„O ksenofobii mrówek”. Nie dajmy się zwariować absurdalnej ideologii i poprawności politycznej. Brońmy się śmiechem

Kiedy Konstanty Ildefons Gałczyński napisał „Balladę o mrówkojadzie”, uniwersytety były jeszcze ostoją racjonalności, z którą dziś tak bezwzględnie walczą. O tym morał fraszki Henryka Krzyżanowskiego.

Henryk Krzyżanowski

O ksenofobii mrówek

W roku 1946, kiedy Gałczyński napisał „Balladę o mrówkojadzie”, nikomu nie śniła się polityczna poprawność w postaci, z jaką przychodzi nam walczyć obecnie. Owszem, była coraz ostrzejsza cenzura, był terror polityczny, na Kremlu planowano już zapewne etapy wprowadzania w Polszy socrealizmu. Jednak, inaczej niż dziś, uniwersytety były jeszcze ostoją racjonalności, z którą dziś tak bezwzględnie walczą. O czym morał mojego wierszyka.

Ze sfer postępu fama niesie,
że ma być multikulti w lesie.
Tu pumę, a tam barracudę
wpuści się w swojskiej fauny nudę.

Mrówki straszone mrówkojadem
ksenofobicznym plują jadem.
„Mrówkojad!!?? Takiej imigracji
nam nie potrzeba! Nie bez racji
mądry Ildefons opowiadał
o nędznym końcu mrówkojada”.

A dziś od Chałup aż do Jasła
Ciemnobór ciasne wznosi hasła:
Łąka dla żuczka! Las dla mrówki!
Balkon dla mszyc i bożej krówki!
Pupa dla kleszcza! Sad dla szpaka!
Staw dla okonia, żab i raka!
Etc., etc.
Szto diełat’? Wnioski oczywiste:
Czas faunę słać na studia wyższe.

Fraszka Henryka Krzyżanowskiego pt. „O ksenofobii mrówek” znajduje się na s. 8 sierpniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 74/2020.

 


  • Od lipca 2020 r. cena wydania papierowego „Kuriera WNET” wynosi 9 zł.
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć również w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Fraszka Henryka Krzyżanowskiego pt. „O ksenofobii mrówek” na s. 8 sierpniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 74/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Nielegalny handel hormonami w sieci. Gej przeciwko światu: Polska stoi przed problemem transaktywizmu

Jak na Discordzie nastolatkom proponuje się nielegalny zakup środków hormonalnych? Co łączy homoseksualistów z transseksualistami? Odpowiada bloger Waldemar Krysiak.

Waldemar Krysiak opowiada jak odkrył siatkę handlującą środkami hormonalnymi w internecie. W aplikacji Discord znalazł fora dla transseksualistów. Wśród nich był ten na którym handlowano nielegalnymi hormonami. Nasz gość dostał na niego udając czternastoletniego chłopca, który nie akceptuje swojego ciała. Częścią tego forum był tzw. straganik na którym wymieniano się informacjami na temat tego, gdzie kupić środki hormonalne. Założyciel bloga Gej przeciwko światu wyjaśnia, że

Cały rynek nielegalny posiłkuje się hormonami legalnymi.

Wśród leków są blokery, które zatrzymują normalny rozwój płciowy. Po nich bierze się środki w celu zmiany płci. Poza hormonami częstym tematem forum była dziecięca pornografia, o której przesyłaniu sobie pisano. Prokuratura otrzymała zawiadomienie w opisanych sprawach.

Waldemar Krysiak mówi, że stoimy w Polsce przed nowym zjawiskiem transaktywizmu. Aktywiści kierują swój przekaz do wciąż jeszcze dorastających chłopców argumentując, że jeśli przejdą tranzycję już teraz, to będą wyglądać lepiej, niż gdyby zrobili to później, po rozwinięciu w nich cech męskich.

Lewica szuka zastępczego proletariatu.

Waldemar Krysiak stwierdza, że grupa taka jak LGBT nie istnieje.  Podkreśla, że homoseksualistów z transseksualistami nic nie łączy, a co więcej między oboma grupami istnieją wzajemne animozje. Podkreśla, że

Jeśli płeć nie istnieje, to nie istnieją też geje.

Odnosi się do działań grupy Stopbzdurom. Są to, jak wskazuje, anarchiści wrodzy religii. Rozmówca Małgorzaty Uchaniuk-Gadowskiej sądzi, że „związki partnerskie są praktycznym rozwiązaniem”, których brak powoduje zgorzknienie w środowisku homoseksualistów. Potrzebny jest więc, jak mówi, dialog.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marcin Romanowski: Konwencja stambulska ma charakter jednoznacznie ideologiczny. Polskie rozwiązania krajowe są dobre

Marcin Romanowski o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej, tym, co faktycznie jest w niej zawarte i kto jej nie ratyfikował oraz o ochronie przed przemocą domową w Polsce.

