Posłuchaj całej rozmowy:
Prezydent Karol Nawrocki już 3 września spotka się w Waszyngtonie z Donaldem Trumpem. To pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta i – jak podkreśla europoseł Adam Bielan – jedno z najszybciej zorganizowanych spotkań w Białym Domu w historii.
Nie przypominam sobie przypadku, by nowo wybrany prezydent, krócej niż miesiąc po zaprzysiężeniu, odbywał wizytę u prezydenta Stanów Zjednoczonych. To ogromne osiągnięcie i dowód, jak wielką wagę mają relacje polsko-amerykańskie
– mówi polityk PiS.
„Prawda o Solidarności musi wrócić” – Wildstein o ruchu społecznym i Wałęsie
Bezpieczeństwo Europy
Zdaniem Bielana głównym tematem rozmów będzie bezpieczeństwo Europy i Polski, w tym przyszłość obecności wojsk amerykańskich na kontynencie.
Bez zaangażowania USA bylibyśmy znacznie mniej bezpieczni. Dziś w Europie stacjonuje około 100 tysięcy amerykańskich żołnierzy, w tym 20 tysięcy wysłanych dodatkowo po agresji Rosji na Ukrainę. Istnieją obawy, że ta liczba zostanie zmniejszona w związku z przygotowaniami Stanów Zjednoczonych do obrony Tajwanu. Nam zależy, by Polska i Rumunia – kraje kluczowe dla wschodniej flanki NATO – utrzymały jak największą obecność wojsk USA
– podkreśla europoseł.
Dobromir Sośnierz: Morawiecki powie wszystko, czego wymaga koniunktura polityczna
Relacje gospodarcze
Podczas wizyty w Białym Domu poruszona ma być także kwestia współpracy gospodarczej, w tym rozwój energetyki jądrowej w Polsce. Bielan przypomina, że amerykański projekt budowy elektrowni atomowej Westinghouse utknął w miejscu, a koreański inwestor wycofał się z drugiego projektu.
To efekt bierności obecnego rządu Donalda Tuska, który wstrzymuje kluczowe dla konkurencyjności Polski inwestycje infrastrukturalne
– ocenia.
Wyróżnienie Nawrockiego
Prezydent Nawrocki będzie pierwszym przywódcą z Europy Środkowo-Wschodniej, który odbędzie długie, bilateralne rozmowy z Donaldem Trumpem. Jak dodaje Bielan, to ważny sygnał także dla krajów bałtyckich obawiających się rosyjskiej agresji.
Podczas wizyty prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie ważny będzie także kontekst regionalny. Będzie on pierwszym przywódcą z naszego regionu, który odbędzie długie, bilateralne rozmowy z prezydentem Trumpem. To ważne z punktu widzenia krajów bałtyckich, które obawiają się zarówno agresji militarnej, jak i hybrydowej ze strony Rosji. Trwają manewry rosyjsko-białoruskie przy granicach, co budzi duży niepokój w Wilnie, Rydze czy Tallinnie – i oczywiście będzie tematem rozmów
– powiedział.
Wizyta w Waszyngtonie zakończy się briefingiem prasowym, a następnie delegacja uda się do Rzymu, gdzie prezydent spotka się z premier Włoch Giorgią Meloni i papieżem Leonem XIV.
/ad
