Spora grupa współpracowników Biełsatu siedzi w białoruskich więzieniach. Jestem ciekawa, czy nowe władze TVP cokolwiek robią w tej sprawie
z przekąsem zastanawia się Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Skasowano takie narzędzie unikalne, bo przecież kto w Europie posiada naprawdę duże możliwości nadawania na zagranicę
mówi dalej z ubolewaniach o losach stacji, którą przez lata tworzyła. Wskazuje, że podejście do mediów takich jak Biełsat jest jednym z niewielu aspektów łączących politykę rządu Donalda Tuska z działaniami administracji Donalda Trumpa:
W przypadku Trumpa to był ewidentnie widać, że to jest też taki pomysł, że po pierwsze Amerykanie nie będą tu płacić na jakąś tam wolnościową działalność na zewnątrz Stanów Zjednoczonych. A po drugie jednak nie drażnijmy Putina, bo a nuż się z nim zaprzyjaźnimy. Z przyjaźnią bywa ciężko, jak widać, bardzo trudno, ale po co go drażnić
W ocenie Agnieszki Romaszewskiej-Guzy Radosław Sikorski minął się z prawdą podczas wystąpienia w Sejmie, mówiąc o świetnej kondycji Biełsatu; zaś zapewniając o solidarności z Andrzejem Poczobutem – wykazał się hipokryzją.
/awk
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Studio Białoruskie 20.11.2024 r.: co dalej z misją Biełsatu po jego formalnej likwidacji?
