Posłuchaj całej rozmowy:
Dmytro Antoniuk, gospodarz Studia Kijów relacjonował w Poranku Radia Wnet obecną sytuację na Ukrainie.
Jesteśmy w takim zawieszeniu… Myślę, że nie potrwa to dłużej niż do Wielkanocy. Zobaczymy, jaka będzie reakcja Białego Domu na to, że Rosja nie przystaje na propozycję zawieszenia broni — a nie przystaje, i to widać bardzo wyraźnie. Przed chwilą rozmawiałem z moim przyjacielem, który walczy i jest na froncie, niedaleko Pokrowska. Mówi, że sytuacja jest napięta. Chociaż w ciągu minionej doby zniszczyliśmy nieco mniej „Orków”, jak ich tutaj nazywamy
– mówił.
Dodał, że dokładnie było to „1500 zabitych i rannych rosyjskich żołnierzy oraz oficerów i jest to mniejsza skala niż w ostatnich dniach.
Zawieszenia broni ze strony rosyjskiej oczywiście nie ma i, moim zdaniem, nie będzie. Trumpowi nie pozostaje nic innego, jak zareagować już po Wielkanocy
– zaznaczył.
Czytaj więcej:
Bestialski atak Rosjan na cywilów w czasie obchodów Niedzieli Palmowej. Wśród ofiar są także dzieci
Co w przypadku przegranej Ukrainy?
Krzysztof Skowroński zapytał też Antoniuka: jaką część bogactwa, ukraińskich złóż i ziemi, straciłaby Ukraina, gdyby doszło do, w cudzysłowie, „pokojowego” podziału?
To byłaby oczywiście ogromna strata, bo w obwodzie donieckim, na terenach, które wciąż kontrolujemy, znajdują się złoża tzw. specjalnego węgla, bez którego nie jesteśmy w stanie produkować naszej stali. Te złoża są m.in. pod Pokrowskiem — i właśnie dlatego Moskale za wszelką cenę próbują zdobyć to miasto
– mówił.
Poinformował też, że „te kopalnie są obecnie zamknięte, bo jest zbyt niebezpiecznie, żeby tam pracować, ale wciąż są pod kontrolą Ukraińców.
W obwodzie donieckim, a także w zaporoskim, znajduje się mnóstwo innych kopalń i złóż. Nie wspominając już o tym, że w Zaporożu działa wielka fabryka, która produkuje silniki do śmigłowców — znana jeszcze z czasów sowieckich, bardzo ważna strategicznie. W Zaporożu w ogóle jest sporo zakładów przemysłowych, w tym huta Zaporożstal. Nie dziwi mnie, że Kreml bardzo chce mieć to wszystko w swoim posiadaniu
– relacjonował.
/ad
