Polski patent pominięto przy tworzeniu nowej strategii energetycznej Polski/ Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” 81/2021

Ta technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. podczas konferencji klimatycznej w Katowicach, ale nie wzbudziła zainteresowania władz, chociaż takiej samej użyto przy penetracji Marsa.

Krzysztof Skowroński

Andrychów jest dwudziestotysięczną stolicą gminy liczącej 47 000 mieszkańców.

97% gospodarstw jest skanalizowanych, a w 2015 r. miasto dostało nagrodę jako najlepiej oświetlone w Polsce. Wymieniono 4 000 lamp; brytyjski system sterowania przyniósł oszczędności na poziomie 70%, co w realiach andrychowskich oznacza milion zł rocznie. Gmina ma własny transport autobusowy z nowoczesnym taborem. Młodzież do 26 roku i seniorzy nie płacą za przejazdy, a dla pozostałych cena biletu wynosi 2,50 zł.

W 2019 roku, gdy bankrutowała prywatna spółka energetyczna, w Andrychowie zaczęło brakować prądu, co skutkowało codziennymi przerwami w jego dostawach. Miastu groził brak prądu i ogrzewania w nadchodzącym sezonie zimowym. Burmistrz Tomasz Żak, który nam o wszystkim opowiedział, podjął decyzję o powołaniu nowej miejskiej spółki energetycznej i przejęciu upadającej elektrociepłowni. Kryzys został zażegnany, ale problemu energetyki miejskiej nie udało się rozwiązać. Przypadek, jak powiedział burmistrz, postawił na jego drodze firmę C-GEN i to jest powód, dla którego przyjechałem do Andrychowa.

Szef firmy C-GEN, p. Tadeusz Bąk, odwiedził nas w naszej siedzibie w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu i opowiedział o opracowanym przez zespół polskich naukowców projekcie energetycznym, który może nie tylko zrewolucjonizować rynek energetyczny na poziomie samorządów, ale rozwiązać problem odpadów.

Ta opatentowana metoda polega na niskotemperaturowym zgazowaniu odpadów (ca 500°C) z katalitycznym utlenieniem gazów poprocesowych (650°C) oraz produkcją energii elektrycznej i ciepła. Pozwala również na produkcję wodoru i opcjonalnie – metanu syntetycznego. Przy zastosowaniu metody na większą skalę, można by gazyfikować węgiel, a przy okazji produkować nawozy azotowe typu mocznik, i to bez importu gazu ziemnego.

W projekcie zainteresował mnie również fakt, że technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. na otwarcie pawilonu europejskiego podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. Podczas pobytu w Andrychowie dowiedziałem się o zastosowaniu takiej samej technologii przy okazji penetracji Marsa. Zaintrygowało mnie, że tej jakości polski patent pozostał niezauważony w momencie tworzenia nowej strategii energetycznej państwa.

Jestem w Andrychowie dlatego, że burmistrz postanowił wybudować pilotażową fabrykę w oparciu o te patenty.

Podczas wizyty Radia Wnet widzieliśmy tereny specjalnej strefy ekonomicznej, przygotowane do realizacji projektu, który może się udać pod warunkiem, że zostaną w niego zainwestowane pieniądze z programu Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Czy to się uda, zależy od odwagi decydentów.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 80/2021.

 


  • Marcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 81/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Sałek: Nagłe odejście od energetyki węglowej dla naszej gospodarki może być bardzo trudne. Reforma powinna trwać dekady

Paweł Sałek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy mówił o wdrażaniu założeń unijnego programu dotyczącego neutralności klimatycznej na grunt Polski.


Paweł Sałek wskazywał na konsekwencje jakie może nieść dla Polski zbyt szybkie wprowadzanie w Polsce założeń Zielonego Ładu. Jego zdaniem może to odbić się na kondycji gospodarczej naszego kraju.

Obawiam się, że koszty będą zbyt radykalne – dodał.

