W tej chwili na finiszu rozgrywek już nikt nie narzeka, jeśli zespół wygrywa w takim czy innym rozmiarze, bo chodzi o to, żeby zachowywać przewagę nad Realem Madryt, żeby zmierzać po tytuł mistrza Hiszpanii
wskazuje Leszek Orłowski w rozmowie z Grzegorzem Milko. Sporo uwagi poświęca miejscu Lewandowskiego i Szczęsnego w zespole Hansiego Flicka. Ocenia, że występ „Lewego” w zaplanowanym na 26 kwietnia finale Pucharu Króla ( rywal – „Królewscy” z Madrytu) jest wykluczony. Przewiduje ponadto, że wracający po ciężkiej kontuzji niemiecki bramkarz Marc-Andre Ter Stegen prędko nie „wygryzie” ze składu Wojciecha Szczęsnego.
/awk
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
