla. Tej samej Rosji, której prezydent obraża Polskę i Polaków, fałszując historię. Jak to się ma do Polskiej Racji Stanu? Polska ma swój węgiel. Gdzie honor, dbałość o nasze interesy i troska o bezpieczeństwo energetyczne? Co z przyzwoitością? Mamy dalej napędzać gospodarkę Rosji i napychać kieszenie rosyjskich oligarchów, do których płyną zyski z importu węgla do Polski?

Ekspansja rosyjskiego możliwa jest przez to, że jest on powszechnie dotowany. Rosji nie wiążą bowiem tu żadne restrykcje Unii Europejskiej.

Władimir Putin może sobie dotować surowiec, jak tylko chce i jak tylko wymaga tego interes jego i powiązanych z Kremlem oligarchów rosyjskich. Węgiel ten nie jest obciążony szaleńczą polityką klimatyczną UE, która to wykańcza polskie kopalnie. Unia Europejska rządzona jest przez sabotażystów i pożytecznych idiotów, którzy ze wszystkich sił krzyczą o konieczności neutralności klimatycznej i wyeliminowania górnictwa węglowego i hutnictwa w swoich państwach członkowskich, a którzy milczą, gdy obcy surowiec sprowadzany jest na masową skalę z Federacji Rosyjskiej. Jaki to „Zielony Ład”? To zdradziecki ład według Putina! Ład pisany na Kremlu i podyktowany eurobiurokratom z Brukseli”.

Górnicy z KWK „ROW” przypomnieli premierowi , że podjęcie w tej sprawie szczególnych działań jest jego podwójną powinnością: „zarówno jako Prezesa Rady Ministrów, jak i posła na Sejm RP ze Śląska. (…)

Z nieoficjalnych wypowiedzi wynika, że problem z importem węgla z Rosji gwałtownie podgrzewa nastroje wśród protestujących górników. Jeden ze związków zwrócił się do premiera Morawieckiego już po podpisaniu komunikatu Sztabu Protestacyjno-Strajkowego z pismem, w którym zarzuca, że sprowadzany z Rosji węgiel jest pozyskiwany w okupowanym Donbasie. Jest to wystarczający powód do wycofania się zawartych z nią umów, ponieważ – jak wykazało śledztwo dziennikarskie „Dziennika Gazeta Prawna” – Rosja jako okupant bezprawnie wykorzystuje zasoby ukraińskiego Donbasu. Węgiel dostaje sfałszowane certyfikaty pochodzenia i jest wwożony do Polski quasi-legalnie na rosyjskich papierach, bo Rosjanie traktują go jako „legalny” import z Ukrainy, jako że firma, która go wywozi z Donbasu, jest formalnie zarejestrowana w Kijowie. Dzieje się tak, mimo że Ukraina uznaje to za przemyt, bo nie ma kontroli nad przepływami przez granicę ani eksportem z Ługańska.

Na dodatek rosyjski węgiel nie spełnia europejskich norm spalania, zawiera zbyt wysokie ilości siarki… Najgorsze w tym jest to, że w procederze sprowadzania go do Polski uczestniczą spółki powiązane ze Skarbem Państwa, a zarabiają na tym – kosztem zwałów na kopalniach i groźby utraty pracy lub zarobków polskich górników ze Śląska – rosyjscy, ale i polscy oligarchowie.

Przedstawiciel „Sierpnia 80”, Rafał Jedwabny, zwracał przy tym uwagę, że – wbrew oświadczeniom zarządu Grupy Tauron – węgiel jest do elektrociepłowni przywożony z Gdyni i na pewno nie jest to nasz węgiel. Może pochodzić z Kolumbii czy Australii, ale raczej Węglokoks nie dokłada aż tyle do interesu, więc może to być też węgiel z Rosji.

Cały artykuł Stanisława Floriana pt. „Pogotowie strajkowe w PGG z blokadą węgla z Rosji w tle” znajduje się na s. 1 i 2 „Śląskiego Kuriera WNET” nr 68/2020, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Następny numer naszej Gazety Niecodziennej znajdzie się w sprzedaży 12 marca 2020 roku!