[related id=136080 side=left]Doradca prezydenta podkreśla, że zwłaszcza w dobie pandemii i trudnej sytuacji ekonomicznej tempo zmian powinno znacznie zwolnić.

Zdaniem eksperta Unia Europejska „usiłuje nałożyć Polsce uzdę” i prędzej czy później zacznie się od nas wymagać przedstawienia harmonogramu zamykania kopalni.

Jak zauważa Paweł Sałek realizacja Zielonego Ładu, zgodnie z modelem zrównoważonego rozwoju, powinna trwać latami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P./A.N.

Paweł Musiałek: Solidarna Polska proponuje narrację, która jest iście pisowska. Wielu działaczy PiS się z nią utożsamia

Paweł Musiałek o politycznej grze Solidarnej Polski, zielonym skręcie w energetyce oraz o potrzebie wypracowania szerszej strategii transformacji.

Paweł Musiałek komentuje spór w koalicji rządzącej. Solidarna Polska i Porozumienie są koalicjantami PiS-u bez których nie ma on większości. Zaczęły więc korzystać ze swojej siły. Obie partie muszą pokazać wyborcom przed wyborami za trzy lata, że różnią się czymś od PiS-u. Pod tym względem dobra jest kwestia energetyki.

Polityka energetyczno-klimatyczna rządu Mateusza Morawieckiego, szczególnie w ostatnich miesiącach, idzie w takim kierunku bardziej zielonym, czyli takim, który nie jest naturalny dla Prawa i Sprawiedliwości, czy w ogóle prawicowych partii.

Musiałek wskazuje, że polska prawica jest tradycyjnie prowęglowa. Partia Zbigniewa Ziobry pokazuje się jako kontynuatorka programu rządu Beaty Szydło pod względem podejścia do energetyki. Pokazuje ona ekipę premiera jako tą która politykę zmienia w kierunku bardziej lewicowym. Ekspert klubu Jagielloński stwierdza, że

Dzisiaj taki kurs który był proponowany przez Beatę Szydło nie jest dzisiaj możliwy do realizacji.

Wskazuje, że wobec regulacji unijnych węgiel staje się coraz kosztowniejszy. Stwierdza, że celem Solidarnej Polski jest móc samodzielnie przekroczyć próg wyborczy w przyszłych wyborach. Pod tym względem racjonalna jest dla nich obrona węgla. SP imputuje platformiane odchylenie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Solidarna Polska proponuje narrację, która jest iście pisowska. Wielu działaczy się z nią utożsamia.

Janusz Kowalski doprowadza do wzrostu napięć w samym Prawie i Sprawiedliwości. Nasz gość zachęca Janusza Kowalskiego i Mateusza Morawieckiego do spotkania się i wypracowania szerszej strategii. Ocenia, że SP nie cofnie się, gdyż nie ma nic do stracenia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Burmistrz Andrychowa: postępujący proces dekarbonizacji zmusza nas do kompleksowej restrukturyzacji energetycznej

Gościem porannej audycji Radia WNET był Tomasz Żak – burmistrz Andrychowa, który mówił o wykorzystywaniu nowych technologii w zakresie energii.

Tomasz Żak tłumaczy, że rosnące ceny energii i  powodują konieczność wyszukiwania nowych rozwiązań w tej materii. Inną bolączką Andrychowa, na którą trzeba szybko znaleźć antidotum, jest bezrobocie.

Jak zaznacza, władze Andrychowa przygotowują się do implementacji rozwiązań zaplanowanych przez inż. Tadeusza Bąka. Realizacja projektu zajmie ok. 3-4 lat, a koszty wyniosą ok. 300 mln zł.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Zyska: Transformację energetyczną musimy przeprowadzić tak, by ludzie mieli z tego korzyść

Wiceminister klimatu wskazuje na konieczność rezygnacji z węgla jako surowca energetycznego. Zapewnia, że istnieją inne sposoby wykorzystania go w gospodarce.

Ireneusz Zyska wskazuje, że gospodarka odpadami jest jednym z najważniejszych wyzwań środowiskowych i energetycznych.

