Deweloperzy planują postawić bloki mieszkalne tuż obok Katedry Poznańskiej – w historycznym sercu Ostrowa Tumskiego. Według doniesień medialnych, powstać ma nawet 9‑piętrowa zabudowa. Obszar inwestycji znajduje się na terenach dawnej elektrociepłowni i ma być przekształcony w duże osiedle – przewiduje się tysiące mieszkań wraz z miejscami parkingowymi. Inwestycja wzbudza silny sprzeciw mieszkańców, historyków i ekologów, którzy obawiają się zniszczenia historycznego charakteru Ostrowa Tumskiego.
Posłuchaj całej rozmowy:
O sprawie mówił w Poranku Radia Wnet dr Michał Brzostowicz – zastępca dyrektora Muzeum Archeologicznego w Poznaniu.
Teren, na którym planowana jest zabudowa, nie był nigdy badany archeologicznie. Nie mamy żadnych danych, ale to nie znaczy, że pod ziemią nic nie ma
– mówi dr Michał Brzostowicz, zastępca dyrektora Muzeum Archeologicznego w Poznaniu. Ekspert ostrzega, że realizacja projektu może naruszyć stosunki wodne, zaszkodzić zabytkom i zmienić bezpowrotnie charakter przestrzeni wokół Ostrowa Tumskiego.
Ostrów Tumski w Poznaniu: duchowe i polityczne jądro pierwszej Polski
Chodzi o północne przedpole grodu, gdzie – według miejskich planów – miałoby zamieszkać nawet 10 tysięcy osób.
To tak, jakby postawić całe Wronki albo Międzychód w skompresowanej formie
– komentuje archeolog.
Nieodwracalne skutki inwestycji
Choć – jak mówi – badania archeologiczne będą musiały zostać przeprowadzone zgodnie z prawem, to nie to budzi jego największy niepokój.
Boimy się przede wszystkim skutków urbanistycznych, środowiskowych i konserwatorskich, które mogą być nieodwracalne
– powiedział.
Nie chodzi o to, by nie budować, ale by nie zniszczyć. Spór o otoczenie Ostrowa Tumskiego w Poznaniu
Wcześniej – przypomina – planowano w tym miejscu tereny zielone i rekreacyjne. Dziś mówi się o gęstej, wielopiętrowej zabudowie.
Nie wiem, skąd się wziął ten pomysł, ale mnie osobiście i zawodowo bardzo niepokoi
– podsumowuje Brzostowicz.
Petycję w obronie Ostrowa Tumskiego można znaleźć -> TUTAJ.
/ad
