W polityce trwa wymiana ciosów między Konfederacją a Prawem i Sprawiedliowścią. Partia Jarosława Kaczyńskiego przedstawiła Konfederacji 10-punktową „Deklarację polską” do podpisania, co Sławomir Mentzen uznał za szantaż moralny i próbę rozbicia jego ugrupowania. Samego prezesa PiS nazwał „politycznym gangsterem”.
W rozmowie z Jaśminą Nowak poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel odcina się od kojarzenia jego ugrupowania z pozycjami wrogimi wobec Konfederacji.
„Wróg” to słowo rzadko używane w polityce, ale dziś w stosunku do rządu Donalda Tuska, wroga wszystkich Polaków i ich aspiracji, można go używać. Wróg jest w kancelarii premiera. To są te elity, które starają się odmawiać Polakom ich praw, to ci, którzy nie chcą uznać wyników wyborów prezydenckich
– twierdzi polityk.
Grzegorz Płaczek: Konfederacja nie jest zainteresowana koalicją z lewą stroną sceny politycznej
Fogiel wyraża zdziwienie, że politycy Konfederacji zamiast walczyć z rządem, poświęcają energię na walkę z Prawem i Sprawiedliwością.
Sławomir Mentzen kuriozalnie, absurdalnie i fałszywie oskarżył Prawo i Sprawiedliwość i personalnie Jarosława Kaczyńskiego o śmierć Andrzeja Leppera i o nowotwór Zbigniewa Ziobro. Ktoś, kto jest poważnym człowiekiem, takich rzeczy by nie mówił. My nie szukamy wad Konfederacji, ale kiedy jesteśmy non stop w taki sposób atakowani, nie będziemy milczeć
– podkreślił.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
