Studio Dublin – 07 sierpnia 2020 – Agnieszka Białek – wieści z Belfastu, Bogdan Feręc – portal Polska-IE, Jakub Grabiasz

W piątkowy poranek przenosimy się zawsze eterowo do Republiki Irlandii. W głównym wydaniu Studia Dublin informacje, komentarze, korespondencje i muzyka. Zapraszamy na Szmaradgową Wyspę sierpniowo!

W gronie gości:

  • Agnieszka Białek – pedagog i przedsiębiorca z Belfastu, korespondentka Radia WNET,
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin,
  • Muzycznie: Hanka Ordonówna, Yasmine Hamdan, Fontaines D.C., Andy Cooney. 

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com. Fot. arch. własne.

Zawsze na wstępie Studia Dublin pojawia się on i jego korespondencja. W roli głównej Bogdan Feręc, szef najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Premier irlandzkiego rządu Micheál Martin, zgodnie z oczekiwaniami Studia Dublin i portalu Polska-IE.com, potwierdził wcześniejsze doniesienia o możliwości wprowadzania częściowych blokad, które obowiązywać będą w wybranych obszarach.

Jak powiedział premier Martin już wkrótce może być niezbędne, aby niektóre regiony Republiki Irlandii doczekały się wprowadzonych ponownie zaostrzenonych zasad bezpieczeństwa zdrowotnego.

Premier Martin jest przekonany, iż taki środek zapobiegawczy, może być niezbędny, by chronić mieszkańców wyspy, a jednocześnie da możliwość jej nieprzerwanego działania, nawet przy punktowym wzroście zakażeń.

To oznacza, że wracać będą obostrzenia, a także możemy mieć do czynienia, z zapowiadanymi wcześniej blokadami miast lub powiatów, a nawet całych hrabstw. – stwierdza Bogdan Feręc.

 

Premier Martin jest przekonany, iż taki środek zapobiegawczy, może być niezbędny, by chronić mieszkańców Irlandii, a jednocześnie da możliwość jej nieprzerwanego działania, nawet przy punktowym wzroście zakażeń.

Powodem, dla którego rząd decydować będzie o lokalnym zaostrzeniu zasad bezpieczeństwa, stanie się znaczny wzrost zakażeń na wybranym terenie i tylko taka zasada ma obowiązywać, jako kryterium wprowadzenia np. blokady.

Z Bogdanem Feręcem rozmawialiśmy o ofensywie medialnej i politycznej partii Sinn Féin, która zdaje się jedyna dostrzegać problemy młodych irlandzkich bezrobotnych.

Dane dotyczące bezrobocia pokazują, że młodzież znów może zostać w tyle. – powiedziała posłanka Sinn Féin Louise O’Reilly.

W twitterowym wpiesie rzecznik Sinn Féin do spraw przedsiębiorstw, handlu, zatrudnienia i praw pracowników Louise O’Reilly wezwała rząd do inwestowania w młodych ludzi i zapewnienia, że „​​nie zostaną oni ponownie poświęceni na ołtarzu ekonomii, jak miało to miejsce dziesięć lat temu”.

Z danych Centralnego Urzędu Statystycznego (CSO) pokazują, że bezrobocie wśród młodych Irlandczyków i rezydentów przekraczył poziom  41 procent. Potrzebne są ukierunkowane działania, które pomogą młodym ludziom znaleźć zatrudnienie, kształcić się, szkolić lub wspierać przedsiębiorczość.

Pandemia obnażyła niskie płace w niepewnej pracy, w którą zaangażowanych było wielu młodych ludzi, a wszelkie ożywienie musi zapewnić im dostęp do godnego zatrudnienia. Ponad dziesięć lat temu Fianna Fáil i Partia Zielonych, a następnie Fine Gael i Partia Pracy, rzucały młodych ludzi pod autobus przez cały krach finansowy i kolejne lata oszczędności. – oświadczyła Louise O’Reilly.

 

Tymczasem wskaźnik „R”, czyli reprodukcji wirusa SARS-CoV-2, w ostatnim tygodniu w Republice Irlandii wzrósł do takiego poziomu, że zaczął niepokoić Narodowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego.

Szef zespołu dr Philip Nolan stwierdził, że obecnie, wskaźnik „R” wynosi 1,8, więc jedna osoba przekazała wirus prawie dwóm osobom. Sam wskaźnik przenoszenia wśród społeczeństwa jest jednak nadal niski, ale może stać się powodem do niepokoju, przynajmniej w zakresie notowanych ilości zakażeń.

Jak mówi szef portalu Polska-IE.com Bogdan Feręc, jeżeli wsłuchamy się w słowa bankowców, to tak, a znaczną obniżkę cen nieruchomości przewiduje AIB oraz Bank of Ireland:

Według obu banków ceny muszą spadać, bo wymusi to rynek, który w zakresie sprzedaży nieruchomości mieszkalnych zamarł w pierwszej połowie roku, a i teraz nie widać, aby klienci, wrócili do poszukiwania domów.

Bankowcy prezentują też dwie wizje spadków cen nieruchomości, ale są zgodni, że ceny obniżać się będą w tym i przyszłym roku.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:

 

W piątkowym głównym wydaniu Studia Dublin do wysłuchania serwis informacyjny „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”.

A w serwisie Studia 37 Dublin informacje o bezrobociu wyższym w Republice Irlandii od tego z poprzedniego kryzysu z lat 2008 – 2012. Irlandzki Urząd Statystyczny podał informacje o stopie bezrobocia w kraju, a jest ono obecnie wyższe, niż maksymalne obserwowane w czasie kryzysu zapoczątkowanego w 2008 roku.

