Zła sytuacja finansowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Mirosław Dynak: nie rozumiem, jak można tak źle zarządzać spółką

Fot. Apphim, CC A-S 3.0, Wikipedia

Powiem szczerze, że jestem zdegustowany. Myślałem, że przestanę manifestować, ale jeszcze działam – mówi przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego w KWK Budryk.

Te 7 miliardów złotych, o których piszą media, to jeszcze nie jest dług. To jest taki zabieg, żeby związkowcy tu się za bardzo nie szarogęsili, żeby im pokazać, że pieniędzy nie ma i tych pieniędzy nie będzie

tłumaczy Mirosław Dynak.

Radiowozy przez dziesiątki kilometrów spowalniały ruch na „gierkówce”. Policja nabiera wody w usta