Marcin Romanowski komentuje kwestię wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Resort sprawiedliwości nie planuje jej kierować do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż niezgodność dokumentu z ustawą zasadniczą jest oczywista. Wskazuje, że przedmowa dokumentu ma wydźwięk neomarksistowski:

Zamienić gender na klasę i mamy typowy marksistowski dokument o walce klas.

Wiceminister sprawiedliwości odnosi się do zarzutu, że wypowiedzenie konwencji narazi Polskę na krytykę innych państw. Sprzeciwia się kunktatorskiej polityce, której celem miałoby być przypodobanie się Zachodowi. Gość „Poranka WNET” ubolewa, że kwestia przemocy wobec kobiet została zawłaszczona przez „ideologię lewacką”. Wskazuje, że polskie prawodawstwo bardzo dobrze zapobiega przemocy.

Polskie rozwiązania krajowe spełniały standard przez nią [konwencję- przyp. red.] wymagany.

Marcin Romanowski mówi również o komitecie GREVIO, ciele zorientowanym radykalnie lewicowo, które bada kwestie przestrzegania konwencji stambulskiej. Konkluzje GREVIO „mają status interpretacji autentycznej, czyli równej przepisom samej konwencji”. Stanowią one razem z raportem wyjaśniającym klucz do odczytywania konwencji. Zgodnie z nim art. 14 nakazuje wprowadzenie tzw. edukacji seksualnej, takiej jaką próbowano wprowadzić w Warszawie.

Wiceszef resortu sprawiedliwości przywołuje dane, według których najmniej aktów przemocy w rodzinie występuje w krajach przywiązanych do tradycyjnych wartości. Do nich zalicza się nasz kraj, a szczególnie te regiony, które są najbardziej przywiązane do wartości chrześcijańskich. Polityk wskazuje na przyjęty w tym roku „natychmiastowy nakaz policyjny”:

Chodzi o to, by to nie kobieta z dziećmi uciekała z domu przed sprawcą, tylko o to by sprawca został od razu w momencie interwencji policji wyrzucany z domu.

[related id=120581 side=right] [Przepisy umożliwiające eksmisję człowieka z jego własnego mieszkania na mocy decyzji policji obowiązują także w Hiszpanii- przyp. red.]

Jak zwraca uwagę, konwencji stambulskiej nie ratyfikowały m.in. Czechy, Litwa, Łotwa, a nie podpisały jej w ogóle USA, Meksyk, Japonia i Kanada.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Rzymkowski: Konwencja stambulska narzuta skrajnie lewicowy, ideologiczny i genderowy światopogląd

Tomasz Rzymkowski pozytywnie ocenia skierowany wniosek o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z polską konstytucją, krytykuje ustawę 447 i domaga się szybkiego przyjęcia ustawy reprywatyzacyjnej.


Dr Tomasz Rzymkowski wskazuje, że konwencja stambulska nie wskazuje na prawdziwe przyczyny przemocy wobec kobiet jak alkoholizm, narkomania, pornografia czy prostytucja, natomiast wprowadza takie pojęcia płci społeczno-kulturowej.

Ta konwencja narzuca konkretny światopogląd, skrajnie lewicowy podyktowany ideologią gender (…) Jest wprowadzone pojęcie płci społecznej, podyktowanej rolą w społeczeństwie w oderwaniu od biologii.

Zdaniem posła PiS lepszą drogą zmierzającą ostatecznie do wypowiedzenia wspomnianej konwencji, niżeli ta zaproponowana przez Zbigniewa Ziobro, jest droga wybrana przez premiera Morawieckiego, który skierował zapytanie do trybunału konstytucyjnego o zgodność konwencji z polską konstytucją.

Uważam, że to dobrze, że (Zbigniew Ziobro-przyp. red.) zakwestionował w sposób jawny tę konwencję (…) Natomiast stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny nieważności, już w chwili wydania tego orzeczenia powoduje, że dane normy zostają wykluczone z polskiego porządku prawnego, bez oglądania się na międzynarodowe środowiska.

