Karolina Romanowska: przełom ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej jest połowiczny

Krzyż w miejscu zniszczonej polskiej wsi Ostrówki / / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Jak wyglądają procedury przed rozpoczęciem ekshumacji? Co wiemy o kontaktach międzyrządowych dotyczących sprawy ekshumacji? Mówi prezes Fundacji Polsko-Ukraińskie Pojednanie.

Zarówno ja, czy moje stowarzyszenie, jak i Fundacja Wolność i Demokracja, jak i Polski Instytut Pamięci Narodowej nie składa wniosków sam. Żeby złożyć wniosek, musi mieć umowę podpisaną z ukraińską firmą archeologiczną, czyli w imieniu IPN-u, w imieniu Fundacji Wolność i Demokracja, czy w imieniu moim, mojego stowarzyszenia, firma archeologiczna ukraińska, takich firm, które współpracują z Polakami, ja znam tylko trzy.

tłumaczy Karolina Romanowska w rozmowie z Łukaszem Jankowskim. Jak podkreśla, strona ukraińska, na mocy umowy międzypaństwowej, nie ma prawa dokonywać ekshumacji sama; prace mogą być prowadzone przez instytucję polską. Obecnie, mimo zgody ukraińskich władz, wciąż nie ruszyły ekshumacje w miejscowości Ugły.

ja apeluję w tym momencie do Ministerstwa Kultury i do tej Komisji Polsko-Ukraińskiej o to, żeby pomogli mi. Ja wysyłałam masę oficjalnych pis, na które nie dostałam ostatnio odpowiedzi. A jeżeli dostałam, no to dostałam informację, że moja zgoda jest informacją. Tak, jest informacją. Jest informacją, że firma Dola dostała zgodę na poszukiwania w miejscowości Ugły. Natomiast tutaj powtórzę jeszcze i chciałam powiedzieć jedną rzecz. Według porozumienia z 95 roku między Polską a Ukrainą, Ukraina nie ma prawa ekshumować i poszukiwać Polaków bez strony polskiej.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Koniec I etapu prac ekshumacyjnych w Puźnikach