Dr Andrzej Pukszto – w Studio WILNO – 13.06.2024

O wyborach do Parlamentu Europejskiego na Litwie; Litwa wybrała 11 eurodeputowanych, którzy odzwierciedlają przekrój wewnątrz litewskiego życia politycznego.

„Frekwencja wyborcza na Litwie podczas głosowania do Parlamentu Europejskiego wyniosła 28,3 proc. Mieszkańcy Litwy w ciągu miesiąca do urn wyborczych musieli iść już trzeci raz. Niedawno mieliśmy dwie tury wyborów prezydenckich. Przed pięcioma laty udało się połączyć wybory prezydenckie z wyborami do parlamentu europejskiego, wówczas ta frekwencja była o wiele wyższa, natomiast w tym roku niestety ten kalendarz nieudało się zminimalizować i były trzy wyjścia wyborców na głosowanie. Niestety tej aktywności zabrakło w dzień głosowania do Parlamentu Europejskiego.” „Zwycięzcą jest Związek Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów – to oni otrzymali trójkę mandatów. Proszę pamiętać, że to oni razem z Platformą Obywatelską należę do frakcji Europejskiej Partii Ludowej. Mówiąc o nazwach litewskich partii – nie zawsze nazwa do końca odpowiada tej ideologii działalności, której reprezentuje partia. Dlatego też litewscy konserwatyści nie należą do Frakcji Konserwatywnej. Tam należy W. Tomaszewski, jak też przedstawiciel Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (przyp. wł. 47-letni A. Veryga). Tutaj z tymi nazwami i ideologiami trzeba zachować wielką ostrożność.” „Pewną sensacją był wybór Petrasa Gražulisa, gdzieś trochę chyba, nawet to się łączy w swym populizmie, w swym charakterze z europosłem Braunem, bowiem P. Gražulis był znany i jest znany ze swoich wypowiedzi antysemickich, jak również dużo miał wypowiedzi homofobicznych i zachowań skandalicznych. Przypomnę, że w grudniu ubiegłego roku decyzją Sejmu RL był usunięty, odebrano mu mandat i usunięto go z litewskiego parlamentu, co nie przeszkodziło, że litewscy wyborcy zagłosowali i oddelegowali go do parlamentu europejskiego.” „Waldemar Tomaszewski obronił swoją pozycję, pomimo, że mówiono, że jest już nie popularny, że polska partia ma tendencje schyłkowe. Jednak wyborcy Wileńszczyzny szczególnie w rejonie wileńskim, a już szczególnie w solecznickim bardzo aktywnie uczestniczyli w wyborach. Rejon solecznicki miał największą frekwencję w skali całej Litwy (frekwencja wyniosła 45,5 proc.). Ten mandat był zdobyty dużą ilością głosów. AWPL-ZChR i jej lider wyszli bardzo zwycięsko. „ „Część Rosjan głosowała na W. Tomaszewskiego, i w Kłajpedzie, i w Wisagini on otrzymał nie mało głosów, ale ta aktywność była raczej minimalna – to widzimy na przykładzie Wisagini gdzie Rosjanie stanowią większość. Rosjanie nie mają już od dłuższego czasu swoich partii politycznych. 2 lata jak nie działa Aljans Rosjan, jeszcze wcześniej został zamknięty Związek Rosjan, także mniejszość rosyjska tutaj współpracuje z AWPL-ZChR, aczkolwiek ta współpraca nie zawsze jest aktywna. (…) Deklaracja powyborcza W. Tomaszewskiego o współpracy z Białorusią, wśród tych głównych partii politycznych i głównych mediach była przyjęta bardzo krytycznie.” „Przekrój polityczny, który jest wewnątrz litewskiego życia politycznego odzwierciedla też jakby te osoby, które zostały wydelegowane do Parlamentu Europejskiego. „ Andrius Kubilius, Rasa Juknevičienė, Paulius Saudargas – Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci; Vilija Blinkevičiūtė, Vytenis Povilas Andriukaitis – Litewska Partia Socjaldemokratyczna; Aurelijus Veryga – Litewski Związek Chłopów i Zielonych; Dainius Žalimas – Partia Wolności; Virginijus Sinkevičius – Związek Demokratów „W imię Litwy”; Waldemar Tomaszewski – Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin; Petras Gražulis – Unia na rzecz Obywateli i Sprawiedliwości oraz Związek Liberałów. „Dla małego kraju jest bardzo trudno odnaleźć się na tej europejskiej arenie międzynarodowej, natomiast to nie znaczy, że zupełnie nie możliwe. W ubiegłej kadencji europarlamentarzyści litewscy udowodnili, że potrafią budować koalicje i z Polską, i z innymi krajami. Szczególnie ta aktywna pozycja litewskich europarlamentarzystów była widoczna w kwestiach poparcia Ukrainy, w kwestiach nowych sankcji wobec Rosji Władimira Putina. Na pewno litewscy parlamentarzyści są widoczni, może nie aż tak jak niemieccy czy francuscy, ale oczywiście jak najbardziej są aktywni.”

„Gościliśmy w „Studio Wilno”:

dr Andrzej Pukszto – politolog z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie


Prowadząca: Agata Antoniewicz

Realizator: Filip Kwiatkowski


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dr Andrzej Pukszto / Fot. Agata Antoniewicz