Ogólna stopa bezrobocia na koniec lipca w Irlandii wynosiła 16,7% i spadła w ciągu miesiąca o 5,8% z 22,5% w czerwcu. 41% bezrobotnych stanowią osoby w wieku 15 – 24 lata.

Tymczasem dziura budżetowa przekroczyła 8 miliardów. Wydatki Republiki Irlandii na obsługę pandemii rosną, a ich końca nie widać.

Irlandzki rząd nie dramatyzuje, że należy zwracać baczną uwagę na stan państwowej kasy, a ze stoickim spokojem informuje, że

Na sprawy związane z pandemią, wydaliśmy już 8,3 miliarda euro. Ta dziura w budżecie, nie będzie też łatana, bo gabinet spodziewa się, iż koszty nadal będą rosnąć.

Ponad 8 miliardów euro straty, jaką notuje Skarb Państwa, wygenerowało też zamknięcie gospodarki oraz dramatycznie wysoki poziom bezrobocia, więc zapomogi dla osób, które utraciły zatrudnienie z powodu blokady kraju. W pierwszych sześciu miesiącach roku, notowany był „nadzwyczajny wzrost” wydatków rządowych, co daje nam obecnie tak ogromną stratę w budżecie.

Tylko do ubiegłego miesiąca deficyt budżetowy wyniósł €7,4 mld, natomiast w roku poprzednim, w tym samym okresie, mieliśmy nadwyżkę budżetową w wysokości 900 mln euro.

Dublin. Zamknięty dla turystów i muzyków Temple Bar. Fot. Tomasz Wybranowski

Tuż po ogłoszeniu przez irlandzki rząd decyzji o kolejnych krokach odmrożenia, zawrzały fora internetowe. Wypowiadali się na nich zarówno mieszkańcy wyspy, jak i właściciele pubów. Najbardziej rozzłościły się osoby, które 10 sierpnia nie będą mogły odwiedzić swojego ulubionego pubu. 

Wylewano swoje żale w niewybredny sposób, a i wulgaryzmów było sporo. Trochę inaczej pisali o decyzji gabinetu Micheála Martina właściciele i pracownicy zamkniętych do tej pory pubów, bo ci, chociaż nie szczędzili słów krytyki, mówili też o problemach, jakie właśnie zostały wywołane.

Sytuacja z odradzającymi się ogniskami zachorowań na Covid-19, pod znakiem zapytania stawia podróże międzynarodowe. To oznacza, kolejne problemy dla operatorów turystycznych w Irlandii, ale nie tylko dla nich. Obecnie mamy sygnały, iż w branży turystycznej dzieje się źle, a o ile koronawirus ponownie uderzy z podobną mocą, jak działo się to w pierwszych miesiącach roku, to likwidacje biur podróży są więcej niż prawdopodobne.

Tutaj do wysłuchania pełne wydanie serwisu „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”, który przedstawił Tomasz Wybranowski:

 

 

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

W Studiu Dublin gorące informacje wieści i przegląd prasy z Belfastu i Londynu. 

Nasza korespondentka Agnieszka Białek obok najnowszych danych i statystyk związanych z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, opowiada również o kolejnych etapach odmrażania gospodarki.

Coraz więcej miejsca w debacie publicznej poświęca się tematowi drugiej fali zakażeń Covid-19, które ma przynieść jesienna pora. 

Wielka Brytania przygotowuje się na drugą falę koronawirusa. Premier Boris Johnson w ubiegłym tygodniu przedstawił plan walki z Covid-19. Prognozy ekspertów z brytyjskiej Akademii Nauk Medycznych mówią nawet o 120 tys ofiar w okresie od wcześnia 2020 do czerwca 2021.

 

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Agnieszką Białek:

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W Studiu Dublin wieści sportowe przedstawi jak zwykle  Jakub Grabiasz, który wakacyjnie w głównym wydaniu Studia Dublin pojawia się w cyklu dwutygodniowym.

Bardzo opornie na Szmaragdowej Wyspie przychodzi odmrażanie sportu. Dzisiaj wieści ze sportowych aren krykieta, rugby i boisk piłkarskich. W finale słów kilka o przesuniętej dacie inauguracji 140. edycji turnieju tenisowego US Open.

Krykiet. W ubiegły wtorek doszło do niespodzianki. Reprezentacja Irlandi pokonała u siebie zespół Angli w meczu krykieta. To dopiero drugie zwycięstwo nad Anglikami w historii rozgrywek. Wcześniej tylko raz udało się wygrać Irlandczykom a było to w roku 2011 podczas Mistrzostw Świata. Ciekawostką jest fakt, że ten mecz wygrali zdobywając 329 punktów, więc wynik był identyczny. Mecz ten był częścią Royal London Series i jednocześnie kwalifikacjami do Mistrzostw Świata w Indiach które odbędą się w roku 2023.

Irlandzka drużyna rugby, która łączy Irlandczyków z Ulsteru i Republiki Irlandii. Fot. z serwisu www.irishrugby.ie

Rugby. Organizatorzy Pucharu Sześciu Narodów podali daty dokończenia przerwanego w marcu słynnego już na antenie Studia Dublin turnieju The Six Nation Cup w rugby. Irlandia ma do rozegrania dwa zaległe spotkania. Pierwszy 24 października u siebie z Włochami a następny 31 października na wyjedzie we Francji .

Obecnie Irlandia jest na 4. miejscu w tabeli, ale ma ciągle realne szanse na zdobycie puchary i wygranie całego turnieju. Selekcjoner Irlandczyków Andy Farrell jest pełen nadziei i determinacji. Czy uda się to przenieść na boisko? O tym przekonamy się wkrótce.

David McGoldrick – najlepszy irlandzki piłkarz sezonu 2019/2020. Fot. Commons Wikipedia CC BY-SA 2.0.

