Na początku mówi, czym są systemy znakowania żywności:
Żywność różni się pod względem wartości odżywczej i temu służą systemy znakowania. Systemy znakowania wartością odżywczą, które są umieszczone na opakowaniu, na froncie opakowania. To jest obowiązek, jest to obowiązek nakładany przez unijne przepisy. Natomiast jest jeszcze kolejny system informowania o wartości odżywczej, to jest system dobrowolny. Ten system dobrowolny jest różny w różnych krajach. Niestety nie ma jednego unijnego, dlatego że kraje unijne się nie porozumiały odnośnie jednego produktu, jednego systemu.
I kontynuuje:
Systemy znakowania te dobrowolne, one mają na celu zwrócenie uwagi, że niektóre produkty mają więcej składników, które możemy zdefiniować jako tak zwane prozdrowotne, czyli o większym korzystnym wpływie na nasze zdrowie, A inne produkty zawierają więcej takich składników, które mogą się przyczyniać, jeśli są spożywane w nadmiarze, do zwiększenia zachorowania na choroby układu krążenia, nadciśnienie, czy jakiekolwiek inne schorzenia, które określane są jako tak zwane w tej chwili niezakaźne. Kiedyś mówiliśmy o chorobach cywilizacyjnych. I te systemy znakowania mogą być na przykład, tak jak pan czyta w tej chwili, Nutriscore, czyli to jest system takich kolorowych i z literkami połączonymi oznaczeń od A do E.
Dr hab. Danuta Gajewska opisuje też systemy znakowania żywności w innych krajach:
Jest taki brytyjski system (także w Stanach stosowany) system tak zwanych świateł drogowych. Czyli tak jak mamy sygnalizację na skrzyżowaniu, mamy czerwone, pomarańczowe i zielone. Czerwone stoimy, pomarańczowe przygotowujemy się, a zielone dopiero ruszamy. I dokładnie to można przenieść na wartość odżywczą produktów, czyli te zielone to takie, których powinniśmy spożywać więcej z określonych powodów właśnie zawartości większej ilości witamin, składników mineralnych, błonnika. Natomiast te czerwone to będą bardziej kaloryczne, bardziej bogate w tłuszcz, nasycone kwasy tłuszczowe, cukier i sól, tak jak już wcześniej mówiłam.
Kontynuuje:
Włoski system znakowania żywności, to są baterie. Baterie, które są naładowane albo nienaładowane, taka sama idea, tylko trochę inny sposób informowania konsumentów, że jest więcej soli albo mniej soli, więcej tłuszczu albo mniej tłuszczu. I w zasadzie wszystko jedno, który system wprowadzimy, ten system ma nas w pewien sposób informować i ostrzegać, że dany produkt może mieć większą albo mniejszą wartość odżywczą.
Jak mówi, najciekawszy system został wprowadzony w Meksyku:
Jest jeszcze jeden system i ten system, tak jak przed chwilą wspomniał pan redaktor, że nie wyobraża sobie, aby na produkcie była informacja, że unikać, to dokładnie taki system mają na przykład Meksykanie. To jest system znaków ostrzegawczych. To są takie czarne sześciokąty, na których jest napisane za dużo cukru, za dużo soli, za dużo kalorii.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
