W rozmowie z Jaśminą Nowak były minister edukacji Przemysław Czarnek przewiduje, że Donaldowi Tuskowi prawdopodobnie uda się uzyskać wotum zaufania dla rządu. Polityk liczy jednak na to, że koalicjanci Platformy Obywatelskiej się opamiętają i dojrzeją w końcu do wyjścia z koalicji.
W koalicji 13 grudnia widzimy chaos i problemy, jakiego do tej pory jeszcze nie było. Jest wielka nieufność, koalicjanci ze sobą nie rozmawiają, a Tusk komunikuje się z nimi za pomocą wpisów w mediach społecznościowych. Są stawiani pod ścianą. Dlatego mam jednak nadzieję, że część z koalicjantów zrozumie, że nowa sytuacja polityczna, jaka zrodziła się w wyniku wyborów 1 czerwca, daje im szansę na wyjście z kręgu, w którym służą złej sprawie i przejście do koalicji polskich spraw
– mówi Czarnek.
Karol Nawrocki: nie pozwolimy na domknięcie monopolu złej władzy
Poseł przewiduje, że jeżeli mimo wszystko koalicja udzieli poparcia Tuskowi, który złożył wniosek o wotum zaufania po to, by ją szantażować, to PSL i Polska 2050 zostaną przez Tuska „zjedzone” w ciągu kolejnych kilku miesięcy.
To mój apel za pośrednictwem Radia Wnet: to jest tydzień na opamiętanie się!
– zwrócił się do koalicjantów Przemysław Czarnek.
Były minister wsparł koncepcję rządu technicznego, złożonego z ekspertów, którzy zaczęliby naprawiać „wszystkie złe rzeczy, które przez 17 miesięcy zostały wyrządzone przez Tuska”.
Strat jest mnóstwo, zaczynając od ogromnej dziury budżetowej, przez straty przenoszone przez spółki Skarbu Państwa, zwolnienia ludzi w spółkach i tak dalej, i tak dalej. Jesteśmy państwem bardzo dużym i to w bardzo poważnym położeniu, w tym geopolitycznym. Za wschodnią granicą jest wojna, tu trzeba normalnego działania rządu, a nie porozumiewania się tweetami. No to jest po prostu niepoważne
– podkreślił polityk.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