 

Piłka Nożna. W czwartek Irlandzka Federacja Piłki Nożnej podała nazwisko zwycięzcy w plebiscycie na najlepszego piłkarza sezonu.

Triumfatorem został David McGoldrick. Ten 32 – letni piłkarz na co dzień gra w klubie Sheffild United w Premier League w Anglii.

W reprezenetacji Republiki Irlandii wsławił się w meczu ze Szwajcaria zdobywając bramkę, która dała Boys in Green upragniony remis 1:1. Po tym meczu Republika  Irlandii zapewniła sobie udział w barażach do Euro 2020, a David stał się nowym objawieniem w ataku zespołu „Zielonej Armii”.

Serwis anglia.goal.pl doniósł, że David McGoldrick podpisał nowy kontrakt z Sheffield United. 32-letni napastnik związał się z klubem umową do czerwca 2022 roku.

W obecnym sezonie zawodnik rozegrał 21 spotkań w Premier League i choć nie zdobył ani jednego gola, to mocno przyczynił się do zajmowanego przez drużynę siódmego miejsca w ligowej tabeli.

McGoldrick jest kolejnym piłkarzem Sheffield United, który zdecydował się na podpisanie nowej umowy. Wcześniej podobny krok uczynili Billy Sharp i Ollie Norwood.

Tenis ziemny. Złe wieści dochodzą do nas z frontu tenisa zawodowego. W tym tygodniu Rafael Nadal podał ma swoim Instagramie, że nie weźmie udziału w tegorocznym US Open. Rozpoczęcie tego turnieju, jednego z czterech Wielkiego Szlema, przewidziane jest na 31 sierpnia. Termin i sam turniej wciąż pod wielkimi znakami zapytania.

Coraz więcej tenisistów z pierwszej dwudziestki rankingu ATP wycofuje się z niego (m.in. Rafael Nadal i Roger Federer). Powodem jest oczywiście coraz większa liczba zakażeń koronawirusem w USA. W tym tygodniu z tych samych przyczyn odwołany został turniej Mutua Madrid Open 2020.

Tutaj do wysłuchania korespondencja o wyspiarskim sporcie Jakuba Grabiasza:

 

Opracowanie: Tomasz Wybranowski. Oprawa dźwiękowa: Marta Niźnik.

Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc – portal Polska-IE.com. 


Partner Radia WNET

 

Partner Studia 37 Dublin

 

Partner Studia 37 Dublin i Radia WNET- kanał Polka na Bałkanach

 

Produkcja – Studio 37 Dublin Radio WNET – sierpień 2020 roku

 

Lewandowski: Ubezpieczenie PZU GO to pierwsze w Polsce i Europie tego typu rozwiązanie

Paweł Lewandowski mówi o nowym produkcie „PZU GO”, które automatycznie wysyła informację do ubezpieczyciela o koniecznej pomocy dla użytkownika auta, dzięki nowym technologiom.


Dyrektor ds. Analiz i Wsparcia Narzędziowego w PZU, Paweł Lewandowski przedstawia nowe ubezpieczenie „PZU GO”, które funkcjonuje za pomocą urządzenia przyklejonego do górnej szyby w samochodzie i po sparowaniu z aplikacją na smartfonie, pozwala w razie wypadku automatycznie wysłać informację do ubezpieczyciela o koniecznej pomocy dla użytkownika auta.

Ta innowacja polega tym, że w przypadku niebezpiecznego zdarzenia na drodze, my (PZU-przyp. red.) dostajemy informację do naszego centrum alarmowego, że coś się wydarzyło i uruchamiamy pomoc (…) Moment od wykrycia zdarzenia do przekazania go do naszego centrum alarmowego to ułamki sekund.

Gość Łukasza Jankowskiego wskazuje, że aby skorzystać z powyższych rozwiązań, należy nabyć w PZU ubezpieczenie „Pomoc w Drodze”, natomiast cena takiego urządzenia wynosi 49 zł. Obecnie PZU GO można zakupić w blisko 3 tys. placówek w całej Polsce.

Jako ubezpieczyciel w kraju i Europie jesteśmy pierwsi, którzy coś takiego wdrożyli. Trzeba pamiętać, że jest to coś bardzo podobnego do technologii IKOLa, która jest wymagana w ustawodawstwie unijnym od 2018 roku dla nowo homologowanych pojazdów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Zygmuntowski: Polska powinna zwiększyć zadłużenie, by podołać inwestycjom w przemysł 4.0 i transformację energetyczną

Prezes Fundacji Instrat, Jan Zygmuntowski mówi o konieczności zniesienia limitu zadłużenia w konstytucji, zwiększeniu inwestycji i powołaniu Społecznej Rady Fiskalnej.


Prezes think-tanku „Fundacja Instrat”, Jan Zygmuntowski podkreśla, że poprzedni kryzys finansowy spowodował realne koszty, przede wszystkim wśród pracowników, którzy zostali wypchnięci na umowy śmieciowe. Dodaje również, że limity zadłużenia wpisane do polskiej konstytucji powinny zostać rozluźnione, ponieważ zwiększenie zadłużenia w celach inwestycyjnych, opłaci się państwu w przyszłości:

Jeżeli spojrzymy na inne kraje europejskie i moment wychodzenia z kryzysu, to szczególnie ważne jest to, aby nie obawiać się dynamicznego impulsu fiskalnego. Mamy masę potrzeb, takich jak transformacja energetyczna, odbudowa kolei, inwestycje w przemysł 4.0, których koszty-jeśli dziś zostaną poniesione, to w przyszłości doprowadzą do spadku długu.