Wiceminister klimatu podkreśla, że najbliższe lata i sposób przeprowadzenia transformacji energetycznej określą to, jak rozwijać będzie się nasz kraj przez kolejne dekady.

Musimy tak prowadzić tę politykę, żeby ludzie mieli z tego korzyść, żeby nikt nie czuł szkody z tej zmiany.

W opinii gościa „Poranka WNET” odejście od energetyki węglowej jest konieczne m.in. dlatego, że polskie kopalnie są już przestarzałe. Wyraża przy tym przekonanie

My nie walczymy z węglem. To absurdalna teza. W Ministerstwie Klimatu pracują rozsądni ludzi i patrioci.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Energia ze spalania odpadów. Inż. Bąk: jest to energia zeroemisyjna. Mieszkańcy będą płacić niższe rachunki

Ekspert ds. energetyki przedstawia nową technologię uzyskiwania energii z odpadów komunalnych. Przedstawia liczne zalety takiego rozwiązania.

Inżynier Tadeusz Bąk mówi o konieczności zmian w gospodarce odpadami.  Wskazuje, że mogą one posłużyć do wytwarzania dużych ilości energii. Tłumaczy na czym polega technologia zamiany wyrzucanych przez nas śmieci na gaz.

Odpad jest paliwem. (…) Możemy go zamieniać na energię poprzez gazowanie.

Ekspert tłumaczy, że spalanie biomasy nie wiąże się z emisją dwutlenku węgla do atmosfery, ani  z dodatkowymi kosztami dla mieszkańców.Zapewnia, że:

Dzięki naszym rozwiązaniom samorządy mogą ustabilizować ceny. (…) Mieszkańcy produkują paliwo i mogą mieć z tego energię.

W związku z tym coraz więcej jednostek samorządu terytorialnego deklaruje zainteresowanie tym patentem. Rozwiązanie jest już testowane w Arabii Saudyjskiej.

A.W.K.

Kowalski: W strategii rządowej szacunki co do zużycia gazu są zaniżone. Po 2023 uzależnimy się od importu gazu z Rosji

Janusz Kowalski o swojej dymisji ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz o polskiej strategii energetycznej.

Były wiceminister aktywów państwowych wyjaśnia, czemu został odwołany ze swojego stanowiska w rządzie. Zaprzecza doniesieniom medialnym jakoby prawdziwym powodem dymisji miało być fotografowanie przez niego planów Nowego Ładu, by ujawnić go dziennikarzom. Określa to jako bzdurę pokazującą, że Zjednoczona Prawica obecnie, zamiast rozwiązywać problemy, zajmuje się sama sobą. Zauważa, że

Wspomina, że bardzo dobrze pracowało mu się z ministrem Sasinem. Przyznaje, że jego odejście związane jest sporem wokół polityki energetycznej i zgody Polski na Nowy Zielony Ład. Od szczytu UE w 2019 r. nie przedstawiono polskiej ścieżki transformacji energetycznej.

Nie zabezpieczono np. opcją opt out wyłączenia Polski z gigantycznych kosztów systemu unijnego handlu emisjami, przez co dzisiaj niestety rosną ceny energii elektrycznej i ceny ciepła.

Jak  zaznacza poseł Solidarnej Polski, takie zaostrzenie polityki klimatycznej jest sprzeczne z programem PiS, co zauważył w swej uchwale zarząd Solidarnej Polski.

[related id=136080 side=right]Janusz Kowalski podkreśla, że w grze jest suwerenność energetyczna Polski. Zamiast zerwać z importem surowców od naszego północnego sąsiada będziemy od 2023 r. radykalnie uzależnieni od importu gazu z Rosji.

Gość Poranka Wnet zauważa, że minęły trzy tygodnie od przyjęcia strategii energetycznej. Przeciwko niej głosowali ministrowie Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik. Dokument jednak nadal jest niejawny. Zaznacza, że

W tym dokumencie są zaniżone m.in. szacunki jeżeli chodzi o zużycie gazu w Polsce.