Artykuł Stanisława Floriana pt. „Pogotowie strajkowe w PGG z blokadą węgla z Rosji w tle” na s. 1 „Śląskiego Kuriera WNET” nr 68/2020, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Wiceminister aktywów państwowych: Regulacje UE są regresywne. Mówi się o polityce nie niskoemisyjnej, ale antywęglowej

Czemu import węgla z Rosji rośnie, kiedy polski węgiel zalega na hałdach? Co mają z tym wspólnego unijne regulacje? Co czeka KWK „Pokój”? Odpowiada Adam Gawęda.


Adam Gawęda odnosi się do protestów górników i próbuje odpowiedzieć na pytanie: dlaczego sukcesywnie rośnie import węgla z Rosji?

Powiem wprost – całkowicie zatrzymać importu się nie da […] Skłaniamy spółki Skarbu Państwa, aby współpracowały z grupami wchodzącymi w skład spółek Skarbu Państwa.

Wiceminister aktywów państwowych podkreśla, że każdy państwowy podmiot ma wolną rękę w zakupie węgla. Dodaje, że Ministerstwo Aktywów Państwowych rozmawia z zarządami spółek Skarbu Państwa, aby kupowali polski węgiel. Mówi także o podatku od emisji dwutlenku węgla, który płacą kraje członkowskie UE, ale nie Rosja. Ta ostatnia dodatkowo dopłaca do transportu i produkcji swojego węgla, przez co może je sprzedawać poniżej opłat i kosztów jakie ponoszą wszystkie kraje członkowskie. Krytykuje regulacje unijne stwierdzając, że mają one regresyjny charakter. Nie biorą one bowiem pod uwagę najnowszych technologii pozwalających na nisko- lub zeroemisyjne elektrownie węglowe.

Mówi się o polityce nie niskoemisyjnej, ale antywęglowej.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej opowiada przyszłości Kopalni Węgla Kamiennego „Pokój”. Zwraca uwagę „w skład kopalni Ruda wchodzi ruch Pokój, Bielszowice i Zalemba”. Stwierdza, że koszty naprawy muszą być wzięte pod uwagę „nie generować strat na powierzchni, nie powiększać strat górniczych”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Związkowcy: Rząd pomaga niszczyć nasze kopalnie. To likwidacja polskiego górnictwa

Rafał Jedwabny o zalegających hałdach węgla w kopalniach, gdy w elektrowniach pali się rosyjskim węglem, elektrowni w Ostrołęce, OZE i o protestach górników.


Rafał Jedwabny mówi o poniedziałkowych protestach górników na Śląsku. Związkowcy przeprowadzili od godz. 6 do godz. 8 dwugodzinny strajk ostrzegawczy, a następnie wysypywali węgiel w biurach posłów ze swojego regionu. Powodem protestów jest zaleganie polskiego węgla na hałdach, kiedy rząd skupuje „czarne złoto” z Rosji.

Na części kopalń, jeśli zatrzymamy niektóre ściany, to je stracimy, bo dojdzie do samozapłonu węgla.

Przewodniczący komisji oddziałowej WZZ „Sierpień 80”, mówi, iż nie mogą konkurować z rosyjskim węglem do którego Rosja dopłaca, podczas, gdy polski węgiel obłożony jest podatkami.  Przypomina, że w czasie, kiedy podskoczyła cena węgla, oni nie podnieśli jego ceny, zdając sobie sprawy, że podwyższyłoby to ceny energii. Teraz zaś kiedy koniunktura się już skończyła:

Rząd pomaga niszczyć nasze kopalnie.

Jeśli rząd nie zareaguje na hasła górników, to zaczną protestować w Warszawie. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej krytykuje decyzję o przekierowaniu Elektrowni w Ostrołęce na gaz, pytając skąd ten gaz będzie brany. Stwierdza, że sprowadzany za pośrednictwem Niemiec rosyjski gaz będzie nas dużo kosztował.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Roszkowski: Rząd połapał się, że za późno zaczął zmiany. Mocno potaniały alternatywne wobec węgla źródła energii

Marcin Roszkowski o Możejkach i ich efektach, elektrowni w Ostrołęce i czemu decyzja o kontynuowaniu jej budowy była błędem, o zmianach na rynku energii i tym, co oznaczają one dla Polski i o atomie.

Orlen sobie na Litwie nieźle sobie poradził. Relacje z Litwinami udało się na wyższy poziom wznieść.

