Rozmówca Małgorzaty Kleszcz jest członkiem Rady Wykonawczej Kongresu Deputowanych Ludowych, opozycyjnego wobec Władimira Putina rosyjskiego ciała politycznego. Podobnie jak jego ojciec Władimir, Ilia Ponomariow jest z wykształcenia fizykiem. Jako poseł do rosyjskiej Dumy jako jedyny głosował przeciwko aneksji Krymu.
Obecnie mamy do czynienia z bardzo burzliwymi czasami i po raz pierwszy w moim życiu, a spędziłem sporo czasu w Stanach Zjednoczonych, odczuwam strach. W Waszyngtonie i ogólnie w całym kraju społeczeństwo amerykańskie jest bardzo podzielone, a nowa administracja wykorzystuje wszystkie możliwe dźwignie, aby forsować swoje stanowisko polityczne i swoje podejście
– mówi Ponomariow.
Michał Bruszewski; wydaje się, że Trump ma już dość przeciągania negocjacji pokojowych przez Putina
„Stań po stronie swoich przekonań!”
Dysydent wskazuje, że wielu jego amerykańskich znajomych, którzy pracują w think tankach boi się napiętnowania i utraty pracy, za krytykę nowej polityki w USA.
Odczuwają zagrożenie – to jest zupełnie nowe uczucie, które moim zdaniem jest złe. Ta administracja nie jest zbyt praworządna. Działa bardzo zdecydowanie i popełnia błędy. Ale żeby czuć się bezpiecznie, trzeba stawić opór
– jasno deklaruje swoje stanowisko Ponomariow.
Polityk porównuje obecne nastroje w USA do nastrów w Rosji.
Widzę podobną sytuację do tej, którą obserwowałem po dojściu Putina do władzy w 2000 r. Wtedy część elit próbowała dostosować się do nowej władzy, jakoś się z nią dogadać. I to popchnęło cały kraj w określonym kierunku. Inni bali się i milczeli. I właśnie to mówię moim znajomym tutaj: ja to już widziałem. Już przez to przeszedłem. Jeśli się nie zgadzasz, stań po stronie swoich przekonań!
– apeluje Ilia Ponomariow.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