Gość Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że Polska jako jedyny kraj na świecie (z wyjątkiem Słowacji), wpisała w ustawę zasadniczą ograniczenia dotyczące limitu długu publicznego. Jan Zygmuntowski proponuje zastąpienie tego elementu innymi mechanizmami, takimi jak np. Społeczna Rada Fiskalna, w której zasiadać będą eksperci i przedstawiciele związków zawodowych:

Będą oni w stanie komentować na bieżąco jakie są propozycje budżetowe (…) Gdyby taka rada miała odpowiednie instrumenty działania, mogłaby na przykład wpływać na Prezydenta, to byłaby świetnym bezpiecznikiem, ale elastycznie działającym, dopasowanym do sytuacji, a nie takim sztywnym jaki mamy zapisany w konstytucji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Porozumienie w sprawie wieloletniego budżetu i planu odbudowy na szczycie UE. Polska otrzyma 124 mld euro

Po zakończeniu negocjacji na szczycie UE, Polska otrzyma 124 mld euro, a łącznie z pożyczkami 160 mld euro. Wypłata środków nie będzie powiązana z mechanizmami oceny praworządności.

Wynegocjowane porozumienie w sprawie tzw. funduszu odbudowy zakłada rozdysponowanie kwoty 750 mld euro, z czego 390 mld w formie bezzwrotnych grantów i 360 mld w formie pożyczek. Uprzednio były to proporcje 500 mld euro na granty i 250 mld euro na pożyczki, jednakże wiele zamożniejszych członków UE, nie chciało zgodzić się na taki podział.

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że Polsce przypadnie 124 mld euro bezpośrednich dotacji, a wraz z pożyczkami, będzie to 160 mld euro. Zaznaczył też, że w obu przyjętych programach, zarówno wieloletniego budżetu, jak i funduszu odbudowy, nie ma zapisów łączących wypłatę środków z praworządnością. Polski premier dodał również, że cięcia w funduszu dotacji zostały ograniczone przez „grupę skąpców” o 22%, natomiast dla Polski jedynie o 3%.

Ponadto szef polskiego rządu wynegocjował 600 mld euro na dotacje dla biedniejszych regionów. Trafią one m.in. do pięciu regionów w Polsce. „Widziałem, że po prostu wszedł do pokoju i wyszedł z tego pokoju, i miał 600 mln euro dodatkowo. Wykonał wspaniałą pracę” – powiedział Viktor Orban.

Sprawa powiązania wypłaty środków z kwestiami oceny praworządności, nie została jednak ostatecznie zakończona. Rada Europejska zapowiedziała, że „szybko powróci do tej sprawy” i zaproponuje wprowadzenie systemu warunkowości. Projekt ten trafi najpierw do Rady Unii Europejskiej gdzie decyzje zapadają większością kwalifikowaną, więc istnieje szansa, że zostaną one przyjęte. Natomiast ostatecznie muszą być one zatwierdzone przez Radę Europejską, gdzie wymagana jest jednomyślność.

W kwestii wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027, który wyniesie 1,074 bln euro, dokonano cięć finansowych w obszarach takich jak rolnictwo (zmniejszone o połowę do 7,5 mld euro), programy inwestycyjne (cięcia z 30,3 mld do 5,6 mld euro), nauka i badania (spadek z 13,5 mld do 5 mld euro), politykę spójności (z 50 mld na 47,5 mld euro) oraz Fundusz Sprawiedliwej Transformacji (z 30 mld do 10 mld euro)

Negocjacje trwały ponad 90 godzin i były najdłuższym posiedzeniem Rady Europejskiej od 20 lat, kiedy to negocjowano warunki traktatu nicejskiego.

Źródło: PAP

M.K.

Abramowicz o „wakacjach kredytowych”: Banki powinny zrozumieć, że są instytucjami zaufania publicznego

Rzecznik MŚP mówi o nowych rozwiązywaniach antykryzysowych. Postuluje poprawę systemu „małego ZUS” i radykalne uproszczenie podatków.

 

Adam Abramowicz mówi o zmianach w tarczy 4.0, jakie mu się udało wynegocjować, jako rzecznikowi małych i średnich  przedsiębiorstw.  Wymienia wprowadzenie dopłat do odsetek kredytów.

To bardzo ważne dla przedsiębiorców, bo pierwsze środki szły na utrzymanie miejsc pracy, a w aktualnej sytuacji, już po blokadzie, trzeba zacząć spłacać kredyty.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego uwypukla również likwidację zmniejszenia odszkodowania dla osób pracujących na umowie agencyjnej po ich rozwiązaniu:

Agencje ubezpieczeniowe zaalarmowały, że byłaby to dla nich śmierć ekonomiczna, gdyby banki chciały z nimi rozwiązać umowę bez odszkodowania. Teraz już agenci mogą się czuć bezpiecznie.

Poruszony zostaje również temat tzw. wakacji kredytowych. Czwarta odsłona „tarczy antykryzysowej” nałożyła na banki obowiązek ich udzielania.

Banki powinny zrozumieć, że powinny zajmować się nie tylko wypracowywaniem zysku, ale pełnią ważną rolę w krwiobiegu gospodarki. Kredyty są niezbędne do jej sprawnego funkcjonowania

W opinii gościa Radia WNET należy znieść ograniczenie obrotu do 10 tys. zł dla przedsiębiorstw mających płacić tzw. mały ZUS.

To jest rzecz, którą można zrobić od ręki. Potrzebujemy nowych, mniej obciążających dla budżetu rozwiązań.

Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego warto rozważyć włączenie małych przedsiębiorców do systemu na wzór KRUS. Dodaje, że konieczna jest rewizja stawek podatkowych:

Podatek zryczałtowany może przynieść do budżetu więcej pieniędzy, niż dzisiejsze, bardzo skomplikowane formy podatku dochodowego.

