Zatrudnienie cudzoziemców, nie tylko obywateli Ukrainy, ale innych obywateli państw trzecich jest wprost uzależnione od legalności pobytu w Polsce, więc nie ma legalnej pracy bez legalnego pobytu i w związku z tym firmy są po prostu zaskoczone taką decyzją, ponieważ ewentualne opóźnienie w wejściu w życie nowych przepisów, tej nowelizacji, która została zawetowana przez prezydenta, może spowodować właśnie, że po 30 września ten status obywateli Ukrainy będzie nieuregulowany i w związku z czym też pracodawcy poniosą ryzyko związane z nielegalnym zatrudnieniem
mówi Nadia Winiarska w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk. Wskazuje, że w razie nieuchwalenia na czas nowej ustawy, po 30 września prawo do pobytu w Polsce może utracić 300-5oo tys. obywateli Ukrainy. Spośród sektorów gospodarki, które mogą najbardziej odczuć brak rąk do pracy, gość „Odysei Wyborczej” wymienia: przemysł, logistykę, transport, budownictwo, usługi, gastronomia i hotelarstwo.
Jakub Bińkowski: Konsekwencją weta prezydenta będzie niejawny status Ukraińców w Polsce
/awk
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
