Trudna sytuacja warszawskiego Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych. „Atakują nas wnuczęta PRL”

Wnętrze Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL / Fot. Jwdys, Wikimedia Commons,

Czy obóz rządzący wziął na celownik kolejną instytucję realizującą politykę historyczną nakreśloną za czasów obecności prawicy u władzy?

Muzeum w tej chwili rozwija się coraz bardziej. Prowadzimy przygotowania do dużej inwestycji, która ma na celu uratowanie tych przestrzeni historycznych, wyjątkowego miejsca i z naszej strony i ze strony Instytutu Pamięci Narodowej, któremu podlegamy, jest ogromne zaangażowanie, ogromne wsparcie, no i próbujemy doprowadzić do pozytywnego końca, czyli do uruchomienia już w całości tego obiektu, jako Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.  Jest to miejsce wyjątkowe, jest to miejsce święte

mówi Jacek Pawłowicz w rozmowie z Wojciechem Jankowskim. Na czym zatem polegają problemy placówki

Kilka dni temu dostałem wezwanie do prokuratury w Poznaniu, aby złożyć zeznania w sprawie niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w czasie tworzenia Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Muzeum powstało dokładnie w kwietniu 2016 roku i do dzisiaj działa. Nigdy nie mieliśmy jakichkolwiek zarzutów i to żadnej ze stron, która rządziła w Polsce.  I tutaj raptem prokuratora wzywa mnie, żebym się wytłumaczył z czegoś, o czym nie mam zielonego pojęcia

W ocenie dyrektora Pawłowicza; mamy do czynienia z nagonką na Muzeum; która jest elementem tego samego zjawiska, które można zaobserwować choćby w Instytucie Pileckiego; który po przejęciu realizuje działania wątpliwe z punktu widzenia polskiej racji stanu. Gość „Popołudnia Wnet” przypomina, że Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL nie pierwszy raz jest celem nieprzyjaznych działań władz państwowych za premierostwa Donalda Tuska.

/awk

Pomnik Stefana Banacha w Ostrowsku. Uroczystości na Podhalu

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!