Adam Abramowicz postuluje rzeczywiste przyspieszenie prac sądów gospodarczych.  Poruszony zostaje również temat pomocy dla branży turystycznej:

Pierwsza wersja bonu turystycznego przypominała pomoc socjalną, a nie wsparcie dla turystyki. Pomijała m.in. przedsiębiorców. Ostatecznie wybrano rozwiązanie pośrednie: bon na dzieci.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Tarcza

Studio Dublin – 26 czerwca 2020 – Agnieszka Białek, Marcin Marcus – Castle Farm Kilkenny, Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz

W piątkowy poranek przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin informacje, komentarze, analizy i korespondencje. Odwiedzimy Belfast, Galway i Kilkenny. Zapraszamy na Szmaradgową Wyspę!

W gronie gości:

  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu,
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin,
  • Marcin Marcus – właściciel Castle Farm Kilkenny, polski przedsiębiorca z Republiki Irlandii

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

Piątkowe wydanie główne Studia Dublin jak zawsze rozpoczął serwis informacyjny „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”

Partia Sinn Féin szykuje się do przejęcia władzy w Republice Irlandii po kolejnych wyborach parlamentarnych – tak zapowiada od kilku tygodni szefowa partii Mary Lou McDonald. Wierzy, że utworzona koalicja Fianna Fáil, Fine Gael i Green Party, a także ukonstytuowany rząd, nie reprezentuje mieszkańcom Zielonej Wyspy niczego nowego i będziemy to powtórka z lat ubiegłych, czyli jedynie gra na przeczekanie w ławach rządowych.

McDonald ostrzegła ugrupowania koalicyjne, że „czas już odmienić polityczne status quo Irlandii, raz na zawsze”.

Dubliński traffic w deszczu. Fot. Studio 37 Dublin.

Właśnie na dzisiejszy wieczór (piątek, 26 czerwca 2020) zaplanowano opublikowanie decyzji poszczególnych ugrupowań politycznych, które tworzyć mają koalicję, więc także i irlandzki nowy rząd. Jeżeli głosowania przebiegły po myśli liderów, to i mieszkańcy Szmaragdowej Wyspy będzą mogli „świętować” powstanie koalicji Fianna Fáil, Fine Gael i Green Party.

Deszczowy Dublin z pokładu Dublin Bus. Fot. Studio 37 Dublin.

Wydawać się może, że ta koalicja jednak powstanie, bo jeszcze urzędujący premier Leo Varadkar powiedział o utworzeniu stanowiska superministra ds. ochrony infrastruktury drogowej, a urząd znajdować się będzie w Departamencie Klimatu i Środowiska, którym pokieruje Green Party, czyli prawdopodobnie także przez osobę z ugrupowania Eamona Ryana.

Z analizy ESRI (irlandzki Instytut Badań Społecznych i Ekonomicznych )wynika, że to nie duże firmy i korporacje są główną siłą napędową irlandzkiej gospodarki, więc nie do nich powinna skierowana być największa popandemiczna pomoc. Z badań Instytutu dowiadujemy się, że stymulowanie irlandzkiej gospodarki powinno opierać się na sektorze małych i średnich firm, które generują większość irlandzkiego wzrostu gospodarczego.

Na potwierdzenie tych słów ESRI publikuje dane za lata 2013 – 2018 a w tych widać, że

Sektor małych i średnich firm wygenerował około 80% irlandzkiego „realnego wzrostu gospodarczego”, natomiast duże przedsiębiorstwa i korporacje, zamknęły się w 20-procentach.

Tutaj do wysłuchania „Wyspiarski serwis Studia 37”:

 

 

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, wersja zdecydowanie letnia. Fot. arch. własne.

 

Zawsze po serwisie Studia 37 „Irlandia – Wyspy – Świat” i częstograju Vana Morrisona „Irish Heartbeat (album „Duets”),  korespondencja Bogdana Feręca, szefa najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Właśnie dzisiaj (piątek, 26 czewca 2020 roku) wieczorem mieszkańcy Republiki Irlandii wreszcie się dowiedzą, czy mamy stabilną (i dogadaną koalicję) a więc także rząd. Jeżeli partyjne głosowania przebiegły po myśli liderów, to powstanie koalicji trzech partii: Fianna Fáil, Fine Gael i Green Party.

Wydawać się może, że ta koalicja jednak powstanie, bo premier Leo Varadkar powiedział o utworzeniu stanowiska superministra ds. ochrony infrastruktury drogowej, a urząd znajdować się będzie w Departamencie Klimatu i Środowiska, którym pokieruje Green Party, czyli prawdopodobnie także przez osobę z ugrupowania Eamona Ryana.

 

O ile te przewidywania się sprawdzą, to już jutro poznamy też oficjalnie kandydaturę na nowego szefa rządu, a tym zostanie Micheál Martin z Fianna Fáil. Wybór kolejnego premiera mógłby wtedy nastąpić w poniedziałek i Leo Varadkar, oddałby władzę, pozostając na stanowisku wicepremiera.

The Revenue Commissioners (irlandzkie urzędy skarbowe) informują o skali dopłat do wynagrodzeń pracowniczych. Z zestawień wynika, że koszt tej pomocy znacznie przekroczy wcześniejsze szacunki.

W programie TWSS zarejestrowanych jest nieco poniżej 63 000 pracodawców, z czego dopłaty wypłacane są dla 57 000 firm. Wsparcie dotyczy rzeszy ponad 405 000 pracowników otrzymujących pensje ze wsparciem budżetowym.

The Temporary Wage Subsidy Scheme stworzony został, by wesprzeć pracodawców, a cieszy się dobrymi opiniami, gdyż mogą z niego korzystać wszystkie przedsiębiorstwa, które funkcjonowały w okresie pandemii, a utraciły część dochodów.

