Odra powinna być spławną rzeką i to jest najbardziej ekologiczne rozwiązanie, jakie można byłoby sobie wyobrazić. Niemcy i cała Europa Zachodnia korzystają ze szlaków wodnych. Na barkę wchodzi 5-10 wagonów z węglem. W ten sposób można transportować wielkogabarytowe produkty, jakich nie można wozić nawet koleją. Ale z jakiegoś powodu wyhamowywanie tutaj jest wdrażane na wielu poziomach
– uważa Jarosław Sachajko.
Poseł wskazuje, że tego typu działania wpisują się w koncepcję lokowania naszego kraju jako „Mitteleuropy”, niemieckiego projektu jeszcze z 1915 r., zgodnie z którym mielibyśmy być źródłem taniej siły roboczej i odbiorcami niemieckich produktów.
Sachajko zwraca uwagę na rosnący problem zadłużenia Polski.
Zadłużanie jest robione celowo, bo „po nas choćby potop”. Kolejny rząd, który dostanie tak wielkie zadłużenie, będzie musiał spłacać przynajmniej odsetki. W 2024 roku 94 miliardy złotych zapłaciliśmy za obsługę długu
– przypomina parlamentarzysta.
Wysuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
