Brutalnie pobity w komisariacie w Warszawie na Starym Mieście przez milicjantów. Niewątpliwie była to jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy. Samo wydarzenie wstrząsnęło opinią publiczną w Polsce.
Samo śledztwo dotyczące sprawy zostało tak poprowadzone przez służby, aby całą winę zrzucić na sanitariuszy, co wyraźnie zaznaczył w tajnej notatce sam Czesław Kiszczak.
Program specjalny wspominając Grzegorza Przemyka w 60. rocznicę Jego narodzin.
Tomasz Wybranowski
Poetycko o męczeństwie Grzegorza Przemyka – Związek Pisarzy Katolickich wskazuje WIERSZ ROKU
