W audycji m.in. także wypowiedzi białoruskiego ministra obrony.
- Po koncercie białoruskiego rapera Maksa Korzha na Stadionie Narodowym wobec 63 osób wszczęto postępowanie dotyczące opuszczenia kraju. Informację tę przekazał premier Donald Tusk. Dodał, że w tej grupie znajduje się 57 obywateli Ukrainy oraz sześciu obywateli Białorusi.
Stołeczna policja podczas koncertu zatrzymała 109 osób za liczne wykroczenia i przestępstwa, takie jak: posiadanie narkotyków, naruszenie nietykalności cielesnej pracowników ochrony oraz posiadanie i wnoszenie środków pirotechnicznych.
- Wspólne białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe „Zachód-2025” (ros. „Zapad-2025”) odbędą się w dniach 12–16 września.
Ich celem jest „sprawdzenie zdolności sojuszników do zapewnienia bezpieczeństwa i gotowości do odparcia agresji” –informuje białoruskie Ministerstwo Obrony. Od kilku dni białoruskie niezależne media oraz służby ukraińskie informują, że na terytorium Białorusi zaczynają przybywać jednostki wojskowe z Rosji.
- Asystent ministra obrony Walery Rewenko twierdzi, że Polska i Litwa wykorzystują białorusko-rosyjskie ćwiczenia „Zachód-2025” jako pretekst do militaryzacji.
„W sierpniu i wrześniu ogłoszono zwiększenie liczby ćwiczeń wspólnych sił zbrojnych NATO, a także sił zbrojnych poszczególnych państw. Jednym z takich wydarzeń jest ‘Żelazny Obrońca’, który odbędzie się we wrześniu w Polsce” – mówił Rewenko i dodał:
„Jeśli chodzi o Litwę, broń i sprzęt Bundeswehry zostały dostarczone koleją w ramach przygotowań do wielonarodowych ćwiczeń „Wielki Orzeł-2025”.
Ponadto litewskie Ministerstwo Obrony rozmieszcza dodatkowe środki obrony powietrznej w pobliżu granicy z Republiką Białorusi, przekładając szereg ćwiczeń na sierpień i wrzesień oraz zwiększając intensywność wspólnych działań szkoleniowych litewskich i amerykańskich jednostek na poligonie Pabrade, 15 km od naszej granicy” – mówil Rewenko.
- Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska potwierdziła, że przyjęła 15 000 euro od białoruskich służb specjalnych. Przechowywała te pieniądze przez pięć lat i nikomu o tym nie powiedziała. Białoruski kanał propagandowy ONT wyemitował nagranie, na którym szef Centrum Operacyjno-Analitycznego (OAK) administracji Łukaszenki, Andriej Pawluczenko, wręcza Cichanouskiej kopertę z pieniędzmi. Według materiału, wydarzenie miało miejsce 10 sierpnia 2020 roku w Mińsku. Po rozmowie w budynku komisji wyborczej, podczas której Cichanouska nagrała apel do Białorusinów o zaprzestanie protestów, udała się wraz z Pawluczenką do mieszkania. Następnie państwowa telewizja pokazała ukryte nagranie, na którym widać, jak generał wręcza jej kopertę z pieniędzmi. Przez niemal pięć lat Cichanouska odmawiała komentarzy w tej sprawie, mimo że Aleksander Łukaszenka wspominał o niej publicznie już 9 października 2020 roku. Po ujawnieniu nagrania w zeszłym tygodniu przyznała, że koperta rzeczywiście zawierała pieniądze. Jak wyjaśniła, po przyjeździe na Litwę odłożyła ją i nie chciała dotykać przez lata. Obecnie Cichanouska zapowiedziała, że chce przekazać te pieniądze na rzecz białoruskich inicjatyw społecznych.
- Siły bezpieczeństwa Białorusi zatrzymują uczestników protestów z 2020 roku na podstawie zdjęć z polskiej książki „Marsz Białorusi. Sierpień–grudzień 2020″ wydanej w 2021 roku – informuje inicjatywa Dissidentby. Książka ukazała się w Warszawie i jest pracą zbiorową, której autorem jest Ośrodek KARTA.
„Po 26 latach rządów Aleksandra Łukaszenki, w wyniku oszustw wyborczych, nastąpiło potężne przebudzenie całego społeczeństwa. Nasza polifoniczna historia, rejestrowana w czasie rzeczywistym, ukazuje epokę przemian i drogę do stania się wolnym, niepodległym narodem” – czytamy w przypisie do książki.
Cała audycja dostępna poniżej.