Daniel Obajtek: Jakim cudem zaraza, która wygrała wybory, ma jeszcze takie poparcie?

Featured Video Play Icon

Daniel Obajtek/ fot. PetroNews - PKN ORLEN Raport GPW CC BY 3.0

W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim europoseł PiS Daniel Obajtek zastanawia się nad kondycją części polskiego społeczeństwa, które jest gotowe głosować na – jak to nazywa – zarazę.

W Poranku Radia Wnet Krzysztof Skowroński poruszył w rozmowie z Danielem Obajtkiem wiele tematów, takich jak bezpieczeństwo energetyczne, sankcje na Rosję, czy kwestię umowy UE-Mercosur. W jednym z wątków rozmowy, dotyczących ataków na Obajtka jego oponentów politycznych, europoseł wyraził niezwykle ostrą ocenę środowiska obecnej koalicji i części elit biznesowych.

Dziś ta cała banda robi wszystko, by w Polsce nie inwestować. Proszę zobaczyć jak wygląda międzynarodowy rating Fitchchoćby. Nawet Litwie, Łotwie i w Estonii nie został obniżony, a Polsce został obniżony do poziomu, który mówi: nie inwestować”. Więc coś panu powiem, to po prostu nie są Polacy, to jest banda, która jest kierowana przez międzynarodowy kapitał, a Polska ma być landem niemieckim

– zwrócił się Obajtek do redaktora naczelnego Radia Wnet, nie precyzując personalnie, do kogo kieruje swoje oskarżenia.

Były szef Orlenu zaznaczył, że jego poglądy na gospodarkę do pewnego stopnia są liberalne.

Nie mam w sobie uwarunkowań fanatyzmu, bo wiem, jak wygląda globalna gospodarka, przepływy finansowe i dane

– podkreśłił.

Zbigniew Bogucki: Tusk i jego ludzie zachowują się jak dzieci w piaskownicy

Gość Poranka Wnet zadeklarował, że jest człowiekiem ekspresyjnym i nie zamierza gryźć się w język.

Nie zmienię swoje temperamentu, nie myślę go zmieniać. Nie będę stosować poprawności politycznej, bo mam gdzieś poprawność polityczną. Nie startuję na żadne stanowiska ministerialne

– stwierdził europoseł.

Idąd tym torem Obajtek zadał pytanie o kondycję Polaków.

Dzisiaj media w Polsce mówią, że są polskimi mediami, ale nie mają w sobie nic z polskości. Nie są dla ludzi, którzy chcą inwestować w Polsce. Kręcą jakieś seriale z mchu i paproci i niektórzy to łykają, jak sekta. Więc ja zastanawiam się, co z ludźmi w Polsce zaczyna się dziać? Jakim cudem ta zaraza, która zdobyła władzę, ma jeszcze takie poparcie?

– dziwi się polityk PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/