Przypomina, że w 2001 r. zużycie gazu zostało zaniżone przez ówczesnego premiera Leszka Millera, która chciał w ten sposób zablokować Baltic Pipe, za którym opowiadało się Prawo i Sprawiedliwość. Skutkiem była luka kontraktowa w 2005 r. na 2 mld m³ gazu.

Kowalski podkreśla, że trzeba zadać sobie pytanie skąd mamy wziąć gaz. Geografia wskazuje, że z Federacji Rosyjskiej. Zamiast polskiego węgla będziemy kupować rosyjski gaz. Co Solidarna Polska robi jeszcze w Zjednoczonej Prawicy?

Pan minister Zbigniew Ziobro w zeszłym tygodniu odpowiedział, że w normalnych warunkach oczywiście odeszlibyśmy z rządu, który zaczyna realizować politykę, która nie jest polityką programu Zjednoczonej Prawicy.

Alternatywą jednak są ludzie z Platformy i PSL-u. Potrzebny jest, jak mówi polityk, powrót do korzeni.

Za dużo jednak jest w naszym obozie ludzi, którzy żyli jak pączki w maśle za czasów Platformy, a dzisiaj próbują dodawać nam pewnych aspektów merytorycznych, które są eksperymentami, które w istocie prowadzą nas do klęski wyborczej w roku 2023.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wiech: Niemcy mają zobowiązać się do wyłączenia przesyłu gazu przez Nord Stream II, jeśli byłby używany politycznie

Jakub Wiech o budowie Nord Stream II, zobowiązaniach Niemiec, postawie Kremla i pragnieniu włączenia Ukrainy do rozmów przez Stany Zjednoczone.

Jakub Wiech kontynuuje temat Nord Stream II. Wskazuje, że Kreml podtrzymuje swoją wolę kontynuacji budowy gazociągu. Podkreśla, że z czysto ekonomicznego punktu widzenia, Rosji nie jest potrzebny ten gazociąg. Znacznie taniej byłoby im przebudować istniejącą infrastrukturę lądową, której potencjał nie jest w pełni wykorzystany.

[related id=136787 side=left]Jak wskazuje wicenaczelny portalu Energetyka24.pl, w niemieckich mediach mówi się o wprowadzeniu przez RFN specjalnego ustawodawstwa, które miałoby ograniczyć polityczne oddziaływanie gazociągu:

Niemcy zobowiązują się do tego, że jeżeli Ukraina, czy jakieś inne państwo Europy Środkowej uzna, iż Rosjanie wykorzystują politycznie ten gazociąg, to wtedy przesył gazu przez Nord Stream 2 zostanie wyłączony. To ma być pewnego rodzaju zawór bezpieczeństwa dla Europy.

[Ukraina jest w Europie Wschodniej- przyp. red.] Ocenia, że te gwarancje są niewystarczające, gdyż projekt Nord Stream II sam w sobie uderza w kraje tranzytowe, takie jak Ukraina. Tą ostatnią Amerykanie chcą włączyć do rozmów o Nord Stream II.

Ameryka jest sojusznikiem Ukrainy, więc tutaj myślę, że głos Kijowa powinien być uwzględniony przez stronę amerykańską zwłaszcza ze względu na to, że prezydent Biden, jego rodzina ma pewnego rodzaju umocowanie w kontekście ukraińskim.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Premier Morawiecki odpowiada prezydentowi Niemiec w sprawie Nord Stream 2: To działanie za plecami UE. Czas je zatrzymać

Nord Stream 2 nie jest rekompensatą – to krok za plecami Europy, antyunijny projekt, który może wkrótce służyć agresywnej polityce Rosji – napisał Mateusz Morawiecki na Twitterze.

Pod koniec stycznia 2021 Parlament Europejski zdecydował się przyjąć rezolucję o konieczności nałożenia nowych sankcji na Rosję oraz „natychmiastowego wstrzymania” prac nad budową gazociągu Nord Stream 2. Rezolucja pojawiła się jako bezpośrednia odpowiedź na aresztowanie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, jednak dokument nie jest wiążący.