Marcin Roszkowski o Rafinerii Możejki, której zakup był swego czasu krytykowany jako polityczny i nieopłacalny. Zauważa, że „dla Lecha Kaczyńskiego Możejki priorytetem”. Postępuje rozbudowa bilateralnych i regionalnych relacji. Zawieszona natomiast została budowa elektrowni w Ostrołęce.

Ryzyko oddziaływania na środowisko tego typu inwestycji węglowych jest penalizowane w złotówkach […] i od dłuższego czasu: 4,5,6 lat wiadomo, że nie należało tego robić.

Nasz gość zauważa, że już w 2014 r. Najwyższa Izba Kontroli wypowiedziała się negatywnie nt. inwestycji, po czym wstrzymano prace. W kolejnym roku jednak „minister Tchórzewski postanowił kontynuować ten projekt”. Roszkowski zadaje pytanie  „czy da się przerobić Ostrołękę na gaz”.

Hurtowe ceny energii naszych sąsiadów są niższe, bo od dawna przygotowują się na zmiany technologiczne.

Prezes Instytutu Jagiellońskiego tłumaczy czemu „od 4 lat gwałtownie rośnie import energii”. Komentuje stworzenie Ministerstwa Klimatu w miejsce Ministerstwa Energii mówiąc, że „Ministerstwo Klimatu jest interfejsem do wszystkich unijnych agend”.

Rząd połapał się, że za późno zaczął zmiany.  Zmieniły się regulacje zewnętrzne, ale też mocno potaniały alternatywne wobec węgla źródła energii.

Roszkowski chwali Krzysztofa Tchórzewskiego za to, że kiedy był ministrem nie było dużych protestów górniczych. Zauważa, że nie było dużych protestów górniczych, „opinia publiczna nie popiera górników”, a kwestie czystości powietrza są dla niej priorytetowe. Odnosi się do rozwoju technologii jądrowej w Polsce przypominając, że „od 1972 r. powstaje polska elektrownia atomowa”.

Posłuchał całej rozmowy już teraz!

A.P.

W płockiej rafinerii Orlenu powstanie instalacja visbreakingu. To kolejny etap budowy multienergetycznego koncernu

Realizacja projektu pochłonie ponad miliard złotych. Umożliwi zwiększenie produkcji oleju napędowego o 200 tys. ton rocznie.

Jak poinformował portal wnp.pl, w płockiej rafinerii Orlenu zbudowana zostanie instalacja visbreakingu. Najnowsza inwestycja będzie się wiązała z kosztem rzędu 1 mld złotych, a sama instalacja ma powstać w ciągu 3 lat i umożliwić produkcję dodatkowo ponad 200 tys. ton oleju napędowego rocznie.  Tak decyzję o realizacji projektu uzasadnił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek:

 Orlen buduje multienergetyczny koncern i musi stale myśleć o wszelkich procesach akwizycyjnych.

Za realizację inwestycji odpowiedzialne będzie  konsorcjum KTI Poland i IDS Bud. Jej celem  jest pogłębienie przerobu ropy i wzrost generowanej marży.
Orlen w 2019 r. osiągnął rekordowy przerób ropy na poziomie 33,9 mln ton oraz najwyższą w historii firmy sprzedaż 43,3 mln ton.

Szczegółowe informacje na temat projektu inwestycji ogłoszono w środę (5 lutego) na wspólnej konferencji prasowej w nowym centrum multimedialnym PKN Orlen, które mieści się w warszawskim biurze Orlenu przy ulicy Bielańskiej. Prezes  Obajtek przekonywał, że koncern musi inwestować w główną działalność, czyli w rafinerię, by wchodzić w produkty wysokomarżowe. Zaznaczył, że inwestycja powinna dać szybki zwrot i szybko zacząć generować zyski. Według PKN Orlen, zysk operacyjny EBITDA może wzrosnąć dzięki nowej instalacji o 340-415 mln zł rocznie.

Nadchodzące miesiące mają być przełomowe dla koncernu znad Wisły z dwóch powodów – trwają finalne negocjacje dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, koncern przygotowuje się też do przejęcia Energi. W ostatnim czasie doszło również do istotnych zmian kadrowych w obu paliwowych spółkach. Mogą one oznaczać przygotowania do wejścia w operacyjną fazę fuzji.

A.W.K.