Otwarcie na prywatnych przewoźników receptą na patologie polskiej kolei? Komentarz red. naczelnego „Z biegiem szyn”

Pociąg PKP Intercity / Fot. Actuell37

Czeski przewoźnik RegioJet uruchamia bezpośednie połączenie Kraków-Warszawa. Jak to wpłynie na nasz rynek kolejowy? Mówi Karol Trammer.

 Mamy trochę patologiczną sytuację, że państwowy przewoźnik PKP Intercity jednocześnie ma w swojej ofercie połączenia dotowane, czyli mówiąc w uproszczeniu zamawiane przez Ministerstwo Infrastruktury. Ministerstwo Infrastruktury daje ponad miliardową rocznie dotację, żeby te połączenia tańsze funkcjonowały, ale jednocześnie jest też przewoźnikiem komercyjnym, bo pociągi Express Intercity Premium i Express Intercity to są pociągi, czyli część z nich jest obsługiwana składami Pendolino, to są pociągi komercyjne

Najlepiej to widać na trasie Warszawa-Szczecin, czy powiedzmy Szczecin-Warszawa, to znaczy rano ze Szczecina jadą tylko pociągi komercyjne, ekspresowe i dopiero pierwszy bezpośredni pociąg do Warszawy, który jest pociągiem dotowanym, tańszym, jedzie po godzinie dziewiątej rano.

komentuje Karol Trammer w rozmowie z Mikołajem Murkocińskim. Jak wskazuje, zapowiedź konkurencyjnych, czeskich kursów, już doprowadziła do obniżki cen biletów PKP Intercity. Ekspert podkreśla, że polska firma musi nauczyć się konkurowania na wolnym rynku; deregulacja połączeń w Czechach od kilku lat przynosi wyraźne dobre owoce.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Czy Kolej Dużych Prędkości powinna jeździć 320 km/h? Argumenty za nieco niższym parametrem podaje Michał Czarnik