Redaktor „Do Rzeczy” wypowiada się na temat nowego projektu politycznego – Fundacji Zryw. Wskazuje, że ma zastąpić obecną Platformę Obywatelską. Podkreśla rolę w tym dziele dwóch obecnych polityków Platformy, Romana Giertycha i Radosława Sikorskiego:
Można mieć podejrzenia graniczące z pewnością, że to jest kompletnie nowy projekt polityczny, który ma powstać na gruzach Platformy Obywatelskiej. Jak się wydaje, autorami tego pomysłu są dwaj panowie R, czyli Roman Giertych i Radosław Sikorski. […] Ci dwaj panowie najprawdopodobniej będą chcieli wbić nóż w plecy Donaldowi Tuskowi.
Dziennikarz uznaje nowy twór jako sposób ucieczki dla osób bardziej liberalnych oraz utożsamianych z Platformą Obywatelską:
Ludzie z Platformy Obywatelskiej, czy też szeroko rozumianych środowisk liberalnych, szukają nowej platformy, szukają arki, która pozwoli im osiąść na suchym lądzie kiedy nastąpi potop, który zatopi Platformę Obywatelską. I takim projektem rzeczywiście wydaje się być fundacja o wdzięcznej nazwie „Zryw”.
Cezary Gmyz w rozmowie z Wojciechem Jankowskim omawia również nowy wygląd Ministerstwa Sprawiedliwości z nowym ministrem, Waldemarem Żurkiem na czele. Uznaje, że nie są to dobre zmiany dla Polaków:
W zasobach kadrowych obecnej władzy są osoby takie jak Igor Tuleya, sędzia Juszczyszyn czy sędzia Gąciarek. Jak słyszymy, to oni mają stanowić człon ekipy Żurka czy pani prokurator Wrzosek. Oczywiście to jest tragiczne dla ścigania przestępczości w Polsce. Mamy do czynienia z ludźmi, którzy są z jednej strony nieudolni, a z drugiej strony bardzo zapiekli w swojej rządze zemsty za rzekomo doznane krzywdy.
/pk
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
Czytaj także:
Tożsamość narodowa mu przeszkadza – Paweł Lisicki o nieobecności premiera 1 sierpnia