Dr Rzymkowski uważa, że należy jak najszybciej przyjąć ustawę reprywatyzacyjną i przerwać łańcuch obrotu nieruchomościami, które nie znajdują się obecnie w rękach prawowitych właścicieli, choć o nie zabiegają. Dodaje, że w załączniku do raport o ustawie 447 kieruje bezzasadne zarzuty, ale znalazły się tam także zapisy przypominające o pozytywnej roli Polski, która „troszczy się i przypomina o martyrologii Żydów w czasie Holocaustu”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Ks. dr Strus: Procesy laicyzacyjne na Zamojszczyźnie nie postępują szybko. Celem LGBT jest walka z chrześcijaństwem

Proboszcz katedry zamojskiej mówi o wyzwaniach, jakie Kościołowi stawia laicyzacja, pomysłach wycofania religii ze szkół i o LGBT jako nowej odsłonie marksizmu kulturowego.


Ksiądz dr Robert Strus mówi o duszpasterskich wyzwaniach, jakie niesie laicyzacja:

Jako kapłani nie możemy dezerterować, wywieszać białej flagi. Potrzeba dużo pracy i modlitwy.

Poruszona zostaje kwestia nauczania religii w szkołach. Rozmówca Łukasza Jankowskiego przynosi ono więcej korzyści niż szkód.

Katecheza w szkole to ogromne dobro, oby tak pozostało.

Duchowny relacjonuje, że w lekcjach religii w Zamościu uczestniczy 90% uczniów:

Procesy laicyzacyjne tutaj tak szybko nie postępują.

Proboszcz katedry zamojskiej postuluje, by w edukacji większą wagę przywiązywać do rozwoju duchowego.

Nie jest dobrze skupiać się jedynie na wzroście ekonomicznym.

Komentuje profanację figury Chrystusa w Warszawie:

Odkrywa to prawdę o środowisku LGBT. Celem ich jest walka z chrześcijaństwem i uwidacznia się to w sposób agresywny.

Gość „Poranka WNET” stwierdza, że obecnie mamy do czynienia z nową odsłoną marksizmu kulturowego. Mówi również o udanej współpracy miejscowego Kościoła z władzami lokalnymi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Kratiuk: Wojna przeciw cywilizacji chrześcijańskiej trwa. Wzywam wszystkich, aby bronili naszych wartości

Krystian Kratiuk wskazuje, że wojna kulturowa ze środowiskami LGBT trwa od dawna, a Polska ma jeszcze szanse obronić swoje wartości i chrześcijańską tradycję. Dodaje, że z LGBT nie można się dogadać.


Krystian Kratiuk, redaktor naczelny Polonia Christiana komentuje akcje środowisk lewicowych, które wywiesiły na kilku warszawskich pomnikach tęczowe flagi, w tym także maskę z literą „A” na pomniku Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu.

Wojna trwa od dłuższego czasu. Wojna przeciwko cywilizacji chrześcijańskiej i światu jaki znamy, który budowaliśmy od 1000 lat w chrześcijańskiej Polsce (…) Mam wielki apel do wszystkich umiarkowanych prawicowców, konserwatystów, katolików, którzy twierdzą, że można się z agendą LGBT i jej przedstawicielami jakoś dogadać. Otóż nie można (…) To jest wojna. Oni tę wojnę wytoczyli nam. Czekają nas tylko dwie ścieżki. Podejmujemy rękawice i bronimy tego co dla nas święte. A druga jest taka, że poddajemy się i dajemy się wystrzelać.

Redaktor Kratiuk wzywa, aby stawić opór skrajnej lewicy i nie poddawać się. Dodaje również, że dzisiaj w mediach społecznościowych usuwane są filmy, a w przyszłości blokowane będą również konta bankowe, tak jak zrobił to Bank Barclays z Wielkiej Brytanii.

Spójrzmy na totalny brak logiki agendy LGBT. Oni mówią, że możesz być kim chcesz, zachowywać się jak chcesz, ale nie dodają (…) że jeżeli masz skłonności homoseksualne i nie chcesz ich mieć, chciałbyś się dobrowolnie ich pozbawić, to nie możesz (…) Musimy być przygotowani do tego, że będą nam blokować kanały dostępu do widzów i domeny w internecie  (…) Już takie przypadki były w Ameryce.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Trwa w Polsce wielki rwetes wokół LGBT. Można odnieść wrażenie, że nie ma ważniejszej sprawy na tym Bożym świecie

Gdy myślę o zarysowanej deprawacji, której towarzyszy cyniczny uśmiech, przypomina mi się spostrzeżenie Kazimierza Przerwy-Tetmajera: „W niczym się tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w uśmiechu”.

