Kogo Konfederacja poprze w drugiej turze? Rozmowa Radia Wnet z Krzysztofem Bosakiem

Krzysztof Bosak l fot. Radio Wnet

Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji, zdobył 14,80 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Bardzo dobry wynik partii komentował w Radiu Wnet Krzysztof Bosak.

Posłuchaj całej rozmowy:

W niedzielę odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce. Polacy wybierali głowę państwa spośród kilkunastu kandydatów. Zwycięzcą pierwszej tury został Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,36 proc. głosów poparcia, drugie miejsce zajął Karol Nawrocki z wynikiem 29,54 proc., na trzecim miejscu uplasował się Sławomir Mentzen z wynikiem 14,80 proc.

W Poranku Radia Wnet Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i poseł Konfederacji komentował wyniki. Powiedział m.in. o tym, czy jego ugrupowanie zdecyduje się oficjalnie poprzeć któregoś z kandydatów.

Nie wiem, czy Konfederacja poprze kogokolwiek jako partia. Natomiast liderzy zabierają głos – od wczoraj – w różny sposób. Nasi wyborcy w większości z pewnością zagłosują w drugiej turze, co zresztą potwierdza rekordowa frekwencja wśród młodych

– mówił i dodał, że „Sławomir Mentzen zapowiedział, że w najbliższych dniach przedstawi swoje stanowisko”.

Czytaj więcej:

Karol Nawrocki dla Radia Wnet: Niemcy potrzebują w Polsce partnera, a nie lokaja

Jako osoba, z którą się konsultował, mogę powiedzieć, że to będzie ciekawa propozycja, która sporo powie o obu kandydatach. Inni liderzy już się wypowiedzieli – w tym ja i posłowie Ruchu Narodowego. Mówimy jasno: nie chcemy, żeby Rafał Trzaskowski wygrał. Uważamy go za polityka szkodliwego i fałszywego, hipokrytę. Ale poparcia wprost nikomu nie udzielimy, bo nikt nas o nie nie poprosił. Możemy natomiast powiedzieć, na kogo na pewno nie zagłosujemy

– zaznaczył.

Polityczne apetyty

Bosak w dalszej części rozmowy mówił, że „apetyt polityczny był większy, a w czasie kampanii był taki moment, kiedy sondaże pokazywały, że Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen mają zbliżone wyniki”. Zaznaczył jednak, że Konfederacja umocniła swoją polityczną pozycję.

Potwierdzamy naszą pozycję jako trzeciej siły – tym wyraźniej na tle bankructwa Trzeciej Drogi, którą media próbowały kreować na trzecią siłę. Tymczasem ta formacja od dwóch lat jest cichym uczestnikiem rządu Donalda Tuska, współodpowiedzialna za jego kontrowersyjne decyzje. A my – konsekwentnie w opozycji

– mówił.

/ad