USA wzywają szefową KE do reakcji na zewnętrzną ingerencję w polskie wybory. Chodzi o kampanię Trzaskowskiego

Ursula von der Leyen / www.flickr.com/Renew Europe

Może jeden z kandydatów w ogóle nie powinien brać udziału w wyborach – powiedział w Radiu Wnet Michał Karnowski, komentując reakcję USA na nielegalne elementy kampanii Rafała Trzaskowskiego.

Posłuchaj całej rozmowy:

Brian Mast, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów  USA wezwał Ursulę von der Leyen do wyjaśnienia wątpliwości dotyczących finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego. W liście zarzuca Komisji Europejskiej stosowanie podwójnych standardów i apeluje o przejrzystość w sprawie potencjalnej nielegalnej agitacji wyborczej. Amerykanie odnieśli się m.in. do publikacji Wirtualnej Polski w tej sprawie.

Aktywność amerykańskiej administracji komentował w Poranku Radia Wnet Michał Karnowski (tygodnik „Sieci, telewizja wPolsce24). Publicysta zaznaczył, że wsparcie ze strony części amerykańskiej administracji przypomina zaangażowanie USA z czasów Ronalda Reagana.

Ameryka wciąż staje w obronie słabszych, krzywdzonych i prześladowanych

– ocenił.

Jego zdaniem mamy do czynienia ze skandalem na skalę wymagającą „czerwonego alarmu”.

Ogromne pieniądze wpompowane z zagranicy, bezprawnie i niejawnie, służą promowaniu Trzaskowskiego i atakowaniu jego przeciwnika

– mówił Karnowski i podkreślił, że argumenty Trzaskowskiego o nieświadomości nie wyjaśniają sprawy i wymagają „dogłębnego śledztwa”.

Czytaj więcej:

Prof. Andrzej Nowak: W tej kampanii przemysł pogardy osiągnął prostą perfekcję cepa

Reakcja USA, cisza ze strony KE

Jego zdaniem reakcja USA, w tym list przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, który pyta Ursulę von der Leyen o podwójne standardy Komisji Europejskiej, ma istotne znaczenie.

To głos w obronie suwerenności Polski i wolności Polaków

– zaznaczył.

Czytaj więcej:

Obieramy nowy kurs! Świętuj z nami 16. urodziny Radia Wnet – pomóż nam zbudować nową stronę

Karnowski odniósł się także do debaty w Końskich, zapowiadając udział Telewizji wPolsce24 oraz Telewizji Republika i komentując nieobecność Rafała Trzaskowskiego.

Nie chodzi mu o równość zasad, tylko o eliminację mediów, które nie podlegają kontroli. To myślenie totalitarne

– ocenił i dodał, że jego media oraz m.in. „Radio Wnet, Republika czy Trwam tworzą wspólnotę wolnego słowa, której próbuje się dziś odebrać legitymizację”.

To świat, w którym zarządzanie emocjami społecznymi oderwane jest od prawdy. Orwellowski mechanizm: dziś klaszczesz, jutro gwiżdżesz

– podsumował publicysta.

/ad