Posłuchaj całej rozmowy:
Czy zmiana na stanowisku premiera może powstrzymać rozpad koalicji rządzącej i zapobiec powrotowi PiS do władzy? Według prof. Henryka Domańskiego – tak. Socjolog z Polskiej Akademii Nauk w rozmowie radiowej wskazał, że potencjalna wymiana Donalda Tuska na Rafała Trzaskowskiego mogłaby być „ucieczką do przodu” i szansą na odbudowanie poparcia dla obecnego układu rządowego.
Gdybym miał coś dodać od siebie, to powiedziałbym, że prędzej Rafał Trzaskowski. To byłaby szansa ucieczki do przodu — ocenił Domański. — Trzaskowski byłby do zaakceptowania przez Platformę Obywatelską
— przypomniał.
Według profesora Domańskiego to jest teoretyczny scenariusz, który mógłby uratować Platformę Obywatelską.
Po pierwsze dlatego, że bardzo duża część społeczeństwa naprawdę nie chce PiS-u. A brak zastępstwa dla Tuska oznaczałby powrót PiS-u do władzy. Po drugie – gdy przypomnimy sobie początki Platformy – tam nie było problemu z tym, kto miał kierować. Tam było kilku bardzo dobrych kandydatów. Program był atrakcyjny – bo gdyby nie był, to Platforma nie miałaby szans wygrać w 2005 roku (a przegrała wtedy tylko nieznacznie z PiS-em). Myślę więc, że te dwa atuty – niechęć do PiS-u i możliwość przedstawienia nowej oferty – Platforma wciąż posiada i może z nich skorzystać
– mówił.
Sikorski vs Trzaskowski
W jego ocenie, choć w sondażach więcej respondentów wskazuje na Radosława Sikorskiego jako potencjalnego następcę Tuska, to byłby on kandydatem kontrowersyjnym wewnątrz partii.
Sikorski jest przechrztą
– stwierdził Domański, wskazując na jego dawne związki z PiS.
Elita Platformy wie, jakie ryzyko byłoby związane z Sikorskim. Zacząłby realizować własną politykę, a wiadomo, że bywa nieprzewidywalny
– podsumował.
/ad
