Zbigniew Kuźmiuk wskazuje na rosnący rozdźwięk między „dołami” partyjnymi w PSL, a kierownictwem ugrupowania

Dla ludzi na dole struktur PSL głosowanie na ideologiczne projekty lewicy jest aberracją. Ale jest grupa kilkunastu posłów ludowców, którzy są gotowi to zrobić – mówi poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL rozstają się. O końcu Trzeciej Drogi i dalszych perspektywach funkcjonowania w polityce Polskiego Stronnictwa Ludowego Jaśmina Nowak rozmawia ze Zbigniewem Kuźmiukiem, posłem Prawa i Sprawiedliwości, a przed laty politykiem PSL.

Polityk zauważa, że na PSL, który nadal jest w koalicji rządzącej, kierowana jest presja lewicy, by partia ta poparła projekty ideologiczne.

PSL się trochę opiera, ale mówiąc szczerze, obawiam się, czy będzie je stać na to, żeby się tym zamiarom sprzeciwić. Zwłaszcza, że i na tym tle w PSL-u doszło do głębokich podziałów. W tym 32-osobowym klubie jest przynajmniej kilkanaście osób, które są gotowe głosować za tymi rozwiązaniami. Dla ludzi na dole jest to kompletną aberracją

– mówi Zbigniew Kuźmiuk.

Jan Krzysztof Ardanowski: Projekt „Kołodziejczak przyciąga wieś do PO” okazał się totalną klapą

Poseł przypomina, że ostrzegał już wcześniej ludowców, że zbratanie się PSL z agendą lewicową to próba połączenia ognia z wodą.

Po prostu nic z tego nie będzie. Dobrze, że po półtora roku już przekonaliśmy się, że ten projekt był klasycznym oszustwem wyborczym

– ocenia owoce Trzeciej Drogi Zbigniew Kuźmiuk.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/