Herbert Kopiec

Trwa w Polsce wielki rwetes wokół LGBT. Można odnieść wrażenie, że nie ma ważniejszej sprawy na tym Bożym świecie. Myślę, że trudno o lepszy dowód na to, że program organizacji homoseksualistów (opublikowany w 1987 r.) jest wreszcie także w Polsce pomyślnie realizowany. (…)

Istotnym elementem tego programu jest tworzenie swoistego wizerunku przeciwników homoseksualizmu. Otóż tworzy się go w ten sposób, by wszyscy chcieli się odciąć od tak odrażających typów.

(…) Ostatecznie – w myśl analizowanego programu – należy doprowadzić do całkowitego zakłamania sytuacji: realne problemy środowiska homoseksualnego mają być całkowicie oderwane od rzeczywistych rozmiarów tego zjawiska. Słowem: ma być wielka ściema! Już choćby na tym przykładzie trudno się dziwić, iż można się coraz częściej spotkać z opinią, że żyjemy w spatologizowanym kraju, a państwo z jakichś (?) względów nie chce się temu przeciwstawić. Natomiast społeczeństwo jako takie też nie jest w stanie tego zrobić. Zakłada się, że mógłby tu coś wskórać ruch społeczny, który trzeba zorganizować.

To „szambo” (cytat), w jakim żyjemy, nie zrobiło się samo. Ono wbrew pozorom nie jest produktem naturalnym, bo gdyby takim było, wyglądałoby zupełnie inaczej. To jest wynik bardzo określonego ruchu społecznego, który został uruchomiony przez niewielką grupę aktywistów. Tak twierdzi Krzysztof Karoń (usiłujący – przypomnijmy – ująć marksizm całościowo, by zrozumieć, dlaczego współczesny świat wygląda tak, a nie inaczej). Myślę, że w tym, co twierdzi ten – jak mówi o sobie – dyletant, jest coś na rzeczy. Gdy mówię o niewielkiej grupie aktywistów, to mam na myśli osoby, które wczoraj twierdziły, że Ziemia jest w centrum wszechświata, a dziś, że kręci się wokół Słońca. I wczoraj mieli rację, i dziś mają rację, bo są przecież tak zwanymi autorytetami. (…)

Myślę, że atakowanie wrogów/oponentów (o dziwo bywa, że wrogów wydumanych, bo czy są rzeczywiści, jest tu jakby mniej istotne) należy do najbardziej odstręczających chamskich praktyk III RP. Szczególnie obrzydliwy jest tu styl działania: szczucie, nagonka, jątrzenie, a następnie przedstawianie się w roli pokrzywdzonego (Mamy dość! Nie damy się obrażać!).

(…) Tak oto doczekaliśmy czasów, iż bywa, że nawet ci mający się za tzw. przyzwoitych ludzi, widząc złodzieja wołającego, by łapać złodzieja, nie stukają się już (jak jeszcze niedawno bywało) w czoło.

Cały artykuł Herberta Kopca pt. „Świat na opak” znajduje się na s. 5 lipcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 73/2020.

 


  • Od 2 lipca „Kurier WNET” wraca do wydania papierowego w cenie 9 zł.
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć również w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Herberta Kopca pt. „Świat na opak” na s. 5 lipcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 73/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Tomasz Rzymkowski: Konwencję stambulską należy usunąć z polskiego porządku prawnego. To wykwit ideologiczny

Czemu należy wypowiedzieć konwencję stambulską? Kto mógłby zastąpić Adama Bodnara na stanowisku RPO? Odpowiada Tomasz Rzymkowski.


Tomasz Rzymkowski tłumaczy, dlaczego Polska wypowiada konwencję stambulską. Według posła PiS konwencja zmusza władzę państwową do przyjęcia praw inżynierii społecznej, przy jednoczesnym negowaniu tradycyjnego rozumienia płci i rodziny.

Tą konwencję należy usunąć z polskiego porządku prawnego. Jest wykwitem ideologicznym.

Wskazuje, że jeśli jej nie wypowiemy to organizacje feministyczne będą mogły pozywać polskie instytucje do polskich i europejskich sądów za nieprzestrzeganie jej.

Następnie Rzymkowski podejmuje temat końca kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Jego obóz jest niezmiernie zadowolony z tego faktu. Stwierdza, że dotychczasowy RPO ma poglądy lewicowe, jeśli nie lewackie. Według deputowanego Bartłomiej Wróblewski jest świetnym kandydatem na stołek Bodnara. Wskazuje na doświadczenie międzynarodowe Wróblewskiego. Przewiduje, że Adam Bodnar pozostanie na swoim urzędzie nie więcej niż kilka tygodni dłużej niż wynosi jego kadencja [gdyż nie zgłoszono kandydatury jego następcy w terminie- przyp. red.].

