Nieudana próba odwołania komisarzy wyborczych. „Minister Żurek dostał lekcję pokory”

Waldemar Żurek/fot. Jakub Pilarek

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak świetnie wypunktował ministra sprawiedliwości, uzasadniając, dlaczego jego wniosek w ogóle nie powinien być rozpatrywany – relacjonuje Dariusz Lasocki.

Były członek PKW obserwował posiedzenie Komisji, na którym pochylono się nad wnioskiem MSWiA o odwołanie komisarzy wyborczych.  Wniosek poparł minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, który jednak nie stawił się na przedmiotowym posiedzeniu. Jak zdefiniować postępowanie rządu ws. struktur powołanych do przeprowadzania wyborów:

organ, który w żaden sposób nie jest wskazany w kodeksie wyborczym do tego, żeby jakąkolwiek czynność wykonał w kierunku Państwowej Komisji Wyborczej, próbuje podważyć dosyć dobrze funkcjonujący proces i tryb pracy komisarzy wyborczych. […] To jest niegodne i to jest niszczenie ludzi, którzy w swoim wolnym czasie pracują dla państwa polskiego

Internetowe „stowarzyszenie” prawników to prowokacja. Prokuratorzy, sędziowie i adwokaci nabici w butelkę

mówi Dariusz Lasocki,  przestrzegając przed zgubnymi konsekwencjami działań rządu:

Komisarz wyborczy posiada bardzo poważne uprawnienia, mianowicie sprawuje nadzór na przestrzeganie prawa wyborczego, rozpatruje skargi na działalność komisji obwodowych, tworzy i zmienia obwody głosowania, powołuje obwodowe komisje wyborcze. To są bardzo doniosłe prawa i obowiązki komisarza. Jest jednocześnie, jak mówi ustawa, pełnomocnikiem Państwowej Komisji Wyborczej w terenie

Gość „Odysei Wyborczej” wskazuje, że mamy do czynienia z kolejnymi próbami destabilizacji państwa.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

MSWiA wnioskuje o odwołanie komisarzy wyborczych poza trybem ustawowym – rozmowa z ZPG Robertem Hernandem