W czwartek na stronach Trybunału Konstytucyjnego opublikowane został pismo, które prezes Bogdan Święczkowski skierował do gen. Marka Boronia, szefa policji. Odniósł się w nim do planowanego przymusowego doprowadzenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przed oblicze komisji śledczej ds. Pegasusa.
Nieco ponad rok temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania komisji jest zbyt szeroki, co narusza przepisy konstytucji. Powinna zatem zawiesić ona swoją działalność w obecnym kształcie. To właśnie dlatego Zbigniew Ziobro odmawiał stawienia się przed ciałem kierownym przez posłankę Magdalenę Srokę. Pomimo to, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał niedawno zgodę na doprowadzenie polityka do Sejmu.
Ewentualne wykonanie przez funkcjonariuszy Policji bezprawnego postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa może rodzić odpowiedzialność prawną, w tym także karną
– twierdzi w komunikacie prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.
Przypomina, że w postanowieniu zabezpieczającym z 8 sierpnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny nakazał wstrzymanie działań wobec byłego ministra sprawiedliwości do czasu wykonania wyroku Trybunału z 10 września 2024 r., zgodnie z którym uchwała Sejmu o powołaniu tzw. komisji ds. Pegasusa jest niezgodna z Konstytucją.
Dopiero ewentualne powołanie komisji w sposób zgodny z obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej porządkiem prawnym pozwoliłoby na dokonywanie przez nią faktycznych i prawnych czynności, w tym wzywanie świadków
– podkreśla TK.
Samo postanowienie SO w Warszawie, wydane przez sędzię Magdalenę Wójcik prezes Święczkowski ocenia jako stojące w rażącej sprzeczności z ostatecznym i niezaskarżalnym postanowieniem tymczasowym Trybunału Konstytucyjnego z 8 sierpnia 2025 r.
Tym samym jest [ono] bezprawne
– pisze TK w komunikacie.
W załączonym do komunikatu piśmie Święczkowski wzywa Boronia do podjęcia niezbędnych działań, mających na celu ochronę porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, w tym zapewnienia przestrzegania norm prawnych zawartych w konstytucji.
Ponadto przypominam Panu Komendantowi, że zgodnie z art. 58 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jedn. Dz. U. 2,025 poz. 636) Policjant obowiązany jest odmówić wykonania rozkazu lub polecenia przełożonego, a także polecenia prokuratora, organu administracji państwowej lub samorządu terytorialnego, jeśli wykonanie rozkazu lub
polecenia łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa
– podkreśla Bogdan Święczkowski.
Zgodnie z art. 231 kodeksu karnego funkcjonariusz publiczny, który przekroczy uprawnienia, może zostać ukarany karą do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak w przypadku decydentów, wobec których można powziąć wątpliwości, czy nie kierowali się chęcią zachowania funkcji, a więc działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, kara ta może wynieść nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
jbp/
Michał Ostrowski: Porozumienie tak, ale nie z prokuratorami, którzy złamali prawo
;