Ze wsparcia irlandzkiego rządu korzystają także firmy i pracownicy, którzy powracają do pracy. Z systemu wycofało się już ogółem 150 000 pracodawców, którzy okresowo występowali o dopłaty. Revenue dodaje, że na ten cel wydano do tej pory 1,7 mld €, a pieniądze pochodzą z rezerw budżetowych.

Pierwotnie TWSS obowiązywać miał od połowy marca do końca czerwca, jednak rząd podjął decyzję o przedłużeniu go do końca sierpnia, a realizuje go Revenue. Irlandzki Urząd Skarbowy dodał, że program będzie stopniowo wygaszany i odbywać się to będzie poprzez zmniejszanie kwoty dotacji. – mówi szef portalu Polska-IE.com, Bogdan Feręc.

W Studiu Dublin także o irlandzkich pubach dziesiątkowanych pandemią. Jak twierdzi ogdan Feręc, zapobiegliwi, którzy cierpią z powodu zamknięcia ich ulubionych barów piwnych, postanowili zabezpieczyć się na dzień otwarcia pubów i jęli dokonywać rezerwacji.

To właśnie stało się ciekawym zjawiskiem na irlandzkiej mapie pubów, bo te, które będą mogły stanąć otworem, kalendarze rezerwacji wypełnione mają już na najbliższe kilkanaście dni. – mówi Bogdan Feręc.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Bogdana Feręca:

 

 

Agnieszka Białek/ Foto. Agnieszka Białek Zbiory własne

W „Studiu Dublin” wieści z Belfastu.  Nasza korespondentka Agnieszka Białek obok najnowszych danych i statystyk związanych z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, kwestii rozmrażania gospodarki i luzowania obostrzeń pandemicznych, coraz więcej czasu poświęca zbliżającemu się  Brexitowi.

Łączna liczba zgonów z powodu Covid-19 w Zjednoczonym Królestwie to 43 230 osób. Dziennik „Daily Express” podaje, że w czasie pandemii pada ze strony Unii Europejskiej ultimatum dla Wielkiej Brytanii w związku ze zbliżającym się Brexitem.

Wymóg podporządkowania pod prawo unijne oraz kontrole nie są jednak do przyjęcia przez rząd Borisa Jonhsona. Wyspiarskie media rozpisują się na temat nowych regulacji związanych z planowanym uruchomieniem w najbliższych dniach tzw. mostów powietrznych oraz zwolnieniem z kwarantanny w Wielkiej Brytanii mieszkańców większości państw Europy Zachodniej, m.in: Niemców, Włochów, Francuzów, Greków.

Ani BBC, ani „Daily Telegraph” nie wspominają o Polakach.

Pod koniec korespondencji z Belfastu, Agnieszka Białek cytowała doniesienia stacji SKY News o regulacjach, które będą obowiązywać od 4 lipca w pubach, hotelach, restauracjach i kawiarniach w związku z ich otwarciem.

Zmiejszenie dystansu społecznego z 2 m do ” metra plus” oraz płatności kartą i obowiązek gromadzenia i przechowywania danych klientów przez 21- to tylko część wytycznych w związku z poluzowaniem lockdown-u.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek z Belfastu:

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W Studiu Dublin wieści sportowe przedstawi jak zwykle  Jakub Grabiasz. Bardziej niż powoli trwa na Szmaragdowej Wyspie odmrażanie sportu. Być może nowa (nie nowa, bo z 2016 roku) specjalna aplikacja będzie rządziła sportami GAA, gdy mowa o bezpieczeństwie i ochronie przed koronowirusem.

W „Sportowym Studiu 37” także słów kilka o tym, co dzieje się w rugby. Przed nami w tej dyscyplinie sportu ważne rozstrzygnięcia w europejskich pucharach. W finale piłka nożna i rzecz o pewnym zdarzeniu z banerem „White Lives Matter”, oraz tenis i spekulacje na temat, czy „US Open” odbędzie się, skoro kilku czołowych tenistów, w tym lider rankingu ATP – Novak Djokovic, zarazili się koronawirusem Covid – 19.

 

Tutaj wysłuchasz relację Jakuba Grabiasza:

 

Opracowanie: Tomasz Wybranowski i Andrzej Karaś (w tym oprawa dźwiękowa)

Współpraca: Katarzyna Sudak & Bogdan Feręc – Polska-IE.com


Partner medialny Radia WNET

 

Partner Studia 37 Dublin

 

Studio Dublin na antenie Radia WNET od października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątek, zawsze po Poranku WNET ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Ewa Witek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.

Dr Sadowski: Pięcioprocentowy VAT na usługi hoteli, kin i lokali gastronomicznych byłby najlepszym bonem turystycznym

Zbyt dużo czasu tracimy dlatego, że rząd nie zna struktury polskiej gospodarki. Tego nie da się nadrobić dodrukowując pieniądze – mówi prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Dr Andrzej Sadowski analizuje skutki działania rządowych „tarcz antykryzysowych”. Ocenia, że niektóre z przyjętych rozwiązań miały charakter „prourzędniczy”, a nie „proprzedsiębiorczy”.

Część czasu kryzysu niestety rząd stracił, nie uwolnił przedsiębiorców od zbytecznej mitręgi biurokratycznej. Ona przy odmrażaniu znowu się pojawia, jak zmora.

Gość Radia WNET zwraca uwagę, że szybkie rozdysponowanie pomocy rządowej możliwe było tylko dzięki zaangażowaniu do tego zadania sektora prywatnego. Ekspert punktuje, że władza zbyt późno udzieliła pomocy mikroprzedsiębiorstwom, stanowiącym kluczowy obszar polskiej gospodarki. Zdaniem dr Sadowskiego stało się tak, gdyż nad rozwiązaniami antykryzysowi pracują oderwani od rzeczywistości urzędnicy.