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier ostatniej rozmowie z gazetą „Rheinishe Post” wyraził swoje poparcie dla ukończenia Nord Stream 2. Swoje stanowisko uzasadnił obawą pogorszenia się relacji europejsko – rosyjkich, w których energetyka odgrywa obecnie rolę ważnego spoiwa. Ponadto, Steinmeier argumentował potrzebę ukończenia Nord Stream 2 kwestią historyczną, a dokładnie chęcią zadośćuczynienia Rosjanom za krzywdy dokonane w czasie agresji niemieckiej na ZSRR w czerwcu 1941:

Ponad 20 milionów ludzi w byłym Związku Radzieckim padło ofiarą wojny. To nie usprawiedliwia dzisiaj niewłaściwego postępowania w rosyjskiej polityce, ale nie możemy tracić z oczu szerszej perspektywy”.

Na takie stanowisko głowy państwa odpowiedział Mateusz Morawiecki, który napisał na Twitterze:

„Zgadzam się z prezydentem Niemiec, że powojenne długi nie zostały spłacone, ale Nord Stream 2 nie jest żadną rekompensatą. To działanie za plecami UE, które ułatwi Rosji prowadzenie agresywnej polityki, zwiększy zależność Europy, zaszkodzi gospodarce i bezpieczeństwu. Czas to zatrzymać”.

Prace nad budową gazociągu zostały wznowione w grudniu ubiegłego roku, po ich wcześniejszym zawieszeniu na skutek amerykańskich sankcji. Obecnie budowa Nord Stream 2 jest bliska ukończenia – do wykonania pozostały ostatnie prace na wodach duńskich.

NN

Źródło: Media/TVP.Info

Ireneusz Zyska: chcemy skutecznie konkurować stawiając na polski przemysł, polską myśl technologiczną

Ireneusz Zyska o Polskiej Strategii Wodorowej, znaczeniu rozwoju technologii wodorowych dla konkurencyjności polskiej energetyki i o produkcji turbin wiatrowych.

Paliwem przyszłości ma być wodór – twierdzi Ireneusz Zyska wskazujący, że Ministerstwach Klimatu, Rozwoju, Finansów trwały prace zakończone wypracowaniem strategii wykorzystania w energetyce  tego surowca. Będzie on pochodził z paliw kopalnianych. Obecnie opracowywana jest technologia wytwarzania niskoemisyjnego wodoru.

Transport, energetyka, ciepłownictwo i przemysł mają w większym stopniu niż obecnie wykorzystywać wodór. Adresatem technologii wodorowych będzie transport ciężki, podczas gdy transport osobowy będzie nastawiony bardziej na elektromobilność i wykorzystanie paliw gazowych. Skąd pozyskiwany będzie wodór? Sekretarz stanu w resorcie do spraw klimatu zaznacza, że obecnie

Produkujemy ok. miliarda ton wodoru rocznie. […] Jest to wodór pochodzący z paliw kopalnych.

Trwają prace nad mniej emisyjnymi sposobami pozyskiwania wodoru. Nasz kraj zabiegał o dopuszczenie wodoru pozyskiwanego w sposób niskoemisyjny z innych źródeł niż OZE. Ten ostatni także Polska będzie wytwarzać.

Do tego czasu minie jednak kilka lat. Z tego powodu należy korzystać z tego wodoru, którym teraz dysponujemy.

Ireneusz Zyska dodaje, że metoda wywarzania energii poprzez gazyfikację odpadów będzie wspierana przez rząd. Część technologii pozyskiwania biometanu jest już dostępna. Wymagają one jednak dużych nakładów finansowych. Inwestować w ich rozwój planuje PKN Orlen, a także inne podmioty. Zyska podkreśla, że transformacja ma służyć zachowaniu konkurencji polskiej energetyki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.