Serwis bliskowschodni: wizyta prezydenta Emmanuela Macrona w Egipcie

Emmanuel Macron, prezydent Francji l fot. wikimedia.org/European Parliament

Prezydent Emmanuel Macron po raz czwarty w trakcie swojej prezydentury udał się z dwudniową wizytą do Egiptu, gdzie został przyjęty z wielką pompą przez prezydenta tego kraju Abdel Fataha al-Sissiego.

Francuski samolot prezydencki eskortowany był w czasie swojego przelotu nad Egiptem przez myśliwce typu Rafale egipskich sił powietrznych, a Emmanuela Macrona witały w Kairze wystrzały armatnie. Nie zabrakło również mniej formalnych momentów w czasie tej wizyty – prezydent Francji wraz z Abdel Fattahem el-Sissim spacerował uliczkami Khan el-Khalili, największego kairskiego bazaru. Udali się również na przejażdżkę trzecią linią kairskiego metra, która jest eksploatowana przez francuską RATP, czyli przedsiębiorstwo komunikacyjne zarządzające komunikacją miejską w Paryżu.

Dzień później do Kairu przybył król Jordanii Abdullah II, który dołączył do pozostałych dwóch liderów.

Podczas tego mini-szczytu omówiono szereg kwestii związanych przede wszystkim z sytuacją w Strefie Gazy, szczególnie w kontekście wznowienia przez Izrael ofensywy lądowej. Liderzy Francji, Egiptu i Jordanii wezwali do jak najszybszego powrotu do zawieszenia broni, podkreślili również konieczność wzmocnienia Autonomii Palestyńskiej, wykluczając jednocześnie jakąkolwiek rolę dla Hamasu po wojnie w Strefie Gazy. Przywódcy połączyli się również z prezydentem Donaldem Trumpem, który miał spotkać się w Białym Domu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

Przypomnijmy, że od czasu wznowienia ofensywy izraelskiej w Strefie Gazy 18 marca zginęło już co najmniej 1500 osób. Co ciekawe, strona francuska nie ukrywa, że celem spotkania w Kairze miało być zbudowanie przeciwwagi dla pomysłów Donalda Trumpa w kwestii przyszłości Strefy Gazy. Przypomnijmy, że prezydent Stanów Zjednoczonych zamierza forsować swój pomysł wysiedlenia ludności palestyńskiej z tego obszaru i zmienienia go w „Lazurowe Wybrzeże Bliskiego Wschodu”.

Trwają prace nad rozbrojeniem Hezbollahu – Studio Bejrut – 08.04.2025 r.

W poniedziałek natomiast Emmanuel Macron wraz z prezydentem Abdel Fatahem Al-Sissim udali się do miasta Arish, znajdującego się kilkadziesiąt kilometrów od granicy Egiptu ze Strefą Gazy. To właśnie tam jest magazynowana pomoc humanitarna, która od początku marca blokowana jest przez wojsko izraelskie. Emmanuel Macron, że „dzisiejsza sytuacja jest nie do utrzymania, nigdy wcześniej nie była tak dramatyczna”, wzywając jednocześnie do jak najszybszego wznowienia dostaw pomocy humanitarnej.

2 miliony ludzi zamkniętych, dziesiątki tysięcy ludzi zabitych, dziesiątki tysięcy dzieci rannych, to jest Gaza, nie projekt deweloperski. Kobiety, dzieci, nie wiem, w jaki sposób te dzieci będą dorastały, po tym co zobaczyły. Ale jedno wiedzą – jak tylko będą mogli, chcą tam wrócić. Wszystko stracili. Nie można wymazać historii i geografii. Gdyby chodziło tylko o projekt nieruchomościowy, nie byłoby wojny. Musimy być tego świadomi. Prawo ludu palestyńskiego do państwa i prawo Izraela do państwa Izrael.

Wizyta Emmanuela Macrona miała również na celu zaznaczenie obecności Francji na Bliskim Wschodzie. Wpisuje się ona w szersze działania dyplomacji francuskiej na tym obszarze w kontekście zachodzących zmian geopolitycznych.
Konkluzje po pobycie Macrona w Egipcie są następujące:

Francja nadal chce odgrywać ważną rolę na Bliskim Wschodzie. Prezydenci Francji i Egiptu określają się mianem „przyjaciół” – o czym przypomniał sam Emmanuel Macron w drodze powrotnej do Francji.