W rozmowie z Łukaszem Jankowskim Robert Winnicki ocenia Polskę jako kraj, który był obok Węgier jednym z prekursorów mówienia prawdy o zagrożeniu niekontrolowaną migracją. Były poseł wyraża satysfakcję, że problem ten udało się zdefiniować i wyhamować.
Ale to nie nielegalna migracja jest kluczowym problemem przyszłości i tożsamości państwa polskiego. Jest nim jak najbardziej legalna migracja, czyli setki tysięcy pozwoleń na pobyt i na pracę, setki tysięcy osób rocznie wpuszczanych od lat w granice naszego państwa. Część z nich zostaje, część z nich próbuje gdzieś dalej wyjeżdżać, czy wyjeżdża, część z nich wraca do siebie. Ale to są setki tysięcy, z których przynajmniej połowa w jakiś sposób w Polsce znajduje swoje tymczasowe lub trwałe osiedlenie
– mówi Winnicki.
Były poseł podkreśla, że zjawisko to generuje zmiany w strukturach ludnościowych największych miast.
To zjawisko bardzo typowe dla Zachodu. W Londynie mamy już dzielnice całkowicie nie tylko nieangielskie, ale nieeuropejskie
– ostrzega Winnicki.
Polityk uważa, że należy jednoznacznie wyartykułować, że nie chcemy takiej rzeczywistości w naszym kraju.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
