NASZ NEWS: ZPG Tomasz Janeczek pisze do Adama Bodnara w sprawie śledztwa dot. Mariusza Błaszczaka

Z ustaleń Radia Wnet wynika, że prokuratura nadal bezprawnie odcina Zastępcę Prokuratora Generalnego ds. wojskowych Tomasza Janeczka od informacji. Ten ostatni podjął interwencję w tej sprawie.

Od przejęcia władzy Prokuratorowi Generalnemu Adamowi Bodnarowi udało się ulokować w ścisłym kierownictwie Prokuratury Krajowej tylko dwóch swoich ludzi: Dariusza KornelukaJacka Bilewicza. Ten pierwszy sprawuje bezprawnie, wbrew orzeczeniom Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, urząd Pierwszego Zastępcy Prokuratora Generalnego (czyli Prokuratora Krajowego), drugi urząd Zastępcy Prokuratora Generalnego.

Obecnie jedynym Zastępcą Prokuratora Generalnego, który zajmuje stanowisko jednoznacznego sprzeciwu wobec nielegalnych działań Adama Bodnara, a który równocześnie zachował dostęp do budynku Prokuratury Krajowej na ul. Postępu 3 w Warszawie i ma w nim swój gabinet jest Tomasz Janeczek. Prokurator ten zgodnie z powołaniem na urząd ZPG ma zajmować się nadzorem nad wojskowym pionem prokuratury.

ZPG Tomasz Janeczek i Krzysztof Sierak protestują przeciwko zawieszeniu Michała Ostrowskiego

Nie widzą Zastępcy Prokuratora Generalnego

Okazuje się jednak, że Bodnar całkowicie odciął Janeczka od jakichkolwiek istotnych informacji dotyczących funkcjonowania prokuratury. Wynika to z pisma skierowanego do Prokuratora Genernego przez Tomasza Janeczka, do którego dotarliśmy. Prokurator odnosi się w nim do konkretnej sprawy – śledztwa przeciwko Mariuszowi Błaszczakowi i Sławomirowi Cenckiewiczowi, dotyczącemu ujawnienia planów obrony wschodniej flanki naszego kraju.

Dnia 18 kwietnia 2025 r. zwróciłem się do Departamentu do Spraw Wojskowych Prokuratury Krajowej o przedstawienie na piśmie szczegółowej informacji dotyczącej sprawy prowadzonej przez Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie przeciwko M. Błaszczakowi i innym

– pisze Tomasz Janeczek, najwyższy szarżą w Polsce prokurator od spraw wojska, dodając, że 25 kwietnia zwrócił się również o informacje w sprawie Sławomira Cenckiewicza.

Z pisma wynika, że pomimo, iż Janeczek zakreślił termin odpowiedzi na 3 tygodnie, do tej pory nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Prokurator wskazuje, że zapoznanie się przez niego ze szczegółami postępowania jest konieczne, wobec publicznie wskazywanych tez, że w sprawie brak jest znamion czynu zabronionego. Przede wszystkim jednak podnosi, że jako Zastępca Prokuratora Generalnego do Spraw Wojskowych po prostu ma do formalne umocowanie do realizowania nadzoru.

Zastępca Prokuratora Generalnego ds. Wojskowych solidaryzuje się z innymi ZPG i potępia Adama Bodnara za „czystą zemstę”

Janeczek powołał się na par. 70 regulaminu wewnętrznego urzędowania prokuratury, zgodnie z którym

o wszczęciu śledztwa oraz istotnych dla przebiegu postępowania czynnościach i zdarzeniach w sprawach dużej wagi ze względu na ich rodzaj, charakter, skutki lub społeczny oddźwięk, prokurator bezzwłocznie informuje prokuratora nadrzędnego. Z własnej inicjatywy prokurator powinien informować prokuratora nadrzędnego także o sprawach zawiłych, wymagających konsultacji.

Kłopotliwe pytanie do Bodnara

Formalny zastępca Adama Bodnara nazywa sprawę przeciwko Błaszczakowi i Cenckiewiczowi  postępowaniem „o wielkim ciężarze gatunkowym i budzącej powszechne zainteresowanie społeczne”. Traktując ją w ten sposób i obserwując lekceważenie jego osoby w strukturze prokuratury, wyraża obawę, że stosowany jest wobec niego „swoisty zakaz przekazywania informacji o doniosłych sprawach prowadzonych przez wojskowe struktury organizacyjne prokuratury „. Przypomina również, że tego rodzaju teza wyrażona przez niego w przeszłości spowodowała zainicjowanie wobec niego postępowania dyscyplinarnego przez Adama Bodnara.

Proszę Pana Prokuratora Generalnego o zajęcie stanowiska, czy taki zakaz został rzeczywiście – oczywiście nieformalnie – wprowadzony. Wyobrażam sobie i dopuszczam taką możliwość, skoro możliwym jest radykalne okrojenie a wręcz pozbawienie uprawnień innych Zastępców Prokuratura Generalnego i skierowanie ich do wykonywania obowiązków służbowych poza siedzibę Prokuratury Krajowej. Będę wdzięczny za uzyskanie jakiejkolwiek informacji w nakreślonym zakresie

– kończy swoje pismo Tomasz Janeczek.

jbp/