Do rządzących zbyt późno trafia wiedza na temat struktury polskiej gospodarki.

Ekonomista pozytywnie ocenia rządowy plan zastosowania tzw. estońskiego CIT-u, jednak, jak dodaje, nie zmieni on wiele, jeżeli przedsiębiorcy będą nadal musieli ogromną ilość czasu poświęcać na wypełnianie dokumentacji podatkowej.

W Estonii na obsługę podatku przedsiębiorca poświęca 150 godzin. W Polsce jest to 250 godzin.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego postuluje, by dla mikroprzedsiębiorców wprowadzić system analogiczny do KRUS.  Za konieczne uważa zawieszenie reguły split paymentu. Dr Sadowski zwraca uwagę na problem związany z używaniem kas fiskalnych. Obecnie praktycznie nie ma możliwości dokonania obowiązkowego ich przeglądu, niedobór serwisantów skutkuje koniecznością czasowego zawieszenia działaności.

Każdy, kto chce ubiegać się o warunkową możliwość kontynuowania działalności bez kasy fiskalnej, musi złożyć wniosek. W ten sposób znowu tracimy czas. Nie da się go odzyskać nawet za dodrukowane pieniądze.

Dr Sadowski wskazuje alternatywę dla rządowych rozwiązań mających pomóc branży hotelarskiej:

Pięcioprocentowy VAT na usługi hoteli, kin i lokali gastronomicznych to byłby najlepszy bon turystyczny. Mogliby z niego korzystać nie tylko Polacy, ale i turyści zagraniczni, którzy w ostatnich latach chętnie odwiedzali nasz kraj.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

W okresach kryzysowych rośnie potrzeba kupowania głównie towarów krajowych. Jest to jedna z dróg wychodzenia z kryzysu

Ponad 60% Polaków deklaruje chęć pomocy polskim firmom, a 90% – poprzez zakup polskich produktów i usług. Ponad połowa Polaków w codziennych zakupach zwraca uwagę na kraj pochodzenia produktów.

Eryk Łon

Z badań wynika, iż w Polsce bardzo silna postawa patriotyczna (etnocentryczna) dotyczy produktów żywnościowych. Podejmowane są też badania na temat etnocentryzmu konsumenckiego w przypadku pozostałych produktów i usług. Wynika z nich, iż dosyć silne postawy etnocentryczne obserwuje się również na rynku usług bankowych. W odniesieniu do tych usług warto zauważyć, że szereg banków znajdujących się pod kontrolą kapitału polskiego podkreśla w reklamach swoją polskość, czyli na przykład to, że centrum decyzyjne banku znajduje się w naszym kraju.

Warto zauważyć, że potrzeba kupowania głównie towarów krajowych rośnie w okresach kryzysowych. Jedną z dróg wychodzenia z kryzysu jest zwiększenie krajowego popytu na rodzime produkty. 21 kwietnia opublikowano wyniki badań Instytutu Badawczego „ARC Rynek i Opinia”, z których wynika, że ponad 60% Polaków deklaruje chęć pomocy polskim firmom, a 90% ankietowanych deklaruje, że tego wsparcia chce udzielać poprzez częstszy zakup polskich produktów i usług. Ponad połowa populacji Polski w codziennych zakupach zwraca uwagę na kraj pochodzenia produktów. W tej grupie konsumentów najwięcej jest osób po 45. roku życia: 60%. Takie zachowanie częściej deklarują kobiety: 57% – niż mężczyźni: 45%.

Fakt, iż należymy do narodu, powoduje, że odczuwamy obowiązki wobec niego. Obowiązki te mogą także się także odnosić do sfery gospodarczej. Jeżeli przyjmiemy, że patriotyzm to miłość do ojczyzny, można w takim razie założyć, że patriotyzm gospodarczy to miłość do ojczyzny realizowana w sferze działalności gospodarczej.

Patriotyzm gospodarczy można podzielić na odgórny i oddolny. Odgórny to ten, który jest realizowany przez władzę publiczną, a oddolny – przez konsumentów.

Można wspomnieć o tym, że zdaniem prof. Stanisława Głąbińskiego politykę gospodarczą prowadzi nie tylko rząd i samorząd, lecz także naród. Aby polski naród mógł sprawnie i odpowiedzialnie prowadzić politykę gospodarczą nakierowaną na dobro polskich producentów i usługodawców, powinien mieć wiedzę o tym, które podmioty gospodarcze są polskie, a które zagraniczne.

Warto zauważyć, że od pewnego czasu Komisja Nadzoru Finansowego na swojej stronie internetowej znów zaczęła dokładnie określać, które banki działające w Polsce można nazwać polskimi, a które zagranicznymi. (…)

Kryzys ekonomiczny z lat 2008–2009, a także epidemia koronawirusa pokazują, że w sytuacjach trudnych obywatele liczą głównie na państwo narodowe, a nie na instytucje ponadnarodowe. (…)

Niegdyś postawa patriotyczna w sferze gospodarczej skłaniała Władysława Grabskiego do utworzenia złotego – jednej waluty dla całej Polski po okresie zaborów. Dziś postawa patriotyczna oznacza np. w tym kontekście obronę prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej.

Wieloletni redaktor naczelny pisma „Nasz Rynek Kapitałowy” Paweł Orkisz na swoim blogu wyraził przekonanie, iż obecnie na świecie toczy się III wojna światowa. Jego zdaniem jest to wojna ekonomiczna. Poszczególne państwa wykorzystują w owej wojnie różne narzędzia. Realizując własny interes narodowy, wykorzystują różne instrumenty polityki gospodarczej. W tej swoistej rywalizacji międzynarodowej ważną rolę odgrywają tzw. państwowe fundusze majątkowe. Każdy z nich można przypisać do konkretnego kraju, co pokazuje, że „kapitał ma narodowość”.