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jakub Maciejewski: Konwencja stambulska nie chroni kobiet, tylko promuje jeden światopogląd i jeden rodzaj organizacji

Co naprawdę jest w konwencji stambulskiej i jakie środowiska jej bronią? Jakub Maciejewski o polskiej polityce po wyborach prezydenckich.


Jakub Maciejewski opisuje polską politykę po wyborach prezydenckich. Redaktor sądzi, że w PO oraz Lewicy panuje kryzys, a Senat może być odbity przez PiS poprzez transfery partyjne. Nasz gość komentuje także sprawę zapowiadanego wypowiedzenia przez polski rząd konwencji stambulskiej. Wskazuje, że

Bardzo konkretne środowiska rozpętują histerię, że wypowiedzenie konwencji stambulskiej pozwoli na bicie kobiet.

Podkreśla, że wypowiedzenie konwencji antyprzemocowej nie oznacza w żadnej mierze zgody na przemoc. Konwencja bowiem nie podnosi głównych przyczyn przemocy domowej, takich jak alkoholizm i bieda, ale wprowadza pojęcia takie jak płeć kulturowa. Dokument ten „promuje jeden światopogląd i jeden rodzaj organizacji”. Na jego wdrożeniu w życie zyskałyby feministki, które zgodnie z nim będą tworzyć gremia objęte de facto immunitetem dyplomatycznym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Skrót LGBT jest używany w bardzo różnych znaczeniach, przez co znakomicie nadaje się do manipulacji opinią publiczną

O co chodzi w doktrynie genderyzmu? Ma ona różne wersje, ale na ogół chodzi w niej o to, aby elgiebetowcom zostały przyznane określone prawa lub aby nieelgiebetowcom określone prawa zostały odebrane.

Jacek Jadacki

Cóż można ogólnie powiedzieć o wszystkich elgiebetowcach (nazwijmy tak ludzi należących do grupy LGBT) jako takich? Na pewno, że istnieją. Żeby odpowiedzialnie powiedzieć coś jeszcze, trzeba przeprowadzić odpowiednie badania – w szczególności badania naukowe. Chodziłoby o badania nad ewentualnymi korelacjami między płcią, skłonnościami homoseksualnymi i zmianą płci – a zainteresowaniami, postawami, zdolnościami, twórczością itd. W związku z zainteresowaniem problematyką takich badań powstała nawet specjalna dyscyplina naukowa, zwana z angielska gender studies, którą po polsku zgrabniej byłoby nazwać genderystyką (analogicznie np. do takich terminów, jak ‘germanistyka’, ‘polonistyka’ itp.). I to jest drugi sens – można go nazwać teoretycznym – wiązany z LGBT. Nawiasem mówiąc, za część genderystyki można uważać feministykę, a więc badania nad korelacjami między płcią żeńską a zainteresowaniami, postawami, zdolnościami, twórczością itd.

Co można powiedzieć o tej dyscyplinie? Na pewno, że jest w powijakach; że nie dopracowała się jeszcze żadnej teorii spełniającej kryteria naukowe; że jest co najwyżej zbiorem niepowiązanych ze sobą hipotez.

(…) Mówienie o zbiorze elgiebetowców jako mniejszości jest zwykłym chwytem erystycznym. Przez mniejszość w kontekście praw rozumiało się tradycyjnie mniejszość etniczną (np. mniejszość niemiecką czy ukraińską w Polsce), której większość etniczna przyznaje dobrowolnie lub pod przymusem (np. określonych traktatów pokojowych po zmianie granic) pewne prawa obywatelskie, np. prawo do używania swojego języka w lokalnych urzędach, szkołach itd. Zachowajmy ten tradycyjny sens słowa ‘mniejszość’ do kontekstu ‘mniejszość etniczna’.

Z tego, że elgiebetowców jest – zdecydowanie – mniej niż nieelgiebetowców, nie płyną bowiem automatycznie żadne zobowiązania tych drugich wobec tych pierwszych!

(…) Państwo – w ramach ubezpieczeń – powinno pomagać obywatelom leczyć choroby. Jeśli chęć zmiany płci nie jest chorobą, lecz czymś naturalnym, jak mówią niektórzy genderyści, to nie może tu być mowy o leczeniu; jeśli zaś jest chorobą, to właściwym lekarzom należy pozostawić decyzję, jak powinna przy takich objawach przebiegać terapia.

Cały artykuł Jacka Jadackiego pt. „Co to jest LGBT?” znajduje się na s. 7 lipcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 73/2020.

 


  • Od 2 lipca „Kurier WNET” wraca do wydania papierowego w cenie 9 zł.
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć również w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Jacka Jadackiego pt. „Co to jest LGBT?” na s. 7 lipcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 73/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego