Kamila Borszowska-Moszowska: z formalnego punktu widzenia wyrok TSUE nie ma znaczenia

Kamila Borszowska-Moszowska/ fot. arch. KB-M

Kwestia ustroju sądownictwa polskiego w ogóle nie należy do kompetencji Unii Europejskiej – mówi sędzia.

4 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, zgodnie z którym polskie sądy nie mogą pomijać, iż Trybunał zaprzeczył, by Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych była niezawisłym sądem.

Kwestia tzw. Jądra tożsamości konstytucyjnej, ona jest utrwalona w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w tym składzie, który nie był nigdy kwestionowany

mówi sędzia Kamila Borszowska-Moszowska w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk. Gość „Odysei Wyborczej” przestrzega przed anarchią w polskim wymiarze sprawiedliwości

Trybunał otworzył szeroko drzwi do tego, żeby sędziowie właśnie kwestionowali orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. I tak naprawdę powiedział, tam takie pada zdanie, że wystarczy udział jednej osoby, chociażby powołanej po 2017 roku i nic więcej, żadnych przesłanek nie podaje, żeby można było kwestionować tutaj to orzeczenie. I co ważne, stwierdza, że uznać je za niebyłe

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Robert Hernand o wyroku TSUE: Poprzez takie orzecznictwo atakuje się nie sędziów, ale polskich obywateli