We Francji istnieje nawet specjalna szkoła wojny ekonomicznej. Zaproponowałem utworzenie podobnej szkoły w moim mieście rodzinnym, w Łowiczu.

W sytuacji, gdy poszczególne rządy bronią interesów swoich gospodarek, my nie możemy postępować inaczej. Jeśli zrezygnujemy z obrony polskiej własności, polskich produktów, przegramy tę wojnę ekonomiczną i zostaniemy przejęci przez kapitał zagraniczny.

Dr hab. Eryk Łon jest profesorem nadzwyczajnym katedry Finansów Publicznych UEP i członkiem Rady Polityki Pieniężnej.

Cały artykuł Eryka Łona pt. „Rośnie polski patriotyzm gospodarczy” znajduje się na s. 2 czerwcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 72/2020.

 


  • Już od 2 lipca „Kurier WNET” na papierze w cenie 9 zł!
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Eryka Łona pt. „Rośnie polski patriotyzm gospodarczy” na s. 2 czerwcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 72/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr Sadowski o antykryzysowych działaniach rządu: Kluczowe powinno być zwolnienie mikroprzedsiębiorców z ZUS

Dr Andrzej Sadowski mówi o dniu wolności podatkowej, słabościach polskiego systemu fiskalnego i roli mikroprzedsiębiorców w krajowym systemie gospodarczym.

 W zeszłym roku jeśli chodzi o poziom opodatkowania byliśmy ex aequo z Hiszpanią.  Na podobnej pozycji, tuż  przed nami był Malta i Irlandia a daleko za nami była Francja czy Austria i Belgia. Powinniśmy jednak brać pod uwagę to, jakie podatki Francuzi i Belgowie płacili 50 lat temu. Na takim poziomie rozwoju jesteśmy.

Dr Andrzej Sadowski mówi, że dzień wolności podatkowej w Polsce w ostatnich latach wypada coraz później. Wynika to z nieco mniejszego wzrostu gospodarczego i rosnących wydatków rządowych. Jak ocenia ekspert:

Polski system podatkowy destrukcyjnie wpływa na aktywność gospodarczą Polaków. Żeby mieć pieniądze do wydawania, rząd musi obłożyć społeczeństwo podatkami, niezależnie od tego, jak by je nazwał.

Ekonomista zwraca uwagę, że obciążenia podatkowe Polaków są nieadekwatnie wysokie w stosunku do jakości usług publicznych, które są z tych środków finansowane. Dodaje, że:

Wadą polskiego systemu fiskalnego jest permanentna zmienność przepisów.

Gość „Popołudnia WNET” krytykuje obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Nazywa ten krok „karaniem Polaków za oszczędzanie pieniędzy”. Jak dodaje:

Zaufanie Polaków do własnej waluty właśnie zostało zniszczone. Wcześniej, przez lata, przekonywano obywateli, że mocny złoty to silna polska gospodarka.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi, co jego zdanie powinno być najważniejsze w antykryzysowej strategii rządu Mateusza Morawieckiego:

 Najważniejszym pomysłem gospodarczym byłoby utrzymanie zwolnienia z  ZUS-u dla  mikroprzedsiębiorców – de facto samozatrudnionych –  których w Polsce jest 1,3 mln. To oni są w najtrudniejszej sytuacji,  a są najbardziej aktywni i niezbędni do funkcjonowania polskiej gospodarki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kamiński (300gospodarka.pl) o Tarczy 4.0: Kolejnych bezpośrednich transferów na konta przedsiębiorców nie będzie

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych rozwiązań. W tym trudnym czasie należy uelastycznić zarządzanie finansami firm – mówi Michał Kamiński.

 

Michał Kamiński omawia uchwaloną wczoraj przez Sejm tzw. „Tarczę 4.0” ocenia politykę antykryzysową rządu Mateusza Morawieckiego. Zwraca uwagę, że w kraju widoczne jest pewne ożywienie gospodarcze, i niedługo będzie można powrócić do normalnego funkcjonowania systemu.

Kolejnych programów pomocowych, stricte przekierowania środków na konta przedsiębiorców, już raczej nie będzie.

Redaktor naczelny portalu 300gospodarka przywołuje dane Polskiego Instytutu Ekonomicznego, z których wynika, że przedsiębiorstwa planują coraz mniej zwolnień, jednak 3/4 z nich przewiduje, że odbudowa ich potencjału zajmie więcej niż rok.

Gość Radia WNET mówi o pomocy władzy centralnej dla samorządów oraz wsparciu udzielonym przedsiębiorcom oraz wzmocnieniu ochrony polskich firm przed „wrogimi przejęciami”.  Tłumaczy, że Bank Gospodarstwa Krajowego udzieli wsparcia małym  i średnim przedsiębiorcom w spłacie kredytów, w wysokości 2% ich wartości, zaś dla większych – 1%.

Maksymalna pomoc w ramach tego instrumentu będzie mogła wynieść 800 tys. euro.

Zdaniem eksperta bardzo korzystne dla konsumentów jest obniżenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ta obniżka wraz z podatkiem bankowym powoduje, że te instytucje w inny sposób będą musiały uzyskać dochód. MIchał Kamiński ocenia, że te obciążenia dla banków są wystarczające, a kolejne  nie mają sensu.

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych rozwiązań. W tym trudnym czasie należy uelastycznić zarządzanie finansami firm.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego apeluje o zwiększenie wsparcia dla osób, które w wyniku pandemicznej zapaści gospodarczej utraciły pracę lub warunki ich zatrudnienia uległy drastycznemu pogorszeniu.

Stwierdzenie, że tarcza 4.0 ułatwia zwalnianie pracowników, jest zbyt daleko idące.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Tarcza